Jump to content
Dogomania

Pies a załatwianie się w bloku


whitetiger

Recommended Posts

Witam!

Mam zamiar przygarnąć psiaka (mały, shih tzu lub kundelek) i tutaj pojawia się moje pytanie:

a) po jakim czasie można psa wyprowadzać na spacery? ile czasu maksymalnie powinny trwać, szczególnie,gdy jest zimno (śnieg, deszcz, zimne powietrze)?

b) jak na początku oduczyć psiaka załatwiania się w bloku? słyszałam, że należy go szybko zabrać na zewnątrz, gdy widzimy, że się do tego przymierza, ale mieszkam na drugim piętrze. czy wystarczy go szybko wystawić na balkon czy poczekać aż podrosnie i dopiero wtedy zabierać na dwór?

Link to comment
Share on other sites

Ale to ma być szczeniak czy dorosły,mały pies?

Co to znaczy "po jakim czasie"? Po jakim czasie od czego? Od zaszczepienia czy przyprowadzenia do domu?

Chcesz psa wystawiać na balkon i sądzisz,że domyśli się,że ma tam się załatwić i nie narobi w domu? Jeśli to ma być szczeniak to narobi i najlepiej psa wyprowadzać na dwór od razu kiedy go nakarmisz,po spaniu,po zabawie.Ja swojego szczeniaka wyprowadzałam co godzinę.C do długości spacerów-maluch wiadomo,że nie da rady długo chodzić

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...
Dnia 27.11.2016 o 15:53, gojka napisał:

Ale to ma być szczeniak czy dorosły,mały pies?

Co to znaczy "po jakim czasie"? Po jakim czasie od czego? Od zaszczepienia czy przyprowadzenia do domu?

Chcesz psa wystawiać na balkon i sądzisz,że domyśli się,że ma tam się załatwić i nie narobi w domu? Jeśli to ma być szczeniak to narobi i najlepiej psa wyprowadzać na dwór od razu kiedy go nakarmisz,po spaniu,po zabawie.Ja swojego szczeniaka wyprowadzałam co godzinę.C do długości spacerów-maluch wiadomo,że nie da rady długo chodzić

Tak trochę podepnę się i odświeżę temat, bo przygotowuję się do adopcji/zakupu (za parę miesięcy, ale na razie przygotowania żeby nic nie zepsuć).
Gdyby to był szczeniak, to jak właśnie zdążyć go wyprowadzić na dwór? Jeśli zobaczę, że się nastawia i kręci, to na matę, a potem jak się załatwi to i tak wyjść na dwór? Bo jak się nie nastawia, to po prostu tuż przed końcem zabawy wychodzę z nim. 
Do tej pory mieszkałam w domu z ogrodem i po prostu "wylatywałam" z psem na rękach przez drzwi nawet w kapciach. Teraz mieszkam na 6 piętrze i trochę ciężko z tym sprawnym wyleceniem, bo nawet jak zbiegnę po schodach w max. minutę (co już jest długo i pies zapomni co chciał zrobić, albo zesika się na mnie) to jeszcze muszę przebiec przez całe patio, bo mamy zakaz sikania psem na trawniki.
A z tym balkonem. To chyba zły pomysł, bo wtedy pies się nauczy, że na balkonie się sika i za każdym razem potem będzie wychodzić tam na siku (?)

Link to comment
Share on other sites

Balkon to zły pomysł - także ze względu na sąsiadów. Szczeniaka wyprowadza się po każdym przebudzeniu, po każdej chwili zabawy, po jedzeniu, bo i jeść szczeniak musi często. Trzymany na rękach szczeniak raczej nie sika - chyba że się boi. Szczeniaka średniej rasy wynosiłam i dziesięć razy dziennie i przy każdym przebudzeniu w nocy (czyli spanko w dresie i wylot błyskawiczny także w nocy), ale dzięki temu szybko uczył się załatwiania poza domem.

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Dogtherine napisał:

Tak trochę podepnę się i odświeżę temat, bo przygotowuję się do adopcji/zakupu (za parę miesięcy, ale na razie przygotowania żeby nic nie zepsuć).
Gdyby to był szczeniak, to jak właśnie zdążyć go wyprowadzić na dwór? Jeśli zobaczę, że się nastawia i kręci, to na matę, a potem jak się załatwi to i tak wyjść na dwór? Bo jak się nie nastawia, to po prostu tuż przed końcem zabawy wychodzę z nim. 
Do tej pory mieszkałam w domu z ogrodem i po prostu "wylatywałam" z psem na rękach przez drzwi nawet w kapciach. Teraz mieszkam na 6 piętrze i trochę ciężko z tym sprawnym wyleceniem, bo nawet jak zbiegnę po schodach w max. minutę (co już jest długo i pies zapomni co chciał zrobić, albo zesika się na mnie) to jeszcze muszę przebiec przez całe patio, bo mamy zakaz sikania psem na trawniki.
A z tym balkonem. To chyba zły pomysł, bo wtedy pies się nauczy, że na balkonie się sika i za każdym razem potem będzie wychodzić tam na siku (?)

Zdążysz. Ja mieszkam na 8 piętrze i z każdym szczeniakiem zdążyłam. Kiedy wysiusiał się lub zrobił koo to chwaliłam go "słownie". Dopracuj z nim jaki to ma być wyraz , żeby wiedział że TO oznacza że zrobił coś dobrze.  Tylko nie na zasadzie zrobił sisui w domu a Ty go chwalisz. Mam na myśli zabawę, aport lub podaj łapkę lub do mnie, itp.

Balkon to zły pomysł.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedź!
O no to już trochę odetchnęłam, czyli już nie doszukuję się problemu.  
A jak już załatwi się w domu to i tak wychodzić od razu po tym, czy to już bez sensu wtedy? 
Z poprzednim psem jak zdarzyło się, że narobił w domu, to i tak wychodziłam na ogród żeby pochodził i czasem mu się zdarzyło, że drugi raz się załatwiał. Ale może to przypadek. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...