Frodo-Corso Posted November 21, 2016 Share Posted November 21, 2016 Kochani Forumowicze. Moim wieloletnim towarzyszem był Frodo, aktualnie 10 letni pies (niekastrowany) rasy Cane Corso. Posiada książeczkę, ale nie posiada rodowodu. Jest bardzo przyjazny, spokojny, współżyje z innymi zwierzętami, dzieci go uwielbiają. Grzecznie chodzi na smyczy i jest posłuszny. W rodzinie nazywamy go Pluto - potrafi potknąć się o własne łapy. Uwielbia głaskanie, mimo wieku miewa ochotę na zabawę, ale przede wszystkim dużo śpi. Niestety Frodek ma problem z chodzeniem. Coraz ciężej mu się podnosić i chodzić po schodach, a mieszkamy na drugim piętrze. Szuakmy dla niego domu, koniecznie w Warszawie lub w poblliżu (chcemy go odwiedzać), w którym mógłby mieszkać na parterze. Pies nie nadaje się na podwórko, bo był wychowywany w mieszkaniu, poza tym jak śpi w zimnym, to sztywnieją mu nogi i ciężko mu wstać. Bardzo przykro nam będzie się z nim rozstać, ale jest to konieczne dla jego dobra, żeby mógł chodzić po trawce, a nie tylko gnić na posłaniu. Mam nadzieję, że znajdzie się dla niego ciepły dom. Imię: Frodo Wiek: 10 lat Płeć: pies Rasa: Cane Corso Miejsce: Warszawa i okolice Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
5_klepka Posted November 22, 2016 Share Posted November 22, 2016 Jest przecudny...( Jak go kochacie, to jest parę rozwiązań. Jak leczycie stawy? Jaka suplementacja, jakieś zastrzyki? Próbowaliście pomagać mu z wchodzeniem na przykład czymś takim? Żaden z dorosłych domowników nie jest w stanie znieść psa? Dałoby się skonstruować taką uprząż dzięki której dałoby ciężar psa zawiesić na ramieniu, jestem w Warszawie, mogę wam w razie czego z taką uprzężą pomóc.. Zmiana domu to ostatnie co w tej chwili potrzebuje. już nie mówiąc o tym jak niewielką szansę macie znaleźć dom o odpowiedniej wiedzy, podejściu i warunkach :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 Ja również uważam,że trzeba zrobić wszystko,żeby Frodo mógł zostać u siebie,wśród swoich ludzi. Zmiana domu po 10 latach to wielka trauma dla psa. Jeśli naprawdę nie dacie rady,to szukajcie wśród rodziny,przyjaciół. Zapewnijcie psu wyżywienie i leczenie,a wtedy może się uda znaleźć ludzi z sercem, może nawet z ogłoszeń zrobionych przez Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.