Jump to content
Dogomania

Szczeniak gończy polski 12 tygodni


grzeszcze

Recommended Posts

Witajcie, 

Po wielu latach kupiłem upragnionego psa gończego polskiego, powiedźcie mi proszę bo nigdzie  w żadnej literaturze nie moge znaleść do tego odniesienia, ile taki gończak może wcinać ?

W tej chwili starałem się trzymać dawek wynikających z karmy jakiej używam Hubertus Gold Junior - - dawka wynosiła około 250 g - ale moja sunia ciągle sygnalizuje głód.

Mam wrażenie że jest w stanie zjeść tyle ile waży i na dodatek ta przemiana materii, 15 kup dziennie -  wszystkie  normalne.

OD kilku dni przeszedłem na gotowany ryż i piersi kurze z marchwią gotowaną, gdyż miałem wrażenie że kupki były rzadsze - pies dalej jest jak nienajedzony ...

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, grzeszcze napisał:

W tej chwili starałem się trzymać dawek wynikających z karmy jakiej używam Hubertus Gold Junior - - dawka wynosiła około 250 g - ale moja sunia ciągle sygnalizuje głód.

Mam wrażenie że jest w stanie zjeść tyle ile waży i na dodatek ta przemiana materii, 15 kup dziennie -  wszystkie  normalne.

OD kilku dni przeszedłem na gotowany ryż i piersi kurze z marchwią gotowaną, gdyż miałem wrażenie że kupki były rzadsze - pies dalej jest jak nienajedzony ...

Karma nie jest jakaś super powalająca składem. Ok. kurczak to 1/3 składu, a reszta? Ryż i kukurydza dodana dwukrotnie, bo jaką mąka i jako całe ziarna. Po co? Pies nie kura, żeby był faszerowany kukurydzą. Skoro pies załatwia się tak często, to znaczy, że źle przyswaja karmę. A raczej w ogóle jej nie przyswaja, skoro pies jest ciągle głodny, a wszystko co zje (za przeproszeniem) wysra.

Poszukaj karmy z większą zawartością mięsa. Albo gotuj, ale wtedy też ma być dużo mięsa, a ryż i warzywa tylko jako dodatek ;) Z tym że jeśli będziesz gotować psu, to należy takie jedzenie suplementować.

Godzinę temu, marta30 napisał:

Ile ma szczeniak?

Przecież jest napisane w tytule-12 tygodni ;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Czy pies jest odrobaczony?

15 kup dziennie,to baaaardzo nieprawidłowo.Po pierwsze odwiedziłabym weta,trzeba zrobić podstawowe badania,choćby morfologię,bo pies głodny,to pies zanemizowany,po drugie - dopóki się asprawa nie wyjaśni - przeszłabym na gotowane mięso z ryżem I marchewką.Pies w tym wieku dynamicznie rośnie I 'buduje się',dlatego kluczową role odgrywa czas,bo niektorych - potencjalnych - strat, można potem nie móc odrobić.

Link to comment
Share on other sites

Napisałeś post 28 godzin temu,a dziś piszesz,że "się uspokoiło".Nie ustosunkowałeś się do żadnej rady...

To znaczy - wczoraj pies robił 15 kup I był ciągle głodny,a dziś zrobił 3 I jest najedzony ,tak?No,magia po prostu.Powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, bou napisał:

Napisałeś post 28 godzin temu,a dziś piszesz,że "się uspokoiło".Nie ustosunkowałeś się do żadnej rady...

To znaczy - wczoraj pies robił 15 kup I był ciągle głodny,a dziś zrobił 3 I jest najedzony ,tak?No,magia po prostu.Powodzenia.

bou nie chcę z Tobą wchodzić w polemikę na temat tego że nie ustosunkowałem się do porad zaten rozwinę swoją wypowiedź.

Zastosowałem się do tego co napisałeś, gotuję mu mięso w marchwi i podaję w proporcjach 50/50 przeplatając karmą, którą prędzej namaczam.

Zauważyłem że zachowanie suni jest skorelowane z jej nastrojem, gdy zostaje na parterze w nocy zaczyna skomleć i szczekać - w pierwszych dniach tego nie było gdyż spałem na parterze aby jej nie było smutno teraz powoli wyprowadzam się na piętro gdzie ona nie ma wstępu. Staje przy bramce która jej zagradza wejście i tam defekuje...

Teraz przyjąłem zasadę gdy zaczyna skomleć (około 2 w nocy) schodzę do niej i wychodzę na spacerek, to samo już zwyczajowo 6 rano. Moja obserwacja zatem jest taka że karma może tu być pośrednim problemem - bardziej chodzi jej o bliskość człowieka. Wychodzenie w nocy pomogło i zmniejszyło ilość defekacji. Problemem teraz jest sikanie - ale to w jej wieku jest normą.

W środę jestem u weta na 2 szczepieniu - poproszę aby ją przejrzeli i pobrali próbki krwi, sierści z nogi (łuszczy się) - po zapodali coś dla suni na przekrwione oczyska (to już wet widział i kazał obserwować).

Co do sierści na nodze zmiany są w postaci kropek w których nie ma owłosienia (jak łuszczyca), wet pobrał już próbki z tamtąd i badał pod mikroskopem ale tam nic nie było, zapodał suni advocata na wszelki słuczaj bo obawiał się świerzbowców ale nie wyklucza grzybicy dlatego w środę kolejna wizyta.

Psiak był zakupiony nie od hodowcy tylko osoby prywatnej, polującego myśliwego który psy trzymał w kojcu na zewnątrz - w tym upatruję też to że sunia jest płochliwa i może mieć jakieś paskudztwa od starszych psów.

Na szczęście potrafi radośnie się bawić, a ja wzmacniam w niej pozycję poprzez odpowiednie zabawy.

Teraz chyba ładnie opisałem .... ;-)

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...