Jump to content
Dogomania

Astra przekroczyła TM <*>Astra ma dom. Zbieramy na transport.Bezimienna??? Ależ nie - mam na imię Astra!. Samotna sunia czeka w kolejce po cud i prosi o pomoc.


Jo37

Recommended Posts

Kiedyś pisałam, że Astra ma bliznę koło oka:

7db0b96de8c161f2gen.jpg

Myślałam, że to jakieś skutki walk schroniskowych, ale mam wątpliwości, bo dzisiaj dokładnie w tym miejscu zrobił się ni z tego i z owego stan zapalny skóry, zaognione, rozśliwione... wygląda to jakby obtarła się w tym miejscu z impetem o ścianę... ale dziwne, że to dokładnie tu, gdzie blizna. przemyłam na razie, zobaczę co będzie dalej... w czwartek lub piątek będzie u nas wet to mu to pokażę. 

Link to comment
Share on other sites

28ec87ef5c9c27a3gen.jpg  Mnie to wygląda na "Hot spot" Murko, czy to jest mokre? Sączy?   

Hot spot u psa

Do jednej z wielu dermatoz u psów zalicza się tzw. hot spot. Hot spot jest ostrym, sączącym zapaleniem skóry wywołanym przez bakterie. Występuje często w okresie letnim, a najbardziej podatne na ten typ schorzenia dermatologicznego są psy długowłose lub o gęstej okrywie włosowej. 

Przyczyny

Przyczyny powstawania tej dolegliwości mogą być różne. Do ostrego sączącego zapalenia skóry często dochodzi, gdy tuż przy skórze psa, pod gęstym futrem zacznie zbierać się wilgoć (dotyczy to często sfilcowanej sierści oraz miejsc na skórze zakrytych przez obrożę). Inne przyczyny to reakcje uczuleniowe w przypadku nadwrażliwości na pchły, kleszcze i owady, ciała obce w skórze, a także alergiczny stan zapalny zewnętrznych części uszu.

Objawy

Typowe objawy ostrego sączącego zapalenia skóry to widoczne rozległe sączące rany występujące najczęściej na policzku lub w górnej części uda. Sierść w okolicy rany zlepiona jest przez ropną wydzielinę, często obserwuje się też wypadanie włosów. Rana taka wydziela nieprzyjemny zapach. Zmienione chorobowo miejsce powoduje silne swędzenie, dlatego zwierzę intensywnie się drapie lub gryzie, tym samym powodując rozprzestrzenianie się bakterii. Rozdrapywanie i wygryzanie może doprowadzić do bolesnych uszkodzeń skóry, co stwarza ryzyko poważnej infekcji.

Link to comment
Share on other sites

Wet obejrzał ranę i okolicę - jest obrzęk dookoła, lekka opuchlizna. Blizna wskazuje na to, że nie jest to pierwsze takie zapalenie skóry. Brzydko to wygląda i wet zrobił wymaz z rany, żeby sprawdzić czy nie ma tam jakichś uciążliwych bakterii. Powiedział, że trzeba będzie podać antybiotyk ogólny, tylko poczekamy na wyniki z posiewu (w poniedziałek powinny być). Na razie mam przemywać skórę Rivanolem. Wet wyciął sierść dookoła.

Kosztów posiewu jeszcze nie mam, na razie tylko 3,50 zł za dojazd weta (25 zł na 7 psów):

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/19d45b10f8822d69 

 

Rozliczenie:

Stan konta na 20 luty wynosił -230 zł

Wpłaty:

+230 zł Jo37

Razem: 0 zł

 

Koszty:

-360 zł hotelowanie 21.02-22.03

-3,50 zł dojazd weta

Razem: -363,50 zł

 

Stan konta na 22 marzec wynosi -363,50 zł.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo zagadkowe te objawy. Zobaczymy jakie będą wyniki. Oby to nie było nic poważnego, bo w końcu mam pierwsze zapytanie o ASTRĘ - LUNĘ. Pani ma 2 koty i ucieszyła sie ze zdjęcia, na którym Astra jest w towarzystwie kotka. Pytała o kilka rzeczy. Odpowiedziałam na te, które są mi znane. Poprosiłam, by pani zadzwoniła do Murki po resztę informacji.

Link to comment
Share on other sites

Pani dzwoniła, długo rozmawiałyśmy (chwilę potrwało zanim ustaliłyśmy o jaką Lunę chodzi;)). Trochę się pani zmartwiła, że sunia nie jest w Krakowie, bo myślała, że będzie mogła podjechać z mężem i poznać sunię osobiście. Ale ucieszyła się też z możliwości transportu, podesłałam jej stronę z filmami suniek (bo Alaska też jej wpadła w oko). Ma się porozumieć z mężem i się odezwać.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.03.2017 o 18:02, Murka napisał:

Pani dzwoniła, długo rozmawiałyśmy (chwilę potrwało zanim ustaliłyśmy o jaką Lunę chodzi;)). Trochę się pani zmartwiła, że sunia nie jest w Krakowie, bo myślała, że będzie mogła podjechać z mężem i poznać sunię osobiście. Ale ucieszyła się też z możliwości transportu, podesłałam jej stronę z filmami suniek (bo Alaska też jej wpadła w oko). Ma się porozumieć z mężem i się odezwać.

Oj to i ja trzymam kciuki!

Oby coś dobrego  się wykluło z tego telefonu.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.03.2017 o 18:02, Murka napisał:

Pani dzwoniła, długo rozmawiałyśmy (chwilę potrwało zanim ustaliłyśmy o jaką Lunę chodzi;)). Trochę się pani zmartwiła, że sunia nie jest w Krakowie, bo myślała, że będzie mogła podjechać z mężem i poznać sunię osobiście. Ale ucieszyła się też z możliwości transportu, podesłałam jej stronę z filmami suniek (bo Alaska też jej wpadła w oko). Ma się porozumieć z mężem i się odezwać.

Państwo zdecydowali się na Alaskę (wybór męża, bo pani bardziej skłaniała się ku Astrze, ale to mąż będzie się najwięcej sunią zajmował), ale będą namawiać znajomych, którzy szukają psa, na Astrę:)

Z wetem ustaliliśmy podawanie antybiotyku w związku z tą raną, bo przemywanie rivanolem pomaga o tyle, że strupy przysychają, ale nie znikają i pojawiają się wciąż nowe. Mam Enroxil, który był zakupiony dla Owczusia (został zmieniony na Marbofloksacynę) i od jutra będę suni go podawać.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, helli napisał:

na watku Alaski widzialam, ze sa na nia tez chetni w Jaworznie (k. Katowic), jakas wizyta przedadop. miala byc org.

heli, w Jaworznie to jest domek chętny na adopcję Alaski. Tam będzie wizyta jutro lub pojutrze, czekam na info od anecik. Natomiast dla Astry byłby domek w Skawinie. Też czekam na info

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...