Jump to content
Dogomania

To miał być wątek Iwo, psa z Radys. Jednak okrutny los, a może człowiek, sprawił, że Iwo odszedł za Tęczowy Most :( Schronisko w Radysach opuści Rysa, która ma teraz na imię Lusia. Lusiu, bądź szczęśliwa podwójnie, za siebie i za Iwa.


elik

Recommended Posts

Fajne sunie wybrałyście. Ja jeszcze pokażę jednego psiaka. Może komuś się spodoba

bo ładny, młody i krótkowłosy

LUCEK - mały i smacznie czekoladowy. Ogromnie miły, cały czas pchał się na kolana i nie miał zamiaru w ogóle z nich schodzić. Rękami też nie wzgardził, a wręcz przeciwnie. Nauczony życia z ludźmi i bardzo chętny do zawarcia bliższej znajomości w każdej chwili. Uśmiechnięty od ucha do ucha - a trzeba wam wiedzieć, że uszy - jak postawi - to ma ho-ho... Bardzo miły piesek, zasługujący na ciepły dom, zwłaszcza teraz.
Lucek ma ok. 1,5 roku. W schronisku przebywa od lutego 2016r.
KOJEC: 1 B
NR: 7694

Link do albumu: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.584987415021811.1073742915.299621636891725&type=3

14915253_584987508355135_323094280198089

Link to comment
Share on other sites

A mnie wczoraj anecik wysłała link

 

https://www.facebook.com/299621636891725/photos/?tab=album&album_id=562269113960308

z dopiskiem Dzidka fajna kobitka.

Sunia przypomina mi moją pierwszą tymczasowiczkę Dafi

Biję się z myślami, bo lada dzień wyciągamy sunię strachulca, która pewnie potrzebuje trochę czasu na znalezienie domu, na bazarkach ruch niewielki,

o deklaracje coraz trudniej.

Przepraszam, już nie zaśmiecam wątku

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Havanka napisał:

Elu, cieszę się, ze wróciłaś... Tak niespodziewane odejście Iwo mnie również rozbiło na kawałki. Nie potrafię się z tym pogodzić. Radysy to w dalszym ciągu mordownia a nie schron. Zostanę na wątku i w miarę mozliwości bedę wspierać Rysę.

Wróciłam do tego wątku, bo nie ma innej opcji. Ja nie poddaję się tak łatwo. Nadal, co otworzę ten wątek, to ryczę, ale trudności mnie raczej mobilizują, niż załamują.

Dziękuję Ci bardzo, że jesteś z nami  gif serduszko bijące.gif

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

Elik:) Tak bardzo sie ciesze, że wybrałaś Ryse...też o niej myślałam ale nie chciałam Cie namawiać, bo to jednak sunia przy której będzie trzeba troszkę czasu i pieniędzy ale WARTO! jest młodziutka, wszystkiego się nauczy:) Będzie dobrze!

Elik napisała, że coś knujemy...owszem, knujemy. Po tym co się stało postanowiłam w sobote zabrać drugiego pieska z Radys na siebie- jeśli się uda to będzie to Sasanka. Psiaczki pojechałyby wspólnym transportem. W poniedziałek będe dzwonić do schroniska pytać czy Sasanka jest wolna, no i do Kasi Przystał- czy będzie miała dla niej miejsce?

Sasanka podobnie jak Rysa jest bardzo drobna i ma króciuteńką sierść. Zima w schronisku dla takich psów może być zabójcza...

O Strusiu też myślałyśmy z elik:) I sądze, że jak sunie znajdą domy to zdecydujemy się jemu pomóc. Teraz mamy transport na Kraków, Kasia przyjmuje raczej tylko sunie, ale następny transport może być do szafirki- jeśli zgodzi się powitać Strusia u siebie :)

W poniedziałek Elu będziemy już wszystko wiedziały:)

ps. a to Sasanka

sasanka2.jpg

A ja ogromnie się cieszę, że wybrałaś Sasankę. Jest w typie boksia, jakim był mój pierwszy ukochany psiak Emir. Boksery to też wspaniałe psy, dla których brak człowieka i zimno są zabójcze. Kto wie, może uratowałaś jej życie. Sasanka, podobnie jak Rysa, ma delikatną psychikę, co jeszcze bardziej utrudnia przetrwanie w schronie.

Zastanawiając się, który pies powinien opuścić schron, brałam pod uwagę także Sasankę, Lucka, Strusia, Skoczka, Dzidkę i Sztamę. Wybrałam 4, z których  Rysa wydawała mi się najsłabsza tak fizycznie, jak i psychicznie. Dlatego właśnie Rysa :)

 

1 godzinę temu, AgusiaP napisał:

Dziewczyny jesteście kochane!

Po niespodziewanym odejściu Iwo, los dwoch suczek odmieni sie na lepsze.

A Iwo zostanie na zawsze w naszych serduszkach.

Tak, Iwo będzie zawsze obecny w moich myślach :(

Godzinę temu, Jo37 napisał:

Fajne sunie wybrałyście. Ja jeszcze pokażę jednego psiaka. Może komuś się spodoba , bo ładny, młody i krótkowłosy

LUCEK - mały i smacznie czekoladowy. Ogromnie miły, cały czas pchał się na kolana i nie miał zamiaru w ogóle z nich schodzić. Rękami też nie wzgardził, a wręcz przeciwnie. Nauczony życia z ludźmi i bardzo chętny do zawarcia bliższej znajomości w każdej chwili. Uśmiechnięty od ucha do ucha - a trzeba wam wiedzieć, że uszy - jak postawi - to ma ho-ho... Bardzo miły piesek, zasługujący na ciepły dom, zwłaszcza teraz.
Lucek ma ok. 1,5 roku. W schronisku przebywa od lutego 2016r.
KOJEC: 1 B
NR: 7694

Link do albumu: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.584987415021811.1073742915.299621636891725&type=3

14915253_584987508355135_323094280198089

Tak, Lucek też bardzo potrzebuje pomocy. Jak już pisałam, był jednym z moich kandydatów do adopcji. Śliczny psiak, dobrze się zapowiadający.

50 minut temu, Gabi79 napisał:

A mnie wczoraj anecik wysłała link

https://www.facebook.com/299621636891725/photos/?tab=album&album_id=562269113960308

z dopiskiem Dzidka fajna kobitka.

Sunia przypomina mi moją pierwszą tymczasowiczkę Dafi

Biję się z myślami, bo lada dzień wyciągamy sunię strachulca, która pewnie potrzebuje trochę czasu na znalezienie domu, na bazarkach ruch niewielki, o deklaracje coraz trudniej.

Przepraszam, już nie zaśmiecam wątku

Gabrysiu w żadnym wypadku nie zaśmiecasz tego wątku. Chciałabym, żeby to był wątek nie tylko pomocowy, ale także wspomnieniowy, towarzyski, gdzie wszystko nożna poruszyć, o wszystkim porozmawiać w miłej atmosferze, bez przycinków, nadymania się i  porad od najlepiej i wszystko wiedzących :)

Początek jest mega smutny, ale zostawmy smutki w zakamarkach pamięci i cieszmy się, że otwarły się drzwi schrony dla dwóch dziewczynek, a kto wie, może i dla następnych biedaków. Jest w Radysach ponad trzy tysiące psów :( :( :( To obóz, a nie azyl  gif  płacz.gif

43 minut temu, Tianku napisał:

Na fb przeczytalam na stronie Fundacji Zwierzeca Polana ze z Radys zabrali jakies psiaki i ze w schronisku jest nosowka i wszystkie psy chyba co wzieli sa chore :( nie wiem czy to prawda moze Iwo byl chory:(

Nie dowiemy się, co tak naprawdę było powodem śmierci Iwo. A może powodów było kilka ? Tak najprawdopodobniej było. Może wiek, organizm wycieńczony czteroletnim pobytem w schronie, może choroba, może zła kondycja psychiczna ? Prawda jest taka, że nic nie wróci nam Iwo i zastanawianie się nad przyczyną jego śmierci tylko powiększa frustrację :(

Oby informacja o nosówce nie była prawdziwa.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Bogusik napisał:

Gabrysi propozycja jest bardzo dobra :) Centuś trochę jest podobny do Sinduni :)

Ja wypatrzyłam tam takiego z dłuższą sierścią,bo wiadomo,że ja ciotka od takich piesiów...

13873006_543045562549330_855547498819132

STRUŚ - sprawia albo troche świrowate, albo groźne wrażenie. Wszystko przez rozczochraną fryzurę, a przede wszystkim - przez wielkie, krzaczaste brwi, odcinające się na jasno od reszty. I choćby nawet się uśmiechał od ucha do ucha - brwiami straszy. Ale nie należy tym się sugerować - Struś jest bardzo fajnym i przyjaznym psem. Zaprzyjaźnia się w mig. Pełen werwy i radości, sprawia wrażenie psa, który z życia będzie chciał korzystać intensywnie i czerpać z niego pełnymi garściami. Jak sznaucer lub terier, których krew płynie mu w żyłach.
Struś ma ok. 2-3 lat, jest wykastrowany. W schronisku przebywa od kwietnia 2016r.

Dziewczyny kochane,jakiego byście nie wyciągnęły z tej długiej listy na stronie Radys,to będzie jedno życie uratowane.A w wypadku schronisk,to powiem,że AŻ jedno życie! :)

Przepraszam za zaśmiecanie wątku, założyłam wątek Strusiowi:

 

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Tianku napisał:

Na fb przeczytalam na stronie Fundacji Zwierzeca Polana ze z Radys zabrali jakies psiaki i ze w schronisku jest nosowka i wszystkie psy chyba co wzieli sa chore :( nie wiem czy to prawda moze Iwo byl chory:(

z tego co się orientuje ta fundacja zabrała 7 szczeniaczków...i wcale by mnie nie zdziwiło gdyby były chore:( szczeniaki w radysach nie mają praktycznie żadnych szans.....

ale dorosłe psy....nie słyszałam by chorowały, wiem tylko, że często u ludzi którzy adoptowali szczeniaki nosówka była i wiele szczeniaków nie przeżyło.

jakiś czas temu np. pomagałam pewnemu DT który zabrał z Radys 6 szczeniaków, dwa nie przeżyły, dwa walczyły o życie długie tygodnie pod kroplówkamami ale przeżyły...

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny właśnie widziałam na stronie FB, że juz jeden pies (Aura) jest zapisany na ten transport na 12tego! Nie wiem czy telefonicznie też ktoś już się nie zgłosił...a maksymalnie też nie wiem ile psów mogłoby jechać?

Trzeba z samego rana dzwonić do Radys bo tam też nie jest tak prosto- najpierw trzeba podać NUMER psa, jak dobrze pójdzie to od razu go znajdą i powiedzą, czy jest wolny czy już zarezerwowany przez kogoś innego. Niestety czasem szukanie psa może się przeciągnąć nawet do kilku dni!

Elu czy Ty byś mogła zarezerwować tak na 100% miejsce poza Rysą dla jeszcze jednego czy dwóch piesków od nas? Żeby się nie okazało, że będzie za późno...zwykle transporty nie są jakoś mocno oblegane, ale kto wie co będzie tym razem...

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Sara2011 napisał:

Przepraszam za zaśmiecanie wątku, założyłam wątek Strusiowi:

Kochana, jakie zaśmiecanie :)

Na tym wątku, jak już pisałam można poruszać różne sprawy, nie tylko Rysy, a nawet nie tylko psie :)

A za to, że założyłaś wątek Strusiowi, to tylko pochwały Ci się należą   gif klaszcze.gif Ogromne dzięki    frezje.jpg  Będę mu kibicować :)

3 godziny temu, kiyoshi napisał:

Sara- jestes niesamowita! Zaraz biegne do niego:)

I ja :)

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

Dziewczyny właśnie widziałam na stronie FB, że juz jeden pies (Aura) jest zapisany na ten transport na 12tego! Nie wiem czy telefonicznie też ktoś już się nie zgłosił...a maksymalnie też nie wiem ile psów mogłoby jechać?

Trzeba z samego rana dzwonić do Radys bo tam też nie jest tak prosto- najpierw trzeba podać NUMER psa, jak dobrze pójdzie to od razu go znajdą i powiedzą, czy jest wolny czy już zarezerwowany przez kogoś innego. Niestety czasem szukanie psa może się przeciągnąć nawet do kilku dni!

Elu czy Ty byś mogła zarezerwować tak na 100% miejsce poza Rysą dla jeszcze jednego czy dwóch piesków od nas? Żeby się nie okazało, że będzie za późno...zwykle transporty nie są jakoś mocno oblegane, ale kto wie co będzie tym razem...

Iwo miał zarezerwowane miejsce u Patrycji z Radys do Warszawy. Nie zrezygnowałam z tej rezerwacji więc myślę, że Patrycja nadal bierze pod uwagę jedno miejsce dla mnie. Jutro zaraz rano będę dzwonić do schroniska z zapytaniem o Rysę. Mogę, jeśli chcecie, zapytać także i ewentualnie wstępnie zarezerwować Sasankę i Strusia. Jeśli psiaki będą do wzięcia, to zadzwonię do Patrycji i zapytam ile psiaków jednocześnie może przewieźć i zarezerwować jeszcze dwa miejsca. Wiem, że  Iwo miał być drugim psiakiem.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, elik napisał:

Iwo miał zarezerwowane miejsce u Patrycji z Radys do Warszawy. Nie zrezygnowałam z tej rezerwacji więc myślę, że Patrycja nadal bierze pod uwagę jedno miejsce dla mnie. Jutro zaraz rano będę dzwonić do schroniska z zapytaniem o Rysę. Mogę, jeśli chcecie, zapytać także i ewentualnie wstępnie zarezerwować Sasankę i Strusia. Jeśli psiaki będą do wzięcia, to zadzwonię do Patrycji i zapytam ile psiaków jednocześnie może przewieźć i zarezerwować jeszcze dwa miejsca. Wiem, że  Iwo miał być drugim psiakiem.

Elu...może najlepiej będzie rzeczywiście jeśli jedna osoba zadzwoni do Radys i zapyta o wszystkie pieski które nas interesują;) Tylko do Listy: Rysa, Sasanka i Struś dopisz jeszcze proszę Dzidkę;) Pewnie wiesz jak tam jest- trzeba podać numer psa i numer kojca. Dziekuje Ci, że chcesz sie podjąc rozmowy z nimi...

pewnie wszystkie się nie zabiorą, ale też nie wiadomo czy wszystkie będą 'do wzięcia' więc uzgodnimy na gorąco. Elu, jak tylko coś się w Radysach dowiesz to dzwoń do mnie, proszę!

Struś i Sasanka nawet nie mają miejsca w hoteliku:( Trzeba będzie wszystko z samego rana załatwiać.

Ja kiedyś próbowałam rezerwować transport u Patrycji, ale najpierw przez dwa dni się nie mogłam dodzwonić a potem się nie mogłam dogadać;(

Mam nadzieje, że do piątku uda się wszystko dograć. Tak bardzo bym chciała!

 

Link to comment
Share on other sites

Jestem po rozmowie z Patrycją. Na 12-go ma już komplet. Prosiłam i obiecała, że po powrocie z trasy, co nastąpi prawdopodobnie dopiero wieczorem,  zrobi dokładne przymiarki z kontenerami i może zmieści się jeszcze kontener dla Sasanki. Przesłałam imiona wszystkich psiaczków i Patrycja sprawdzi na fb ich wielkość i możliwości do dania jeszcze jednego kontenerka dla Sasanki. Mam nadzieję, że to się uda. Patrycja wie, że obie sunie  będą jechały w jedną stronę i w dodatku gratis więc dołoży starań, aby udało się zabrać obie sunie. Wieczorem będę miała informację i zaraz napiszę.

Do 12-go jest jeszcze trochu czasu więc powiedziałam, że gdyby jednak ktoś z tego transportu zrezygnował, to rezerwuję to miejsce dla Strusia.

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, elik napisał:

Dzięki Wam łatwiej przetrwać te koszmarne chwile :(

. . .

Bardzo Was proszę, pozostańcie z nami i z Rysą.

Czy propozycje pomocy złożone dla  Iwo możecie przekazać dla Rysy ? Bardzo Was o to proszę. 

. . .

Sybil, kiyoshi, Alaskan malamutte bardzo Was proszę wypowiedzcie się, czy Rysa może liczyć na Wasze deklaracje.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, sybil napisał:

Przekazałam deklarację na Strusia, sorry.

Dziękuję.

 

3 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

Elu, ja swoją deklaracje podtrzymuję. Jak tylko Polunia znajdzie domek.

 

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

Ja swoja podtrzymuje!

Alaskan, kiyoshi  bardzo, bardzo gorąco Wam dziękuję    całusy.jpg

Kiyoshi przepraszam, że tak oficjalnie pytam, ale chciałam mieć potwierdzenie, żeby wiedzieć na czym stoję, a raczej na czym stoi Rysa, czyli jaki jest budżet suni :)

Na razie ma 100,00 zł czyli mniej niż połowa miesięcznego kosztu hotelowania. A może już połowę :) bo koszt hotelu to 200,00 lub 250,00 zł/m-c w zależności od wielkości suni, a więc okaże się to dopiero 12.11. gdy sunia zawita u anecik.

Rysia, choć mniejsza, będzie potrzebować więcej kasy. Na początek transport z Radys do Warszawy z Patic. Jeszcze nie wiem dokładnie jaki będzie koszt, bo będzie to zależało od ilości psiaków, które będą jechały. Będę widziała dzisiaj wieczorem.

Na szczęście najdłuższy odcinek trasy, z Warszawy do Krakowa, psiaki będą miały transport gratis od AniaB, której bardzo serdecznie dziękuję gif  śle dwa serca.gif

Rysę czeka sterylizacja oczywiście po okresie aklimatyzacji u anecik.

Link to comment
Share on other sites

40 minut temu, WiosnaA napisał:

W Radysach jest Rysa...nawet się rymuje...hehe....i odczytać można dwuznacznie.

Strasznie długi ten tydzień będzie i trzymamy kciuki mocno,aby sunia szczęśliwie schron opuściła.

Masz rację, baaardzo długi będzie ten tydzień i ta noc także. Musimy czekać do jutra na wiadomości o naszych wybrańcach - Rysa, Sasanka, Struś, Dzidka. Trochu się uzbierało :)

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, elik napisał:

Masz rację, baaardzo długi będzie ten tydzień i ta noc także. Musimy czekać do jutra na wiadomości o naszych wybrańcach - Rysa, Sasanka, Struś, Dzidka. Trochu się uzbierało :)

Elu...to może o Dzidke nie pytaj...bo na transport nie ma szans, a w radysach czasem robią tak, że jak ktoś zapyta o psa, to oni potem jakoś dziwnie uważają, że pies jest wstępnie rezerwowany i gdyby pojawił się DS to może byc kłopot z adopcją. Wiem, że była kiedyś taka sytuacja z jakimś psem.

:)

Jak już sunie będą zarezerwowane to porozsyłamy wiecej zaproszeń, może jeszcze ktoś się znajdzie do pomocy- byłoby cudownie!

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, kiyoshi napisał:

Elu...to może o Dzidke nie pytaj...bo na transport nie ma szans, a w radysach czasem robią tak, że jak ktoś zapyta o psa, to oni potem jakoś dziwnie uważają, że pies jest wstępnie rezerwowany i gdyby pojawił się DS to może byc kłopot z adopcją. Wiem, że była kiedyś taka sytuacja z jakimś psem.

:)

Jak już sunie będą zarezerwowane to porozsyłamy wiecej zaproszeń, może jeszcze ktoś się znajdzie do pomocy- byłoby cudownie!

Ok, nie będę pytać, jeśli miałoby to jej utrudnić ewentualną adopcję.

Kasa będzie baaaardzo potrzebna.

Link to comment
Share on other sites

kochani, to ja jeszcze wstawie kilka zdjęć Rysy- spójrzcie w jej oczy, ona naprawde chce być kochana:)

Może jeszcze ktoś zdecyduje się na deklaracje? Nawet po 5 czy 10 zł to Baaaardzo DUŻÓ!

A my obiecujemy, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, by sunie szybciutko nauczyć bliskości i wyadoptować do wspaniałego domu:)

 

rysa1.jpg

rysa2.jpg

rysa3.jpg

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Tyś(ka) napisał:

Ja tylko podczytuję i robię wielkie oczy ze zdziwienia - ale się dzieje... Jesteście bardzo odważne! :)
Rysa jest cudna, uwielbiam takie psiaczki, ale niestety, ja nie mogę wesprzeć groszem.

dziękuje ża zaglądasz:) to tez ważne:)

Link to comment
Share on other sites

Kiyoshi wielkie dzięki za zdjęcia Rysy. Prawda, że ona jest piękna ? Tylko to imie nie pasuje do niej. Chyba musimy bazarek imienny zorganizować, żeby jakieś ładne imie jej podarować.

Tysiu, gwiazdeczko każdego wątku, bywaj u nas najczęściej jak możesz :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...