Jump to content
Dogomania

To miał być wątek Iwo, psa z Radys. Jednak okrutny los, a może człowiek, sprawił, że Iwo odszedł za Tęczowy Most :( Schronisko w Radysach opuści Rysa, która ma teraz na imię Lusia. Lusiu, bądź szczęśliwa podwójnie, za siebie i za Iwa.


elik

Recommended Posts

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Podpisuję się pod tym, co napisałaś. Od czasu do czasu do świadomości ludzkiej przebija się jakaś szokująca prawda, ale na co dzień ludzie tak naprawdę wolą nie wiedzieć skąd się bierze ich żarcie i produkty codziennego użytku i jakim niewyobrażalnym zwierzęcym cierpieniem są okupione..Cały otaczający nas dzisiejszy świat jest zbudowany na gatunkowizmie. Od czasu do czasu pojawia się spektakularna akcja, która chyba tylko uspokaja sumienie i tyle - tak, jak ostatnio wielka akcja ratowania słoni, które za chwilę zostaną wytępione do zera i nie będzie już ich żyjących na wolności. Słonie są śliczne, majestatyczne, i ludzie masowo podpisywali petycję do przedstawicieli światowych o wprowadzenie zakazu handlu kością słoniową. Może i taki zakaz zostanie wprowadzony, tylko co z tego?  Ilu z tych ludzi zastanowiło się kiedy ostatnio byli w zoo, w cyrku lub mają w domu rzeczy zrobione z kości słoniowej i płacili kasę za haniebny proceder? Ilu z nich na egzotycznych wakacjach jeździ na słoniach uważając to za świetną rozrywkę i nawet nie zadadzą sobie trudu, żeby sprawdzić jak tresuje się słoniątka, aby będąc dorosłymi silnymi zwierzętami mogącymi pokonać nawet lwa, panicznie bały się ludzi i były im posłuszne? A dlaczego bronimy słoni, a np. nosorożców, które też już zostały wytępione - nie. Bo mniej śliczne? A to tylko jedna z tysięcy kwestii pokazująca oblicze najgorszego stworzenia, które kiedykolwiek pojawiło się na ziemi, czyli człowieka.

Przepraszam za ten długi wywód, ale szczerze mówiąc liczę wśród miłosników zwierząt, jakimi niewątpliwie są miłośnicy psów, na zrozumienie. Mam nadzieję, że jeśli ktoś kocha psy, to stać go również na miłość do innych zwierząt.

Petycję oczywiście podpisałam, może chociaż odrobinę i na kilka sekund uprzykrzy życie obrzydliwym koncernom farmaceutycznym produkującym hormony do hodowli świń. Czego życzę hodowcom świń tudzież innych zwierząt - nie napiszę. Ludzie jedzący te nieszczęsne zwierzęta sami sobie już wymierzają karę chorując na coraz większą skalę w coraz młodszym wieku na coraz agresywniejsze choroby. 

Agat21- bratnia duszo:) dziękuje za odpowiedź na mój komentarz sądziła, że zostanie pominięty...jak od lat.

Dziękuje za tak mądry, dojrzały, konkretny wywód... W pełni się podpisuje. Reszta niech zostanie ciszą....

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, kiyoshi napisał:

Agat21- bratnia duszo:) dziękuje za odpowiedź na mój komentarz sądziła, że zostanie pominięty...jak od lat.

Dziękuje za tak mądry, dojrzały, konkretny wywód... W pełni się podpisuje. Reszta niech zostanie ciszą....

Nie został pominięty, zaraz ustosunkowałam się do Twojej wypowiedzi :) Może z powodu braku czasu nie dokonałam tak głębokiej analizy, jak agat21 (ostatnio moja doba powinna mieć przynajmniej 36 godzin) ale nie pozostawiłam bez echa.
 

Dnia 16.01.2017 o 15:49, elik napisał:

Kiyoshi wiem, że wiele cierpkiej prawdy jest w Twoim poście, ale wiem też, że nie możemy ze spokojem przyjmować takich wiadomości :( Nie sądzę, żeby wszyscy ludzie zrezygnowali z jedzenia mięsa, to jest raczej nierealne, ale wierzę, że można stworzyć takie przepisy, warunki, zakazy, a przede wszystkim przy ogólnym potępieniu przypadków niezgodnego z przepisami postępowania, pod karą olbrzymiej grzywny, czy nawet zamknięcia interesu itp zabronić dopuszczania do pracy przy zwierzętach ludzi o skrzywionej psychice,czerpiących przyjemność z zadawania bólu zwierzętom. Pewnie nie wykluczyłoby to całkowicie patologicznych sytuacji, ale w znacznym stopniu ograniczyłoby przypadki sadystycznego postępowania ze zwierzętami gospodarskimi.  Wiem, że to mrzonki, ale ogólnoludzki wegetarianizm również :(

Ja także podpisuje się pod Waszymi postami, ale nie liczę na to, że cała ludzkość przestanie żywić się mięsem :(

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, agat21 napisał:

Podpisuję się pod tym, co napisałaś. Od czasu do czasu do świadomości ludzkiej przebija się jakaś szokująca prawda, ale na co dzień ludzie tak naprawdę wolą nie wiedzieć skąd się bierze ich żarcie i produkty codziennego użytku i jakim niewyobrażalnym zwierzęcym cierpieniem są okupione..Cały otaczający nas dzisiejszy świat jest zbudowany na gatunkowizmie. Od czasu do czasu pojawia się spektakularna akcja, która chyba tylko uspokaja sumienie i tyle - tak, jak ostatnio wielka akcja ratowania słoni, które za chwilę zostaną wytępione do zera i nie będzie już ich żyjących na wolności. Słonie są śliczne, majestatyczne, i ludzie masowo podpisywali petycję do przedstawicieli światowych o wprowadzenie zakazu handlu kością słoniową. Może i taki zakaz zostanie wprowadzony, tylko co z tego?  Ilu z tych ludzi zastanowiło się kiedy ostatnio byli w zoo, w cyrku lub mają w domu rzeczy zrobione z kości słoniowej i płacili kasę za haniebny proceder? Ilu z nich na egzotycznych wakacjach jeździ na słoniach uważając to za świetną rozrywkę i nawet nie zadadzą sobie trudu, żeby sprawdzić jak tresuje się słoniątka, aby będąc dorosłymi silnymi zwierzętami mogącymi pokonać nawet lwa, panicznie bały się ludzi i były im posłuszne? A dlaczego bronimy słoni, a np. nosorożców, które też już zostały wytępione - nie. Bo mniej śliczne? A to tylko jedna z tysięcy kwestii pokazująca oblicze najgorszego stworzenia, które kiedykolwiek pojawiło się na ziemi, czyli człowieka.

Przepraszam za ten długi wywód, ale szczerze mówiąc liczę wśród miłosników zwierząt, jakimi niewątpliwie są miłośnicy psów, na zrozumienie. Mam nadzieję, że jeśli ktoś kocha psy, to stać go również na miłość do innych zwierząt.

Petycję oczywiście podpisałam, może chociaż odrobinę i na kilka sekund uprzykrzy życie obrzydliwym koncernom farmaceutycznym produkującym hormony do hodowli świń. Czego życzę hodowcom świń tudzież innych zwierząt - nie napiszę. Ludzie jedzący te nieszczęsne zwierzęta sami sobie już wymierzają karę chorując na coraz większą skalę w coraz młodszym wieku na coraz agresywniejsze choroby. 

W pełni rozumiem, bo podzielam Twoje zdanie. Do cyrku nie chodzę, bo nie mogę patrzeć na biedne zwierzęta zachowujące się wbrew swojej naturze. Nie  chodzę także do ogrodów zoologicznych, bo nie widzę sensu oglądania maltretowania dzikich zwierząt. Wkurza mnie to, że w dobie, kiego można oglądać kosmos i oceaniczne głębiny, komuś przychodzi do łba więzienie zwierząt po to tylko, żeby jakiś pozbawiony empatii kretyn mógł je oglądać z bliska. Po co to komu ??? Jest tyle pięknych filmów o zwierzętach ukazujące je w ich środowisku, pokazujące ich prawdziwe życie. Można organizować coś na kształt planetariów, gdzie na olbrzymich ekranach wyświetlane byłyby takie filmy z wykorzystaniem najnowszych osiągnięć techniki - dźwięk, a nawet zapach. Nie mogę zrozumieć czemu organizacje prozwierzęce dotychczas jeszcze nie podjęły walki o likwidację ogrodów zoologicznych, dopuszczając istnienie jedynie takich instytucji, w których ochroną obejmuje się ginące gatunki, ale zamknięte dla gapiów.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, anecik napisał:

Jestem umówiona z Państwem jutro na godz, 17.00.

No to super!

Trzymam kciuki z calych sil!

 

Oby to byl ten dom:) fajnie ze wszystko wyjdzie w praniu :)

Elunia ciesze sie ze poruszylas tu temat cierpienia zwierzat- im wiecej o tym myslimy, mowimy tym wieksza szansa na zmiany- swiat bedzie sie stawal lepszym miejscem ale trzeba jeszcze lat nim ludzkosc stanie sie w pelni swiadoma:)

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, anecik napisał:

Jestem umówiona z Państwem jutro na godz, 17.00.

To już dzisiaj :) Aneciu dziękuję i trzymam kciuki, żeby to byli zwierzoluby :)

7 minut temu, kiyoshi napisał:

No to super!

Trzymam kciuki z calych sil!

 

Oby to byl ten dom:) fajnie ze wszystko wyjdzie w praniu :)

Elunia ciesze sie ze poruszylas tu temat cierpienia zwierzat- im wiecej o tym myslimy, mowimy tym wieksza szansa na zmiany- swiat bedzie sie stawal lepszym miejscem ale trzeba jeszcze lat nim ludzkosc stanie sie w pelni swiadoma:)

Dzięki za kciuki :) Cieszę się, że to tak blisko anecik.

Widząc cierpienie czy to ludzi, czy zwierząt, ja także cierpię głównie psychicznie, ale  i  bólem głowy i niestrawnością także to przypłacam.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, elik napisał:

A ja trzymam kciuki za Twoje sunie :) Nie mam czasu pisać, ale czytam i podziwiam Cię :P) Tysiu jesteś wspaniałym Człowiekiem :)

Dziękuję. 0blush2.gif Nie ma za co podziwiać, robię to, co powinien robić każdy: pomagać potrzebującym. Nie ma tu nic nadzwyczajnego, chyba na tym polega człowieczeństwo :)
 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Tyś(ka) napisał:

Dziękuję. 0blush2.gif Nie ma za co podziwiać, robię to, co powinien robić każdy: pomagać potrzebującym. Nie ma tu nic nadzwyczajnego, chyba na tym polega człowieczeństwo :)
 

Dokładnie też i ja tak rozumuję, ale niestety nie wszyscy. Nawet Ci, którzy sami nie krzywdzą zwierząt, nie pomagają im, gdy jest taka potrzeba :(

Ja teraz ledwo zdążam ze wszystkim,  czasem nie zdążam, a Ty radzisz sobie doskonale i z nauką i z organizowaniem pomocy zwierzaczkom.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Lusia się spodobała, mnie ludzie też się spodobali i co najważniejsze - po początkowym onieśmieleniu ( trochę niemożliwe u Lusi :) ) Państwo spodobali się Lusi. Warunki były dość trudne bo w zasadzie prawie wszystkie psiaki chciały się przywitać i poprzytulać. Szczególnie Roni i Barry.

Umówiłam się na wizytę u nich na niedzielę.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, anecik napisał:

Lusia się spodobała, mnie ludzie też się spodobali i co najważniejsze - po początkowym onieśmieleniu ( trochę niemożliwe u Lusi :) ) Państwo spodobali się Lusi. Warunki były dość trudne bo w zasadzie prawie wszystkie psiaki chciały się przywitać i poprzytulać. Szczególnie Roni i Barry.

Umówiłam się na wizytę u nich na niedzielę.

wow:) to naprawde super:) skoro Tobie i Lusi ludzie się spodobali to chyba juz musi być dobrze:)

Trzymam kciuki za niedziele:)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.01.2017 o 20:18, anecik napisał:

Lusia się spodobała, mnie ludzie też się spodobali i co najważniejsze - po początkowym onieśmieleniu ( trochę niemożliwe u Lusi :) ) Państwo spodobali się Lusi. Warunki były dość trudne bo w zasadzie prawie wszystkie psiaki chciały się przywitać i poprzytulać. Szczególnie Roni i Barry.

Umówiłam się na wizytę u nich na niedzielę.

Super wieści, dzięki wielkie Anetko :) Bardzo jestem ciekawa czy spodoba Ci się potencjalny dom suni :)

Ja dzisiaj byłam na wizycie PA dla młodziutkiej koteczki, której Dora1020 znalazła dom w kraku. Dom mi się spodobał może i Tobie też spodoba się dom dla Lusi :)

Zakupiłam dla Lusi szeleczki, żeby w nowym domu bezpiecznie wychodziła na spacery. Państwo nie mieli jeszcze psa więc nie są zaznajomieni z rodzajami szelek i które są, a które nie są bezpieczne. Wole nie ryzykować. Żeby nie płacić za przesłanie, kupiłam dla Lusi kongo. W zooplusie zakup powyżej 99,00 zł dostarczają bez pobrania opłaty pocztowej :)

Adres dostawy podałam oczywiście do Anetki.

zooplus.png

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Wspaniale! To dalej kciukujemy Great.gif

 

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

wow:) to naprawde super:) skoro Tobie i Lusi ludzie się spodobali to chyba juz musi być dobrze:)

Trzymam kciuki za niedziele:)

 

2 godziny temu, agat21 napisał:

Hurra! Jak dobrze, że przypadli sobie do gustu :)

 

2 godziny temu, AgusiaP napisał:

Ja tez mocno zaciskam kciuki!!!!

Dzięki za wsparcie :)   kwiatki 5.jpg

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, anecik napisał:

Lusia się spodobała, mnie ludzie też się spodobali i co najważniejsze - po początkowym onieśmieleniu ( trochę niemożliwe u Lusi :) ) Państwo spodobali się Lusi. Warunki były dość trudne bo w zasadzie prawie wszystkie psiaki chciały się przywitać i poprzytulać. Szczególnie Roni i Barry.

Umówiłam się na wizytę u nich na niedzielę.

Początek znajomości wrózy dobrze na przyszłość. Zobaczymy, jak wypadnie wizyta.

Anetko masz cudowne stadko psiaków ! Już widzę z jaką radością wszystkie witają gości i każdy chce być jak najbliżej.

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Havanka napisał:

Początek znajomości wrózy dobrze na przyszłość. Zobaczymy, jak wypadnie wizyta.

Anetko masz cudowne stadko psiaków ! Już widzę z jaką radością wszystkie witają gości i każdy chce być jak najbliżej.

Tak, też to widzę oczami wyobraźni, jak jeden przed drugim ciśnie się, żeby być jak najbliżej ludzia i choć przez chwilę poczuć jego rękę na futerku :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Tak, też to widzę oczami wyobraźni, jak jeden przed drugim ciśnie się, żeby być jak najbliżej ludzia i choć przez chwilę poczuć jego rękę na futerku :)

 

P1120793.jpg

 

P1120797.jpg

P1120798.jpg

 

P1120796.jpg

 

I proszę nie patrzeć na uplamiony stoliczek :)

 

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Chyba przyjechała cała Rodzina ! Wspaniale ! Faktycznie byli oblegani przez psich tubylców. Czy Lusia nie bała się obcych? Mam wrażenie, że na zdjeciach jest trochę niepewna, w przeciwieństwie do Strusia i Twojego Anetko mimronka, który przylgnął do gościa w niezbyt wygodnej pozie. Ależ to pieszczochy !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...