Jump to content
Dogomania

Bezdomne psiaki z lecznicy wet potrzebują DS/DT! Pomóżcie!


buu

Recommended Posts

buu napisała na innym wątku przeklejam :)

zaktualizowałam ogłoszenia w pierwszym poście wątku, są nowe zdjęcia Rudiego i wyczesanej w pocie czoła Kazi, a także ogłoszenia 2 nowych psiaków. Gdyby ktoś chciał ich gdzieś udostępnić to będę bardzo wdzięczna, są wrzuceni na liczne grupy na facebooku poki co

A to kolejni nowi lokatorzy

17328176_10212528910361286_749871474_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

zrobiłam ogłoszenia  dla Rudego , Kazi ,Kuleczki i Tanderka na gratce, gumtree i olx /na olx jutro wyróżnię psiaki / . Mam nadzieje ,że będą miały więcej szczęścia niż Pręgusek i Uszka. Nowe nabytki są śliczne ,więc mam nadzieje ,że szybko najdą domy .

buu , mam nadzieje ,że przedłużą Ci umowę ,bo kto będzie tak walczył o te psiaki . Tyle robisz dla nich  a tak zostaną same, bo wiadomo ,że jak się nie ma bezpośredniego kontaktu z psami to trudno szukać im domów .

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.03.2017 o 00:15, Aldrumka napisał:

buu napisała na innym wątku przeklejam :)

zaktualizowałam ogłoszenia w pierwszym poście wątku, są nowe zdjęcia Rudiego i wyczesanej w pocie czoła Kazi, a także ogłoszenia 2 nowych psiaków. Gdyby ktoś chciał ich gdzieś udostępnić to będę bardzo wdzięczna, są wrzuceni na liczne grupy na facebooku poki co

A to kolejni nowi lokatorzy

 

ups, przepraszam, chyba zbyt wiele godzin w pracy i mizerna przytomność wieczorem

Link to comment
Share on other sites

Tander adoptowany w czwartek wieczorem! Mozna go odwiesić z ogłoszeń. Generalnie telefony sie urywały w jego przypadku:) Reszta tradycyjnie brak zainteresowania. Mój znajomy z Lubelszczyzny rozważa wzięcie kazi, ale jest problem z transportem oraz posiada dwa duze samce (Azjata i moskiewski) i nie wiemy czy sie dogadają, ale moze sie zdecyduje

Link to comment
Share on other sites

cieszę się z adopcji Tanderka  :) . wiedziałam ,że adopcja będzie szybka ,bo na samym olx miał 10 obserwujących i tyle samo osób wzięło telefon ./rzadko się coś takiego zdarza / a co dopiero pewnie na fb gdzie tyle ludzi  .

Ten psiak powyżej też wygląda młodego i pięknego  jak Tanderek może go proponować jak ktoś będzie telefonował w sprawie . Coś już wiemy na temat tych najnowszych nabytków ?

Transport na Lubelszczyznę damy radę zorganizować ,bo dla Kazi byłaby to ogromna szansa  gdy ten znajomy się zdecydował.

Link to comment
Share on other sites

nic nowego w sprawie Kazi, kolega nie ma obecnie jak się po nią wybrać:(

Natomiast Kuleczka ma jutro umówioną próbną wizytę, pani ma przyjechać ze swoim psiakiem, żeby sprawdzić, czy się dogadają, także trzymajcie jutro kciuki

Link to comment
Share on other sites

Mocno trzymamy za Was wszystkie -najbardziej za psiaki, oczywiście:) - kciuki. U moich wszystko super, Krecik zrobił ogromne postępy w zakresie ruchu, biega skacze turla się... Na początku czasami musiałam go podsadzac na łóżko- teraz wskakuje i zeskakuje jak gdyby nigdy nic, czasami dajac większego susa niż Grubinka - która...no, mimo naszych starań zaczyna przypominać puszystą kuleczke.  Ze wzgledu na stan zdrowia dużo leżę, maluchy nie odstepujana krok...Krecik jest takim pieszczotnikiem..tulacz pierwsza klasa, nawet Tunia nie wtula sie w człowieka z takim zaangażowaniem - po pieszczotach śpi w nogach lub na Baskusiu - Krecik zazwyczaj zasypia mi w objęciach, z łebkiem na poduszcze, między jednym a drugim głaskaczem. Jakkolwiek każdy pies jest wyjątkowy, tak Krecio jest niesamowity do kwadratu - tak łagodnego, przyjacielskiego, rozczulającego, grzecznego psa nie spotkałam nigdy... Na spacerach czasami drepcze dumnie bez smyczy i obłaskawia nawet najbardziej nerwowe psy - bawi się juz nawet z olbrzymami których maleńka czasami jeszcze się boi. Nad Tunia jeszcze sporo pracy zanim będzie można ją puścić poza ogrodzeniem, ale wszyztkow przed nami, robi ogromne postępy - od Krecia wie, że nie sra się pod stołem tylko wystarczy iść pod drzwi.. Zeby tylko nie wsuwała śmieci na spacerach...

Także ten...pozdrawiamy i z całych sił trzymamy kciuki za resztę- mam nadzieję ze znajdzie się ktos kto zasłuzy na taką radość jaką mi dały moje nowe "futra" :)

Link to comment
Share on other sites

5_klepka ciepłe słowa na temat mojego ukochanego krecika zawsze roztapiają mi serce <3 proszę o jakieś fotosy

Rudi i Kuleczka adoptowani w tym tyg!

Oczywiście mamy także 2 nowe nabytki, równowaga musi być w przyrodzie... Dziś miałam ostatni dzień w pracy, ale pewnie będę jeszcze wybierać się w przyszłym tyg, żeby zrobić zdjęcia tej czwórce która nie ma ogłoszeń i gdzieś ich upublicznić.

17741208_10212694870790193_517642539_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj pobiliśmy rekord - 3 godziny szwędania! Krecina położył się dopiero na osiedlu, po schodach już go wniosłam - dostawał wodę z "ręki" na bieżąco i odpoczywaliśmy przez parę minut na ławeczce w lesie ale i tak uważam że to imponujący czas, bo w grudniu potrafił marudzić po dwudziestu-trzydziestu minutach. Nóżki-galaretki zastąpiły porządne "quady" - cała konsystencja i kształt psa zmieniły się bardzo na plus i z przyjściem ciepłej pogody będzie tylko lepiej - mam nadzieję że u Tuni też, bo suczysku fałdka tłuszczu utrudnia rolowanie się po wyrku... Jej słodki ryjek i nieopanowana żarłoczność to słabe połączenie przy kimś o tak słabej woli jak j :) Tunieczka już coraz mniej boi się dużych psów - brakuje jej tylko kultury i psiego obycia jakie charakteryzują chociażby Pana Kreciusia, który to z każdym psem się dogada.. Ot, prawo Tuńczykowej młodości - małe, futrzane, rozkoszne ADHD.. Jest coraz mniej nerwowa, jedynie w nocy o wiele czujniejsza..

Zabezpieczyliśmy miśki Bravecto i zakraplaczem, kontynuujemy suplementacje z rewelacyjnymi efektami - dziaduszek wskakuje i zeskakuje z coraz wyższych rzeczy, maszeruje super dziarsko i przesłodko się bawi. Nawet odpowiada jak podgryza go Tunieczka czy Laluś zaczepia..

No i ogólnie - to niesamowite psy, nawet wybierając tygodniami nie dopasowałabym tak idealnych towarzyszy.. Kreciu jest najmięciuśniejszym stworzonkiem jakie głaskałam, zwłaszcza po kąpieli - ma milutkie futerko i najmilsze serduszko na świecie. Kocham wszystkie moje i niemoje psy, za moją całą futrzaną rodzinę i każdego z osobna oddałąbym życie i każdy z nich zajmuje ważne miejsce w moim sercu - ale Kreciuś jest po prostu szczególny -  żaden pies nigdy tak mocno się we mnie nie wtulał, żaden pies bez szkolenia nie szedł mi parę cm od nogi niezależnie od okoliczności, żaden pies nie budził mnie jęzorkiem kiedy zawiódł budzik  (i nie, że na siku..), żaden pies pomimo tylu krzywd które doznał od ludzi nie był takim wcieleniem łagodności..Jak się wiercimy w łóżku a futrzaki rozchodzą się po kanapach i legowiskach, gdzie najwygodniej - zostaje Krecik.. Pan zabiera gromadę na spacer jak pani źle się czuje - Krecik nie chce ruszyć się z łóżka..To jedyny z  psów, który nie przehandlowałby mnie na kawał mięcha ;) (j/k) Są rozpieszczane po równo, żeby nie było, ale tylko Krecik *zawsze* śpi obok, wtulony... Wszystko w nim mnie wzrusza i rozczula jak cholera, ale jak bym miała niesprawiedliwie długo go tulać - Tuńczyk zaraz by mnie podgryzał domagając się sprawiedliwości, także, ten tego :)

17759192_1406865222669172_903833179_o.jpg

17692697_1406867742668920_376367152_o.jpg

17742119_1406865086002519_2060528477_n.jpg

17742427_1406865146002513_678446563_n.jpg

17742540_1406867786002249_716120850_n.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

ahhh ten krecik złodziej niewieścich serc! :D

W prawdzie pracę już zakończyłam, ale byłam w tym tyg obfotografować obecny skład i zamieściłam już ogłoszenia na facebooku, jutro wrzucę do naszego wątku i poproszę was o pomoc w udostępnianiu

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za opóźnienie, ale następowały jakieś ruchy wśród lecznicowych lokatorów. Pręguska i Blondyn pojechali dziś do schronu. W lecznicy na adopcję czekają cudowny Przytulas, śliczna szczeniaczka Głupotka i wylękniony, malutki Ziutuś, który trafił do nas tydzien temu z babeszjozą. Jest też nowy mały psiak po wypadku samochodowym. Kazia prawdopodobnie za tydzień pojedzie do mojego znajomego pod Lublinem, trzymajcie kciuki, żeby się udało, bo taki duży psi senior rzadko dostaje taką szansę jak ta :)

Opisy i zdjęcia Przytulasa, Głupotki i Ziutusia w pierwszym poście, zdjęcia w odnośnikach do albumów na facebooku, bo nie chciałam już wrzucać 20-30 zdjęć przy każdym pse na forum. Dajcie znać czy w tej postaci mozecie je otworzyć. Będę wdzięczna za pomoc przy udostępnianiu!

Link to comment
Share on other sites

bardzo się cieszę z szansy dla Kazi i trzymam mocno kciuki .

Szczeniaczka śliczna więc pewnie znajdzie szybko domek a chłopaki cudne i małe więc też mają szanse . Zrobiłam im ogłoszenia na gumtree, gratce i olx  . Proszę daj znać jeśli będzie im groziła wywózka do  schronu   . Pręguska i Blondyn tak szybko tam trafili więc i może tej trójce to zagraża .

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za ogłoszenia! :)

Szczerze mówiąc to nie jestem teraz bardzo na bieząco z sytuacją, ale przypuszczam,że wyjechali tak szybko ze względu na przepełnienie. No i pewnie również fakt, że schronisko woli przyjmować w pakiecie 2 psy, które już się znają i mieszkały razem w kojcu. Trudno mi jednak powiedzieć na ile może się teraz zmienić polityka zarządzania pobytami psów w lecznicy

Link to comment
Share on other sites

jakie dobre wieści  -Przytulas w domu . Mam nadzieje ,ze i Głupotka też już w domu . A o Ziutusia nikt nie pytał ?  A jak tam Kazia ? A co z tym małym psiakiem po wypadku ? Wiem ,że nie jesteś na bieżąca ,ale jak będziesz miała jakieś informacje napisz .proszę .

Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.04.2017 o 20:52, buu napisał:

. Kazia prawdopodobnie za tydzień pojedzie do mojego znajomego pod Lublinem, trzymajcie kciuki, żeby się udało, bo taki duży psi senior rzadko dostaje taką szansę jak ta :)

Co z Kazią? Bo jeżeli macie problem z transportem nie tylko dla Kazi ale dla  innych piesków też, to chętnie pomogę (oczywiście za darmo):)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

mamy problem z transportem Kazi niestety cały czas :( szefowa nie ma jak jej zawiezc, a tez z potencjalnym nowym właścicielem trudno się umowic i sam nie ma czasu po nią przyjechac... Zagrodowy pies, jeżeli kursujesz czasem na trasie warszawa-lublin to daj znać. Docelowo ma jechać pod Kraśnik, ale chłopak mówił, ze z okolic lublina już by może odebrał

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 20.05.2017 o 12:37, buu napisał:

mamy problem z transportem Kazi niestety cały czas :( szefowa nie ma jak jej zawiezc, a tez z potencjalnym nowym właścicielem trudno się umowic i sam nie ma czasu po nią przyjechac... Zagrodowy pies, jeżeli kursujesz czasem na trasie warszawa-lublin to daj znać. Docelowo ma jechać pod Kraśnik, ale chłopak mówił, ze z okolic lublina już by może odebrał

Ciocie, bardzo chętnie pojedziemy, ale jak potrzebujecie przewozu piszcie na priv, bo nie wchodzę na wszystkie wątki i mogę przeoczyć. Mam nadzieję, że piesek już pojechał.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...