Jonquilleq Posted October 14, 2016 Share Posted October 14, 2016 Witam. Jakiś czas temu naszej Soni zrobiło się na grzbiecie zgrubienie (wyrosła jej taka "górka"), weterynarz stwierdził, że to kaszak, nic groźnego, należy obserwować, czy się nie powiększa. Górka od tamtego czasu nieco się powiększyła i poinformowaliśmy o tym weterynarza podczas ostatniej wizyty. Weterynarz, bez pytania o zdanie, wziął nożyk i zanim się obejrzeliśmy wycisnął jej z tego miejsca jakąś maź. Rany nie odkaził, nie zszył, nakazał jedynie przemywać rivanolem. Tak też robiliśmy, niestety to miejsce strasznie jej spuchło. Znów ma na plecach "górkę", po naciśnięciu której z rany wysączył się płyn zmieszany z krwią. Jesteśmy z psem teraz za granicą przez dłuższy czas i nie wiemy, czy to tak ma być i samo się wchłonie, czy powinniśmy szukać weterynarza tu na miejscu i coś z tym zrobić. Nie chcę, żeby pies cierpiał, albo, nie daj Boże, żeby doszło do jakiegoś zakażenia... Z góry dziękuję za wszelkie porady... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.