ada123 Posted September 22, 2016 Share Posted September 22, 2016 Hej, mam na imię Ada i mam w domu psa o imieniu Maja. Jest ona czteroletnim kundelkiem, którego ja wraz z moimi rodzicami przygarnęliśmy ze schroniska gdy była jeszcze szczeniakiem. W schronisku powiedzieli nam że znaleźli ją i jej dwie inne towarzyszki w pudełku pod granicą niemiecką. Na początku wszystko było dobrze. Maja była spokojną suczką, która lubiła gdy ją ludzie głaskali, była spokojna. Kiedy skończyła jak dobrze pamiętam rok czy dwa lata została ona wysterylizowana, ponieważ nie chcieliśmy mieć szczeniaków, a było to możliwe, ponieważ u moich dziadków też był pies Fafik, a często do nich jeździliśmy. Po tej sterylizacji zaczęły się problemy. Maja na spacerze zaczęła szczekać na ludzi i na zwierzęta, była do nich strasznie agresywna, niedawała wogóle za wygraną, każdą osobę musiała opszczekać, choć w sumie to nawet przed sterylizacją dawała już oznaki tej agresji. Do domu już wtedy nikt nie mógł wejść ponieważ moja psina rzucała się na te osoby, ale później gdy się uspokoiła i ją obwąchała stawała się najlepszą przyjaciółką i tak jest do dziś ( na dworze jest gorzej, w domu jest spokojniejsza). Następną zmianą, która zaszła w niej był strach, mimo tego że szczekałą na ludzi to to wyglądało jakby się ich bała, a szczekania używała tylko do obrony. Maja podczas spaceru bała się nawet przejśc obok ruszającej się od wiatru reklamówki. W internecie przeczytałam żeby spróbować odwrócić jej uwagę od psa czy człowieka jakimś smakołykiem, lecz to nie dawało żadnych rezultatów. Kupiliśmy nawet jej kaganiec, ale to też nie pomogło. Zastanawiałam się też czasami nad tym aby kupic jej taką uzdę dla psów. Ma ona posłużyć do tego aby pies zroumiał że ma być posłuszny. Czytałam opinię na temat tej uzdy i niektórym to pomogło, ale czy w moim przypadku to pomoże? Ostatnią wadą Maji jest taka że gdy widzi psa ona nie tylko szczeka, ale i rzuca się na niego, to znaczy jest na smyczy zawsze, ale tak ciągnie do niego. W domu jest kochaną przytulanką, a na dworze mocno agresywnym psem. Jest ona średniego wzrostu. Macie może jakieś pomysły, które mogłyby ją oduczyć takich zachowań i żeby w końcu spacer z nią był przyjemnością dla mnie i dla niej? Wychodzimy z nia dwa razy dziennie. Rano na ok. 20 minut, bo nie mamy czasu rano na dłuższy spacer, a wieczorem chodzimi z nią na ok. godzinę. Chodzilibyśmy z nią dłużej, ale niestety przez jej zachowanie spacer jest udręką. zdjęcie jak była mała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 25, 2016 Share Posted September 25, 2016 A czego do tej pory nauczyłaś suczkę? Na jakie Twoje polecenia reaguje zawsze, w domu i na spacerze, także wtedy, gdy spotyka ludzi i inne psy? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal-doberman Posted October 5, 2016 Share Posted October 5, 2016 najlepsza rada dla was, to idźcie na szkolenie, nie musicie chodzić na początku na lekcje grupowe z innymi psami, możecie wykupić lekcje indywidualne i trener pokaże Wam jak z nią postępować. Zachowanie psa często zależy też w dużej mierze od tego jak z nią postępujesz na spacerach. Także i tym trzeba się zająć, najlepiej jak ktoś kto zna się na szkoleniu psów ją zobaczy i powie Wam jak postępować. Przez internet ciężko doradzać przy takich problemach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adawwww Posted October 9, 2016 Share Posted October 9, 2016 Swoją suczkę nauczyłam kilku komęnd: siat, leżeć, daj łapę, waru Nauczyłam też ją komendy spokój, ale na dworze przy obecności psów żadne z komend nie działa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 9, 2016 Share Posted October 9, 2016 Dla psa pojęcie "spokój" jest abstrakcją, pies powinien rozumieć, co ma konkretnie robić w konkretnej sytuacji. Na przykład usiąść czy iść przy nodze lub zawarować i zaprzestać szczekania. Jeśli pies reaguje na polecenie tylko w jakiejś komfortowej dla siebie sytuacji, na przykład w domu, to jest uzależniony od sytuacji, nie od polecenia. Pozostaje Wam szkolenie w grupie pod okiem trenera - nie ma innego sposobu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.