Jump to content
Dogomania

Bruno ze spalonego domu szuka DT lub DS


Recommended Posts

Witam wszystkich miłośników psów :) 

W środę trafił do mnie przecudowny pies, którego niestety nie mogę długo zatrzymać i w trybie pilnym poszukuję dla niego DT lub DS

Bruno - około 5-7 miesięczny mieszaniec, jako maluszek został przygarnięty przez lokalnego pijaczka, zamieszkał w za małej budzie na krótkim sznurku. Po kilku miesiącach - kilka tygodni temu dom pijaczka zaczął płonąć. Na szczęście psu udało się zerwać ze sznurka i uciec do sąsiadów. Niestety po raz kolejny nie trafił na odpowiedzialnych ludzi i trafił "tymczasowo" do metalowego garażu bez dostępu do wody. Metalowe garaże mają to do siebie, że strasznie się nagrzewają, więc biedny pies uwięziony był w tym piekarniku w najgorsze upały. Na szczęście udało się przekonać nową "właścicielkę" psa, żeby go oddała i tak Bruno trafił do mnie. 

Patrzenie na to jak po raz pierwszy usypia na poduszce,a  nie na ziemi to chyba najmilsza rzecz jaka dotychczas mnie spotkała :) 

Bruno jest psem bardzo towarzyskim, nie odstępuje mnie na krok. Potrzebuje naprawdę dużo miłości i uwagi. Ciągle by się bawił i przytulał. Usypiając musiał dotykać mnie chociaż łapą... Żeby wiedzieć, że jestem blisko. Nie do końca ma świadomość jakim jest dużym psem, bo zachowuje się jak malutki piesek :) Pakuje się na kolana, na łóżko itp. Jest fajtłapowaty, a przez to naprawdę rozkoszny. Często zdarza mu się, że idąc plączą mu się nogi i się wywala na pysk. Możliwe, że jest to spowodowane tym, że nie doświadczył w swoim życiu za wielu długich spacerów. Jak na razie nie załatwił się w domu. 

Będzie czyimś najlepszym przyjacielem. 

Ponieważ posiadam już dwa psy, które niestety średnio tolerują Bruna szukam dla niego chociaż fajnego DT, który będzie potrafił ogarnąć potencjał tego psa.

U mnie każdy gwałtowniejszy ruch powoduje, że pozostałe dwa psy rzucają się ze szczekaniem na biednego Bruna, a on z piskiem chowa się w kąt. Nie gryzą się, ale sytuacja nie jest komfortowa dla żadnej ze stron. Boję się wyjść z domu i zostawić całą trójkę samotnie...

Bruno jest psem kanapowym co udało mu się udowodnić w ciągu tych trzech dni :) Nie chciałbym więc żeby trafił do kojca... Widzę go w domu z ogrodem, gdzie będzie mógł swobodnie biegać cały dzień, a na noc wrócić do swojego legowiska nieopodal swoich właścicieli :) 

kontakt do mnie: [email protected]

 

13410921_657722434393215_1804081339_o — kopia.jpg

13443131_1061317603921274_1862135993283172370_o — kopia.jpg

13509862_1062000817186286_263180809_o.jpg

13523861_1061973507189017_321328913_o — kopia.jpg

Link to comment
Share on other sites

Komu Bruno? :( Kochani, chociaż DT... Wiem, że są dużo bardziej potrzebujące psy, ale może znajdzie się jakiś tymczas dla Bruna? Gwarantuję stałe wpłaty na jego utrzymanie!

U nas niestety sytuacja trochę się zaostrza, bo w nocy każda próba zmiany miejsca przez Bruna powoduje szczekanie pozostałych dwóch psów, a odizolowanie ich do różnych pokoi powoduje wycie. :( 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...