Jump to content
Dogomania

Dramat dzikusków zamieniony w cud. Lika, Rudy-Moris, Murzynek-Gucio, Tinka, Czesio w DS. I do tego Gandzia, od której wszystko się zaczęło.


Tyśka)

Recommended Posts

Wróciłam od Rudego, a właściwie to z miejsca gdzie powinien być ale ... Rudego nie było. Obeszłam duży teren, w budzie go nie było. Na śniegu widać ślady po dwóch psach - większym i mniejszym. Bardzo dużo śladów jest obok miejsca gdzie zwykle stawiamy jedzenie. Są też ślady roweru, to zapewne karmicielki bo dochodzą do miejsca karmienia i zawracają. W plastikowym pojemniku są resztki po karmie -pewnie tej, którą wczoraj zostawiła Tyś(ka). Mam nadzieję, że to Rudy ją zjadł. Jedzenia są bardzo duże ilości - kości z mięsem, resztki ze stołu i ogromny łeb z karpia. Dużo śladów zauważyłam obok dziury w płocie. Przez tę dziurę Rudy często wychodził na chodnik, gdy opuszczał swoje legowisko. Przejechałam się powoli uliczkami w pobliżu, byłam przy Straży, Przychodni, ale niestety, Rudego nie było. Jutro chcę pojechać ok.10. Może o tej porze uda się zobaczyć gdzieś Rudzielca.

Link to comment
Share on other sites

- Rudy, draniu jeden, gdzie Ty się włóczyłeś ? Tyle ludzi się o Ciebie martwi, a Ty jakieś wycieczki sobie robisz ! 

- No co Ty ! Aż taki popularny jestem ? Wiesz, dorosły jestem, mam prawo do panny skoczyć ! Na to zrób mi parę zdjęć ( tylko ładne ! ), niech się ludzie nie martwią.

740ef9ae72aae095gen.jpg

4947a457966a5744gen.jpg

Zęby mam ładne, prawda ?!

6b3cad5fc01cdd84gen.jpg

Zmieniamy pozę, w innej pozycji też jestem piękny !

0f3bd3d2e9beafb8gen.jpg

- No dosyć tego, trochę mi się spieszy !

- Rudy, ja tu jutro będę i Ty też masz być, zrozumiałeś ?

- No dobra, skoro tyle ludzi się o mnie martwi, to będę się kręcił w pobliżu. A... i przynieś coś dobrego do zjedzenia. Ta głowa z karpia to wiesz... nawet wąchać mi się nie chciało...

- Głowa sprzątnięta, jutro mielonkę z puszki dostaniesz.

- No, to może być. Muszę iść, do jutra !

f079827ab638cfcagen.jpg

-Rudy !

- Nie martwcie się, wrócę.

845984bd0377136fgen.jpg

  • Upvote 12
Link to comment
Share on other sites

Rudy! Ukręcę Ci łeb, jak Cię dorwę :D Przez to, że zaglądałam do Ciebie i Cię nie było, mimo moich nawoływań teraz leżę chora! :)
Alee! Gęba sama się śmieje, widząc Ciebie, łazęgo!
Swoją drogą w niezłą komitywę wszedłeś z Ciocią elficzkowa, skoro tak blisko do niej podchodzisz.
I jaką Ty masz grubą szyję! Po wychudzonym psie ani śladu.  Tylk proszę, daj się nam w końcu złapać. Lisek i Tinusia na pewno bardziej się ucieszą niż ludzie, którzy Cię podziwiają. Słowo! U Mureczki może suczek z cieczką nie będzie, ale wierzę, że jakąś pannę Ci tam znajdziemy ;)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

Rudy! Ukręcę Ci łeb, jak Cię dorwę :D Przez to, że zaglądałam do Ciebie i Cię nie było, mimo moich nawoływań teraz leżę chora! :)
Alee! Gęba sama się śmieje, widząc Ciebie, łazęgo!
Swoją drogą w niezłą komitywę wszedłeś z Ciocią elficzkowa, skoro tak blisko do niej podchodzisz.
I jaką Ty masz grubą szyję! Po wychudzonym psie ani śladu.  Tylk proszę, daj się nam w końcu złapać. Lisek i Tinusia na pewno bardziej się ucieszą niż ludzie, którzy Cię podziwiają.

Tyś(ka), zdrowia dla Ciebie ! Leż grzecznie i zdrowiej szybko. O Rudego się nie martw. Do końca tygodnia mam wolne, to będę do niego zaglądała. Zresztą na jutro obiecałam mu mielonkę to nie mogę Rudego rozczarować :). To niesamowite jak On się ucieszył na mój widok, aż mi się oczy zrobiły mokre...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

I mnie się zrobiły się mokre... to niesamowite, jak on Tobie ufa... :) Przecież do tej pory nie cieszył się na nikogo. Ja musiałam sobie na merdanie ogonem i podskoki w moją stronę nieźle zapracować, a i to wszystko było takie nieśmiałe i delikatne - a Tobie widać, że ufa. Rudy to wspaniały pies... Dziękuję, elficzkowa, że Rudy Ciebie ma. I shoto. :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

U maluchów ok. Tinka coraz bardziej przywyka do nowych warunków: już sama wychodzi pod bramkę boksu, żeby ją zapiąć na smycz i po zapięciu też sama maszeruje w kierunku wyjścia, nie muszę jej zachęcać. Mam wrażenie, że ona kiedyś miała do czynienia ze smyczą, bo nawet łapki przestawia jak się smyczka jej zaplącze.

Tinka jest trochę śmielsza, chętniej chodzi bo boksie. Dzisiaj np. jak klęczałam i głaskałam Liska, to ona obeszła mnie dookoła:)

Liskowi trudniej przychodzi akceptacja zmian. Wczoraj wymyślił sobie, że nie pozwoli mi zapiąć smyczki, zaczął mi uciekać i kłapać ząbkami jak próbowałam mu sięgnąć do obróżki. Dzisiaj postanowiłam, że wyprowadzę go pierwszego i przyłapałam go jak był w budce razem z Tinką. Wtulił się w sunię, wygłaskałam obydwoje i nie miałam większych problemów, aby go zapiąć. Na smyczy ogólnie chodzi lepiej niż na początku, więcej jest chodzenia (zasuwa jak mały samochodzik), mniej walki ze smyczą.

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

  Alez cuda alez cuda

alez emocje

 ale zacarowane dziewczyny zadzialaly Podobny obraz

 wyczarowane  sercami Weilkimi

 lapenki przecudne

bezpieczne

 serca nazse odzyly stokroc

 i stokroc sciskamy za dalsze zycie i za Ruduska

 za Ruduska ogrooomnie

 jeszcze ciutenke jeszcze chwilenke

 piesiu

 i dolaczysz to swoich braciszkow

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

bazarusiek na kilka biedaczkow byl

 Ciocia Agnesiulka zrezygnowalaz pieniazkow

  dla Cypiska

 i prosila aby  pieniazki trafily do Was dla biedaczkow dzikusiaczkow

ta czesc kt dla Cypiska

 bede slac ku  cioci elficzkowej

 sciskuuuniam ogromnie za wszystko Podobny obraz

 

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Trochę nerwy opadają..

To prawda, ale ojj! Niech tylko Rudy dołączy do maluchów to będę w ogóle mogła odetchnąć.

Wieści Murkowe mocno zaskakujące. Patrzcie, a ja obstawiałam, że Tinusia to cięższy kaliber, totalnie nieadopcyjna, że długie miesiące potrwają zanim ona w ogóle nie będzie reagowała paniczną ucieczką na człowieka. Byłam pewna, że to Lisek szybciej oswoi się ze zmianami, a tu taka niespodzianka... nie mogę wyjść z szoku. O tym, że Lisek ma serce lwa wiedziałam, ale żeby aż tak walczył ze zmianami - nie spodziewałam się totalnie. Tinusia to totalne zaskoczenie - oczywiście miłe. Żadne z nich nie zna smyczki ani obróżki, tutaj się narodziły, a jednak widać, jak bardzo są mądre :). Cieszę się, że jednak moje obawy co do nieadopcyjności Tinusi się nie sprawdziły i że dostała od Was szansę - gdyby nie Wy, pewnie po sterylce wróciłaby tam, gdzie dotąd mieszkała. Dziękuję :).

 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Nadziejka napisał:

bazarusiek na kilka biedaczkow byl

 Ciocia Agnesiulka zrezygnowalaz pieniazkow

  dla Cypiska

 i prosila aby  pieniazki trafily do Was dla biedaczkow dzikusiaczkow

ta czesc kt dla Cypiska

 bede slac ku  cioci elficzkowej

 sciskuuuniam ogromnie za wszystko Podobny obraz

 

 

I wpłata już na dzikuskowum koncie:

Nadziejka - bazarek - 37,75 zł

Serdecznie dziękujemy  stylowi_pl_nauka-i-natura_45912882.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, nie uwierzycie, ale... dostałam właśnie smsa od Murki...


Lisek to suczka!
Pamiętacie jak na początku wątku pisałam o Lisku jako suczce Alfie? Ale potem spotkałam Karmicielkę, która poprawiła mnie, że Lisek to samiec, a suka to tylko Tinusia... pod ogon nie zaglądałam, bo i jak? Pod kupą skołutnionego futra też nie można było nic zobaczyć, ale uwierzyłam na słowo... skoro samiec to samiec, moja pomyłka przy ocenie płci... zdarza się, że psy nie znaczą terenu, a skoro Tinusia to suczka, a nie Lisek to wszystko się zgadza, nie?
A teraz okazuje się, że mamy dwie sunie... Lisek jest Lisówną! Właśnie psiaki są na pobieraniu krwi i mamy odkrycie roku!

A ja się cieszę, że jednak nasze dwie suczki są  już złapane. To nie Tinusia miała cieczkę, ale Lisek - wet mówił, że Lisówna ma wszystko powiększone jak po cieczce... Rozumiecie? Całe szczęście, że psiaki są złapane. I już nie urodzą niechcianych szczeniąt. Ale to Liskowi należy się sterylka, nie Tinusi, więc proszę, by z Akcji Sterylizacji skorzystała Lisówna, nie Tinusia. Z Tinusią nie ma pośpiechu, może mieć sterylkę za jakiś czas... Lisek tego czasu nie ma.

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...