Jump to content
Dogomania

Dramat dzikusków zamieniony w cud. Lika, Rudy-Moris, Murzynek-Gucio, Tinka, Czesio w DS. I do tego Gandzia, od której wszystko się zaczęło.


Tyśka)

Recommended Posts

Wspomniałyście o hurtowniach i przypomniało mi się, że mój pierwszy w życiu pies pochodził z dużej budowy. Zaglądał tam sobie do biura po kiełbasę z kanapek przez parę dni, nie miał obroży ani nic, a że był ładny, to kierownik budowy wsadził go wreszcie do samochodu i przywiózł dziecku w prezencie. Jeśli nawet ktoś potem tego psa szukał, to sobie mógł długo szukać, budowa gdzieś koło Puław, ja w Warszawie.

Link to comment
Share on other sites

Na naszym  stowarzyszeniowy fb ktoś wieczorem wpisał inf.; 

Proszę sprawdzić na Jaworniku na stacji za benzynową jest taki budynek drewniany widziałam tam wczoraj podobnego.

Pojechała tam dzisiaj p.Agnieszka P. z B-B .  Ma się rozejrzeć  i oplakatować Jawornik(Wisła) i Ustroń Jaszowiec.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Spróbuję sklecić coś teraz, na weekendzie do pana Szymona... skoro to popieracie... cieszę się. Jak napiszę, podeślę komuś do sprawdzenia.
Przepraszam, że nie robię tego natychmiast, ale nawet nie wyrabiam się obecnie ze studiami.

Jakby tego było mało, dzisiaj znowu dostałam info, że jakiś szczeniak w typie pinczera mini porzucony (w Tomaszowie), na razie zabezpieczony przed gminnymi kojcami u znalazcy, ale obiecałam, że poogłaszam i pomogę znaleźć dom... bo nie mogą go długo trzymać... więc ogłaszam i zamartwiam się, że teraz tak daleko jestem...

Mam nadzieję, że te tropy, co są to żeby jeden z nich prowadził do Liki... marzę o tym...

DZIĘKUJĘ TYM, KTÓRZY DZIAŁAJĄ CIĄGLE. TERAZ TAK ZIMNO I NIEPRZYJEMNIE.... DZIĘKUJĘ! Wasze zaangażowanie jest... niesamowite.

Link to comment
Share on other sites

Odebrałam plakaty od P.Agnieszki.Powiesiłam w Dobce,w Polanie przy wyciągu,przy Leśnym Parku Niespodzianek.Byłam też w Ustroniu na campingu Bartek-spotkałam tam panią z psem,mówiła, że nie zawsze tam są,ale będzie się rozglądać i jakby coś zauważyła to zaraz da znać.Plakat zostawiłam.Dałam też 2 plakaty w  Goleszowie,to po drodze do Cieszyna.Niestety w poniedziałek mój mąż znów wyjeżdża i będę uziemiona w Cieszynie aż do Świąt.     

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, alma591 napisał:

Odebrałam plakaty od P.Agnieszki.Powiesiłam w Dobce,w Polanie przy wyciągu,przy Leśnym Parku Niespodzianek.Byłam też w Ustroniu na campingu Bartek-spotkałam tam panią z psem,mówiła, że nie zawsze tam są,ale będzie się rozglądać i jakby coś zauważyła to zaraz da znać.Plakat zostawiłam.Dałam też 2 plakaty w  Goleszowie,to po drodze do Cieszyna.Niestety w poniedziałek mój mąż znów wyjeżdża i będę uziemiona w Cieszynie aż do Świąt.     

Almo....,

hj.gif.08f8435496c00c2c23a66970630e6e11.gif

Link to comment
Share on other sites

Teren do poszukiwań koszmarnie trudny zabudowa bardzo rozproszona zakamarków gdzie Lika może przebywać ogrom :(

ponieważ mój pobyt w Ustroniu to zaledwie kilka godzin więc po wjeździe do Ustronia zobaczyłam że samym powiedzmy centrum plakatów sporo więc żeby nie tracić czasu od razu kierunek obrzeża. 

ul. Cisowa, Cisownica, Bażanowice, Goleszów, Dzięgielów tu tablic ogłoszeniowych sporo więc było gdzie wieszać, wszystkie w strategicznych miejscach typu szkoła, OSP, czy okolice przystanków autobusowych objeździliśmy boczne drózki i przez las drogami

w Kozakowicach plakaty już wisiały

W Ustroniu pytałam panią z pieskiem powiedziała od razu że wie o jakiego psiaka chodzi więc naprawdę plakatów jest sporo i ludzie wiedzą że Lika jest szukana

podjechaliśmy jeszcze na Jelenicę tam plakaty wiszą powiesiłam jeszcze na początku nowy z nagrodą i zagadnęłam jedną pania z psem i się okazało że to ona dzwoniła że to jej syn widział Likę pod wiaduktem niby szła w stronę Wisły... 

podjechaliśmy w kierunku Wisły na wjeździe plakat powiesiłam przy centrum na wejściu na deptak też i w centrum obok gospodarki komunalnej, przekazałam też plakat Straży Miejskiej w Wiśle z prośbą o rozglądanie się miły Pan powiedział że będą zwracać uwagę

Generalnie nie wiem czy Wisłą to kierunek jaki Lika obrała tam spory ruch :( plakatów za bardzo nie ma gdzie rozwieszać i trzeba sporo czasu może jakieś obrzeża

wracając do Ustronia  już podjechaliśmy jeszcze wzdłuż torów tam też powiesiłam dalej już było sporo plakatów chyba ul, sanatoryjna czy okolice

 

Ustroń jest naprawdę porządnie oplakatowany kawał roboty został odwalony naprawdę podziwiam 

jedyne co jeszcze może być to jakieś takie indywidualne gospodarstwa może tam gdzieś Lika coś podjada w Goleszowie takie duże było kury kaczki tam obok tego powiesiłąm 

 

 

 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Tianku, alma591, P.Agnieszce i Jej Znajomej dziękujemy z całego serca za pomoc!
Właściciele również dziękują  Wszystkim wspierającym i są wdzięczni,że nie są z tym sami.

"Teren do poszukiwań koszmarnie trudny zabudowa bardzo rozproszona zakamarków gdzie Lika może przebywać ogrom :( "

I to jest jeden z największych  problemów,


Państwo dziś byli na sygnał w Dzięgielowie (pewnie to oni rozmijali się z Tobą Tianku),piesek podobny,ale z białymi uszkami.
W Hermanicach nie udało się psiaków namierzyć,a przypadkowi pytani ludzie nie widzieli.P.Maria będzie pilnować tego tematu.
Sygnał z Jawornika dziś sprawdzony,ale nie udało się p.Agnieszce u spotkanych tam osób tego potwierdzić.Jednak samo miejsce, p.Agnieszka mówi,że pasowałoby Lice (jakis plac,dalej teren złomu,dokarmiane tam koty),a obok są tory,którymi Lika mogłaby dotrzeć z Ustronia.
Państwo zajrzą tam ponownie.

 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, alma591 napisał:

Nie ma za co dziękować.Wszyskim nam zależy na odnalezieniu Likuni.Mnie to już się koszmary śnią,że moja sunia też zagineła.

 

Może akurat plakaty naklejone Twoją Ręką  będą Lice szczęśliwe i ktoś na nie zerkając zadzwoni i  wskaże gdzie  przebywa...dziękujemy za czas poświęcony!

 

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj w "biegu" z p.Agnieszką rozmawiałyśmy i nie znałam szczegółów.

Jaszowiec oplakatowany,okolice Polany uzupełnione.
W Jaworniku też rozwieszone,są przy centrum handlowym,przy Lidlu do wózków Panie wkładały ulotki.

Przy stacji Orlen jest drewniany budynek( dawny zajazd) i dalej jest skup surowców i ten plac,o którym wczoraj wspomniałam, gdzie koty chodziły i chyba są tam dokarmiane.Ten teren jest oplakatowany,jutro zadzwonię do tego skupu.
Wracając Panie jechały przez Hermanice,plakaty widoczne,powiesiły w Górkach przy znanej cukierni Bajka i zostawiły tam ulotki.

Jeden ze spotkanych przez Panie spacerowiczów w okolicach mostu? w Ustroniu, mówił,że widział psa podobnego do liska w okolicy ul.Cieszyńskiej na osiedlu...mówił,że bardziej brązowy niż na zdjęciu..
Przekazałam to Właścicielom,to jest bliziutko domu.Po Cieszyńskiej Państwo dużo krążyli,chodzili pieszo tędy na Skrajną,na Cieszyńskiej były m/in. rozłożone szmatki Morisa po drodze z Równi.Pokrążą jeszcze w tym rejonie.

Lika może faktycznie jest gdzieś blisko domu,tylko w dalszym ciągu wychodzi z ukrycia? Sierść zaniedbana mogła zbrązowieć....ale tak długo nikt by nie zauważył?

 

Uzupełnimy dziś z p.Zbyszkiem okoliczne miejscowości ,które są po tym weekendzie oplakatowane i poda mi  gdzie jest brak ogłoszeń.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Faktycznie...na ostatnim zdjęciu po zabraniu z bezdomności jest dosyć brązowa...

Odn. szylkretowego umaszczenia...Właściciele wpisali na ogłoszeniu "czarna", bo jak twierdzili ludzie u Nich nie będą wiedzieć jaki to kolor "szylkretowy"....i my pociagnęliśmy  temat.....Teraz plakat miał byc w ogóle bez słowa "czarna", ale Pani mając dużo pracy w  Drukarni , dopisała  "Nagroda",a przeoczyła "czarna" ,choć  Basia  prosiła.

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, WiosnaA napisał:

Faktycznie...na ostatnim zdjęciu po zabraniu z bezdomności jest dosyć brązowa...

Odn. szyrkletowego umaszczenia...Właściciele wpisali na ogłoszeniu "czarna", bo jak twierdzili ludzie u Nich nie będą wiedzieć jaki to kolor "szyrkletowy"....i my pociagnęliśmy  temat.....Teraz plakat miał byc w ogóle bez słowa "czarna", ale Pani mając dużo pracy w  Drukarni , dopisała  "Nagroda",a przeoczyła "czarna" ,choć  Basia  prosiła.

Zdjęcie w ogłoszeniach jest dość ciemne i jeżeli w opisie jest "czarna" to ludzie jednoznacznie to odbierają.Jakoś to nam umknęło a przecież jest to dosyć istotne w opisie.Trzeba było napisać czarna z domieszką brązu albo jakoś tak...

Link to comment
Share on other sites

Wciąż trzymam kciuki za Likusię, zaglądam codziennie z nadzieją...

 Wydaje się, ze wszystkie sposoby zostały już wykorzystane...

Tak sobie jeszcze przypomniałam, że podczas akcji poszukiwania małej Frajdy zawiadomiliśmy też z Tzem okoliczne parafie; prosililśmy księży, aby na niedzielnej mszy przeczytali treść ogłoszenia, poprosili ludzi o pomoc.

Nie wszyscy na to przystaną,  ale może to jakaś kolejna maleńka szansa...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...