Chico9 Posted May 23, 2016 Author Share Posted May 23, 2016 Wrocław mi pasuje jak najbardziej. Tylko muszę męża przekonać ponieważ mąż uważa, że skoro przez prawie 4 lata pies nie " przystosowal " się w naszej rodzinie to już go nic nie zmieni.Ze to pies wychowuje mnie i dzieci a nie my psa.I skoro my go wychować nie potrafimy to on go wychowa i jeszcze raz rzuci się do dziecko to mu pokaże dominację i że juz naszykowal pudełko po butach na trumnę dla psa. że dosyć "srania na głowę" i że on ma ważniejsze sprawy niż pies z porażeniem mózgowym któremu nic juz nie pomoże. to są jego słowa. Do tego jeszcze mój ojciec uważa to samo a syn starszy po dwóch dniach pobytu w domu , aż kipial że złości na psa. Każdy go oddtrąca. 4 godziny temu, Beatrx napisał: mi się bardzo nie spodobało to: bo behawiorystę nie powinny dziwić takie rzeczy. ja nie pierwszy raz słyszę, żeby były spięcia na linii pies - dziecko, nawet jeśli to dziecko było pierwsze, więc oczekiwałabym, że behawiorysta też o czymś takim słyszał. Chyba pani behawiorystka mnie źle zrozumiała pod czas rozmowy może zrozumiała że dziecko ma 3,5 a pies 7 :) i tak potem dla pewności pytała może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chico9 Posted May 23, 2016 Author Share Posted May 23, 2016 Wrocław mi pasuje jak najbardziej. Tylko muszę męża przekonać ponieważ mąż uważa, że skoro przez prawie 4 lata pies nie " przystosowal " się w naszej rodzinie to już go nic nie zmieni.Ze to pies wychowuje mnie i dzieci a nie my psa.I skoro my go wychować nie potrafimy to on go wychowa i jeszcze raz rzuci się do dziecko to mu pokaże dominację i że juz naszykowal pudełko po butach na trumnę dla psa. że dosyć "srania na głowę" i że on ma ważniejsze sprawy niż pies z porażeniem mózgowym któremu nic juz nie pomoże. to są jego słowa. Do tego jeszcze mój ojciec uważa to samo a syn starszy po dwóch dniach pobytu w domu , aż kipial że złości na psa. Każdy go oddtrąca. 5 godzin temu, Beatrx napisał: mi się bardzo nie spodobało to: bo behawiorystę nie powinny dziwić takie rzeczy. ja nie pierwszy raz słyszę, żeby były spięcia na linii pies - dziecko, nawet jeśli to dziecko było pierwsze, więc oczekiwałabym, że behawiorysta też o czymś takim słyszał. Chyba pani behawiorystka mnie źle zrozumiała pod czas rozmowy może zrozumiała że dziecko ma 3,5 a pies 7 :) i tak potem dla pewności pytała może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chico9 Posted May 23, 2016 Author Share Posted May 23, 2016 Mąż mi gada, że zamówi obroże elektryczną bo uważa, że agresja jest większa u psa niż była. że wcześniej jeszcze się posłuchał na słowo " zostaw" a teraz niby slucha a za chwilę obrót i atak. I, że w programie słynnego Cesara Millana nie widział aby cackano się z psem jak to my robimy. Dziś pod czas spacer z mężem zaatakował chłopca na boisku i po ataku uciekł w krzaki się schował. Mąż to jedyna osoba z którą chodzi bez smyczy i się słuchał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted May 23, 2016 Share Posted May 23, 2016 wiesz, jeśli pies jest na serio niebezpieczny i nieobliczalny ze względu na jakieś zaburzenia psychiczne to wg mnie trzeba go zabić. tylko nie na zasadzie używania siły w stosunku do 2kg pieska (a Twój mąż niech sobie jakiegoś kaukaza poszuka do prób siłowej dominacji...), ale po prostu uśpienia u weterynarza. tylko odebranie życia jest bardzo poważną sprawą i taka decyzja absolutnie nie powinna być podejmowana pod wpływem emocji, ale przekalkulowana na chłodno przy udziale behawiorysty. jeśli behawiorysta stwierdzi, że z psem się nie da nic zrobić, żadne metody nie pomogą to wtedy można rozważać zabicie zwierzątka. a obroża elektryczna to bardzo, bardzo zły pomysł. zwłaszcza, ze mąż jest na psa zły i pewnie działałoby to na zasadzie sprawienia psu bólu, a nie szkolenia. w rezultacie przyniosłoby więcej szkody jak pożytku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dpaziaj Posted August 8, 2016 Share Posted August 8, 2016 Miałem praktycznie identyczną sytuację z moim pieskiem i niestety nic nie pomogło. Zaakceptowaliśmy to ;) _____________________________________________________________ Dragon Mania Legends Hack Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chico9 Posted August 8, 2016 Author Share Posted August 8, 2016 29 minut temu, dpaziaj napisał: Miałem praktycznie identyczną sytuację z moim pieskiem i niestety nic nie pomogło. Zaakceptowaliśmy to ;) _____________________________________________________________ Dragon Mania Legends Hack To widzę, że nie jesteśmy sami :) My staramy się nadal " pracować" co udało się w końcu to zrozumieć naszego psa. I powód zachowania jest jeden terytorialność. Ostatnio zauważyliśmy, że kiedy szczekał na psa (ponieważ nikt nie ma prawa chodzić po jego trawniku :)) nagle zaczął merdać ogonem. Niby tak nie wiele a serce mi się uradowało, że może to jeszcze kwestia czasu. Narazie kup w domu nie ma. Na dniach czeka nas przeprowadzka bestia będzie miała swój prywatny ogród :) i nikt mu nie będzie tam chodził będzie szczęśliwy :) My się nie poddajemy i myślę, że w końcu się uda. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wawi Posted July 5, 2017 Share Posted July 5, 2017 Wiele z opisanych syndormów jest do wyleczenia jak najbardziej. Jednak jeśli nie wiecie jak i doprowadziliście do tego powierzył bym to specjaliście. Znam świetną behawiorystke zwierzęcą. ______________________________________ wynajem aut poznań lotnisko 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chiha Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 UWAGA na hodowle - hodowla ALLESSANDRA ALLESSANDRA*PL z Rawicza. Właśnie znalazłam na stronie jej związku ( www.shrpik.pl ) że sprzedaje lewe, nie rasowe koty syberyjskie. A ja miałam już tam jechać....BUUUUUUUUU Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.