Jump to content
Dogomania

Nocne nagłe szczekanie


SuperLemon

Recommended Posts

Cześć, witam wszystkich.

Około tygodnia temu adoptowałem 7-miesięczną suczkę, mieszańca w typie teriera, ze schroniska; historia wcześniejsza nieznana, pies został znaleziony. Jest nam naprawdę bardzo wdzięczna. Widać już po niej, że się oswoiła i przywiązała zarówno do mnie jak i mojej partnerki. Piesek, jak to szczeniak, ruchliwy, ciekawski. Widać, że socjalizację z innymi psami już przeszła, aczkolwiek na razie jest nieco nieśmiała przy pierwszym kontakcie z innymi pobratyńcami. Zachowanie do ludzi, zarówno dorosłych jak i dzieci, bez zarzutów. Z każdym chce się przywitać, merda ogonem, grzecznie wącha, jeśli dostanie na to zgodę. Jesteśmy w trakcie efektywnej nauki chodzenia na luźnej smyczy, bardzo dobrze sobie z tym radzi, nawet w parku, po południu, kiedy jest bardzo dużo czynników rozpraszających. Pies jest naprawdę bardzo rozumny i kochany. Jak na razie jedynym naszym problemem jest nerwowe szczekanie. Pies wykazuje dwa niepokojące nas zachowania.
Pierwsze - szczeka na wszystkie ciemne postacie. Na przykład gdy wchodzę do pokoju przy zgaszonym świetle, pies jest przerażony. OK - nie znamy jej historii - faktycznie może mieć jakiś uraz. Po zapaleniu światła gwałtownie podbiega z merdającym ogonem i zaczyna się przymilać jakby chciała mnie przeprosić, że na mnie naszczekała. Nie wiem do końca czy powinniśmy ignorować takie zachowanie, czy po prostu pogłaskać psa, powiedzieć jej, że wszystko jest dobrze, itd.
Drugie - pies noc w noc gwałtownie przebudza się i zaczyna szczekać z przerażeniem. Zachowanie jest bardzo niepokojące. Zapalenie światła za dużo nie daje. Ciężko ją wtedy zainteresować czymś innym. Jak do tej pory, wraz z moją partnerką, stosowaliśmy tak zwany time-out w postaci kary za szczekanie. Zamykaliśmy ją na kilka minut w kuchni. Od razu się uspokajała, z tym, że nie wiem czy to jest najlepszy rodzaj kary. Bardziej mnie zastanawia czy będzie to skuteczne rozwiązanie. Dobrze, pies się wyciszy, wszystko fajnie. Bardziej obawiam się tego, że pies jest w trakcie nauki zostawania samemu w domu, a co za tym idzie, czy przyjdzie jej traktowanie zostawania samej w domu jako karę?

 

Miał lub ma ktoś z was taki problem/-y? Macie jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić? Jakiekolwiek sugestie?

Link to comment
Share on other sites

pierwsze co to pomyślałam, że macie duchy:P

jak wchodzisz do pokoju to się do niej odezwij ZANIM zacznie szczekać. możesz też zamiast odzywania się cmoknąć czy zrobić cokolwiek, co jednoznacznie wskaże jej na Ciebie. i oswajaj ją z ciemnością np. zawołaj do siebie, pobaw się z nią chwilę, jak już będzie potrafiła siadać i warować to ćwicz z nią posłuszeństwo, aportowanie. niech przywyknie do tego, ze bez światła też da się żyć, bo będziesz miał poważny problem jak przyjdzie jesień/zima i ostatni spacer wypadnie wam po zmroku.

i broń bozi nie głaskaj jej jak zaszczeka na Ciebie, bo namieszasz jej w głowie. no bo jak to tak, raz pańcio głaska, a raz karci za to samo zachowanie?

pies nie rozumie, dlaczego został odizolowany. "karny jeżyk" nic tu nie pomoże, bo pies nie ma możliwości przemyśleć sobie danej sytuacji. a nie wiesz, z jakiego powodu szczeka? jakiś dźwięk za oknem, sąsiad na klatce schodowej, przejeżdżający samochód, szczekający pies? a gdzie ma legowisko? ja bym tu stawiała na porządne wymęczenie psa przed snem, ustawienie legowiska w takim miejscu, żeby zrobić jej coś na kształt nory (nie całkowicie otwarta przestrzeń, ale zastawione z trzech stron miejsce), ewentualnie zakup klatki i nakładanie na nią kocyka czy prześcieradła, tak żeby zostawić jej część z drzwiczkami bez przykrycia (drzwiczki oczywiście zostawione otwarte, chodzi o to, żeby ograniczyć jej przestrzeń i poprawić poczucie bezpieczeństwa). noi karcenie jak tylko zacznie szczekać. od razu, bez czekania aż się nakręci, ostro i stanowczo mówicie NIE i wysyłacie ją na legowisko. jeśli się nie słucha to zaprowadzacie ją tam ręcznie (zamiast do kuchni). chodzi o przerwanie nieprawidłowego zachowania i pokazanie zachowania odpowiedniego.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Droga Beatrx, jej "miejsce" a'la legowisko jest na fotelu obok naszego łóżka, przynajmniej tam sypia i tam do niej wołamy "na miejsce". Ma wyłożony na nim swój kocyk. I tak nikt z tego fotela nie korzysta, ponieważ się rozpada, gdy nie jest przyparty do ściany. Dlaczego piesek ma tam miejsce? Nie mięliśmy legowiska, a ciągle chciała być blisko nas - na początku po przebudzeniu sprawdzała czy jesteśmy przy niej. Wypróbujemy dzisiaj wieczorem cmokanie. Dziękuję bardzo za tę poradę.

Sygnałem braku nagrody u nas jest "Fe!", ale po przebudzeniu ciężko ją opanować. A żeby było ciekawiej... Szczeka na swoim miejscu.

Jeśli chodzi o spacery po nocy - pies nie ma z tym większego problemu. Dziś w nocy zerwała się o 1:30, wczoraj przed 4:00 o obydwu porach z nią wyszedłem. Ale tylko wczoraj był jakiś efekt w postaci... Przykucu ;)

Zastanawiałem się czy właśnie nie chodzi jej o wychodzenie. W końcu to jeszcze (co prawda starszy) szczeniak.

Link to comment
Share on other sites

tylko jej wcześniej to cmokanie skojarz ze sobą, tak żeby Cię rozpoznała.

a szczeka leżąc czy wstając? jeśli wstając to każ jej się położyć. nie bój się jej dotknąć, żeby wytrącić ją z trybu "szczekanie". możesz stanąć przed nią, zasłaniając jej widok, możesz ją ściągnąć z fotela na podłogę i potem wysłać na niego z powrotem, możesz klasnąć w ręce, możesz po prostu siąść na fotelu i ją przytrzymać, możesz ostrzej i głośniej powiedzieć, a nawet krzyknąć "Fe". chodzi o to, żeby przebić się do niej, bo ona może nie słyszeć Twojego głosu albo może nie chcieć go słyszeć.

jakby chciała wyjść to raczej przyszłaby do Ciebie i budziła Cię albo skomlała/szczekała pod drzwiami. noi załatwiałaby się za każdym razem. po mojemu to coś usłyszy w nocy, coś ją zaniepokoi i stąd jej reakcja. a każdej nocy wychodzisz? żebyś sobie czasem nie wychował alarmu, bo psica szybko się nauczy schematu: coś usłyszę, zaszczekam, pańcio ze mną wyjdzie i zobaczymy co się dzieje;)

Link to comment
Share on other sites

Przez ostatnie trzy noce można powiedzieć, że codziennie, ale pierwsze to było wyjście do weta. Cmokanie już skojarzyłem, jak jest rozkojarzona na spacerze to cmokam albo gwizdam do niej. Teraz sobie uświadomiłem, że częściej gwizdam, więc chyba spróbuję gwizdania podczas wyjścia z łazienki.

Wstaje. Na razie nie bardzo łapie warowanie, ale coś wymyślimy. Przed chwilą usłyszała coś na klatce i też się przebudziła (odpoczywa po popołudniowym spacerze i jedzeniu). Poszczekała troszkę. Dotknąłem ją, w tym momencie moja ukochana krzyknęła "Fe!". Jak makiem zasiał - poszła spać dalej. Myślę, że odciąganie uwagi psa inną komendą będzie wyśmienitym rozwiązaniem. Na pewno dam znać jutro co z tego wyszło, jak efekty!

Pozdrawiamy 

 

spioch.jpg

Link to comment
Share on other sites

jak słodko śpi:)

pamiętaj, ze to zajmie trochę czasu. ona była przez tyle czasu sama, musiała dbać o siebie i swoje bezpieczeństwo, więc była czujna. teraz kwestia nauczenia jej, że w domu nic jej nie grozi, może tam spokojnie odpoczywać, a nie czuwać i zrywać się na każdy szelest.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj psiak spał jak zabity. Wyszliśmy jeszcze koło pierwszej, bo do tej godziny wraz z moją ukochaną się uczyliśmy na nadchodzące kolokwia. Psiak się z nami pożegnał przed spaniem - wskoczyła na łóżko, posiedziała chwilkę - poszła na miejsce sama z siebie i grzecznie zasnęła. Wczoraj było dużo okazji do ćwiczenia uspokajania jej. Po raz pierwszy denerwowała się na dźwięki z klatki schodowej w dzień. Wykorzystałem Twoje porady, Beatrx. Bardzo mi pomogłaś. Dziękujemy Ci - ja, moja partnerka a przede wszystkim Nessi. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...