Padaczka u szczeniaka

[Kasia 71]

Witam , mam suczkę ze schroniska ok 6 msc , w domu okazało się że ma padaczki 2 razy dziennie , pies usztywnia się w karku , zaczyna się ślinić i drżeć , przewraca się na bok i drży cały nie popuszcza w tym czasie moczu ani kału , trwa to ok 30 sek i pies dochodzi do siebie po ok 1 minucie . Lekarz zalecił Luminal 100 mg w dawce 1/5 dwa razy dziennie od niego czasu ataki ustąpiły a pies zmienił się z wycofanego i nieśmiałego w radosnego i aktywnego szczeniaka. Po ok 1,5 miesiąca lekarz postanowił spróbować zmniejszyć dawkę do trochę mniej niż 1/4 raz dziennie , ataki wróciły znowu do dwóch dziennie pomimo , że niezwłocznie wróciliśmy do dawki początkowej z tym , że jestem w stanie te ataki zatrzymać w fazie początkowej masując kark i uspokajając nie wiem czy można zwiększyć dawkę leku czy nie co robić ? Pomóżcie proszę strasznie ją kocham

[biggi]

Moj beagle choruje na padaczke 4 lata i mial dawke zmieniana wielokrotnie.Leczenie tej choroby jest trudne bo polega na 'zgaduj zgaduli' az sie trafi na odpowiednia dawke. Pozatym Luminal porrzebuje kilku dni a nawet tygodni aby wchlonal sie w krew i zaczal prawidlowo dzialac. Poczekaj, zaufaj wetowi, obserwuj psiaka co powoduje ataki? Moze zapachy? Cos denerwuje? Moj miewal ataki po odrobaczaniu albo nawet tuz po zalozeniu obrozy przeciwko kleszczom. Z tego co mi wiadomo Luminal to aktualnie najbardziej skuteczny lek na padaczke, dostalas wlewy doodbytnicze, ktore stosujesz pieskowi w trakcie ataku zeby go skrocic?