Jump to content
Dogomania

Dobra hodowla papillon na Śląsku lub w Małopolsce


Johnny_b2

Recommended Posts

Cześć Wszystkim,

od pewnego czasu pogłębiam maja wiedzę na temat tych pięknych piasków i w związku z tym, ze żona mnie coraz mocniej naciska, żeby podjąć nareszcie decyzje chciałem Was jako ekspertów prosić o pomoc. Jednak dużo sie czyta o nierzetelnych hodowlach, w związku z tym, czy możecie mi polecić jakaś hodowle na Śląsku lub w Małopolsce? 

Z góry dziękuje Wam za pomoc!

 

pozdrawiam,

marcin

Link to comment
Share on other sites

ja Ci konkretnych nazw nie podam, ale przy wyborze hodowli patrz na warunki, w jakich są wychowywane psy. bierz psa z domowej hodowli, gdzie nie ma dużo suczek (a już zwłaszcza różnych ras), gdzie matka szczeniąt jest dobrze traktowana. rozmawiając z hodowcą zwróć uwagę na to jak mówi o suczce, jak mówi o szczeniakach, zobacz na zywo jak się do nich odnosi. nie bierz psa od kogoś, kto widzi w tym tylko biznes, a suczka jest jedynie maszynką do zarabiania pieniędzy. zwróć uwagę na to, czym psica jest żywiona, czy ma błyszczącą, wyczesaną sierść, czy widać, ze jest zadbana. zobacz, czy szczeniaki są socjalizowane, czy mają zapewniony kontakt z ludźmi, dziećmi, innymi psami, czy mają sporo zabawek, czy hodowcy się nimi zajmują. nie bierz psa od kogoś, kto po prostu szczeniaki trzyma zamknięte w oddzielnym pokoju czy jakimś kojcu, bez socjalizacji, bo będziecie mieć potem problem. zobacz, jak zachowuje się suczka: czy jest agresywna czy grzeczna, jak reaguje na domowników, jak reaguje na was (obcych dla niej ludzi), czy nie jest strachliwa. ogólnie przyjmijcie, że szczeniak będzie do matki bardzo podobny i zdecydujcie czy chcielibyście mieć takiego psa jak ona.

patrz na to, czy hodowca jest chętny do mówienia o swoim psie, o szczeniakach, o swoich doświadczeniach z psami, o wystawach, o zachowaniu psów, o warunkach w jakich je trzyma. rozmawiaj dużo, bo jak ktoś chce coś ukryć to przy dłuższej rozmowie, takiej na luzie sporo rzeczy może wyjść przez przypadek. zwróć uwagę czy hodowca chętnie pokazuje, gdzie szczeniaki trzyma, nie daj się nabrać na "pan poczeka chwilę, zaraz szczeniaczka przyniosę".

do tego jeszcze spytajcie o szczenięta z poprzednich miotów, zapytajcie kiedy były, czy mają zdjęcia. ogólnie zorientujecie się, czy hodowca utrzymuje kontakt z nabywcami szczeniąt czy po prostu działa na zasadzie "wziąłem kasę i nic mnie nie obchodzi" (tego typu nie polecam). noi dowiecie się, czy np. suczka nie rodzi co cieczkę (jeden miot w roku to jest maks).

i pilnujcie rodowodu, żeby wam nie wyrósł kundelek. nie daj sobie wmówić, ze rodowód przyjdzie pocztą, ze jest do wglądu, że  bez rodowodu taniej, że coś tam, że coś tam. jeśli pies jest z FCI to dostaniecie metrykę i rodowód wyrobicie potem sami (jak będziecie chcieli). jeśli pies jest spoza FCI to pilnujcie czy rodzice mają normalne rodowody, gdzie są wypisani dziadkowie i pradziadkowie z imienia i przydomku, a nie jako NN. i legalna hodowla podpisze z wami umowę kupna-sprzedaży.

jak już będziecie na jakąś hodowlę zdecydowani to wrzuć w google jej nazwę, imię i nazwisko właściciela, samo nazwisko oraz numer telefonu, pod jakim się kontaktowałeś z nim. jak ktoś się na nich naciął to pewnie wrzucił jakaś informacje do internetu.

to tak na szybko napisane, może mi się jeszcze coś przypomni albo coś ktoś doda.

Link to comment
Share on other sites

Wielkie dzięki za pomoc. Napewno to sprawdzę, natomiast jeśli ktoś mógłby pomoc właśnie z nazwa hodowli sprawdzonej to byłbym tez wdzięczny. Szukając na necie znalazłem tylko jedna hodowle na Śląsku i to taka, która właśnie ma jeszcze Berneńczyki i inne psy. Ogólnie nic nie znalazłem, a wpisując hodowla papillon slask wyskakują mi hodowle rownież z Pomorza. No niestety nie mam tyle czasu żeby jechać na drugi koniec polski zobaczyć psa, wiec jakby ktoś mógł pomoc to naprawdę bardzo byłbym wdzięczny.

 

Link to comment
Share on other sites

Dzięki! Chwile temu tez ich znalazłem. Ponoć papillony ogólnie maja problemy z siatkówka oczu i stawami. Czynioną sprawdzić jakoś czy interesujący mnie pies jest zagrożony? Gdzieś na forum czytałem ze hodowca powinien wykonać jakieś badania które mogą wykluczyć te choroby?

 

No i jeszcze w opisie jest informacja ze rodowodu nie ma a jest tylko wszystko przygotowane pod, czy to nie jest podejrzane? Przepraszam Was, jeśli to głupie pytania, ale nie znam sie na tym a nie chciałbym popełnić błędu.

Link to comment
Share on other sites

noi zapytaj hodowcę, czy ktoś pomaga jej przy tych psach? miot szczeniaków plus dwa psy ras aktywnych, potrzebujących zajęcia (plus prowadzenie psiej szkoły) to może być za dużo na jedną osobę. a z drugiej strony jak hodowca ogarnięty to i szczeniaki będą miały odpowiedni socjal, już czegoś zostaną nauczone noi będziesz miał łatwiej w razie problemów wychowawczych, bo jest się do kogo zwrócić.

Link to comment
Share on other sites

O 1.05.2016o20:30, Johnny_b2 napisał:

No i już mam odpowiedz, ze rodzice nie byli badani pod katem PRA... Z tego co tu wyczytałem to jednak duże ryzyko? 

Dobrze kombinujesz :) Po pierwsze, zdrowie jest najważniejsze (choć to banał ;) ). Po drugie, każda rasa ma jakieś genetyczne przypadłości zdrowotne. Jak jest obowiązek badania, to - teoretycznie przynajmniej - nie ma problemu. Nie w każdej jednak rasie jest obowiązek przeprowadzania badań pod tym kątem. I tu jest pierwszy krok do poznania z jakim hodowcą masz do czynienia. Każdy twierdzi, że kocha i traktuje swoje pieski jak członków najbliższej rodziny...dzieci własne itd. Nie każdy jednak tych psich "członków rodziny, kochanych straszliwie" bada... ciekawe dlaczego ;)? Może to jednak nie miłość jest ;)?

Ale dość tych "żarcików". Nie szukasz wystawowego pogromcy, a zatem badania rodziców szczeniąt to moim zdaniem jedno z podstawowych kryteriów oceny hodowli, choć znam takich, którzy uważają, że najważniejsze. Dobrze wyczytałeś, że u motylków występują problemy oczu i rzepek kolanowych (patella luxation).

Drugim ważnym kryterium doboru jest psychika szczeniąt. U motylków raczej tchórz, niż agresor, ale i jeden i drugi przypadek do "miłych" nie należy.

I to jest podstawa doboru w przypadku szczeniaka, który ma być pupilem rodziny.

Dodam, że jeżeli gdzieś usłyszysz z ust hodowcy/ przeczytasz w ogłoszeniu gadkę-szmatkę o "domowej hodowli", to radzę się głęboko zastanowić. Obecnie niemal 100% pseudohodowli reklamuje się jako domowe (cokolwiek to oznacza :-D ). Różnej maści oszuści też czytają internety ;) i "poradniki" jak wybrać hodowlę i opowiadają wszystko to co chce się usłyszeć, a w zasadzie to co te "poradniki" zawierają :)

Link to comment
Share on other sites

Często można podglądać "życie" hodowlane na stronie, albo na zamieszczanych fotkach. Czasami są relacje z wakacji, wyjazdów, czy innych wydarzeń.

Ja tak podpatruję szczeniaki, które niedawno się urodziły ( w tym mojego chłopaka, który trafi do mnie w czerwcu) i pozostałe psy z hodowli np. leżakujące na dywanie w salonie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...