Jump to content
Dogomania

Wątek zbiorowy tymczasowiczów i zwierzaków, które zostały przez zasiedzenie u tamb.


Recommended Posts

2 godziny temu, bakusiowa napisał:

Dusia ma przyznaną pomoc ze Skarpety im.Talcott.

Tamb, wyślij numer konta do Asikowskiej.

Bardzo dziękuję, już wysyłam.

Pomoc dla Agatki doszła. Też bardzo dziękuję. Wpiszę w post rozliczeniowy.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.01.2017 o 16:48, dorcia2 napisał:

pieniążki dla Dusi poleciały , trzymam kciuki za zdrówko sunieczki

Bardzo dziękuję. Doszło 40 zł.

 

P.S. Idę do weterynarza z Mikim na 14.30 bo ma twardy brzuszek i mruży oczka. Wydaje mi się, że boli go. Dusia jutro będzie miała już zdjęty fartuszek pooperacyjny.

Link to comment
Share on other sites

Kotka Agatka wróciła z adopcji i zauważyłam krwawy śluz w kupie (co jakiś czas). Ostatnio było to codziennie i po dzisiejszym badania kału okazało się, że ma pierwotniaki (zapomniałam nazwy). Jutro mam zanieść próbkę kału psów i będzie zbiorowe leczenie. Koszmar znowu.

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, tamb napisał:

Kotka Agatka wróciła z adopcji i zauważyłam krwawy śluz w kupie (co jakiś czas). Ostatnio było to codziennie i po dzisiejszym badania kału okazało się, że ma pierwotniaki (zapomniałam nazwy). Jutro mam zanieść próbkę kału psów i będzie zbiorowe leczenie. Koszmar znowu.

Skąd mogły się wziąć?

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, bakusiowa napisał:

Skąd mogły się wziąć?

Była w czasie choroby w lecznicy, potem w nowym domu, gdzie już był kot.  Nie wiadomo. 

 

24 minuty temu, Poker napisał:

Co się stało ,że wróciła z adopcji ?

koty wychodzące łapią różne świństwa. Może to lamblie?

Znudziła się po 10 miesiącach a pretekstem było, że koty nie zawsze się dogadują. Czasem na siebie syczały i się goniły. Kompletne bzdury a dom wydawał się bardzo dobry.

W mnie koty nie wychodzą i w tym domu, w którym była też nie. To nie lamblie. Jutro zapiszę jak będę w lecznicy bo nie znałam tej nazwy i zapomniałam.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Są wyniki Dusi. Ma nowotwór o wysokiej złośliwości. To co wycięte, to wycięte z dużym marginesem. Mogą jednak być przerzuty. Oby jak najdłużej nie było. Aktualnie jest słaba, dzisiaj przewróciła się w czasie wyjścia na siku kilka razy na prostej drodze, bardzo schudła. Po schodach jest noszona. Smutne to bardzo.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, tamb napisał:

Są wyniki Dusi. Ma nowotwór o wysokiej złośliwości. To co wycięte, to wycięte z dużym marginesem. Mogą jednak być przerzuty. Oby jak najdłużej nie było. Aktualnie jest słaba, dzisiaj przewróciła się w czasie wyjścia na siku kilka razy na prostej drodze, bardzo schudła. Po schodach jest noszona. Smutne to bardzo.

ojojoj:( matko.....czemu to wszystko się dzieje:(

Biedna Dusia...żeby nie cierpiała:(

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, tamb napisał:

Są wyniki Dusi. Ma nowotwór o wysokiej złośliwości. To co wycięte, to wycięte z dużym marginesem. Mogą jednak być przerzuty. Oby jak najdłużej nie było. Aktualnie jest słaba, dzisiaj przewróciła się w czasie wyjścia na siku kilka razy na prostej drodze, bardzo schudła. Po schodach jest noszona. Smutne to bardzo.

Skąd  ja to znam. Ciężkie chwile Tamarko przed Wami. Wspieram Was myślami, bo niestety nic innego nie mogę zrobić. 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, AgaG napisał:

Dusia dostaje sterydy? Co jej zapisał po operacji? Mój Homer też miał guza wycinanego, więc z guzami jestem niestety na bieżąco.

Dusia po operacji dostawała zastrzyki (pewnie antybiotyk i środek przeciwbólowy). Doktor powiedział, że steryd stosuje się jak pies przestaje jeść. Dusia ma apetyt.

 

3 godziny temu, asiuniab napisał:

jeśli jest u Ciebie staruszek, który nie otrzymał pomocy ze skarpety staruszkowej, proszę podaj mi dla którego mogę wnioskować w tym miesiącu o pomoc?

Dziękuję bardzo. Może na Yodę. Jest bardzo słaby ale stan jest stabilny. W przypadku Yody pomoc poszłaby na puszki i podkłady. W razie pogorszenia na weterynarza. 

 

A teraz wrócę do Dusi. Morfologia w normie, RTG wykazał dwie zmiany ale nie w płucach. Teraz  czas pokaże w jakim tempie będzie się to rozwijać. W razie pogorszenia mam dzwonić i umawiać się na wizytę. Teraz, jak ma apetyt i morfologia wyszła dobra nic nie będziemy robić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...