Jump to content
Dogomania

Wątek zbiorowy tymczasowiczów i zwierzaków, które zostały przez zasiedzenie u tamb.


Recommended Posts

9 godzin temu, teresaa118 napisał:

Pare groszy poszlo na psiaki, wprawdzie wpisalam Yode, ale to i tak idzie na twoje psie dlugi

Bardzo dziękuję, doszło. Już uzupełniam w poście rozliczeniowym.

Dejzi już odebrana przez panią. Moje pieski dostały prezent - karmę a dla Dejzi ja zrobiłam upominek. Było miło.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, kolejna kobietka napisał:

Łącznie z bazarku  uzbierała się kwota w wysokości 148,55 zł. W tym cegiełki w kwocie 50,00 zł, które były przekazywane bezpośrednio na konto tamb. Pozostałą kwotę, czyli 98,55 zł przelewam na konto tamb. Tamara potwierdź proszę na bazarku całą kwotę jak już te 98,55 zł dojdą. 

Bardzo dziękuję, cała kwota doszła.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...

Kotów jest 9 bez zmian i stan zdrowia taki jak był. Kot Dziecko (ten z wyszytą cewką) do końca życia ma mieć raz dziennie posmarowana dziurkę do sikania. Jest całkiem zdrowy, grubiutki, nikt by się nie zorientował, że po takich przejściach zdrowotnych. Mija co jakiś czas ma pogorszenie i wtedy kicha ale też to jest do opanowania. Reszta całkiem zdrowa.

U psów też sytuacja opanowana. Jest ich 8. Reks 6-letni szaleje. Titka, Mieszko, Tusia starsze już ale zdrowe i zadowolone z życia. Tusia bawi się z Reksem. Fizia bez oka, z felernym pyszczkiem szaleje, najgłośniej szczeka i bawi się jak szczeniak. York Miki ma problem z oczami, trzeba przemywać ale poza tym też wszystko dobrze. Nie widać, że ma 12 rok. Yoda i Kajtek bardzo marne. Stan stabilny, opanowany ale trzeba się liczyć ze wszystkim. Kajtek na lekach, nie jest gorzej z sercem , ma apetyt. Po 5 schodkach już znoszę, bardzo słaby, widać wiek. Sika wszędzie. Yoda bardzo stary, Leszek masuje mu nogi to wtedy chodzi. Jak się nie pomasuje to włóczy tyłem. Sika pod siebie ale ma apetyt, dobrze trawi i po masażach porusza się samodzielnie. Jak jest ładna pogoda wynosimy na zewnątrz. Jak pada deszcz nie ma to sensu bo i tak sika w domu. Ma apetyt ale trzeba podstawić pod pyszczek. Lubi być na kolanach, głaskany mruczy jak kot.

Mało piszę bo bardzo dużo pracuję, właściwie bez przerwy. Cały czas terminy i zwierzaki. Dobrze, że pracuję w domu. Jestem tak przemęczona, że nawet na dogo nie mam siły zajrzeć. Po marcu zwolnię tempo bo chyba muszę.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...