Koalicja Bytomska Posted February 24, 2016 Share Posted February 24, 2016 Kolejny dramat nie tylko zwierząt ale również ich właścicielki. Starsza bardzo schorowana kobieta po powrocie ze szpitala nie jest w stanie opiekować się swoimi kotami, gdyż nie wstaje z łóżka, a po lekach nie ma realnego kontaktu z rzeczywistością. Kobieta nie tylko zajmowała się swoimi kotami, ale dokarmiała i dbała o dobrostan innych zwierząt wolno żyjących. Wskutek choroby kobiety do jej mieszkania wkroczyła rodzina i zarządziła koty muszą wypadać. Umieścili koty w jednym pokoju a jest ich 9 szt., do tej pory miały całe mieszkanie do swojej dyspozycji i wiodły spokojne życie wraz ze swoja panią która nie szczędziła im miłości, teraz skupione w jednym pomieszczeniu, zdezorientowane, wystraszone, czekają na eksmisję. Rodzina nie chce wpuszczać wolontariuszy, udało się wynegocjować jednakże chwilowe przetrzymanie do momentu znalezienia czegoś. MAMY CZAS DO NIEDZIELI!!!!!!!!!!!!!!! PILNIE POTRZEBNE SĄ DS I DT, choć w tej sytuacji lepiej DS, żeby oszczędzić kotom kolejnych przeprowadzek. link do wydarzenia na FB: www.facebook.com/events/750128695118185/ , Sprawę koordynuje Fundacja Pomocy Zwierzętom MiauKot z pomocą Stowarzyszenie Pomocy Bezdomnym Zwierzętom "Kocimiętka" BARDZO PROSIMY POMÓŻCIE, LICZYMY NA WASZE WSPARCIE PRZY SZYBKIM SZUKANIU DOMÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adria Posted February 24, 2016 Share Posted February 24, 2016 Sprawa bardzo pilna. Może jest ktoś, kto mógłby dać dom ty biedakom, które tracą wszystko :( Koty na pewno dogadają się z innymi spokojnymi zwierzakami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koalicja Bytomska Posted February 24, 2016 Author Share Posted February 24, 2016 Dziewczyny ze Stowarzyszenia i Fundacji trzymają rękę na pulsie jednakże tymczas to rozwiązanie nie do końca satysfakcjonujące, choć jesteśmy bardzo szczęśliwi i wdzięczni za pomoc i umożliwienie zwierzakom nowy start. Pamiętajmy,że tymmczasy trzeba utrzymać, więc do roboty!!!!!!!!!!! Pozdrawiamy. Fundacja Pomocy Zwierzętom MiauKotPlac Gen. Sikorskiego 2/2 41-902 Bytomnr konta:ING Bank Śląski 86 1050 1621 1000 0090 7210 1638płatności zagraniczne kod:SWIFT:INGBPLPW IBAN: PL 86 1050 1621 1000 0090 7210 1638 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adria Posted February 24, 2016 Share Posted February 24, 2016 Mała czarna jedzie jutro do domu stałego. Dla niej zaczyna się nowe życie. Nadal potrzebne są domy dla pozostałej 8. Marzeniem naszym jest, żeby były to domy stałe, aby oszczędzić kotom tułaczki w i tak już trudnej dla nich sytuacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grace39 Posted February 25, 2016 Share Posted February 25, 2016 Jeśli nie możemy adoptować kota, pomóżmy chociaż finansowo. Karma czy żwirek na pewno się przyda. Liczy się też każdy grosz, gdyż koty przed przekazaniem do DT lub DS przejdą zapewne badania diagnostyczne, zostaną zaszczepione. Jedna z kotek prawdopodobnie ma padaczkę, będzie więc musiała przejść bardziej szczegółowe badania. Myślę,że pomoc w sfinansowaniu tych działań będzie bezcenna. Pozwolę sobie wskazać dane do przelewu, które udostępniane są także w innych postach i na stronie MiauKota Fundacja Pomocy Zwierzętom MiauKot Plac Gen. Sikorskiego 2/2 41-902 Bytom nr konta: ING Bank Śląski 86 1050 1621 1000 0090 7210 1638 płatności zagraniczne kod: SWIFT:INGBPLPW IBAN: PL 86 1050 1621 1000 0090 7210 1638 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adria Posted February 25, 2016 Share Posted February 25, 2016 Dzisiaj do swojego domu pojechała jedna, czarna koteczka - Mała a właściwie Maultka, bo naprawdę jest bardzo maleńka jak na swój wiek. W całym tym nieszczęściu,które spotkało te koty, koteczka trafiła do super domu :1luvu: Wieści się bardzo optymistyczne :kotek: Nowa opiekuna pisze tak: Cytuj Malutka w domku. Byliśmy nieco przed 18. Podczas jazdy popłakiwała, ale po przyjeździe wstawiliśmy kontenerek do łazienki, bo małe pomieszczenie i ciemno i otwarliśmy go (drzwi z łazienki też). Koło 18:30 odważyła się na rekonesans, o 18:45 zjadła pierwszą porcję BARFu (nie narzekała - talerzyk wylizany), a później niekończące się mizianie z mężem i ze mną (ugniata wszystko - nawet dywan i łóżko). Jest malutka i szczuplutka, ale z błyszczącym futerkiem. Jutro obetnę jej pazurki, bo nawet w dywan się biedna wczepia. Jeszcze się boi, ale potrzeba głasków jest silniejsza od strachu. Duży drapak po Magnolce też już wybadała i obskoczyła wszystkie poziomy. Zdjęcia ciężko robić, bo strasznie ruchliwa, ale coś się tam udało robić i zamieszczam je poniżej. Jest przekochana i tak spragniona człowieka, że szok! Nawet chwilami brzuszek do głaskania wystawia - a przecie dopiero co tu przyjechała... biedactwo... ale imię pasuje: jest tak maleńka, że aż trudno uwierzyć w to, co się widzi. Mamy nadzieję, że szybko nabierze pewności u nas w domu, bo na razie wychodzi, pomizia się, podrapie drapak i znowu za łóżko - i tak ciągle. Ale chwilami już ogonek do góry Emotikon wink teraz czekamy aż coś w kuwecie będzie - wtedy będzie można odetchnąć z ulgą, że kotuś się aklimatyzuje Emotikon grin teraz właśnie krąży mi między nogami Emotikon heart cudo, istne cudo - szkoda, że w tak smutnych okolicznościach do nas przyszła... Zaliczyła drugą porcję jedzonka, poskakała nawet po stole, a przed chwilą chodziła po łóżku... chyba jej się tu podoba Emotikon smile oczy jeszcze wielkie, ale mam nadzieję, że szybko poczuje się tu pewnie. Oby wszystko było też dobrze w kuwecie. Idziemy spać... Już w swoim nowym, szczęśliwym życiu :1luvu: Dla Malutkiej wszystko skończyło się happy endem, ale zostały jeszcze inne koty. Pomóżcie nam znaleźć dla nich dobre domy :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grace39 Posted February 25, 2016 Share Posted February 25, 2016 To fantastycznie, oby pozostałym też się powiodło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koalicja Bytomska Posted February 28, 2016 Author Share Posted February 28, 2016 Witamy Kochani, nie wiem jak wszystkim dziękować za monitoring i wsparcie. Poniżej zacytuję słowa dziewczyn z fb na temat sytuacji kotów, jednakże chcielibyśmy przypomnieć,że w dalszym ciągu potrzebna jest pomoc w utrzymaniu dt i spłacie długów u weterynarza. wiemy,że nie zawiedziecie. Pozdrawiamy K.B. Cytuj Brakuje nam słów, aby Wam wszystkim podziękować! Wasze udostępnianie, ogłaszanie ma bardzo wymierny charakter i to właśnie przełożyło się na realne domy dla tych kotów! Dzisiejszy dzień zaczął się smutno i przygnębiająco. Odebranie kotów i widok umierającej opiekunki nie jest łatwy Emotikon frown Nie było to ani proste, ani przyjemne Emotikon frown A do tego niepewność czy osoby, które zadeklarowały pomoc, faktycznie się z wywiążą z obietnic. Z domu Pani Fredzi zabrałyśmy dzisiaj 8 kotów. Wszystkie prosto pojechały do weta. Tutaj wielki ukłon dla lekarzy z gabinetu Gabinet weterynaryjny lek.wet. Barbara Zacharewicz! Za cierpliwość i profesjonalizm, bo 8 kotów do „przeglądu” to jest ciężka robota. Rachunek wygląda tak: Z wszystkich 9 kotów, 6 znalazło domy stałe, 3 trafiło do DT na obserwację. Wyjątkowe podziękowania dla osób, które zareagowały błyskawicznie, trochę spontanicznie, ale z korzyścią dla kotów Emotikon smileAnna Bukowska, Grażyna Połomska-Kosiba, @Justyna Książek, Patrycja Majkowska, Urszula Krasny, Dziękujemy Emotikon heart PS. Liczymy na foty i info z nowych domów Emotikon smile Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koalicja Bytomska Posted February 28, 2016 Author Share Posted February 28, 2016 Kochani jeszcze raz my chcielibyśmy zaprosić Was na wydarzenie, które także koordynujemy i liczymy na Wasze wsparcie i pomoc. Pozdrawiamy K.B. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.