Paulina94 Posted February 8, 2016 Share Posted February 8, 2016 Witajcie :) Przedstawiam Wam Ediego - angielskiego springer spaniela, o którym od wczoraj mogę śmiało mówić "Mój Pies" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 8, 2016 Share Posted February 8, 2016 Cudowne ma te uchole :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 10, 2016 Author Share Posted February 10, 2016 Dzięki :) Edi już coraz bardziej się aklimatyzuje. Na spacerach zaczyna się czuć coraz pewniej, jedynie boi się psów- nawet tych mniejszych od niego... Czasem też się zawaha przy wychodzeniu z bloku. W domu jest grzeczny, nie ma problemu z zostawaniem samemu, nie gryzie mebli, nie piszczy :) Na razie cały czas pracujemy nad spacerami, załatwianiem się na dworze (bo różnie z tym bywa). No i muszę zapoznać go z kotem :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 10, 2016 Share Posted February 10, 2016 To może na początek, wypuść kota jak Edi śpi, żeby kot go sobie w spokoju obwąchał ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maghda Posted February 10, 2016 Share Posted February 10, 2016 Paulina, a jak wrażenia z pobytu w hodowli? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 10, 2016 Author Share Posted February 10, 2016 magdabroy, on ma za lekki sen, wystarczy wstać, otworzyć drzwi czy cokolwiek zrobić i się budzi. Ale zrobiłam tak: trzymałam psa na smyczy, wzięłam smakołyki, otworzyłam drzwi do pokoju, w którym kotka siedziała na parapecie. Zwierzaki się widziały na bezpiecznej odległości, Edi dostawał przysmaki, żeby dobrze kojarzył widok kota. Trwało to chwilę- chciałam skończyć widzenie zanim któreś zwierzątko by straciło cierpliwość :P Kotka też dostała smakołyk jak było "po wszystkim". Za jakiś czas znowu to powtórzę i będę zwiększać stopniowo czas jak zwierzaki się widzą :) Maghda, wrażenia pozytywne :P Hodowcy bardzo mili, o wszystko można było zapytać, do swoich psów odnoszą się w przyjazny sposób. Psy mają przepiękne :) Oprócz springerów hodują jeszcze dogi niemieckie i flat coated retrievery. Małe 2-miesięczne flatki były tak cudowne, że najchętniej wróciłabym do domu z dwoma psami - z Edim i brązowym flatem :D Dogi też mi się podobają, ale one chyba pozostaną w sferze niespełnionych marzeń :P Dorzucam jeszcze Ediego i naszą kotkę- Niunię :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maghda Posted February 10, 2016 Share Posted February 10, 2016 No to świetne, w takim razie mam nadzieję, że Młody będzie rósł zdrowo :) Będę tu was podglądać, więc wrzucaj proszę zdjęcia i pisz jak wam się żyje :) Psiak jest cudny. Uwielbiam spaniele :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 10, 2016 Share Posted February 10, 2016 2 godziny temu, Paulina94 napisał: Dogi też mi się podobają, ale one chyba pozostaną w sferze niespełnionych marzeń :P U mnie tak samo z dogami :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 11, 2016 Share Posted February 11, 2016 No, dogi to masakra. Nie chcialabym miec takiego psa, chociaz sa piekne.. Piekny Edi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mary&Shena Posted February 12, 2016 Share Posted February 12, 2016 Piękny pies :) Kotka tez cudowna, bardzo urodziwa :D Bedziemy wpadać i wszystkiego dobrego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 12, 2016 Author Share Posted February 12, 2016 Zaglądajcie, zaglądajcie - zapraszamy :) Przyszła wczoraj paczka z zoo-dragona. Zamówiłam karmę, długą linkę, smakołyki i kość do gryzienia. Na stronie było napisane, że jest duża, ale ona jest... przeogromna :D Edi będzie ją jadł przez 2 miesiące chyba :P Nawet nie wiem czy takie kości (chyba wołowa, chociaż mam wątpliwości czy to nie jest kość dinozaura :P ) mają jakąś datę ważności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dioranne Posted February 13, 2016 Share Posted February 13, 2016 Piękny maluch! Niech zdrowo rośnie. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 13, 2016 Author Share Posted February 13, 2016 Dioranne, dziękuję :) A tu Edi i jego kość :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 14, 2016 Share Posted February 14, 2016 Hahaha Ta kość jest taka duża jak on sam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted February 14, 2016 Share Posted February 14, 2016 No kość rzeczywiście sporych rozmiarów :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mary&Shena Posted February 14, 2016 Share Posted February 14, 2016 Faktycznie jest przeogromna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 15, 2016 Author Share Posted February 15, 2016 Wczoraj wieczorem Edi miał jakiś kryzys... Ogólnie już zaczęłam myśleć, że na spacerach jest coraz lepiej, a wczoraj ledwo wyszedł z bloku to już chciał wracać. Nie pomagało wołanie, kucanie, zachęcanie smakołykiem- zapierał się i ciągnął do domu :/ Nie było ludzi, nie było psów, więc raczej niczego się nie przestraszył. Hodowla na wsi, pies przyzwyczajony do wiejskiego życia i jakoś nie może się odnaleźć w dużym mieście :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mary&Shena Posted February 17, 2016 Share Posted February 17, 2016 A w jakim Edi jest wieku? Może jeszcze nie jest za późno na socjalizację :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 17, 2016 Author Share Posted February 17, 2016 Ma 8 miesięcy. Jest okropnie strachliwy :( Na spacery wychodzimy tylko po osiedlu, bo próba wejścia na bardziej ruchliwą ulicę kończy się atakiem paniki. A czasem i na osiedlu się czegoś przestraszy i chce wracać. Bywa, że obszczeka człowieka bez powodu :/ Boi się też naszej kotki. Szczeka na nią, a wystarczy że kotka się ruszy to pies ucieka... Zaczęliśmy się już zastanawiać, czy nie poprosić o pomoc behawiorystę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 18, 2016 Share Posted February 18, 2016 A że tak zapytam, to hodowca nie wychodził z nim na spacery przez pół roku, że on taki strachliwy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted February 18, 2016 Share Posted February 18, 2016 Miałam podobny kłopot z Hiro... też hodowla na wsi, cisza spokój... pies bał się jadących samochodów wszystkich głośnych dźwięków itp.... na szczęście większość tych strachów już za nami, pozostał tylko strach przed obcymi ludźmi.... czytałam o takich brakach w socjalu u młodych psów.... pomaga często obłaskawić odgłosy miasta, ulicy otwieranie okien... tak, żeby pies je słyszał i się z nimi oswoił i w konsekwencji powinien przestać na te dźwięki zwracać uwagę. co do kota to podobnie.. też próbować go rozproszyć gdy kot się przemieszcza.... pozwalać psu patrzeć gdy kot je albo się myje... wtedy pies może oswoić się z kotem, który się rusza ale nie przemieszcza..... jeśli chodzi o spacery to chodziłam po chodnikach wzdłuż ulicy w okresach gdy aut było mało.... (wieczór, wczesny poranek, sobota, niedziela rano) a w okresach dużego natężenia ruchu wybierałam park, boczne uliczki... pies powoli oswajał się z samochodami i hałasem, który im towarzyszy. Problem był jeszcze gdy trzeba było wsiąść do samochodu, panicznie się bał.... ale jak się połapał, że samochody zabierają psa na ciekawe wycieczki to je polubił i problem zniknął. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mary&Shena Posted February 18, 2016 Share Posted February 18, 2016 Paulina94, a jak z nim nad tym pracujesz ? Nagradzasz go za spokojne zachowanie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 19, 2016 Author Share Posted February 19, 2016 Szczerze mówiąc to nawet nie zapytałam o to czy wychodziła z nim na spacery... Może dlatego, że dla mnie spacery to tak samo oczywista rzecz jak to, że pies musi jeść. Hodowczyni mówiła, że często zabiera psy nad wodę (i tutaj ten plus, że dzięki temu bardzo grzecznie jeździ samochodem), do tego zabawy w ogrodzie. O spacerach w sumie nie wspomniała... Nagradzam go za spokojne zachowanie, bez smakołyków w ogóle nie wychodzę z domu :P Do tego staram się odwracać jego uwagę od psów i ludzi- raz się uda, raz nie. Odwracanie uwagi zabawką nic nie daje, dobrze że chociaż jest takim łakomczuchem :P Umówiliśmy się na konsultację behawioralną dzisiaj wieczorem, zobaczymy co behawiorysta powie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clavia Posted February 19, 2016 Share Posted February 19, 2016 Paulina to daj znać co Wam powie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mary&Shena Posted February 19, 2016 Share Posted February 19, 2016 O, to dobrze, że coś z tym robicie :) Daj znać jak po wizycie behawiorysty ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.