Izab24 Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 Witam, Od ponad tygodnia posiadam trzymiesięcznego mopsa. Zazwyczaj na forach pisze się, że są to niezwykle przyjacielskie psy, które uwielbiają zabawę. Niestety mój piesek robi się agresywny. Kiedy wpadnie w faze "gryzienia" wtedy rzuca się na domowników i gryzie dosyć mocno jak na tak małego pieska. Bardzo ciężko wtedy zapanować nad nim. Próbowałam wtedy dawać go do kojca "za karę", lecz to nie pomaga. Nie wiem co mam robić!!! Za każdą radę będę wdzięczna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 To normalne, że szczeniak gryzie. Psy tak poznają świat i tak się bawią. Nie wiem czego oczekiwałaś, biorąc malucha - że będzie leżał i pachniał? ;) Podsuwaj mu do zabawy gryzaki, piłeczki i zabawki, a wszelki próby łapania za nogi i za ręce kończ natychmiast. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Próbowałaś głosno piszczeć, gdy gryzie? Poza tym jak wyżej- masz w domu szczeniaka, żywe zwierzę, nie oczekuj że będzie spać, czasami przynosić zabawkę i się przytulać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted January 12, 2016 Share Posted January 12, 2016 Izab - I jak?Pracujecie z mopsiaczkiem?Lepiej jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaparmops Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Ja mam 4 miesięcznego szczeniaka mopsa, jest z nami odkąd skończył 2,5 miesiąca. Na początku było ciężko, ponieważ tak jak piszesz - wpadał w szał i mocno gryzł, po rękach, po nogach a jak miał okazje to i po nosie i uszach. U nas pomogło ignorowanie - my na łóżku, pies na podłodze w pokoju, pomimo drapania, szczeniaka i próbach wejścia - uspokajał się. Nadal są momenty gdy wpadnie w szał, ale to tylko dlatego, ze ktoś go do tego prowokuje lub bawi się z nim dłońmi (moja mama i mój chłopak), ja bawię się tylko i wyłącznie zabawkami a gdy zaczyna mnie podgryzać mówię stanowczo "nie wolno" i przestaje. Byly tez takie sytuacje gdzie byłam zmuszona zamknąć psa na 2-3 minuty w innym pokoju aby się uspokoił, bo nie można było nic zrobić - szarpał papcie, gryzł po palcach. Mówiliśmy wtedy "nie wolno, kara" i teraz gdy słyszy "nie wolno" to uspokaja się bo wie, ze inaczej spotkałaby go kara :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.