Jump to content
Dogomania

Temat nieaktualny.


kinia098

Recommended Posts

Ja jestem ze Śląska to i tak nie zajrzę do psiaka ale czy brak jakichkolwiek działań psiakowi pomaga? JAK "właściciele" mogą mu jeszcze zaszkodzić jak i tak mają go gdzieś? Ja bym się nie patyczkowała i albo zadbają o psa tzn. SZCZEPIENIA, WYBIEG, porządna buda+ regularne żarcie a nie od przypadku bo jakiś dobry człowiek się lituje. Można z nimi oficjalnie pogadać i np.poprosić o pokazanie książeczki szczepień-jeśli nie będzie miał TO JUŻ JEST POWAŻNE ZANIEDBANIE i powód do nałożenia kary na "właścicieli" i odebranie psa.Moim zdaniem jeśli pies nie będzie miał poprawionych warunków i szczepień to lepszą opiekę i kontakt z ludzmi miałby w schronisku w Koszalinie-skoro jest tam wolontariat to tym bardziej.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dodam jeszcze,że można by poprosić o pomoc inspektora z TOZ-u/z pewnością w schronisku pomogą w tym temacie/lub straż miejską które to instytucje z mocy ustawy są zobowiązane do interwencji w przypadku wszelkich zaniedbań,złego traktowania zwierząt itp.Z pewnością nie można tego psiaka zostawić bez pomocy! Działajcie dobre dusze z tamtych okolic.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie mam czasu, żeby spokojnie usiąść... U psa bez zmian. A właściwie, to coś zaczyna dziać się na tym terenie. Coś tam burzą, coś mają budować... Pan który karmi psa ( on go karmi już ponoć kilka lat !!!!!! ), ma porozmawiać z właścicielami. Nie mam z resztą co pisać, bo nic się niestety.... nie zmienia. Nie mam dla niego opcji, żadnego hotelu, DT, kompletnie nic... Mogę tam pojechać ze swoimi psami i zobaczyć jak się zachowa, ale to dwie małe suczki.... Na samce  i większe psy go nie wytestujemy.... Spróbuję siąść do komputera i wrzucić jakieś ogłoszenie, może ktoś bez zwierząt się odezwie, zobaczymy..... Sprawa ciężka i do kitu.....

Link to comment
Share on other sites

A jak się ktoś zgłosi z ogłoszenia to jak niby odbierze psa? Przecież same piszecie,że formalnie ma właściciela? Bez interwencji odpowiednich służb u "właściciela" i kontroli chociażby tak jak pisałam szczepień nie uda się psa stamtąd wyrwać lub zobowiązać wł.do poprawienia mu warunków bytowych. Dziwię się, że nikt nie chce podjąć takich działań i poprosić o pomoc inspektora z TOZ-u bądź wolontariuszy ze schroniska w Koszalinie. Nie ma na co czekać -idzie zima.

Link to comment
Share on other sites

Zapisuję sobie wątek. Bardzo smutna historia :( oczywiście potrzebny jest dt lub hotelik, ale myślę, że tymczasowe zabezpieczenie go w schronisku to też mogłaby być jakaś opcja, pod warunkiem, że schronisko nie jest najgorsze i jest kontakt z wolontariuszami, jeśli teraz coś się dzieje na tym terenie, to nie chcę być złym prorokiem, ale pies może zniknąć gdy nie będzie już potrzebny :( w schronisku byłoby trochę czasu na poznanie go i byłby czas na znalezienie dt lub hoteliku. 

Link to comment
Share on other sites

Tylko nie jestem pewna czy aby przyjmą psa, ktory ma właściciela a poza tym czy aby na pewno psy z tego terenu trafiają do schronu w K-linie, sądzę że moze to być Kołobrzeg.Ja myślę,że Gdyby była wizja hotelu lub dt to Kinia na pewno by nie zwlekała, ale jak sądzę nie ma gdzie go zabrać.Tyle co zdążyłam zauważyć to bardzo fajny pies przynajmniej do ludzi.

Link to comment
Share on other sites

Zadzwoniłam dzisiaj do UG w Darłowie i poprosiłam o sprawdzenie i interwencję w sprawie psa. Bardzo uprzejma pani przyjęła sprawę obiecała ,że się tym zajmie i poprosiła mnie o telefon za 2-3 dni.

W takiej sytuacji ja zaprzestaję jakichkolwiek działań w sprawie psa. Istna samowolka. Kto założył wątek- ja czy Ty ? Po co podejmujesz sama kroki ? Nie wiesz nawet, jak działa nasz gmina. Co z nim zrobią, wiesz gdzie ewentualnie trafi ? Bo ja wiem- do kojca na oczyszczalni ścieków, gdzie to nie ja, ani nie ty, nie będziemy decydować o adopcji. Nie wiem, jakie procedury adopcyjne ma gmina, ale chyba nie sprawdzają tak dokładnie domów, jak my, prawda ? Zastanów się, co zrobiłaś. Mamy już dla niego wszystko: łącznie z preparatem na robaki, na pchły i ciepłe koce. Tyle lat już tam siedzi, a teraz nie dałby rady, mając lepszą opiekę i ciepłe koce ? A jak nie znajdzie tam domu ? Czeka go wyjazd do schroniska w Kołobrzegu, gdzie takich jak on są dziesiątki. A jak gmina zrobi interwencję i dojdzie to do właścicieli ? Nad tym też się nie zastanowiłaś ? Bo jeśli go nie zabiorą, a każą poprawić warunki bytowe psa- zostanie tam już forever....

Chciałabym tu kląć, ale zaraz mnie zablokują.

Powodzenia w Twoim dalszym działaniu.

A, no i przyjedź odrobaczyć psa i odpchlić, skoro tak bardzo chcesz się nim zająć i to ty wiesz co robić najlepiej.

 

A, no i kto był tak łaskawy podać koleżance dokładny adres, miejsce przebywania psa?

Link to comment
Share on other sites

Dodam jeszcze, że w żadnym wypadku nie oceniam źle naszej gminy, bo kojce na oczyszczalni są całkiem dobre i chwała im, że nie zostali obojętni na zgłoszoną interwencję.. Chodzi mi tylko o sprawy adopcyjne, bo same wiecie, jak ciężko jest znaleźć odpowiedzialny dom dla psa. 

Link to comment
Share on other sites

Opanuj się kobieto! Pies nie jest również TWOJĄ własnością a wątek założyłaś chyba po to aby mu POMÓC??? Jakoś do tej pory NIC KONKRETNEGO nie zrobiłaś i nie zapowiada się żeby tak było a czas MIJA.I podstawowa sprawa GDZIE chcesz go zabrać i na jakiej podstawie skoro jak piszesz pies MA właścicieli??? zakładasz wątek i co dalej???? JA WOLĘ robić coś konkretnego a nie tylko pisać i NIC nie robić! KIEDY zalożyłaś wątek i CO dla niego zrobiłaś konkretnie? Jeśli NIC nie robisz bo NIC nie możesz w jego sprawie daj działać innym i nie kompromituj się pytaniem KTO podał mi adres gdzie przebywa pies.ŻENADA!!!

Link to comment
Share on other sites

Nie znasz treści naszej rozmowy więc nie snuj bzdurnych przypuszczeń o zabraniu psa i nie kompromituj się pytaniem JAK gmina dojdzie do właścicieli???BO PO TO SĄ WŁAŚCICIELE ŻEBY DBAĆ O PSA ALBO PONOSIĆ KONSEKWENCJE TEGO ŻE NIE DBAJĄ a nie po to aby ich chronić NIE PODAJĄC ADREESU ośrodka -zastanów się koga chcesz w tej sytuacji chronić???? I OD TEGO SĄ ODPOWIEDNIE INSTYTUCJE żeby działać w takich przypadkach a skoro masz jednak zastrzeżenia do tego CO robi gmina to zadzwoń do nich i interweniuj!

Link to comment
Share on other sites

Nie mam czasu, żeby spokojnie usiąść... U psa bez zmian. A właściwie, to coś zaczyna dziać się na tym terenie. Coś tam burzą, coś mają budować... Pan który karmi psa ( on go karmi już ponoć kilka lat !!!!!! ), ma porozmawiać z właścicielami. Nie mam z resztą co pisać, bo nic się niestety.... nie zmienia. Nie mam dla niego opcji, żadnego hotelu, DT, kompletnie nic... Mogę tam pojechać ze swoimi psami i zobaczyć jak się zachowa, ale to dwie małe suczki.... Na samce  i większe psy go nie wytestujemy.... Spróbuję siąść do komputera i wrzucić jakieś ogłoszenie, może ktoś bez zwierząt się odezwie, zobaczymy..... Sprawa ciężka i do kitu.....

NO i TYLE masz do powiedzenia w sprawie............CZYLI NIC i jeszcze ośmielasz się mieć pretensje do mnie o KONKRETNE działanie skoro sama nie masz pomysłu JAK mu pomóc???
Link to comment
Share on other sites

Ty się opanuj, szanowna wybawicielko. Słowo interwencja chyba dość znacząco wyjaśnia powód twojego telefonu do UG, więc następnym razem może troszkę jaśniej. Nic nie rozumiesz z tej sprawy....Pomyśl troszkę. Po co właściciel miałby coś wiedzieć, jeśli znalazłby się dom dla psiaka, skoro pies i tak ich nie interesuje, a zajmuje się nim facet, który też chciałby dla niego dobrego domu ? I po co nam teraz oskarżanie właścicieli, dochodzenie do nich i pociąganie do odpowiedzialności, skoro w tej chwili mimo wszystko pies wygląda dobrze, nie stoi w błocie na krótkim łańcuchu, a facet, który go karmi ( od kilku lat jak nie zauważyłaś, więc chyba nawet właściciele -> właściciele posesji, nie mieli by nic do gadania, gdyby doszło do zabrania psa w inne miejsce? ) robi to nie z przymusu, ale dobrej woli i jestem pewna, że wścieknie się, gdy pies zostanie zabrany do schroniska... Bo właśnie dlatego go karmi- bo nie chciał, żeby pies trafił do schroniska. Oczywiście komu się oberwie- mi ! Bo skazałam psa na schron, pani Bbeti-Bubo. A nawet jeśli nie trafi do schroniska, a do odpowiedzialności zostaną pociągnięci właściciele, podejrzewam, że mogą nie chcieć aby pan karmiciel wchodził już na ich teren i karmił psa, żeby może nie ściągnąć sobie dodatkowych kłopotów. Nie musi tak być, to tylko przypuszczenia, ale może, tak ? Dobrze, a w sumie to chyba nie dobrze, że to właśnie dzięki mnie ( nie zapominaj o tym ) tego psa ujrzały twoje oczy i ktokolwiek w końcu o nim usłyszał, więc chyba to ze mną powinnaś konsultować jakieś swoje poczynania. Skąd wiesz, że nic nie robię, nic nie szukam ? No ale skro dogomania to dla ciebie jedyny świat, w którym może się coś dziać, no cóż.... Właśnie nie każdy ma może czas do tego komputera usiąść i tu stukać, bo za dużo ma do zrobienia w rzeczywistości ? Dodam ci jeszcze, że od założenia wątku minął miesiąc. To chyba nie rok? Czasami nie da się, nie ma możliwości załatwić miejsca na już. A no i już ci pisałam- skoro ja nic nie działam, a ty tak bardzo chcesz i możesz i działasz, to przyjedź do psa i przyszykuj go do zimy, co ? No i jeszcze, jeśli już coś dla psa znajdziesz, to trzymam kciuki, żeby udało ci się przyjść do niego do kojca i go stamtąd zabrać. 

Link to comment
Share on other sites

Wspólnie, to chyba jasne słowo. Ale skoro ktoś tak bardzo chce zaistnieć i nie raczy o cokolwiek zapytać, zanim podejmie jakieś działanie i to nawet nie w przypadku psa, którym się zajmuje, tylko zajmuje się nim inna osoba, no to cóż.... Nie zna sprawy do końca, a wciska się gdzie nie trzeba. 

Link to comment
Share on other sites

TY SIĘ NIM "ZAJMUJESZ"-nie bądź śmieszna-a z JAKIM SKUTKIEM??? ŻADNYM.O swoich "działaniach" nie raczyłaś przez długi czas tutaj pisać-mimo,że były zapytania forumowiczów. BO NIE ZROBIŁAŚ NIC o czym mogłabyś tu napisać-tyle.Powtarzam, skoro chcesz działać SAMA to następnym razem nie zakładaj wątku i nie pisz,że NIE MASZ POMYSŁU JAK PSU POMÓC!!! Rób coś byle skutecznie i KONKRETNIE. Co ty myślisz,że zawieziesz kocyk i raz karmę i sprawa będzie załatwiona??? A PAN który go dokarmia-jak zachoruje albo umrze TO CO WTEDY Z żywieniem psa? TY będziesz go karmiła codziennie??? Sprawa wymaga kompleksowego rozwiązania a nie Twojego oburzenia i Twojej BEZRADNOŚCI.ZA PSA ODPOWIEDZIALNY JEST WŁAŚCICIEL i to jego trzeba zdyscyplinować i uświadomiś mu, że o PSA TRZEBA DBAĆ! A jeśli UG nie uda się zdyscyplinować właściciela i poprawić mu warunków bytowych to TAK schronisko będzie LEPSZE bo tam będzie miał regularną michę,weta i dach nad głową i -być może szansę na ADOPCJĘ.I pisz z sensem -raz oburzasz się na moją interwencję w UG a potem piszesz,że NIE MASZ zastrzeżeń do działań Urzędu ,więc O CO CHODZI???

Link to comment
Share on other sites

Bo nie mam zastrzeżeń do działań UG, tylko do twoich działań, jak jeszcze nie zrozumiałaś. Skup się i czytaj ze zrozumieniem. Pisałam już, że do gminy nie  mam nic jeśli chodzi o to, że zainterweniowali, bo chwała im za to. Martwię się tylko, o adopcję psa, jeśli już trafiłby do punktu przetrzymań. 

Teraz pies też ma pełną miskę, żebra mu nie odstają. Jestem ciekawa, jaką będzie miał szansę na adopcję w schronie, hah..... Czarny, duży, starszy pies. Szans tyle, co na trafienie szóstki w totka. I trochę opanuj swoje emocje wyrażane tymi wielkimi literami bo aż w oczy kuje. 

Wydaje mi się, że ja i inni chcieliśmy tego, żeby psa udało się stamtąd zabrać, a nie zostawić go tam poprzez poprawę warunków bytowych. Skoro to dla Ciebie takie oh konkretne działania i pomysły, to gratuluję. Chyba tylko w twoich oczach się kompromituję. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...