Jump to content
Dogomania

pks i pies


panbazyl

Recommended Posts

witam!
Nie mam samochodu a czesto podrozuje z psem lub psami (labradory, 2 sztuki). W PKP to nie problem, bo sie kupuje bilet i wsiada i jedzie. Ale tu gdzie mieszkam nie ma kolei a jest tylko PKS. Czasem sie zdaza ze kierowcy sa bardzo mili i uprzejmi i biora mnie z psem do autobusu, ale sa tez sytuacje ze sa opryskliwi i nie chca brac a jeden nawet nie chcial mi sie na przystanku zatrzymac :mad: :mad: :mad:, musialam biec z dzieckiem na reku i psem na smyczy za autobusem i machac to wtedy sie gosc zatrzymal i bardzo byl niemily jak wsiadalismy. A jak wysiadalismy to powiedzial, ze pewnie pies mu nabrudzil. Kazalam mu pojsc zeby zobaczyl czy nabrudzil i jesli nabrudzil to posprzatam mu CALY autobus. Kierowca oczywiscie sie z miejsca nie ruszyl a pies nie nabrudzil. A jechalismy na wystawe. Moje psy nie brudza w autobusie, nie uzywaja alkoholu i nie mowia brzydkich slow, nawet nie puszczaja smierdziuchow w czasie jazdy a sa traktowane bardzo niemilo.
Na samochod nie bedzie mnie stac jeszzce dlugo a poza tytm uwazam, ze jesli jestem na miejscu pasazera to swiat jest bezpieczniejszy.
Pomozcie mi zrobic jakas akcja typu - pies w PKS to nic strasznego.
dziekuje z gory!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 70
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Przede wszystkim to zależy od przewoźnika, niektóre firmy przewozowe maja w regulaminie zakaz przewozu zwierząt, inne, że pies koniecznie w kagańcu i na smyczy.
Ja jeździłam z psem i za każdym razem warunek-kaganiec no i oczywiście bilet za psa.
(PKS Poznań)

A co do akcji " pies w pks-ok!" to sądzę, że to będzie trudne. Na pewnych liniach jest tak tłoczno, że ludzie stoją cała drogę, nie sądzę, żeby dodatkowo pies był mile widziany. :oops:

No i najważniejsze wszystko, ale to wszystko zależy od kierowcy. Niestety oni czują się "władcami dróg" :mad: i takiemu nie wytłumaczysz, że twój pies jest lepszy niż niejeden pasażer...

Link to comment
Share on other sites

Ja jeżdziłam kilkakrotnie ze szczeniakami mieszczacymi się na rękach i raz z małą sunią do DT, i zawsze spotykałam się z miłym przyjęciem, nikt nie wymagał ani kagańca, ani nawet nie pytał o świadectwo szczepienia. Raz tylko zapłaciłam 5 zł, choć zawsze pytałam czy za psa też płacę.
Co prawda raz trafiłam na zatkany autobus. Miejsca nikt nie ustąpił, choć nietrudno było zauważyć, że niezbyt mi wygodnie jechać na stojąco z wiercącym się 7-8 kg szczeniorem na rękach. Po godzinie szlag mnie trafił i skomentowałam sytuację, i nagle miejsce się znalazło :p

Jednak mam również dużą sunię i szczerze mówiąc nie wiem jakie byłyby reakcje.

Cóż, pasażerowie zionący alkoholem czy puszczający muzykę z telefonu na cały autobus to niestety normalka :shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja bardzo często jeżdżę z psem Autobusem :) Czasem nawet z dwoma ;)
Kaganiec biorę obowiązkowo, bo nigdy nie wiadomo, płacic za psa muzę, ale nikt się nie czepia ze pies ze to ze tamto ;)

Chociaz jest gdzieś podobno w przepisach że przewozic mozna tylko 1 psa i to osoba pełnoletnia. Czyli kady jeden pies w autobusie osobny opiekun...ale nie wiem nigdy mnie nie upomniano =P

Link to comment
Share on other sites

Hej!
Kagance zawsze mam ze soba a w PKS na psiej mordce sa. Szczepienia rowniez - bez psich paszportow sie nie ruszam, bo z psami jezdze tylko albo na wystawy albo do weta na jakies konsultacje.
Te na mojej wichurze autobusy nigdy nie sa tloczne, mozna sie spokojnie ganiac po nich. Jest tylko taki problem ze jest ich malo, ostatni do cywilicaji o 17... Pozniej dopiero rano. Wiec jak mnie ten o 17 nie chcial zabrac to sie wkurzylam troszke :mad: :mad: :mad:.
W PKS Lublin jak sie pytalam o bilet za psa - placi sie pol ceny, ale od kierowcy wlasciwie zalezy czy bierze za psa. Z regoly nie bierze nic. Raz nawet mialam kontrole jak jechalam w autobusie i kontroler nie pytal sie o psi bliet.
A pelnoletnia jestem juz dawno... I z regoly jezdzimy w 2 osoby z 2 psami i 2 dzieci. Wiec na kazdego doroslego przypada po jednym osobniku ludzkim i psim do opieki.

Link to comment
Share on other sites

Ja już do tego przywykłam, że PKS rządzi się swoimi prawami. Widzimisię kierowcy to rzecz święta i od tego nie ma odwołania. :shake:
A wiem z doświadczenia co to znaczy zostać olaną przez ostatni busik do Cywilizacji. Także polecam uzbroić się w cierpliwość i tabletki uspokajające:cool3::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Teoretycznie takiego prawa NIE MA:mad:, chyba, że w regulaminie jest jakieś ograniczenie, co do wielkości psa czy dokumentów jakie trzeba mieć itp itd.
Wiem, że jeżeli pies na smyczy w kagańcu i z książeczką zdrowia(szczepienia itd) to kierowca nie ma prawa odmówić przewozu. Wiem bo byłam, rozmawiałam z dyrektorem u nas w Poznaniu. Tylko, że to raczej niezbyt często sprawdza się w praktyce. :angryy:
Dlatego zainwestowałam w kurs prawa jazdy, i w najbliższym czasie dokupimy autko. Co prawda 1 jest ale to trochę mało na 5 osobową rodzinę z 3 psami;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

wystawy się zbliżają wielkimi krokami, więc znów nadszarpnę dobre samopoczucie kierowców i swoje, ale z uporem maniaka będę jeździć PKS z psami do Lublina ze swojej wsi zabitej dechami gdzie droga kończy się w lesie... jakbym coś ciekawego spotakała w czasie swoich podrózy to obiecuję sie podzielić nowościami!
Pozdrawiam Wszystkich co nie uginają się pod głupotą kierowców PKS!

Link to comment
Share on other sites

Ja jechała już kilka razy ze swoją Pks'em, ale nie miałyśmy porblemów, nie musiałam zakładać nawet kagańca, ale zanim odbyłyśmy swoją pierwszą podróż Pks'em poczytałam trochę jak to wygląda;) i dowiedziałam się takiego małego szczególiku, który praktycznie w 100% działa-nikt nie pisał, ze to nie podziałało:cool3:.
Jeżeli szanowny Pan kierowca odmawia wzięcia psa, to trzeba bardzo grzecznie :diabloti: poprosić o numerek ewidencyjny kierowcy i numer telefonu do przewoźnika :cool3: podobno od razu kierowca jest milusi i chętnie zaprasza pieska do środka ;)

Link to comment
Share on other sites

ja jechcalam z moim pudlem pksem na dzialke 60km, ponad godzina jazdy i jak weszlam musialam kupic psu bilet ulgowy ,pies musial miec kaganiec i byc na rekach cala droge ;) tylko nie rozumiem czy jakby jechala z amstafem tez bym musiala miec go na rekach ? :diabloti: przeciez pies mial kaganiec...dla mnie zaden problem to nie byl pies 7kg wiec spoko ;)

Link to comment
Share on other sites

No tak... Ale nie bardzo sobie wyobrażam mojego labradora na moich rękach..:evil_lol:. Sunia juz prędzej, ale też nie za długo - tak ze 2 minuty nie więcej....:evil_lol:
A jak jadą PKS to nigdy nie siadają na siedzeniach! Tylko pod nogami.
A ten pomysł z zapytaniem o numery jest ok! Przetestuje to jak trafi mi się ku temu okazja!!!! :mad:

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

A w Białymstoku takie kwiatki:

[B]Zakaz przewozu zwierząt[/B]

11-09-2009
Od dnia 20 lipca 2009 r. w autobusach obsługujących linie pośpieszne obowiązuje zakaz przewozu wszelkich żywych zwierząt w części pasażerskiej autobusu. Powyższy zakaz nie dotyczy psów-przewodników osób niepełnosprawnych.


Już sobie wyobrażam psa w luku bagażowym :angryy:

Macie pomysł jak ten przepis "obalić" ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']A w Białymstoku takie kwiatki:

[B]Zakaz przewozu zwierząt[/B]

11-09-2009
Od dnia 20 lipca 2009 r. w autobusach obsługujących linie pośpieszne obowiązuje zakaz przewozu wszelkich żywych zwierząt w części pasażerskiej autobusu. Powyższy zakaz nie dotyczy psów-przewodników osób niepełnosprawnych.


Już sobie wyobrażam psa w luku bagażowym :angryy:

Macie pomysł jak ten przepis "obalić" ?[/quote]

to chyba jakiś kiepski żart ze strony pks Białystok :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Ja z PKS-em raczej nie mam problemu... No, może poza jednym małym wyjątkiem :) Suka za nic na świecie do autobusu nie chce wejść, ani wyjść. Jechać, to i owszem, ale te schody ... :evil_lol: Więc muszę ją na rękach wnosić, przy czym zarówno kierowca jak i pasażerowie mają niezły ubaw, jak wchodzę z labradorem na rękach :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']A w Białymstoku takie kwiatki:

[B]Zakaz przewozu zwierząt[/B]

11-09-2009
Od dnia 20 lipca 2009 r. w autobusach obsługujących linie pośpieszne obowiązuje zakaz przewozu wszelkich żywych zwierząt w części pasażerskiej autobusu. Powyższy zakaz nie dotyczy psów-przewodników osób niepełnosprawnych.


Już sobie wyobrażam psa w luku bagażowym :angryy:

Macie pomysł jak ten przepis "obalić" ?[/quote]

Jeśli dobrez zrozumiałam i chodzi tylko o przewozy pośpieszne, to chyba nie ma o co walczyć.
Ich jest naprawdę niewiele, większość to jednak normalne kursy. Od ponad roku jeżdżę pks-ami białostockimi i przyspieszonym jechałam może z 5 razy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza.']Jeśli dobrez zrozumiałam i chodzi tylko o przewozy pośpieszne, to chyba nie ma o co walczyć.
Ich jest naprawdę niewiele, większość to jednak normalne kursy. Od ponad roku jeżdżę pks-ami białostockimi i przyspieszonym jechałam może z 5 razy ;)[/quote]

Iza ale pośpieszny i przyśpieszony to co innego. Na krótkich trasach, jak z Czarnej czy z Sokółki do Białego jeżdżą od czasu do czasu przyśpieszone, pośpieszne nigdy. Za to np. do Warszawy na 7 kursów tylko jeden jest normalny, reszta to właśnie pośpieszne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaciaaa']Iza ale pośpieszny i przyśpieszony to co innego. Na krótkich trasach, jak z Czarnej czy z Sokółki do Białego jeżdżą od czasu do czasu przyśpieszone, pośpieszne nigdy. Za to np. do Warszawy na 7 kursów tylko jeden jest normalny, reszta to właśnie pośpieszne.[/quote]

No właśnie dlatego napisałam, że nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam ;)
Czyli pośpieszne są tylko na dłuższe trasy tak ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza.']No właśnie dlatego napisałam, że nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam ;)
Czyli pośpieszne są tylko na dłuższe trasy tak ?[/quote]

Na to wygląda, choć głowy nie dam, bo nie analizowałam całego rozkładu pks ;) Tylko z własnego doświadczenia piszę, to co zaobserwowałam sama jeżdżąc pksami.

Link to comment
Share on other sites

Nie chodzi mi tu o to jak i czym dojechać np. do Warszawy ale o sam fakt wprowadzenia dyskryminujących przepisów i zupełnie nie spotykanych u innych przewoźników. Trasę b-stok - W-awa obsługuje kilku przewoźników i wyobraźcie sobie, że do W. jedziecie z psem liniami warszawskimi i jest ok, a jak chcecie wrócić to podjeżdża PKS Białystok, żeby było ciekawiej ostatnie połączenie :cool1: i co wtedy? Sytuacja hipotetyczna ale jakże prawdopodobna :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']A B-stok z Wawą nie ma połączeń kolejowych? Wiem, ze dworzec kolejowy w B-stoku jest chyba - dawno tam byłam.... Może lepiej z usług kolei korzystać?[/quote]

Oczywiście, że ma połączenie kolejowe.
Ja ze swoim psem co prawda na krótszych trasach, poruszałam się zarówno pks i pkp i zdecydowanie bardziej lubię pkp, dużo wygodniej jest przynajmniej jak ma się psa ten wielkości co mój :evil_lol:

[B]jaanna019[/B] czyli co petycja np ? W sumie po dłuższym przemyśleniu, myślę, że jakas reakcja powinna być. Teraz jest zakaz tylko na pospieszne, a pózniej z ropendu mąga i na wszystkie zrobić :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']Nie chodzi mi tu o to jak i czym dojechać np. do Warszawy ale o sam fakt wprowadzenia dyskryminujących przepisów [/quote]

Fakt, to jest dyskryminacja. Może nie chcą po prostu, żeby im pieski obsierściły ładniutkie pksy? :evil_lol: Bo te na krótszych trasach są zwykle takie, że im już nic nie zaszkodzi :diabloti:


Ale w kwestii wygody to się z Izą zgadzam, w pkp z dużym psem jest wygodniej. No i nie wzbudza się aż takiego zdziwienia, jak w pksie, przynajmniej ja tak miałam :cool3: W pksie ludzie patrzą na mnie jak na idiotke jak wchodze z psem, raz nawet słyszałam cichą rozmowę dwóch pań, zastanawiających się jaka to potrzeba skłoniła mnie do jazdy pksem z psem :cool1: jakby sie dowiedziały że sobie na spacerek jechałam, to by mnie pewnie prosto do Choroszczy wysłały :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...