Jump to content
Dogomania

Adresówka


coztego

Recommended Posts

Malutkie sprostowanko: automaty robią blaszki, któe są ok, ale nie tak trwałe, jak adresówka z tworzywa, którą prezentuje Leon (bo blaszki z automatu są z metalu, który jest miękki i z czasem się ściera). Te trwalsze, tak z (twardszego) metalu jak i z tworzywa, trzeba zamówić z góry.

Link to comment
Share on other sites

takie

album-zadreswk.jpg

.

Następna nam robi "smaka" :evil:

Flaire, adresówka Kreski wisiała na takim malutkim kółeczku, z twardego, bardzo twardego drutu, namęczyłam się strasznie, żeby to kółeczko przypiąć do dużego kółka na szelkach... Nie ma szans, żeby przypiąć do adresówki smycz... Ale adresówki już nie ma... bo się rozkręciła... Kółeczko zostało i czeka na następną adresówkę.

Link to comment
Share on other sites

Ale adresówki już nie ma... bo się rozkręciła...
No bo to jest niestety specyficzny feler tych baryłeczek. Słyszałam gdzieś, żeby je lakierem do paznokci pomalować po skręceniu - to podobno pomaga.

A swoją drogą, to gdy pracowałam w schronisku, poza psami z otwartymi baryłeczkami, często również zjawiały się psy z zamkniętymi baryłeczkami, które po otwarciu okazywały się... puste! No i wytłumacz mi, jak to możliwe? Może właściciele myśleli, że to tylko taka ozdóbka? :o

Link to comment
Share on other sites

W Stanach sa takie fajne automaty. Wrzucasz dolara, wpisujesz dane i za chwile maszyna wypluwa Ci adresowke w danym ksztalcie i kolorze.

Niezle, nie? 8)

To może wykorzystamy pobyt Flaire w USA i nam narobi takich blaszek z automatów :lol:

Podejrzewam, że adresówka mrówkowego Mejka też pochodzi z takiego automatu?

No tak! Szukalam az wkoncu znalazlam :)

Malutkie sprostowanko: automaty robią blaszki, któe są ok, ale nie tak trwałe

U nas narazie ok, choc trozke porysowane przy koleczku ;) Mam nadzieje ze nie bedzie tak zle.

To może ktoś w Polsce (ktoś z dogomaniaków???) rozkręciłby taki interes? Bo chyba zapotrzebowanie jest... W USA takich firm jest na tuziny!

Adrskowki sliczne! Noo dogomaniacy myslcie o takim interesie! :wink: Ja bede pierwsza klientka jak cos! A swoja droga to psy w USA maja pelno do jednej obrozy przyczepionych takich adresowek. Jestem ciekawa co tam maja napisane. Czyzby na kazdym z osobna imie, adres itd? :roll:

Flaire moze wiesz?? :wink:

Link to comment
Share on other sites

A swoja droga to psy w USA maja pelno do jednej obrozy przyczepionych takich adresowek. Jestem ciekawa co tam maja napisane. Czyzby na kazdym z osobna imie, adres itd? :roll:

Flaire moze wiesz?? :wink:

Nawet Misia w Polsce ma dwie: jedna to rzeczywiście adresówka, a druga to blaszka identyfikująca ją jako legalnego psiego obywatela dzielnicy Mokotów. Co znaczy, że opłaciłam za nią podatek, który w tym roku wynosił 1 zł. Za to dostałam ten numerek rejestracyjny (w kajeciku w urzędzie są pod tym numerem moje dane kontaktowe), jak również paczuszkę torebek do sprzątania po psie i wskazówki, jak to robić.

A w Stanach, poza tymi dwoma blaszkami, co ma Misia (czyli adresówce i numerze rejestracyjnym odpowiedniego miasta), pieski noszą jeszcze blaszkę potwierdzającą szczepienie przeciw wściekliźnie (z numerem rejestracyjnym szczepionki i adresem kliniki, w której pies był zaszczepiony).

Link to comment
Share on other sites

Fajnie było by taki biznesik ( o ile był by to biznesik) otworzyc zwlaszcza, ze człek prawie bezrobotny. Trza by technologie jakąś opatentowac i klepac co się miłym klientom zaśni.

A odnośnie adresówek pedigree. U nas czyli w mieścinie w ktorej mieszkam są adresówki whiskas. Według opisu tufi to taka sama

(wkońcu firma ta sama) jak pedigree tylko zapewne mniejsza. Karteczka jest z bou stron i mierzy zaledwie 1,7 cm długości i 0,65 cm szerokości. Kosztuje 8,60 zł - niezła cena. Wstawie fotke. Niestety kiepska bo moim "magicznym" fefonem robiona.

image0056.jpg

image0057.jpg

image0058.jpg

image0059.jpg

Pozdrowionka

Link to comment
Share on other sites

A odnośnie adresówek pedigree. U nas czyli w mieścinie w ktorej mieszkam są adresówki whiskas. Według opisu tufi to taka sama

(wkońcu firma ta sama) jak pedigree tylko zapewne mniejsza. Karteczka jest z bou stron i mierzy zaledwie 1,7 cm długości i 0,65 cm szerokości. Kosztuje 8,60 zł - niezła cena.

Tak - to taka sama dokladnie - dla psa jest rzeczywiscie ciut wieksza - ale naprawde rewelacja!

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Kupiłam wczoraj 2 adresówki pedigree!!!
Tak się cieszę :lol: :lol: :lol: , bo kilka miesięcy temu zjeździłam pół Warszawy, żeby je dostać i powiedziano mi, że juz sie ich nie produkuje i nigdzie takich nie dostanę :evil: !
Tymczasem znów są dostepne, co baaardzo mnie cieszy :D , bo ja je uwielbiam! Są super! Polecam!

Moje ponki maja co prawda blaszki z danymi przyszyte do obrozy, ale chyba powiesze im jeszcze te adresówki na jakiejś tasiemce, na wypadek, gdyby obróżkę psiak zgubił (Moje ponki mają obroże ograniczonego zacisku i jak sie psa za nią nieodpowiednio złapie, to może się z tej obroży łatwo wyśliznąć).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PALATINA']
Tymczasem znów są dostepne, co baaardzo mnie cieszy :D , bo ja je uwielbiam! Są super! Polecam!.[/quote]
Nigdzie ich nie widziałam... :roll: Nikt nawet nie wie o co chodzi...
Znowu kupiłam beczułkę, tym razem trochę inną, już ma tydzień i jeszcze nie zginęła 8) (raz się rozkręciła na spacerze, ale znalazłam). Tych plastikowych beczułek, które wszyscy chwalili tez nigdzie u mnie nie ma... :(

Link to comment
Share on other sites

Podaj mi na priv swój adres, a ja Ci kupię i wyślę taką.
Może one wcale nie sa tak łatwo dostępne :roll: . Jak narazie widziałam je tylko w jednym sklepie (w innych nie szukałam), ale za to było ich dość dużo (same lub w jakiejś promocji z szamponem). Chcesz? Dla mnie to żaden problem! :D

Link to comment
Share on other sites

Mój pies nosi taką malutką plastikową beczułkę jedna część wciskana w drugą, ma ją niecałe 3 miesiące.
Kupiłam to w Rudze Śląskiej, w Plazie (sklep zoo). Grosze kosztowała.
Wcześniej adres pisałam długopisem po wewnętrznej stronie obroży, ale ścierał się po jakimś czasie.
Dla kotki też miałam, ale ona nie nosi obroży więc dałam kuzynce adresówkę. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...