Jump to content
Dogomania

Trzy śląskie dziewczyny Livi, Pipi i Soma [*]


Pegaza

Recommended Posts

  • Replies 11.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Daria..
Nie wiem co napisać :shake: Nie było mnie u Ciebie już parę dni, zaglądam się przywitać a tu takie przykre wieści :-( Nie będę chyba oryginalna pisząc, że i mi łzy popłynęły po przeczytaniu Twojego "listu do Somki" ..
[*]
Bardzo mi przykro i wiedz, że jesteśmy z Tobą i popieramy wszystkie Twoją decyzję! Somcia już nie cierpi
[*]

Link to comment
Share on other sites

Dawno mnie nie było i dawno nie wylałam tylu łez. Daria ona biega teraz po zielonej trawce i jest szczęśliwa. Nawet nie wiesz jak bardzo jest Ci wdzięczna, że pomogłaś jej przejść za tęczowy most. Wiem jakie to było dla Ciebie trudne ale to jest dowód na to jak bardzo Ją kochałaś. Trzymaj się.

[*]
[*]
[*]SOMA
[*]
[*]
[*]

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie Aga ma rację!!!Daria Twój aniołek nie będzie chciał widzieć Twoich łez i bólu ona Cię chce widzieć uśmiechniętą..pamiętaj kiedyś się spotkacie;)Jest w Twoim serduszku nosisz ją tam głęboko w pamięci..zresztą my też.Ona już naprawdę nie cierpi,nic ją nie boli jest szczęśliwa..znów jest młoda i zdrowa.

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje dziewczyny..:(
pustka nadal..
nie chce mi sie nic..nic..nic..
na podlodze sa wlosy Somy a ja nie chce by znikly..nie wiem czy odkurzac czy nie..musze sie przemóc..
wpadne do Was jak ogarne sie troche..bo narazie jest ciezko..przyjdzie taki moment ze bedzie juz lepiej..
czas leczy rany..

Link to comment
Share on other sites

Czy moglo mnie w tym tygodniu cos jeszcze zlego spotkac..myslalam ze juz nie a jednak..dzis sie dowiedzialam ze mama dzieciaczka chce sie zwolnic z pracy (psychicznie nie daje rady)no i wiadomo jak ona w domu to i ja rowniez..a zanim znajdzie nowa prace to potrwa..eh...jutro cos bede wiedziec wiecej, jak dlugo jeszcze tam porobie..znow bedzie pod gorke..eh..

nie poodkurzalam nie dalam rady..

Link to comment
Share on other sites

Cze..wpadlam dzis do Was w odwiedziny bo przynajmniej tyle "nie rozmyslam.." ale jak przychodzi noc..ehh...:(
hm czekam na fona co dalej z nia bedzie bo ma mozliwosc szkolenia w innej placowce..wiec moze zostane..
jutro dopiero posprzatam.. zmyje zapachy Somy..i Livka juz nie bedzie chodzic z nosem przy ziemi na miejscu gdzie lezala..
w miejscu gdzie Soma spala zostawilam taki maly kocyk (ktory dawalam na ogol na lato by jej za mocno nie grzal) bo te miejsce zbyt puste bylo..
reszte kocy zawioze do schroniska tylko musi sie pogoda poprawic bo warunki fatalne na drodze..dzis mialam 2 proby wjazdu z naszego parkingu gdzie mamy pod gorke i na dodatek mamy
2 zwalniajce progi..

Link to comment
Share on other sites

Cześć Daria :p
Dziś gadałam z mamą i mówiła że po mieście jeździ 30 na godzinę tak jest zasypane, w tej chwili wcale mi nie jest źle że nie mam własnego auta :eviltong:

A co do porządków - przyjdzie czas, że będziesz na to gotowa, sama wiem po sobie że trochę trzeba odczekać...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...