Jump to content
Dogomania

Kupię rodowód


aneta

Recommended Posts

  • Replies 91
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

myślę że taki pies z tym kupionym "rodowodem " i tak nie będzie championem wystaw , czy wielkim reproduktorem :o

sam rodowód nie wystaczy, sam fakt takiego ogłoszenia świadczy o właścicielu tego psiaka, który nie ma pojęcia jak to jest i po co rodowód jest wogole :wink:

Link to comment
Share on other sites

Najpierw były podrabiane świadectwa maturalne,potem prawa jazdy,a teraz rodowody,tak zarabiają na takich co nie wiedzą co to jest rodowód

Kupi taki,a potem się chwali,że ma psa z "rodowodem" :x

Napewno będzie z błędami,jak podrobione świadectwo maturalne,czy ktoś to widział w telewizji,gdzie na świadectwie zamiast "kuratora" pisało "kurora" ?,na pierwszy rzut oka można było odróżnić fałszywe świadectwo od prawdziwego

Link to comment
Share on other sites

Ja się też nieźle "uśmiałam" czytając.

Jak ktoś chce wytłumaczyć tej osobie to podaję adres gdzie znalazłam miłe ogłoszenie, ja już nie mogę znieść głupoty ludzkiej.

http://www.gratka.pl/hobby/szukaj.phtml?id_rubryka=02&id_podrubryka=01&slowa=&cena_od=&cena_do=&id_region=0&z_dnia=-1&inte=on&gaze=on&id_form=zw

Wczoraj oglądałam szczeniaczki pod wystawą i ręce mi opadły, ludzie kupowali CHORE!!! ZAROBACZONE !!! szczeniaki udające rasowe psy jako PSY RASOWE, i tam też posłuchałam, jak to łatwo wyrobić rodowód, że rodowód kosztuje x000 złotych, bo to 4 lub 5 z miotu dlatego.... i inne BZDETY!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Scyzoryk się otwiera w kieszeni :drinking: :drinking: :drinking:

I to zarówno na tych co sprzedają jak i na tych co kupują.

Próbowałam wczoraj wytłumaczyć kilku osobom, mam nadzieje, że choć jedna osoba się zastanowiła nad zakupem.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, pytanie brzmi: co robi ZK - zdaje sie w statucie maja cos o popularyzowaniu, czy tez propagowaniu wiedzy kynologicznej?

A na razie to czytalem po roznych wystawach i skargach na "sprzedawcow spod plotu" (ponoc rowniez "uznanych hodowcow" mozna wsrod nich znalezc scared.gif ) glownie usprawiedliwienia, ze "nie moga tego zakazac" :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

A mnie dobilo to ogloszenie:

kupię szczenięta całe mioty różne rasy nierodowodowe Kontakt

az sie boje pomyslec na cholere mu te cale mioty! I dla czego np. policja sie takim nie zainteresuje, po co mu te psy, czy ma na utrzymanie, nie wiem! Mozna przeciez sprawdzic za czas jakis czy psy maja sie dobrze, tak jak to robia schroniska!

Link to comment
Share on other sites

Spojrzcie na to tez troche z drugiej strony. Zeby mozna bylo zakazac handlu psami/kotami pod wystawa, w gazecie itp trzeba by bylo zalegalizowac dzialalnosc. Z tego co sie orientuje wszystkie hodowle maja status amatorskich. Trzeba by uchwalic ustawe, wprowadzic jakies rozporzadzenia, wydawac zezwolenia, koncesje itp. Taki hodowca musialby oplacac podatek, zus, zaplacic za zezwolenia na prowadzenie dzialanosci. W swietle prawa osoba prowadzaca nawet najlepsza hodowle jest rowna osobie rozmnazajacej pseudo rasowe pieski.

Czy to nie lezy czasem takze w interesie hodowcy? Mysle, ze znaczna czesc hodowli by upadla, po tym, jak okazaloby sie jak duze sa obciazenia finansowe wzgledem panstwa.

Nie wnikam czy to dobrze czy zle. Poprostu wydaje mi sie, ze zrobienie czegos z tym faktem nie jest latwe i hodowcy tez na tym straca.

A co ma zrobic ZK? Moze chyba wyciagac jakies konsekwencje tylko w stosunku do osob zarejestrowanych w zwiazku.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj przed terenem wystwy w Krakowie sprzedawano szczenieki dalmaśków po 150 zł. Obraz nędzy i rozpaczy :evil:

Za takie pieniądze można zrobić prezncik dziecku za dobre świadectwo. Po wakacjach piesek się znudzi i wyląduje w schronisku lub przywiązany do drzewa w lesie. Za jakiś czas kupi się nowego pieska innej "rasy" :evil: :evil: :evil:

Buldog ZK ma to wszystko "w głębokim poważaniu", niektóre hodowle (zarejestrowane w oddz. ZK) wołają o pomstę do nieba, na odbiór miotu można psiaki przenieść do domu i stworzyć pozory, a potem "hulaj dusza piekła nie ma" psy lądują w piwnicy lub garazu.

Link to comment
Share on other sites

Pod wystawą spotkałam dalmatyńczyki, tak na moje oko nie wiecej jak 4-5 tygodni. Wygląd straszny - brzuchy jak piłeczki, żebra na wierzchu - robaczyca jak talala. Kobieta wmawiała ludziom, że mają 7 (słownie siedem) tygodni i są TO MINI DALMATYŃCZYKI :o

Boże, ty widzisz i nie grzmisz :evil:

Link to comment
Share on other sites

A ja sie pytalam o cavalierki, ladnie wygladaly co prawda ale jaki hodowca sprzedaje psy z rodowodem za 1500zl przed wystawa? :o :o Głupia jestem i sie nie spytalam z jakiej hodowli byly :evil: :evil: :evil: :evil: wrrrrrrrrrrr powybijac ich...

co prawda ja tez mam psa bez rodowodu ale go kupowali moi rodzice i nie przed wystawa, a ja wtedy bylam za mala zeby sie uprzec przy rodowodowym...ale wracajac, tamta "hodowla" mojego psa wygladala dosc pozadnie a pieski wygladaly na zadowolone... No i teraz wszyscy zalujemy, chociaz kochamy Herbka.

Link to comment
Share on other sites

mag:

Jesli o mnie chodzi, to:

1. nie chodzilo o "zakazanie hodowli" - chociaz jest ustawa o ochronie zwierzat i to, z czym mnie PATIszon wyprzedzila, a wiec kontrola warunkow, w jakich zwierzeta sa hodowane daje policji i prokuraturze jak najbardziej do reki "narzedzia" do pracy.

A kiedy ktos cos robi niezgodnie z prawem, a wiec nielegalnie, to nie musi miec tej dzialalnosci zarejestrowanej, zeby go mozna bylo pociagnac do odpowiedzialnosci :niewiem:

2. o co w takim razie chodzilo - o "propagowanie i uswiadamianie".

Swoj post napisalem po przeczytaniu u anety o tych "piatych z miotu" i wciskaniu ciemnoty kupujacym przez handlarzy.

I tu jest pies pogrzebany - przed kazda wystawa postawilbym wieeeelka tablice z wyjasnieniem, ze ZK nie ma nic wspolnego z handlarzami spod plotu i zestawem najczestszych oszustw, ktorymi oni probuja "tlumaczyc" np. brak podobienstwa do danej rasy i brak papierow.

Do tego pare rzeczy, na ktore trzeba zwrocic uwage - robale, ogolne zdrowie, zachowanie - i juz.

Duzo to chyba nie jest - wysilac sie bardzo nie trzeba, a w ten sposob na pewno wiecej ludzi by dostalo "do myslenia", niz kiedy miedzy ludzmi bedzie chodzic aneta i im tlumaczyc, zeby sie nie dawali nabijac w butelke i nie przyczyniali sie do zwierzecych cierpien.

Tylko trzeba chciec.

3. jeszcze jedna rzecz - "karanie".

Oczywiscie, konsekwencje mozna wyciagac tylko w stosunku do czlonkow ZK - ale to tez trzeba robic.

Nie moze byc tak, ze "uznani hodowcy" rowniez sprzedaja psiaki pod wystawa, nawet z papierami.

A z tego, co sie mozna zorientowac, jest wiele osob, na ktore sa skladane zazalenia, w stosunku do ktorych powinny byc juz dawno wyciagniete konsekwencje za nieregulaminowe postepowanie - a zdarza sie, ze ze Zwiazku sa usuwani ci, ktorzy takie praktyki ujawniaja.

I o to przede wszystkim chodzi - narzedzi jest dosc, trzeba tylko chciec ich uzyc, ze sie powtorze.

Myszka.xww:

Boga to ja bym w spokoju zostawil - tu zupelnie kto inny powinien "zagrzmiec", kto w dodatku ma duzo blizej - patrz wyzej ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...