UTAAP Posted June 21, 2009 Author Share Posted June 21, 2009 Z calym szacunkiem dla twojej pani vet, ale skad ona moze miec pojecie czy w Polsce tatuaz u psa rasowego (czytaj: zarejestrowanego w ZKwP) jest konieczny czy nie :niewiem: ? Osobiscie nie podoba mi sie obowiazek tatuowania i uwazam ze ZKwP powinien przejsc na chipy - duzo bardziej humanitarne. Ale jak narazie taki przepis obowiazuje. Jesli chodzi o twoje pytanie odnosnie powodu wyrzucenia hodowli, zacytuje post z 1-szej strony, ktory chyba to wyjasnia: [quote name='Maleńka']Witaj :razz: Nie wiem czy mnie pamiętasz, ale jakiś czas temu rozmawialiśmy na temat tej Pani... Pani, która mi sprzedała psa z numerem tatuażu D015 a także komuś innemu sprzedała psa z tym samym numerem... chodzi o shih tzu :razz: Ale na tych Państwa nie ma siły, pewnie już działają w innym mieście, pod innymi przydomkami... Ciesze się, że przyczyniłam się do wyrzucenia tej Pani z ZK - dla mnie jest jedną wielką oszustką[/quote] Ciesze sie, ze postanowilas skontaktowac sie z ZK, jestem bardzo ciekawa czego sie dowiesz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roxy Posted June 23, 2009 Share Posted June 23, 2009 [FONT=Arial][SIZE=2]Pani S. nigdy nie była członkiem naszego stowarzyszenia. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Miała sprawe w prokuraturze o podrobienie rodowodów psów, którymi kryli suki członkowie naszego stowarzyszenia, dlatego nasz Klub złozył doniesienie o popełnieniu przestepstwa. Niestety - po kilku latach przekładania sprawy z rąk do rąk, została ona umorzona. Jestesmy rozczarowani wymiarem sprawiedliwosci, ale cóz, takie jest prawo w Polsce.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Dodam, ze p. S. ma duzo psów, rejestruje je na rózne nazwiska w ZKwP i równiez probowala u nas, ale wykrylismy to i osoba "podstawiona" została usunieta. W ZKwP ma tez porejestrowane psy na rózne nazwiska, ale stowarzyszenie to chyba udaje, ze o tym nie wie. Z nami nie wspolpracują, co na pewno nie pomaga całej sytuacji.[/SIZE][/FONT] Wlsnie dostalam emaila z PKPR:-( Ze zwiazku nikt mi nie odpisal Roksana Muszyńska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted June 23, 2009 Author Share Posted June 23, 2009 O kilku rzeczach o jakich napisano ci w mailu slyszalam od kilku osob. Dzieki tobie jest informacja jest jasna, podane czarno na bialym. Od osob z ZKwP slyszalam ze trudno udowodnic ze ktos podstawia inne osoby do rejestracji psow i dlatego dlugo tej hodowli nie dalo sie 'zlapac', rozne osoby rejestrowaly psy w roznych oddzialach ZKwP... Czy moge przekleic podana przez ciebie czesc maila na forum terierow pszenicznych? A co do ZKwP, moze poczekaj jeszcze troche, jesli sie nie odezwa, to zadzwon do oddzialu. Z doswiadczenia wiem, ze odpisywanie na maile nie idzie ZKwP zbyt dobrze :diabloti:, chociaz z oddzialem w Chorzowie skontaktowalam sie bez wiekszego problemu i byli bardzo pomocni ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roxy Posted June 23, 2009 Share Posted June 23, 2009 Oczywiscie, ze mozesz!!!! trzeba przestrzec innych przed ta hodowla!!! oczywiscie, ze jeszcze poczekam, jak nie otrzymam wiadomosci to zadzwonie do nich. Dzis zadzwonie do rodzicow by mi przeczytali dokladnie wszystkie papiery, moze i u mnie jest podany inny hodowca!!!! takze pomalu, pomalu dojdziemy do celu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted June 23, 2009 Author Share Posted June 23, 2009 Dzieki :)! Na stronie ZKwP w "regulaminach" jest wzor metryki jaka kazdy hodowca wydaje nowemu wlascicielowi wraz ze szczenieciem. Jest takze wzor rodowodu. Oba wzory sa pod koniec Regulaminu Hodowli Psow Rasowych (plik pdf), wiec ty lub twoi rodzice jesli maja dostep do internetu moga sprawdzic czy dokumenty wydane wam przez hodowce wygladaja tak jak we wzorze. Oczywiscie moze byc tez tak, ze dokument wyglada podobnie, ale np nr rejestracji zostal wpisany dla kilku szczeniat taki sam (a wiec rodowod zostal podrobiony), dlatego konkretne dane nalezaloby sprawdzic kontaktujac sie z ZKwP. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted June 24, 2009 Author Share Posted June 24, 2009 [B]Roxy[/B] mam pytanie, moze bedziesz mogla mi pomoc - wyslalam ci priv ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaneta Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 znów są w Pszczynie terierki pszeniczne " rodowodowe" ...:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted August 3, 2009 Author Share Posted August 3, 2009 Tak, tez widzialam :mad: - napewno nie sa to rodowody ZKwP ani PKPR, wiec w gre wchodzi chyba tylko 'wena tworcza' pani SZ.:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted August 6, 2010 Share Posted August 6, 2010 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted August 6, 2010 Author Share Posted August 6, 2010 [B]Madzz[/B] czytam i sama nie wiem jak zareagowac na twoj post - z jednej strony lapie sie za glowe i ledwo zachowuje spokoj, z dugiej sama nie wiem czy i co mozna w sprawie tej kobiety zrobic... Bardzo mi przykro z powodu psa, ciesze sie ze z Twoja pomoca jakos sobie radzi. Cyz mozesz powiedziec cos wiecej o sytuacji jaka zastalas jak tam pojechalas - ile psow na posesji? jakie rasy? czy wszystkie psy trzyma tych samych warunkach? jesli sa na dworze, czy byly jakies budy (tudziez inne schronienie)? czy bylabys w stanie powiedzec cos wiecej o charakterze psow (o tym, ktorego wzielas, napisalas ze byl przestraszony)? Na allegro chyba mozna wystawic opinie kazdemu sprzedajacemu, moze bedziesz chciala to zrobic. Piszesz, ze ta pani sama wystawia rodowody - czy dostalas taki dla Twojego psa? pozdrawiam, Paulina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted August 7, 2010 Share Posted August 7, 2010 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted August 7, 2010 Share Posted August 7, 2010 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted August 10, 2010 Author Share Posted August 10, 2010 [B]Madzz[/B], czy probowalas sie kontaktowac z pania od hodowli Ad Acte? Nie znam sie na hodowlach shih tzu, nie wiem jakie ludzie maja opinie i jak prowadza hodowle, ale moze ta pani nie wie/chcialaby wiedziec co dzieje sie z psem z jej hodowli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roxy Posted November 15, 2010 Share Posted November 15, 2010 Jestem oszolomiona tym co przeczytalam!!!! ta kobiete trzeba podac do sadu!!!!!!!!! Na pewno istnieje na nia jakis haczyk! a jesli by animalsa na nia napuscic???? ogladalam kiedys taki reportaz, ze inspektoriat veterynariin w pewnym miescie byl oplacany przez wlasciciela schroniska dla zwierzta. Psy byly tam glodzone, bez wody a te ktore byly chore palono je zywcem!!!!!! inspektorat przy kontroli nie wiedzial zadnych problemow wiec i schronisko moglo dalej funkcjonowac. Juz nie pamietam kto ale wezwal animalsow i dzieki nim psiaki zostaly przeniesione gdzie indziej. Nie wiem czy i jaka kare dostal wlasicciel ale najwazniejsze, ze zwierzeta dalej nie cierpialy. Madźź pisze w jakim stanie odebrala psa wiec pewnie wszystkie psy sa tam tak traktowane. Ja sie zastanawiam co ta pani robi ze szczeniakami, ktorych nie sprzeda.... nawet nie chce myslec!!!!!!! Roksana Muszyńska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted November 19, 2010 Share Posted November 19, 2010 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malina998 Posted January 11, 2011 Share Posted January 11, 2011 madźź ja tez zostalam oszukana przez ta Pania. i jestem za tym, zeby wkoncu zrobic z nia porzadek. jestem w stanie zeznawac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malina998 Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 razem z mezem chcileismy kupic psiaka. zawsze o takim marzylam. zreszta mielismy w planach zalozyc normalna hodowle i tym sie chcialam w zyciu zajmowac. znalezlismy kilka hodowli miedzy innymi ta z pszczyny. nie umieleismy sie zdecydowac jednak stwierdzilismy ze ta bedzie najlepsza poniewaz juz sa szczeniaczki jest niedaleko nas no i tysiak to tez nie duzo jak na psiaka z rodowodem. zreszta dodatkowym atutem bylo to, ze ta hodowla wspolpracuje z jakims osrodkiem i tak oodaje 10 % ze sprzedazy. zdzwonilismu sie z ta kobieta i juz na drugi dzien jechalismy po pieska. po przybyciu przedstawilismy sytuacje dlaczego chcemy pieska a mianowicie suczke ze chcemy zalozyc hodowle, jezdzic na wystawy itd. kobieta nas zapewnila ze nic nie koliduje. ze bedziemy mogli ta hodowle zalozyc, ze pomoze nam w tym powie co i jak. gadala nam o tych rodowodach wystawach itd. bylam zachwycona. niestety nie mialam okazji widziec jak trzyma inne psy tej rasy natomiast widzialam jak trzyma inne psy. miala kojec gdze bylo kilkanascie psiakow i to w takim stanie ze szkoda gadac. poruszylam ten temat to pow ze to nie jej a jej brata. no nic temat sie urwal. spisalismy umowe, pokazala nam ksiazeczke zdrowia, podbite szczepienia i odrobaczenia. pieska nam wykapala dala wyprawke i pojechalismy do domu. po jakims czasie piesek zacal sie dziwnie zachowywac. caly czas sie drapala, strasznie jej jelitka stawaly, nie wiedzielismy co sie dzieje. zgadalismy sie ze znajomym ktory ma swoje hodowle innych ras zobaczyl psiunie i pow nam jasno, ze ma cos z uszkami, ma przepukline, krzywy zgryz, no i okazalo sie ze jest tak zarobaczona ze te robaczki wrocily do żołądka! a rodowod to jedna wielka sciema, tatuaz sie nie zgadza, a psy ktore wpisala w rodowod to psy jego znajomego. z nerwow zazwonilismy do tej kobiety zrobilsmy awanture ze nas oszukala ze mowila o wystawach itd a ona stwierdzila ze nam mowila o tym ze nie jest w zwiazku krynologicznym a wystawy bedzie robic u siebie w ogrodku! pow ze mamy przyjechac to ooda kase za psa. pojechalismy, wziela nas do lekarza znajomego ktory OCZYWISCIE pow ze pies jest zdrowy (a co mial pow jak byl oplacony). jesli chodzi o kase to nie chciala oddac tylko obiecywala przelewy a pieska jhej nie zostawilismy bo slyszalam co robi z psami ktore sie nie sprzedaly albo sa chore. ogolnie piesek jest u nas 3 miesiace ale nadal jest bardzo drobniutka mimo ze jej codziennie podajemy witaminy, rozne odzywki. jestemy pod stala opieka lekarza a i tak powoli dochodzi do zdrowia:( jak na swoj wiek powinna juz byc duzo wieksza i bardziej postawna. a kobieta do dzis sprzedaje chore psiaki i w dalszym ciagu obiecuje rodowody. z ta kobieta trzeba cos zrobic. z tym ze nie jestem pewna czy sie da. bo ponoc wszystko ma zarejestrowan, legalne i na wszystko ma dokumenty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Jestem w szoku. czego ludzie nie zrobią dla zysku:( tak pomyślałam-może skontaktujcie się z jakąś organizacją,np.wspomnianymi Animalsami,może ktoś by od nich pojechał jako fałszywy klient,i jakąś małą kamerką zarejestrował co się tam dzieje??? poza tym-czy ta kobieta ma zarejestrowaną działalność gospodarczą;>?-ale to musiałby ugryźć ktoś,kto miał z tym do czynienia... kamerki są bardzo tanie,na przykład przy kagańcu nosi taką kamerkę pies użytkowniczki Angels Dream. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roxy Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 Dziewczeta jesli cos planujecie to piszcie na priv bo pani Sz. czyta posty a pozniej pisze wiadomosci priv z roznymi grozbami itp trzeba by ja zalatwic ale tak by nie wiedziala co i jak. Moj toffik mial tylko swierzb w uszach, dobrze, ze nie mialam z nim az takich problemow! a rodowod oczywiscie tez mam lewy ( bez tatuaza) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta71 Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Hodowla tej Pani owszem , jest zarejestrowana. Taka informacja jest na jej stronie. Zarejestrowana :) w urzędzie skarbowym:)!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madźź Posted March 2, 2011 Share Posted March 2, 2011 (edited) /deldeldel Edited February 23, 2012 by Madźź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.