Jump to content
Dogomania

Nie tolerancja na spacerach


KaRa_

Recommended Posts

Hej! Ostatnio miałam wiele dziwnych sytuacji dlatego że moje psy to kundle. Pierwsza to jak byłam na światowym dniu zwierzat w Poznaniu na Malcie, to moja Delta bawiła się z takim spuszczonym ze smyczy labkiem i jak to zauważyła właścicielka tego biszkopcika podeszła do Delty i jej psa i wzieła go na smycz i powiedziała specjalnie do psa " Lepiej się z kundlami nie baw" :o Druga sytuacja byłam z Erą na spacerze, przedmną szedł jakiś chłopak z onkiem no i z nad przeciwka szła jakaś para z yorkiem no i oczywiście rasowce mogły się ze sobą bawić, no i yorkowi znudziła się zabawa z onkiem i podszedł do Ery a właściciele szybko psa na ręce brali, i do właściciela owczarka mówią " jeszcze jakiś pcheł zostanie, bo to przecież kundel jest" :o No kurcze aż krew się zalewa... to co kundelki nie mogą się bawić z rasowcami???? nawet nie chciałam wtedy się wydskusje wtracać, poprostu poszłam dalej.... Rasowy czy nie rasowy to pies, ma takie same prawa jak każdy...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 371
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nigdy się z czymś takim nie spotkałam!

Mój kundel bawi się równie ochoczo z rasowcami jak z inymi kundlami i nikomu to nie przeszkadza.

Tylko mi wszyscy zazdroszą, że Kreska taka śliczna i nie wierzą, ze to kundel ;)

Tylko z yorkiem nie pozwalam jej się bawić, i właściciele yorka nie pozwlają się bawić z Kreską, bo ona za duża jest, niedelikatna bywa w zabawie, a yorczka się jej boi :roll:

Link to comment
Share on other sites

Nie przejmuj się. Jak wszędzie tak i w gronie psiarzy czy może pseudopsiarzy istanieją tacy ludzie. Następnym razem gdy ktoś skomentuje tak twojego psa, powiedz np. Chodź Era idziemy, bo się zaraz czymś od pani tego pieska ;). No może przesadziłam, ale nie ma to jak trafny komentarz do zaduchanej pańci :)

Link to comment
Share on other sites

Albo mam lepszy pomysł. Wymyśl jakąś egzotyczną nazwę i mów, że to bardzo rzadka rasa, piekielnie droga i tylko Ty masz takiego w całej Polsce.

Gwarantuję, że szczęki im poopadają na chodnik.

:o :o

trza sie było tych "rasowych" zapytać, czy mają papiery na swoje pieski :evilbat:

Byłby numer jakby nie mieli :lol:

Dokładnie tak!

KaRa_TC to były zwykłe snoby... Podoba mi się pomysł Ady i to chyba jedyna broń przeciwko takim ludziom.

Link to comment
Share on other sites

nie przejmuj sie, olej tych ludzi. ja tez niestety sie z tym pare razy spotkalem....co prawda nie u siebie, bo moja suka jest bokserkopodobna, ale u innych wlasicicieli psow....a moja psinka kcoha wszystkie psy....i nie robi jej roznicy czy to kundelek czy rasowiec. mnie tez to roznicy nie robi :) nie jestem psim rasista :lol:

Link to comment
Share on other sites

:o :o O rany ale numer. No ale niestety jeszcze niektórzy mają stereotypowe podejście do kundelka jako brudnego, zapchlonego, gorszego psa. :evil:

KaRa_TC olej tych snobów. Tacy pewnie nie zawahaliby się oddać swoich "rasowych" do schroniska jak już się zestarzeją lub zachorują i przestaną być takie śliczne.

Możesz ich zbajerować i wymyśleć że twój pies jest rasowy albo mixem jakiejś orygibalnej rasy a tacy się nie kapną bo znają pewnie ze dwie rasy na krzyż.

A psiaki są wyjątkowej urody bo którz widział tak pięknie umaszczone stworzonka :D

Link to comment
Share on other sites

:o :o O rany ale numer. No ale niestety jeszcze niektórzy mają stereotypowe podejście do kundelka jako brudnego, zapchlonego, gorszego psa. :evil:

KaRa_TC olej tych snobów. Tacy pewnie nie zawahaliby się oddać swoich "rasowych" do schroniska jak już się zestarzeją lub zachorują i przestaną być takie śliczne.

Możesz ich zbajerować i wymyśleć że twój pies jest rasowy albo mixem jakiejś orygibalnej rasy a tacy się nie kapną bo znają pewnie ze dwie rasy na krzyż.

A psiaki są wyjątkowej urody bo którz widział tak pięknie umaszczone stworzonka :D

Link to comment
Share on other sites

Wiecie mi to wisi, co oni myślą o moich psach, ale żal mi tych psów co Ci "odpowiedzialni właściciele" się tak o nie troszczą... bo zostanie pcheki od kundelka co jest regularnie odpchlony... Co oni myślą że jak mam kundeli to ich nie szczepie czy co?zarażą się jakąś chorobą? eh ciężki żywot kundelka przy niektórych ludziach...

Taa czekoladki mają 2 nazwy rasy wymyślone bo : polski husky oraz australijski klepie :lol: tylko mało kto się na haszczaka nabiera 8)

Hmm dla Ery trudno było wymysleć jakąś nazwe, bo po niej widac że to zwyczajny,typowy kundelek :wink: bo Sharon to mylą ludzie z wyżłem z nie obciętym ogonem :bigok:

Link to comment
Share on other sites

W pewien sposób czekoladki podobne do Australijskich Kelpie.

Ja mojego przekornie nazywam terrier skavinski, bądź scavinian terier :)

Mnie się jeszcze nikt nie czepiał, ale jak zacznie to dojdzie do ruchu moja wyobraźnia. Przepraszam, jedna pani od cudnego jamniczka Samsona, nakrzyczała na mojego dziadka, żeby wziął tego kundla po tym jak Dino wtedy wystraszył owego jamnika i zawarczał na niego.

Link to comment
Share on other sites

KaRa_TC - masz nieciekawych ludzi w sąsiedztwie :-? Ja naprawdę współczuję ich psom. Tym "panom" i "paniom" chyba bardziej zależy na tym, żeby sie pokazać z rasowcem i podwyżaszać tym swoją samoocenę niż na potrzebach własnego psa :-?

Pomysłz "nowymi egzotycznymi rasami" jest genialny :D Ja myślę, ze przy czekoladkach będzie łatwiej uwierzyć, bo są niesamowicie podobne. Ja na początku tez myślałam, że to psy jednej rasy :wink: Więc husky polski mógłby zostać (mordki mają do huskych trochę podobne)

Jeśli chodzi o Sharon - to też możesz zostac przy wyżlicy, jest niesamowicie podobna (chociaż z tego co pamiętam, kiedyś pisałaś, że jej ojcem jest spaniel :lol: )

A Era... hmmm... w jednej z książek znalazłam psa o dla mnie egzotycznej nazwie niemiecki jagdterier. Akurat na zdjęciu przy opisie tej rasy jest piesek który przypomina trochę Erę, z tmy wyjątkiem, że jest czarny. Nie znam się na tej rasie i nie wiem czy zdjecie jest bardzo wierne, ale możesz pokombinować, np zmienić niemiecki na inny kraj :wink:

Życze powodzenia z "właścicielami rasowców :-? " :D

Sandra & Sara

Link to comment
Share on other sites

Hmmmm ja uwielbiam kundelki. Są przepiekne i niepowtarzalne. Bo żadko kiedy uda się powtórzyc krzyżówke żeby wyszły takie same. A poza tym to najbardziej urocze psy. Też mam jednego kundelka. ALe Borcio jest wielgachny i nawet nie wiem jaka to krzyżówka a rasa mojego psa to OWCZAREK BOJAŃSKI(bo mieszkam w Bojanie) WYSOKOPODWOZIOWY(bo jest duzy w przypadku mniejszego to NISKOPODWOZIOWY) :laola: haha jak wam sie podoba? Ja czasami sobie tak żartuje Borys jest najpiekniejszym psem na świecie(a reszte pieskó sa piekne :lol: )

Link to comment
Share on other sites

Rasowe też mają swoje problemy. Przejdzcie się po podwórku z jakimś przedstawicielem bullowatych na smyczy to się przekonacie... Moim maleńkim staffikiem mamusie straszą swoje pociechy, chociaż to jeszcze 3,5 miesięczny szczeniaczek... Dzięki spacerom dowiedziałem się, że tylko teraz jest taki niewinny, ale wyrośnie mi pies morderca, świnia i bestia.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki spacerom dowiedziałem się, że tylko teraz jest taki niewinny, ale wyrośnie mi pies morderca, świnia i bestia.

_dingo_ to Ty o tym nie wiedziałeś? Przecież to psy mordercy, każdy Ci to powie, a jak ma czarne podniebienie to już tragedia i nigdy nie karm go surowym mięsem... :wink: :lol:

A tak serio, to strasznie szkoda tych bullowatych, że tak ludzie nic o nich nie wiedzą, a taka na nie nagonka :roll:

Nietolerancja kundelków u mnie raczej mało spotykana ze strony właścicieli rasowych , bo jest ich tu raczej mało. Ale jednemu palantowi się Dora nie spodobała i wyzwał ją od kundli a sam ma kundla, ale on pewnie żyje w świadomości, że ma ON.

Link to comment
Share on other sites

Ja raczej z czymś takim się nie spotykam.

Choć ostatnio miałam dość niemiłą sytuację. Dzieciaki notorycznie mylą moją Dianuchę z dalmatyńczykiem. Dla nich liczy się tylko fakt, że jest w miarę duża i że ma czarne wszelakiej wielkości plamki (czy też łatki :) ). Pare dni temu mijałam na spacerze gdzie na oko 6 - letnią dziewczynkę z mamą. Mała na widok Diany od razu zawołała:

- Mamo! Patrz, jaki ładny dalmatyńczyk!

Na to kochana rodzicielka głosem ociekającym jadem:

- Taaak. Dalmatyńczyk. Chciałby nim pewnie być.

Przyznaję - zrobiło mi się głupio i trochę przykro... Tym bardziej, że nigdy w żadnej sytuacji nie robiłam z mojej krówki dalmaśka. Nigdy się nie wstydziłam, że jest kunldicą. Bo przecież nie ma czego!

I szkoda, że niektórzy tego zrozumieć nie potrafią :roll:

Link to comment
Share on other sites

Godelaine,

kolega miał kiedyś sukę podobną do twojej i też Dianę. To było bardzo eleganckie zwierzę i ludzie często sie dopytywali co to za rasa.

Kiedyś pytanko padło gdy suka była na spacerze z siostrą kolegi. A ta bez namysłu odpowiedziała, że zapomniała jak się ta rasa nazywa bo to brata. Ale jakaś ZAGRANICZNA. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...