Jump to content
Dogomania

Fotoblog Pandy (:


Juszes

Recommended Posts

[quote name='Juszes']Hej wszystkim!
Zaraz wrzucę fotki, ale może najpierw poskarżę się na moją psicę :shake: Dzisiejszy spacer był prawdziwą katorgą! Panda w ogóle się mnie nie słuchała, nawet nie odwracała głowy, kiedy ją wołałam. Natomiast do obcych ludzi, to czemu nie, chętnie podbiegała, wyciągając łapki. Przechodnie oczywiście byli zachwyceni, podnosili ją, głaskali, tym samym chwaląc za uciekanie ode mnie. Oczywiście nikt nawet nie spytał, czy może pogłaskać, a przecież w taki sposób to ja nigdy tego psa niczego nie nauczę! Po prostu super :shake: Panda jeszcze ani razu nie załatwiła się też na dworze, ale oczywiście minutę po powrocie, zostawiła nam prezent w kuchni.[/quote]

To dopiero początki, nauczy się, zobaczysz. My też to znamy, każdy łapska do psa wyciąga, musisz znaleźć jakiś tekst skuteczny, żeby Ci nie macał jej każdy przechodzień. Ja nawet straszyłam dzieciaki, że Vadir gryzie ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 512
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='jbk']To dopiero początki, nauczy się, zobaczysz. My też to znamy, każdy łapska do psa wyciąga, musisz znaleźć jakiś tekst skuteczny, żeby Ci nie macał jej każdy przechodzień. Ja nawet straszyłam dzieciaki, że Vadir gryzie ;)[/quote]
A kto by mi uwierzył, że ta mała kulka gryzie xD Niektórzy wręcz biorą ją za wiewiórkę :crazyeye:... Może będę mówić, że ma na sobie jakąś maść przeciw pasożytom? :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']ale uciekala bo byla bez linki czy jak?[/quote]
Była na dość luźnej smyczy i ciągała się strasznie do obcych, z resztą dużo ciągać nie musiała, gdyż ludzie już kilka metrów przed nią wyciągali ręce a potem sami podchodzili.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']Aha bo myslalam ze calkiem bez smyczy byla i uciekala :([/quote]

Ze smyczy to póki co nie mam zaufania jej spuszczać, poleciałaby gdzieś i tyle by jej było (; No cóż, od dzisiaj postaram się jakoś przechodniom tłumaczyć, żeby jej tak nie napastowali :shake:
Ale wiecie co działa... Niektórzy dopytują się jaka to rasa skąd ją mam i jak tak opowiadam, że spod Łodzi, to większość robi taaaakie oczy, ze jak z tak daleko można po psa jeździć, że oni to mają swojego z rynku, a jak jeszcze dodaję, że to jest pies z rodowodem to w ogóle dla nich czarna magia i dopytują się, że to pewnie drogo, jak potwierdzam to jakoś mniej pewnie zaczynają głaskać i powoli się oddalają :cool3: Boją się, żeby nie "zniszczyć" albo myślą, że to jakiś psi arystokrata :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Juszes']Ze smyczy to póki co nie mam zaufania jej spuszczać, poleciałaby gdzieś i tyle by jej było (; No cóż, od dzisiaj postaram się jakoś przechodniom tłumaczyć, żeby jej tak nie napastowali :shake:
Ale wiecie co działa... Niektórzy dopytują się jaka to rasa skąd ją mam i jak tak opowiadam, że spod Łodzi, to większość robi taaaakie oczy, ze jak z tak daleko można po psa jeździć, że oni to mają swojego z rynku, a jak jeszcze dodaję, że to jest pies z rodowodem to w ogóle dla nich czarna magia i dopytują się, że to pewnie drogo, jak potwierdzam to jakoś mniej pewnie zaczynają głaskać i powoli się oddalają :cool3: Boją się, żeby nie "zniszczyć" albo myślą, że to jakiś psi arystokrata :evil_lol:[/quote]
No wiadomo, to trzeba uczyc i uczyc i uczyc przywolania.. a ona jeszcze mala to zajmie nauka :diabloti: tia.. trzeba miec sposoby na ludzi :D

Link to comment
Share on other sites

Wróciłyśmy po wieczornym spacerku właśnie, oczywiście mimo tego, że spacerek trwał prawie godzinę, to Panda się nie załatwiła. Dziś byłam mile zaskoczona, gdyż jakaś kobieta od razu spytała: Czyżby szpic miniaturowy? Uff, w końcu mój pies przestał być lisem, kotem, wiewiórką, a dzisiaj został nazwany nawet jeżem :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Juszes']Wróciłyśmy po wieczornym spacerku właśnie, oczywiście mimo tego, że spacerek trwał prawie godzinę, to Panda się nie załatwiła. Dziś byłam mile zaskoczona, gdyż jakaś kobieta od razu spytała: Czyżby szpic miniaturowy? Uff, w końcu mój pies przestał być lisem, kotem, wiewiórką, a dzisiaj został nazwany nawet jeżem :crazyeye:[/quote]
Ale duzo nazw :D Ja to nie mam problemu z Sherry, widac ze jamnik :diabloti::diabloti::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Wszystko w porządku spacerowanie idzie nam coraz lepiej, Panda prawie za każdym razem robi siusiu.
Niestety zupełnie nie mam czasu na dogomanię, dlatego przepraszam , że nie odwiedzam nie tylko swojej, ale i Waszych galerii... Niestety w weekend również mogę nie mieć możliwości dania fotek, bo jutro imieniny taty (mikolaja ;p) A w nd. jade na mecz do Łap, jeju jeju :shake: Mam nadzieję, że kiedyś w końcu znajdę czas, aby to wszystko nadrobić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...