Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

Tylko o takiego westa jak piszesz trudno. Krótkie łapki też nie pomagają rozwijać prędkości. Po za tym jest jeszcze kwestia charakteru. Prędzej znajdzie się napalonego na pracę pudelka czy szelciaka niż westa.

Z małych ras: szelciak, schiperke, może niewielka sunia mudika (coś w stylu Kali), sznaucery min, pinczeri min i średnie, parsony i jacki, paterdal terriery, menchestery, bedlingtony, foxy, grzywacze, pudelki, bichony, cavaliery, papilony.

Link to comment
Share on other sites

Ja się nie znam na agility, ale jak tak popatrzyłam z ciekawości:

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=5dXrz_KUW7c[/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=XW2gqgL2IDM[/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=pXYHwKTs8dY[/URL]

To faktycznie torpedami nie są..

Mogłabyś pokazać jakiegoś westa z takiej sportowej linii albo w pierwotnym typie? Przyznam, że nigdy nie widziałam takiego egzemplarzu, ani o takim nie słyszałam więc jestem ciekawa.

Link to comment
Share on other sites

Owszem da się, ale mimo wszystko nie jest to pies stworzony do agility. Jakoś długo w nie biegam, ale w tym sporcie coraz bardziej liczy się szybkość i zwrotność, a nie oszukujmy się, krótkie łapki westa nie dorównają np. pudlowi.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie na tych filmach chciałam pokazać że niezbyt to zwinne i zwrotne.... nie mówiąc o prędkości.

Chodzę co tydzień na spacery z bardzo fajnie utrzymanym Westem, szczupły, dużo się rusza... A i tak jest taki dość... Toporny w tym ruchu. Nie wiem jak to inaczej ująć :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NightQueen']hmm ja raczej mówię o prawdziwych westach, tych w wersji pierwotnej czyli wąskie ramiona, szerokie biodra, masywny ogon i głowa, jednym słowem budowa dynamiczna, sprawdzająca się w tym do czego zostały wyhodowane, nie piszę o tych wszystkich pseudo bądź tych które odbiegają od wzorca[/QUOTE]
marzenie ściętej głowy :diabloti:
sugarr pokazała filmiki, wydaje mi się, że nie muszę nic dodawać ;)

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy raz na pierwotnego westa napotkałam się w Anglii, pies genialny, taki jak west być powinien, kobieta miała dwie suczki, obie startowały w agi i obie brały udział w polowaniach pod ziemią (nie dosłownie polowaniach bo odbywało się bez rozlewu krwi). Suki mega zwinne i zwrotne, ja nie nadążałam za nimi wzrokiem, teraz już przydomka nie pamiętam bo to jakiś czas temu było, al postaram się poszukać.
oczywiście ja nie porównuje westa z jackiem, ale biorąc pod uwagę możliwości fizyczne tych psów (tych o których mówię ja) sprawdzają się bardzo fajnie.

Link to comment
Share on other sites

dziekuje za wszytskie podpowiedzi :) sama zastanawialam sie nad Jack Russell terrierem bo zauroczyl mnie ich wyglad ale jakos nie jestem przekonana do psow mysliwskich i ich charakteru. Sama nie wiem dlaczego ;) Byc moze to przez ogromna milosc i zafascynowanie pastuchami ;) jednak z pastuchow to przede wszytskim BC na ktorego chce jednak poczekac kilka lat bo nie stac mnie na razie na jego aktywnosc.
Myslalam wiec o jakims mniejszym, wesolym, pozytywnym i chetnym do pracy piesku. Nie musi byc mistrzem ;) chcialabym po prostu cos z nim aktywnego robic, bo niestety moja entliczka ma chore stawy. Musze przyznac ze zaintrygowaly mnie papilonki :)

A tak na marginesie myslicie ze chichuachua i agility to dobry pomysl? przez pewien czas przechodzilam mala fascynacje ta rasa, jednak wydaje mi sie takim kruchym i zbyt delikatnym psiskiem i balabym sie ze niechcacy zrobie mu krzywde.

Link to comment
Share on other sites

[url]http://www.youtube.com/watch?v=N7C5WNF1Eb4[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=ZZsz0ToWYl8&feature=related[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=Bf7B7pb58ZY&feature=related[/url]
jak ma się małego psa to instynktownie zaczynamy uważać, ale u mnie to przeminęło z czasem bo pies sam zaczął na siebie uważać i nauczył się paru trików (jak się zaplącze w smyczy zaczyna piszczeć by nie pociągnąć go) są delikatne, ale bez przesady :P o ścianę przypadkiem nim nie rzucisz. I znam jednego chihuahua, który wychowywał się z ONkiem i świetnie się z nim bawi.

Link to comment
Share on other sites

Moja ciotka przymierza się do zakupu psa do ich rodziny za ok 2 lata. Jednak chcą dokonać przemyślanej decyzji . Poprosili mnie o pomoc w wyborze rasy;) Może pomoglibyście znaleźć pieska odpowiedniego dla nich ;). Oto krótki opis wymagań i ich rodziny:
-Mieszkają w bloku w dość małym mieszkaniu,
- mają troje dzieci lat 16, 13 i 2 i ze względu na najmłodszą córeczkę pies musi być odpowiedni dla domu z dzieckiem ( w chwili zakupu psa dziewczynka będzie miała ok 4 lata)
- największym psiarzem w ich rodzinie jest 13-latek i muszę przyznać, że umie się zająć psem bo nie raz zajmował się moimi i doskonale sobie radził zarówno z ogólną opieką jak i szkoleniem ;), choć oczywiście główną odpowiedzialność za psa będą ponosić jego rodzice ;)
- jako, że są rodziną dość aktywną chcieli by psa, który lubiłby wyprawy w góry i dłuższe spacery itp. jednak nie chcą psa bardzo aktywnego jak np. Borded Collie;)
- piesek raczej mały/średni z krótką sierścią nie wymagającą pracochłonnej pielęgnacji jak np. u shih tzu ;)
- na utrzymanie psa są w stanie wyłożyć tyle ile będzie konieczne

Bardzo podoba im się Border Terrier, ja tej rasy w ogóle nie znam. Myślicie, że byłaby ok??
Czekam również na inne propozycje ;)

Link to comment
Share on other sites

może cocker spaniel? zazwyczaj są przyjazne wobec dzieci, nie potrzebują aż tyle ruchu, 13 latek jako opiekun będzie w sam raz ;)
border terrier ... wydaje mi się że taki żywiołowy terrier to nie za bardzo do dwulatka, ale pewna nie jestem ;)
cavalier king charles spaniel? według mnie są świetne i super pasują, bo są bardzo przyjazne, 13 latek mógłby się nim opiekować, nie potrzebuje aż tyle ruchu, ale na nie za długą wycieczkę byłby wytrzymały, dobrze wychowany dziecku krzywdy nie zrobi, łatwy w szkoleniu :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='limonka97']może cocker spaniel? zazwyczaj są przyjazne wobec dzieci,[B] nie potrzebują aż tyle ruchu[/B],[/QUOTE]

O nie, z tym, że cockery nie potrzebują ruchu się w życiu nie zgodzę. Spaniele, które nie mają ujścia dla swojej energii są straszne...

[B]Mimi[/B], może boston terrier? Takie śmieszne pieski, wyglądają jak mini boksery ;) Przychodzi mi jeszcze do głowy cavalier (ale tu pielęgnacja sierści nieco większa) no i może pudel mini albo średniak? Można golić na krótko ;) Te psiaki, z tego co wiem, raczej dostosowują swoją aktywność do właściciela...

Link to comment
Share on other sites

Albo jak nie bostończyk to może buldożek francuski :-) wg mnie idealne do domu z dziećmi i do mieszkania, krótkowłose czyli łatwe w pielęgnacji, mają na prawdę przyjemny charakter, jedyny minus wg niektórych u tej rasy to chyba tylko chrapanie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mimi_91']
- jako, że są rodziną dość aktywną chcieli by psa, który lubiłby wyprawy w góry i dłuższe spacery itp. jednak nie chcą psa bardzo aktywnego jak np. Borded Collie;)
[/QUOTE]
napisałam o cockeru bo w porównaniu do jakiegoś wyżła czy TTB nie potrzebuje AŻ TYLE ruchu ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vege*']Albo jak nie bostończyk to może buldożek francuski :-) wg mnie idealne do domu z dziećmi i do mieszkania, krótkowłose czyli łatwe w pielęgnacji, mają na prawdę przyjemny charakter, jedyny minus wg niektórych u tej rasy to chyba tylko chrapanie ;)[/QUOTE]
Nie wiem czy buldożek to dobry pies na górskie wypady... wydaje mi się zbyt mało odporny na warunki atmosferyczne - i zbyt niską i zbyt wysoka temperaturę.

Link to comment
Share on other sites

ja znam buldożka, który chętnie na takie wyprawy chodzi, ale rzeczywiście w lato to niezbyt dobry pomysł chodzić z takim psem po górach (to samo z bostończykiem, pyszczki są zbliżone jak i cały wygląd), ale zimę te psy lubią, oczywiście zawsze w każdej rasie się trafi jakiś piesek, który woli spać gdzieś na kanapie niż iść nawet na siku do ogródka :-)

Link to comment
Share on other sites

Buldożki i bostony chyba w ogóle nie lubią ekstremalnych temperatur, zimna tym bardziej, sierść raczej nie ochroni buldożka przeed zimnem.

Co do cocker spanieli - czy tak bardzo mniej ruchu niż ttb czy wyżeł - no nie wiem, nie wiem. Za to wiem, że to wcale nie są łatwe psy, zresztą wystarczy przejrzeć dział Wychowanie - ile tam historii z agresją wobec rodziny. Do cockera trzeaba mieć doświadczenie i duuużo czasu, szczególnie przy dzieciach. Cavalier jest o wiele łatwiejszy. W sumie proponowany border terrier wydaje mi się całkiem fajnym wyborem. Rasa rzadka = nie spierniczona jeszcze hodowlą na ilość.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...