Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

chcielibysmy tego BOS-a :loveu: ale gdzie go kupić ???? szukam i szukam i szukam i nie ma ich nigdzie:shake: a powiem szczerze że juz nas "ciśnie" na pieska .... czy kto ma jakieś namiary na DOBRĄ hodowlę ????? a jeszcze jakby były juz do wzięcia to bylibyśmy szczęśliwi :multi:

Link to comment
Share on other sites

Hmm....Napisałam o swoim psie i o sobie. Profesjonalny hodowca szelti zrobiłby to lepiej rozpatrując różne możliwości i ewentualności ale wydaje mi się, że opinie zwykłych posiadaczy psów też są ważne.
Moje psy nie niszczą mieszkania bo fakt-uczę je tego ale też nie miały takich potrzeb, może kwestia temperamentu?Jako dziecko miałam jamnika i to był pies demolka.
szeltik nie spełniał się jako pies stróżujący to też fakt ale może taki egzemplarz, zbyt lubił obcych, nawet panów waniających alkoholem, każda nowa osoba to nowa szansa do zabawy, obce osoby stojące przy furtce były witane z radością
co do jazgotliwości-wychowałam psy tak aby rozróżniały, mieszkanie w warszawie-jestesmy cicho, dom na wsi - możemy dziamgać, to da się zrobić
a sąsiedzi na wsi? to typowa wieś, bez działkowiczów, mamy duży ogród i łąkę a wokół pola, nikomu nie przeszkadza szczekanie bo każdy sąsiad ma psy - nawet i po cztery, pięć, na tej wsi to ciągle coś szczeka, gęga, muczy....
jeśli chodzi o delikatnosć i dzieci-to uważam, że nawet czteromiesięczne ma swój rozum, tak jak uczyłam żeby dziecko nie ciągnęło za włosy dorosłych, rówieśników tak samo i nauczyłam żeby nie szarpało psa a moje dziecko wychowywało się z moim 15letnim psem, staruszkiem, który potrzebował spokoju a nie dziecięcych eksperymentów
wielkość psa przy podróżach ma jednak znaczenie, małe zwierzęta możemy przewozić np. w samolocie ze sobą duże idą do specjalnego luku, nawet w samochodzie gdy jedzie się z większą ilością osób trudno wepchnąć im na kolana dużego owczarka, nie mówiąc już o zatłoczonym, miejskim autobusie
a co do pudli to nie znam niestety, na pewno to fantastyczne psy ale bardzo mało popularne na moim osiedlu, tu królują labki i amstafy, jak byłam mała to pudelki były bardzo modną rasą teraz widuję je bardzo rzadko a może właśnie szkoda?

Link to comment
Share on other sites

Ja tam się cieszę, że pudle są rzadsze niż kiedyś - żadnej rasie popularności nie służy :shake:.
Przy 4-miesięcznym dziecku nauka zachowania przy psie musiała być naprawdę ciekawa - takie dziecko jeszcze się za bardzo nie rusza, nie będzie biegało za psem, nie będzie próbowało chodzić trzymając się psiaka :lol:. Po za tym są dzieci i dzieci... Ja mojego Smoka oduczałam gryzienia [miał paskudny zwyczaj bardzo mocnego gryzienia, że aż mi robił rany :mad:] ok. 2-3 miesiące. Mały gryzł, bo go zęby swędziały :razz:.

Po za tym nie starałam pokazać innym, że szelti są jakieś gorsze [bo to przepiękne psy, w jednym na moim osiedlu jestem zakochana od paru lat :loveu:], tylko że takie same cechy ma większość psów ;). A jazgotania nie cierpię... nieważne czy w mieszkaniu czy na wsi :shake:. Denerwuje mnie to, u babci [tak, tak... na wsi] miałam już parę wojen jak jazgoty budziły mi dziecko :angryy:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SuperGosia']Która hodowla jest dobra - nie wiem, ale szczenięta masz tu:
[U][COLOR=#0000ff][URL="http://www.bialapasja.com/pl_in.htm"]www.bialapasja.com/pl_in.htm[/URL][/COLOR][/U][/quote]
Podawałam juz link do tej hodowli ale NEVA chyba przegapiła......

Link to comment
Share on other sites

Miałam się już nie wtrącać, BOS to piękny i inteligentny pies, ale wymagący duuuużo czasu i pracy, aby nie stał się psem z adhd i problemem dla rodziny. Wiadomo, że doba nie jest z gumy i nie da się poświęcić całego wolnego czasu na ułożenie psa, kosztem czasu dla dzieci. Widziałam pięknego, mądrego BOSa oddanego na szkolenie, gdyż nie mający doświadczenia z psami, pracujacy własciciele po powrocie do domu i wyjściu z psem na spacer nie byli w stanie utrzymać go na smyczy. Kupili psa, bo "taki ładny i na pewno łatwo da sie wychować, bo przecież to owczarek".
No i problem..
Ale chyba decyzja już zapadła, więc pozostaje życzyć wytrwałości i bezproblemowego psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tascha']A ja nie wiem skąd przekonanie , iz rasy krótkowłose stwarzają większy problem z sierścia:crazyeye: hoduje dwie rasy krótkowłose i nie mam na ubraniach, ani na fotelach itp zadnej sierści...fakt,ze sa to rasy krótkowłose bez podszerstka;ale tak czy inaczej - pies odpowiednio karmiony, pielegnowany i przebywający w nieprzegrzanym mieszkaniu nie ma problemów z wypadaniem włosa :p
[/quote]
[I][B]Zapraszam do mnie :cool3::cool3::cool3::cool3::cool3: kłaki są wszędzie :diabloti:[/B][B]Mimo, że pies jest czesany codziennie...[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sunset'] aby nie stał się psem z adhd .[/quote]
ADHD jest choroba genetyczna:) ale rzeczywiscie sa to bardzo pracujace psy :)

EDIT:moj pies tez nie ma potrzerstka(a kot ma potrzerstek i okrywowe tej samej dlugosci) a mieszkanie i tak cale fruwa! (zamiatam 2x dziennie...:shake:)

Link to comment
Share on other sites

Również uważam, że ta godzinka to zdecydowanie za mało. Mój buldog po działce lata w weekendy po 5 godzin, a jak wraca do domu to nie kładzie sie spać tylko grandzi dalej :evil_lol:
Może pomyślcie nad inną rasą?...

P.S. Nigdzie nie przeczytałam czy masz wiedzę i chęci by szkolić psa, coś z nim robić oprócz zwykłych spacerów :razz:??

Link to comment
Share on other sites

hej, hej widze , że temat gorący ciągle trwa . Jesli chodzi o wybór rasy decyzja ostateczna jeszcze nie podjęta...

a tak uspokajając emocje, to według mnie każdy pies - mały, duży kudłaty i "łysy" potrzebuje się wybiegać, wyspacerować - a przede wszystkim nie może się czuć niepotrzebny i siedziec w koncie i z daleka patrzeć na swioch kochanych właścicieli. Jak będzie się czuł potrzebny i ważny to gwarantuję , że będzie szczęśliwy. Bo co mu nawet z czterech godzin spaceru jak potem siedzi w koncie omijany (tyle tylko , że mu się siusiać nie chce). A sieść długa , krótka - skoro jest pies to musi być i sierść. :lol:

Jest też takie powiedzienie " Jaki właściciel taki pies "

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88'][B]Nie spełnia sie jako pies stróżujący? Ciekawe, przecież to owczarek :crazyeye:[/B][/quote]
Moim zdaniem jeśli pies szczeka na wszystko co przejdzie koło ogrodzenia jak jest, z tego co czytałam, w wypadku sheltie - nie jest dobrym stróżem. Bo skąd właściciel ma wiedzieć, że na teren wkroczył złodziej, a kiedy tylko ktoś przechodzi chodnikiem?

Link to comment
Share on other sites

Witam,
Chciałabym kupić psiaka, ale zastanawiam się nad wyborem rasy. Chciałabym suczkę niezbyt wielką, która będzie kochaniutka i bardzo przywiązana do właściciela (czyli do mnie:p), raczej typ domowy. Myślę o wyborze buldoga francuskiego i właściwie potrzebowałabym jakieś zachęty.
Nie wiem też, czy lepiej kupić psa rodowego czy też bez (chodzi mi o zdrowie psiaka). Jakieś konkretne za i przeciw buldożkowi?
Dzięki wielkie:lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...