Jump to content
Dogomania

Ubranka dla psów? Wymysł ludzi ?


Bej

Recommended Posts

  • Replies 188
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wszystko jest względne ;)

Mój Pał, całe życie wariat i twardziel- w tej chwili nosi ubranko. I to nie nawet w jakiś szczególne mrozy, ale wieczorami, jak jest chłodno- cóz starość nie radość ;) Kra musi mieć buty na mróz na tylne sparalizoawne łapki, bo ich nieużywanie i kłopoty z krążeniem mogą byc przyczyną odmrożeń...
Własciwie jedyne, czemu jestem przeciwna, to fizdrygalki w postaci sukienek, fraczków itp.. szczególnie niewygodnych, ale... od czasu do czasu założenie czegoś takiego też psu nie zaszkodzi, a są psy które lubia się popisywać. Przykładowo Pał na festiwalu celtyckim nosił przez chwilę miniaturową szkocką spódniczkę. Zdecydowanie nie był nieszczęśliwy, raczej wykorzystywał zainteresowanie ludzi- do żebractwa.... :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']buty są praktyczne w wielu sytuacjach, kiedy pies ma zranione łapy/poduszki lub kiedy biega w lesie między krzakami i łatwo może mu się coś wbić, buty są dla ochrony.
Sama zastanawiam się czy nie sprawić psu butów, ze względu na częste wyprawy leśne[/quote]
A brodzenie w solnej brei miejskich ulic też do przyjemności nie należy i wyżera psom łapki.Bardzo dobre są buciki niemiecki w cenie ok 21 zł za parę(na ONka).Są masywne,dobrze zapinane i solidnie wykonane w przeciwieństwie do polskich,niestety...

A- i "fizdrygałkom":evil_lol: też mówię stanowczo-nie!Nie robić "z tata wariata"- ot co!

Link to comment
Share on other sites

rozumiem sweterki, kurteczki, derki itp. ale sorka jak na przyklad ludzie wymyslaja dla psow kapelusze fikusne a do tego ciuchy jak dla ludzi to az zal mi sie ich robi xd
Buty- moze sie wydawac jakims glupim "widzimisiem" wlasciciela ale to nie jest wymysl ja mysle ze to jest ok ;) jezeli pies ma cierpiec to wole go przed tym ubrac w butki (tylko nie w jakies"psie"trampeczki, balerinki :shake:) ochronne sa ok xd

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zielu']Zgadzam sie z przedmówcą. Jeśli ubranko ma w jakiś uzasadniony sposób słuzyć psu to OK. Ale robienie z psa dziwoląga dla zaspokojenia własnego widzimisię to przesada. A zdarzyło mi się już widywać psy i właścicieli w podobnych wdziankach :crazyeye:[/QUOTE]


noo właśnie to miałam na myśli. Żeby pies nie zachorował, jeśli jest np. krótkowłosy

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Wiecie co [?] Mi się wydaje,że jeśłi piesek jest faktycznie zmarzlakiem to wtedy jest potrzeba mu kupić i ubrać go w taki kubrak. Lecz jeśli piesek taki jak owczarek niemiecki ma długie futro i jemu jest ciepło to wtedy by była przesada z założeniem mu kubraczka. Jeśli jest potrzeba to spox ale jeśli nie... to faktycznie wtedy mi żal tych psiaków... A i faktycznie przesada z tym malowaniem pieskom pazurków czy farbowanie mu sierści...

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

[quote name='Dyzia']A i faktycznie przesada z tym malowaniem pieskom pazurków czy farbowanie mu sierści...[/quote]

Oh tak! To jest przesada:-o. Gdzie, żeby psu malować pazury? Farbować sierść?
Ja nie rozumiem tego, przecież to może zaszkodzić psu. NP. kiedy jest "nieumiejętny" fryzjer...:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bej']Gdy widzę te bieden yorki w wymyślnych ubrankkach , żal mi się ich robi :([/quote]
Dlaczego mówisz tylko o yorkach?Wiele ras nosi ubranka i jakoś nikt ich nie wymienia:roll:Poprostu yorki są źle kojarzone...Masz psa?jeśli tak to jakiej rasy?Nic nie wiesz o tej rasie a się wypowiadasz :cool1:
[quote name='Justynaaaa']Wg mnie ubieranie psów jak lalki jest chore. Zwierzak po 1 się w tym męczy, a po 2 pan Bóg chyba go obdarzył sierścią, która ma mu służyć jako ubranko, prawda?[/quote]
Po pierwsze york nie ma sierści tylko WŁOS! Mój jest zawsze ostrzyżony na króciutko i zimą jest mu zimno!

Link to comment
Share on other sites

A ja nie mam nic przeciwko fatałaszkom, nie sądzę, żeby to psom przeszkadzało, moja spanielka jak chodziła w ubranku po sterylce to sama się w nie pchała i była uszczęśliwiona, że jest taka elegancka :lol:. Długowłosym psom w zimie potrafią się robić potworne kulki śniegowe, mój Viguś raz mi utknął w zaspie, bo się po pół godzinie spaceru tak zakulkował, że się nie mógł ruszyć, chyba mu na tę zimę na śniegi sprawię kombinezon.

A czy fatałaszek z kokardką czy bez to psu chyba wszystko jedno. :razz:

Link to comment
Share on other sites

Moja amstaffka ma krótką sierść i gdy na dworze jest mróz to ją trochę telepie:evil_lol:więc czasem zakładam jej ubranko.Najczęściej gdy idziemy tylko pospacerować po parku,bo gdy wybieramy się w teren pobiegać i potrenować to ubranko jest zbędne bo wtedy przy ruszaniu jest jej ciepło,wręcz gorąco.Takie Onki lub Labki mają grube futerko więc nikt takiego psa nie ubiera zimą,ale te z krótką sierścią marzną.Mamy jeszcze ubranko takie na cały rok,czarną bluzę z kapturem z odpowiednim napisem na grzbiecie:evil_lol:i zakładamy ją często tak sobie,żeby suczydło fajnie wyglądało.I moja sucz bardzo kocha swoja ubranka i chętnie je zakłada:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ja swoją yoreczkę też na krótko strzygę i też jej sie strasznie kuleczki czepiają :/ Na nieszczęście mamy kombinezonik bez rękawków, co jest strasznie uciążliwe :/ Ja jak będę miała kasę, to kupię taką derkę przeciwdeszczową- może u taks zamówię, jak będzie w tym roku robić :) No i nie ukrywam, jak już będę naprawdę kasę miała, chce kupić dla psa porządny kombinezon. Bo nie moja wina, że trafił mi sie straaaszny zmarzlak, który się cały trzęsie, jak jest mokry troche ^^

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

jeśli chodzi o takie podstawowe [URL="http://www.krakvet.pl/akcesoria-ubranka-c-23_44_136.html"]ubrania[/URL] np. kubrak czy kombinezon dla zmarzlaka to ja jestem jak najbardziej za. Nieraz widziałam jak psy trzęsły się z zimna będąc przemoczone czy zaśnieżone. Nie lubię jak psy wyglądają śmiesznie, gdy właściciele na siłę upodabniają je do siebie zakładając szlafroczki, biżuterię, sukienki i inne tego typu, ale każdy robi jak uważa, to moja opinia i ja osobiście bym czegoś takiego psu bym nie założyła, oceniać nikogo nie zamierzam, jak ktoś uważa że postępując tak robi dobrze to niech tak robi dalej

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

uważam, że przebieranie psa w pióra i boa to przesada, ale jeśli chodzi o ubranka funkcjonalne, tzn takie które chronią przed zimnem i deszczem to nie sądze żeby to były fanaberie.. zwłaszcza u psów bez podszerstka, albo takich które mają np. tendencje do zapalenia pęcherza itp lepiej raz zapłacić za kubrak, niż później pięć razy za weta..

[COLOR=Green][B]XXXXXXXXXXXXXXXXXXX[/B][/COLOR]
[EMAIL="[email protected]"][/EMAIL]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

A mój Jazz ma Mikołajowe ubranko! Dostał od mojej siostry. London Original! Prosto z Londynu! Za całego... Funta! :D Chodził w nim w święta. Teraz muszę kupić/uszyć coś na Wielkanoc :)
To dodam zdjęcia!
Komplecik ;) (tą białą falbankę moja babcia doszyła, bo Jazzik się nie mieścił i tak oto przedłużyliśmy ubranko :D)
[URL=http://iv.pl/viewer.php?file=78327826469056992939.jpg][IMG]http://iv.pl/images/78327826469056992939_thumb.jpg[/IMG][/URL]

I sama czapeczka :)
[URL=http://iv.pl/viewer.php?file=96375805196712160764.jpg][IMG]http://iv.pl/images/96375805196712160764_thumb.jpg[/IMG][/URL]

Cudo!

Link to comment
Share on other sites

Ja uważam, że ubranka to superowa rzecz. Mój prawie 5kg Yorkuś ma: 2 kurtki, sweter, bluze 3 koszulki i 2 letnie czapeczki. Może tego nie uwielb, ale w najmniejszym stopniu, mu to nie przeszkadza. 04.04 ma 4 urodzinki i prawdopodobnie dostanie koszulkę:] pierwsze ubranko dostal jak miał ok 6 miesiecy.

Link to comment
Share on other sites

Ja np; uwazam za męczenie psa wystawianie go. :[ biedne pieski tylko łazą w papilotach, nie bawią się i nic, są tylko na wystawy... to jest dopiero smutne. Tylko go ciągle obracują [na wystawie], a tam jest tyle pesków, le one muszą tylko siedziec i pieknie sie prezentowac. Za rzadne pieni,ądze nie wystawilambym mojego psa!

Link to comment
Share on other sites

czemu sądzisz, że pies wystawowy się nie bawi? Jeszcze większej głupoty nie słyszałam.
Męczeniem jest ubieranie psa w domu, jak jest ciepło i to tylkko dlatego, bo Tobie podoba się on w przebraniu mikołaja. To jest dopiero paranoja.
Jeżeli jest zimno, rozumiem, bo sama wtedy swoją ubieram, ale nie wygłupiam się tak.:roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...