pati Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Oj martynka, martynka " a świstak siedzi i zawija w te sreberka" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estera Posted October 10, 2008 Share Posted October 10, 2008 Szyszka hop na samą górę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted October 13, 2008 Author Share Posted October 13, 2008 no to nam się Szyszunia zrobiła popularna :evil_lol: Dla mnie sprawa jest jasna - mnie nie było, Pati nie chciała sama oddawać psa, nie ma w tym żadnej intrygi. I nie chodzi tu o telefon, po prostu ja mam być przy tej adopcji, Pati nie chce wydawać psa sama, nawet przy mojej telefonicznej akceptacji. To proste. Mnie nie było tylko przez weekend, teraz już jestem i mogę wyadoptować Szyszkę do dobrego domu bez problemu. Martyna i Borsuk - pewne sprawy już sobie wyjaśniliśmy na gg, jednak ja dalej uważam, że akcja pt "albo odbieram psa w sobotę albo wcale", to nie jest to, o co nam wszystkim chodzi. Bo jesli piszecie, ze od soboty nie macie czasu absolutnie na nic, ani na przyjazd, ani na spotkanie, ani nawet na telefony, to jak zapewnicie suce bezstresową aklimatyzację w nowym domu, pełnym innych buldożków?? To przeciez nie jest kwestia jednego czy dwóch dni, sami to doskonale wiecie.... I jeszcze ciekawostka i informacja dla osób z innego "ważnego" forum, które rozpętały szatańską wręcz nagonkę ( oczywiście nie znając żadnych prawdziwych faktów ), jak to złe lavinia i pati nie oddały suki, bo zależy im, a w szczególności lavinii, tylko na poklasku i błysku fleszy, a nie na tym by psu było dobrze. Ta suka była ogłaszana przez prawie miesiąc, w róznych miejscach w necie, na allegro i innych forach. Blisko, pod Warszawą, do oddania za darmo..wystarczyło się pofatygować i odebrać, oddać do hotelu, opłacić pobyt, a może wziąć do domu, ogłaszać, szukać domu...jakoś chętnych nie było, mimo tego, że największe krzykaczki są z Warszawy właśnie....nikt nie ruszył czterech liter, żeby zrobić cokolwiek, by tej suce pomóc. A teraz....ratować trzeba sukę, z rąk podłej lavinii i podłej pati, która nie chce wpuścic nikogo do hotelu, bo pewnie ma tam jakąś pseudohodowle i psy wiszą na łańcuchach.:diabloti: Brawo drogie panie, brawo. Nie myślałam, że kiedykolwiek będę chwaliła funkcję dożywotniego bana na dogo, a jednak, a jednak :lol::lol: wracając do Szyszki to ma się świetnie, więcej z pewnością napisze Pati, jak tylko pozapina wszystkie psy w hotelu z powrotem na łańcuchy w piwnicy :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata-air Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Oj Lavinia w takim razie daj mi namiary do tych Pań które tak bardzo interesuje los bulw :D zaczne do nich przychodzic z każdą potrzebującą a z moim "talenetm" do szperania w necie to znajduje takich conajmniej 5 w miesiącu :oops: ciekawe ilu pomogą.... Pati weź mi na pw podaj jaką technike przykuwania do ścian stosujesz?? bo moja Inka i Jaco nie mają takie guziczka który by je wyłączył i wtedy łańcuch piwnica to będzie doskonałe rozwiązanie- w końcu będę miała spokój :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niunia2008 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='lavinia']no to nam się Szyszunia zrobiła popularna :evil_lol: Dla mnie sprawa jest jasna - mnie nie było, Pati nie chciała sama oddawać psa, nie ma w tym żadnej intrygi. I nie chodzi tu o telefon, po prostu ja mam być przy tej adopcji, Pati nie chce wydawać psa sama, nawet przy mojej telefonicznej akceptacji. To proste. Mnie nie było tylko przez weekend, teraz już jestem i mogę wyadoptować Szyszkę do dobrego domu bez problemu. Martyna i Borsuk - pewne sprawy już sobie wyjaśniliśmy na gg, jednak ja dalej uważam, że akcja pt "albo odbieram psa w sobotę albo wcale", to nie jest to, o co nam wszystkim chodzi. Bo jesli piszecie, ze od soboty nie macie czasu absolutnie na nic, ani na przyjazd, ani na spotkanie, ani nawet na telefony, to jak zapewnicie suce bezstresową aklimatyzację w nowym domu, pełnym innych buldożków?? To przeciez nie jest kwestia jednego czy dwóch dni, sami to doskonale wiecie.... I jeszcze ciekawostka i informacja dla osób z innego "ważnego" forum, które rozpętały szatańską wręcz nagonkę ( oczywiście nie znając żadnych prawdziwych faktów ), jak to złe lavinia i pati nie oddały suki, bo zależy im, a w szczególności lavinii, tylko na poklasku i błysku fleszy, a nie na tym by psu było dobrze. Ta suka była ogłaszana przez prawie miesiąc, w róznych miejscach w necie, na allegro i innych forach. Blisko, pod Warszawą, do oddania za darmo..wystarczyło się pofatygować i odebrać, oddać do hotelu, opłacić pobyt, a może wziąć do domu, ogłaszać, szukać domu...jakoś chętnych nie było, mimo tego, że największe krzykaczki są z Warszawy właśnie....nikt nie ruszył czterech liter, żeby zrobić cokolwiek, by tej suce pomóc. A teraz....ratować trzeba sukę, z rąk podłej lavinii i podłej pati, która nie chce wpuścic nikogo do hotelu, bo pewnie ma tam jakąś pseudohodowle i psy wiszą na łańcuchach.:diabloti: Brawo drogie panie, brawo. Nie myślałam, że kiedykolwiek będę chwaliła funkcję dożywotniego bana na dogo, a jednak, a jednak :lol::lol: wracając do Szyszki to ma się świetnie, więcej z pewnością napisze Pati, jak tylko pozapina wszystkie psy w hotelu z powrotem na łańcuchy w piwnicy :evil_lol:[/quote] witam tak jak prosila PATI :mad:nie pisze a moze napisze jestem jak tomozna napisac wlascielem tej szyszki hoc ma inne imie :angryy: szczeze myslalam iz cala ta fundacja hm ratujaca bulwy to naprawde ratuje i oddaje do adopcji ale czytajac to forum mam watpliwosc czy te panie pomaga psa czy nie :mad: jesli jest ktos hetny na adopcje takiej starowinki nie ozumiem czemu sie to utrudnia wiem iz zaraz PATI mnie zwymysla jak to juz zrobila ale zastanawiam sie czy jest osoba :crazyeye:spozio hyba nie oddajac bulwe do adopcji sadzialam iz znajdzi ekochajacych ludzi i nowy doemk a tu co -piwnica lacuchy itd prsoze o jakies wyjasnienia co sie z nia dzieje jak nie na gg bo jedna z pan mnie zablokowala to na forum :cool3: pozdrawiam wszystkich chcacych pomoc :lol: a powod oddani amego niuni to problemy rodzinne - suka miala maluszki tego nie krylam jak LAVINIA brala ja odemnie i nie kryje ostni miot byl 2lata temu czemu ma mleko niewiem nie byla kryta :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='niunia2008'] pozdrawiam wszystkich chcacych pomoc :lol: a powod oddani amego niuni to problemy rodzinne - suka miala maluszki tego nie krylam jak LAVINIA brala ja odemnie i nie kryje ostni miot byl 2lata temu czemu ma mleko niewiem nie byla kryta :shake:[/quote] To czemu ogłaszała się Pani z miotem w 2005, 2007 oraz w tym roku? I co się stało z ojcem skoro "był na miejscu"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niunia2008 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 :mad::diabloti::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niunia2008 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='niunia2008']:eviltong::mad: :mad:juz odpowiadam taka rase ma moja moja ciotka ja na swoim logu wystawialam szczeniaki ta suka miala maluchy 2005 2006-207-2008 nie ciotka posiada suke i psa[/quote] Tiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaaaa i co to za wygrażanie pałą. Prawda kole w oczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niunia2008 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='Chefrenek']Tiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaaaa i co to za wygrażanie pałą. Prawda kole w oczy?[/quote] chefrenek :angryy:miales nie pisac tyljo pomoc widze iz wy wogle nie pomagacie tylko no wlasnei poczytaj to forum az wlosy staja:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='niunia2008']chefrenek :angryy:miales nie pisac tyljo pomoc widze iz wy wogle nie pomagacie tylko no wlasnei poczytaj to forum az wlosy staja:crazyeye:[/quote] Pomagać można na różne sposoby chociażby tępiąc osoby bezmyślnie rozmnażające psy. :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niunia2008 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='Chefrenek']Pomagać można na różne sposoby chociażby tępiąc osoby bezmyślnie rozmnażające psy. :angryy:[/quote] :eviltong:hehheh zastanawiam sie poco sie ludzie rozmnazaja tez to powinno sie tepic :cool3::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='niunia2008']:eviltong:hehheh zastanawiam sie poco sie ludzie rozmnazaja tez to powinno sie tepic :cool3::multi:[/quote] No moja droga chyba pomyliłaś fora. Tutaj nikt Ci nie przyklaśnie. Tu się tępi pseudohodofffców a nie ich wspiera.:2gunfire: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted October 13, 2008 Author Share Posted October 13, 2008 Niunia, tak dla twojej wiadomości - to o łańcuchach i piwnicach to była ironia, skierowana przede wszystkim do mało rozgarniętych osób z innego forum. Szyszka ( wybacz, ale nie podobało mi się imię Siksa ) ma się bardzo dobrze i jest kilka osób chętnych do tego by ją adoptować. Tak jak powiedziałam wcześniej - gdy zostanie adoptowana, dam ci znać. A jeśli chodzi o szczeniaki, to poczekajmy na opinię weterynarza i wtedy można będzie powiedzieć kto mówi prawdę a kto nie.....bo wiedz o tym, że weterynarz jest w stanie określić kiedy suka miała szczenięta........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobermania Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 No ładnie... Ośmioletnią sukę kryć:/ A kiedy pierwszy miot był?, przy pierwszej cieczce pewnie... Szkoda czytać większość z tego tematu, przykro, przykro. Oby śliczna i radosna sunia znalazła jak najszybciej dom u odpowiedzialnych osób, które będą ją kochać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='niunia2008']:eviltong:hehheh zastanawiam sie poco sie ludzie rozmnazaja tez to powinno sie tepic :cool3::multi:[/quote] o jasne prosze mamy porównania do ludzi. A Ciebie ktoś kryje co roku. Spróbuj, potem pogadamy. A Ty sipsz gdzie? moze połóż sie dzis spac do budy a psa do łożka :p zresztą moja droga ja czasu tracić na bezsensowne rozmowy z Toba nie będe. Piszobie co chcesz ja swoje wiem. Twoje posty uznaje za niewidoczne i myśle ,ze reszta powinna zrobic to samo bo rozmowa z Toba to tylko lanie wody na młyn. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewka8 Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Ja gdybym mogła zabrałabym wszystkie zwierzaki świata, ale mam dwa pieski, i wiem, ze pieskom starym potrzebni sa ludzie , a nie inne psy w duzych ilościach, W przeciwnym razie schronisko i klatka byłaby szczytem szczęścia. Martynko jakoś tak się zderzyłyśmy w pierwszych moich tygodniach na dogo, Napewno wiele psów znalazło dzieki tobie duzo szczęścia. Ale jesteś bardzo egzaltowana i trudno ci sie porozumieć z ludzmi. Miotasz sie i atakujesz ty i twój partner, I jezeli masz złote serce to po twoich postach trudno to stwierdzić. Jesteście w konflikcie z całym swiatem, przez agresywne posty,Ale życzę wam duzo szczęścia. Mam nadzieję, ze sunia znajdzie dobry dom. a tak na marginesie Martynko ile szczęścia zazna stara sunia wprowadzona do sfory, W małym pomieszczeniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 Nie ma takich przyczyn rodzinnych , dla których można by sie pozbyć ośmioletniego przyjaciela...chyba , że nie traktuje się go jako przyjaciela...pierwszy raz widzę, że ktoś taki ma odwagę ujawniać się...WSTYD!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted October 14, 2008 Author Share Posted October 14, 2008 Inez, wiesz co się dzieje - wielka akcja pomocy dla tej kobiety, by udało się wyrwać sukę od nas, żeby "naprawić swój błąd". Dosyć poważny błąd powiedziałabym - suka ma 8 lat, rodziła prawdopodobnie 2 razy w roku, ma mleko teraz. Ostatnie ogłoszenie tej pani o szczeniętach na sprzedaż było w necie w maju tego roku. Innych suk buldozka w tym domu nie ma. Dla mnie sprawa jest jasna. A jeśli się okaże, że ta osoba, podjudzana przez "życzliwe osoby" z innego forum rzeczywiście będzie chciała sukę odebrać ( dla wyjaśnienia - odebrać tylko po to, by oddać ją Martynie, bo Martyna i Borsuk to wg wielu "specjalistek" od adopcji najlepszy dom dla Szyszki ) to najpierw pojedziemy sobie do Urzędu Skarbowego i sprawdzimy czy prawidłowo odprowadzano podatek od szczeniąt tej suki, sprzedawanych dla zarobku, póżniej odbierzemy orzeczenie weterynaryjne o zaniedbaniu psa ( być może Szyszka ma ropomacicze ), a pózniej jeszcze zgłosimy tę sprawę gdzie trzeba. I wtedy zobaczymy. A - i jeszcze dołączymy dokumentację zdjęciową - przegniłego, śmierdzącego "posłania" które dostałam jako wyprawkę dla Szyszki i takich tam jeszcze innych rzeczy. No i dołączymy kopie ogłoszeń o szczeniętach na sprzedaż, oczywiście, tych 4 czy 5 tylko ogłoszeń z netu z ostatnich 3 lat :-( Zaiste, wzruszająca jest ta nagła troska i miłość do 8 letniej, wyeksploatowanej suki, którą się najpierw przez miesiąc usiłowało bezskutecznie sprzedać w necie, a póżniej oddało pierwszej osobie, która się psem zainteresowała. Wzruszenie i współczucie wręcz odbierają mi głos :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 Żenada...............zastanawiam sie tylko, po co zgrywać teraz "troskliwą panią"??? Jak pozbyło sie psa to pozbyło... i koniec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata-air Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 Myślę, że nikt nie będzie tak głupi i niefrasobliwy by chcieć Szyszke odebrac...ja mam niedosyt spraw sądowych (co tam jakieś 4 aktualnie) :diabloti: A tym pomocnym panią (mała litera nie jest przypadkiem) gratuluje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 Pati tak swoją drogą. Ja pamiętałam, że cię znam, takze piszac, ze nie mozesz dojechac nie miałam nic złego na mysli. kiedys sie nas nie bałaś, a wrecz chyba przeciwnie. Pamiętasz??? ttp://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34076&highlight=jessie+margo&page=4 [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34076&highlight=jessie+margo&page=5[/url] Pytałas potem czym sie rozni bezowy, czyli płowy od marengusa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 wiecie co ja to juz mam tego wszytkiego po dziurki w nosie Nie wiem o co chodzi i dlaczego moje imie pada tak czesto. Ja mam suczke u siebie ale to nie ja decyduje o jej losie czy nikt nie potrafi tego zrozumiec! Psy sa u mnie ale jesli ida do adopcji to przy osobie , ktora jest za nie odpowiedzialna i ktora je u mnie zostawiła. Tak sie robi, nie moge decydować o losie nieswoich zwierząt! Takie są realia. Na temat psów trzeba rozmawiać z ich opiekunam nie ze mną. jesli chodzi o warunki w jakich sa psy to przeciez maja tu wątki prosze wejść, obejrzeć , popytać ludzi ktorzy u mnie byli i wtedy wystawiać osądy. martynka ja sie was nie bałam bo ja sie ludzie nie boje i bac nie zamierzam. Na forum wszystko wydaje sie inne. Po rozmowie telefonicznej gdzie 80% z nej to pzrekleństwa odniosłam wrazenie niezbyt pozytywne,Co wam powiedziałam podczas drugiej rozmowy. A jesli dla Ciebie powod dla ktorego nie moge podwieżc suczki do Sulejowka nie wydawał sie wystaczający trudno. Dla mnie pies po powaznej operacji i z dziura w tyłku na 10 cm jest wystarczającym powodem . ja was atakowac nie atakowałam, i nie mam takowego zamiaru i prosze Was o to samo. Temat uważam za zamknięty brawo drodzy panstwo widać , ze liczy sie w tym wszystkim dobro psa . Brawo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maupa4 Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 [B][COLOR=green]Witam.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#008000]A ja jako moderator TEGO forum przypominam - zwłaszcza użytkownikom innego forum - o Regulaminie TEGO Forum i zasadach panujących na TYM forum. Jednocześnie - z resztą jak zwykle - proszę o dostosowanie swoich wypowiedzi do regulaminu TEGO forum i nieprzenoszenie zasad komunikowania się pomiędzy użytkownikami z innych for.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#008000][/COLOR][/B] [B][COLOR=#008000]Wątek zostanie najprawdopodobniej zmoderowany i będzie od tej pory moderowany. Zgodnie z Regulaminem TEGO forum.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#008000][/COLOR][/B] [B][COLOR=#008000][/COLOR][/B] [COLOR=black]A od siebie dodam że nie jestem absolutnie związana "uczuciowo i towarzysko" z Szyszką i szukaniem dla niej domu i nowych właścicieli ... Tak więc nie ma "konfliktu interesów" - natomiast z ogromną przyjemnością będę moderowac ten wątek. [/COLOR] [B][COLOR=#008000][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted October 14, 2008 Author Share Posted October 14, 2008 Użytkownik TEGO forum zwany Lavinią, bardzo Ci dziękuje moderatorze Maupo za moderowanie tego wątku :multi::multi: i mam przy okazji pytanie - czy cytowanie prywatnej korespondencji publicznie na forum jest łamaniem regulaminu ? i jeśli tak, to czy użytkownik postępujący w ten sposób może otrzymać ostrzeżenie lub punkty karne od innego uzytkownika ? właśnie przed chwilą udało mi się przeczytać, co zostało tu napisane ( bo sama nie widziałam niestety, nie zdążyłam ), ale dostałam linka i stwierdzam, że bezczelność pewnych ludzi nie zna granic - każde moje słowo, oprócz tych dzisiejszych, zostało przekręcone i zmanipulowane. Nieudolnie niestety, bo ja nie używam pewnych zwrotów. A Szyszka nic nie wie, że wokół jej łepetynki taka burza - jutro jej o tym powiem :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.