Ryba z puszki??

[kajira]

Moj TZ uwielbia wszelkiego rodzaju ryby(z wyjatkiem gotowanych) i gdy zaczyna jesc to moja Fionka dostaje doslownie slinotoku hehe piszczy i prosi ale najbardziej o te z puszki a szczegolnie sledzie w pomidorowym sosie:crazyeye:.TZ daje jej czasami odrobinke i nigdy jej nie zaszkodzilo,i teraz ja sie zastanawiam czy mozna dawac szczeniakowi takiego sledzia w pomidorach z puszki?Dalam jej raz tunczyka tez z puszki(nie byl w oleju tylko w wodzie)ale mala nie chciala jego jesc,innych ryb tez nie zabardzo-tylko te sledzie by chciala ehhhh Co o tym sadzicie??

Ostatnio w sklepie tez widzialam suszone szprotki dla psow-ma ktos z tymi rybkami jakies doswiadczenie?Mala moja wcina wszystkie inne suszone przysmaki i nic jej po nich nie jest,ale rybek to jeszcze nie jadla:lol:

[*Monia*]

Hexa też uwielbia rybę w pomidorach (szczególnie szprotki), nie mogę nawet puszki otwierać na dole spokojnie, bo zaraz wariatka biegnie z góry pędem :lol:. Czasem zdarza się, że pochłonie i pół puszki i też nic jej się nie dzieje od tego.

Z suszoną rybą miałam raz przejścia i już nie mam zamiaru masować suńce brzucha pół nocy :shake:. Był to jakiś błękitek czy coś w tym stylu, ale się zraziłam do suszonych ryb. Ze dwie osoby mówiły, że ich psiakom też to nie podpasowało.
Nie straszę, tylko piszę jakie ja mam do takich przysmaków podejście i jak moja suńka zniosła eksperyment żywieniowy. Wiadomo że każdy pies reaguje inaczej ;).

[grallinka]

Ja zawsze daje ogonki i skórę od smażonego pstrąga/soli itp dla jednego z moich żarłoków- bo jestem pewna jego brzusia, może jesc wszystko a i tak koopale ma super. Czasem też kupuję mu tuńczyka z puszki, którego uwielbia.

[kajira]

Serdeczne dzieki za odpowiedz.Bede tych suszonych rybek unikac tym bardziej ze Fiona miala problemy zoladkowe jak ja wzielam ze schroniska i byla 5 dni na lekach to wole dmuchac na zimne.A puszeczke z rybka czasami jej dam :lol:

[Ulaa]

A ja daję swoim wszystkie ryby we wszystkich postaciach :) (oprócz surowych oczywiście, chociaż jeśli trafi się jakiś gatunek bez ości i sunie akurat mają ochotę to też - element BARF :) )

Abra jest alergiczką i nie może jeść mięsa, jedynie ryby właśnie. Dostaje też miękkie ości, np kręgosłupy pstrąga.

Niestety ryby są drogie i dostają je rzadziej niż by chciały i niż ja bym chciała, przy takim stadzie niełatwo o rozpieszczanie :-(

[Ogryzeczek86]

Co do rybek do podaję mniej więcej raz na miesiąc albo dwa paprykarza szczecińskiego jak sama jem do na śniadanko. Zawsze się dzielę z pieskiem moim jedzonkiem. Oczywiście tym, co wartościowe.

[asiamm]

[quote name='Ulaa']A ja daję swoim wszystkie ryby we wszystkich postaciach :) [B](oprócz surowych oczywiście, chociaż jeśli trafi się jakiś gatunek bez ości i sunie akurat mają ochotę to też - element BARF[/B] :) )

Abra jest alergiczką i nie może jeść mięsa, jedynie ryby właśnie. Dostaje też miękkie ości, np kręgosłupy pstrąga.

Niestety ryby są drogie i dostają je rzadziej niż by chciały i niż ja bym chciała, przy takim stadzie niełatwo o rozpieszczanie :-([/quote]

elementem BARFu są surowe ryby? (pytam bo zielonego pojęcia nie mam)
mi wetka mówiła, że jeśli ryba dla psa to tylko gotowana albo pieczona na parze i że [B]podawanie surowych ryb zabronione[/B], bo są psy które nie produkują jakiegoś enzymu potrzebnego do trawienia rybiego mięsa i jeśli taki pies zje surową rybę to zaczyna się skrwawiać. ona już miała jeden taki przypadek. na szczęście pies odpowiednio szybko do niej trafił

[Zofia.Sasza]

Mój Sasza szaleje za matiasami :shake: Solonymi :shake: To jedyna rzecz do jakiej sie ślini...

[Ulaa]

[quote name='asiamm']elementem BARFu są surowe ryby? (pytam bo zielonego pojęcia nie mam)
mi wetka mówiła, że jeśli ryba dla psa to tylko gotowana albo pieczona na parze i że [B]podawanie surowych ryb zabronione[/B], bo są psy które nie produkują jakiegoś enzymu potrzebnego do trawienia rybiego mięsa i jeśli taki pies zje surową rybę to zaczyna się skrwawiać. ona już miała jeden taki przypadek. na szczęście pies odpowiednio szybko do niej trafił[/quote]

Nie wszystkie ryby.
Morskie chyba nie powinny być podawane, o ile dobrze pamiętam.

Psy mają enzym, przecież dzikie psowate jak mają możliwość to jedzą ryby, a raczej nikt im ich wcześniej nie gotuje ;) Na tym opiera się BARF: co pies może znaleźć w naturze i jak to spożywa oraz w jakich ilościach.

Tych surowych ryb napewno dużo się nie daje i nie za często.

[Ulaa]

Wpisz sobie w google "ryby w BARF", sporo o tym jest :)

W skrócie:

[QUOTE][B]Każdy rodzaj mięsa jest dopuszczalny : wołowina, baranina, zając, sarnina itd. Dieta złożona wyłącznie z mięsa jest potencjalnie niebezpieczna, chociaż od czasu do czasu samo mięso nie zaszkodzi. [COLOR=Red]Surowe ryby także powinny stanowić niewielka część zbilansowanej psiej diety. [/COLOR]Jeżeli pies będzie żywiony wyłącznie rybami , musza być one podane w całości i z dodatkiem witaminy E. Sardynki ( surowe ) są bardzo zdrowe i mogą być dodawane regularnie do diety. Zawierają one cenne kwasy tłuszczowe, omega 3.[/B][/QUOTE]

[asiamm]

ale to nie odnosi się do wszystkich psów. są pojedyncze przypadki, które tego enzymu nie wytwarzają i zjedzenie przez nie surowej ryby może prowadzić nawet do śmierci przez skrwawienie się