Jump to content
Dogomania

Czym karmicie swoje Pudle??


Bura

Recommended Posts

Ja się już nie przejmuję - nacudowałam się z suchym, potem z barfem - teraz daję, co mi tam pod rękę wlezie. Czasem surowe, czasem gotowane a czasem i suchego trochę. Gazów nie ma, koopy - zależy, ile warzyw zje, zęby w miarę (choć na samym barfie były lepsze), i najważniejsze - uszy czyste, bo na samym suchym to się ciągle coś paskudziło.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...
  • Replies 358
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Swojej pudlowatej gotuję.
Właściwie nie wiem na ile prawidłowo to robię... ;)
Na rosole z kurczaka gotuję ryż z kaszą (w proporcji 2:1- kasza gorzej się trawi), do tego włoszczyzna i parę łyżek oliwy z oliwek i poskubane to ugotowane mięso z kurczaka.
Suche chrupki i przysmaki (te rzadziej, bo na dopiero 7 miesięcy) dostaje tylko gdy się uczymy.
Czasami skapnie jej coś surowego (wołowina, kurczak) jak gotuję dla rodziny.
Dość często zdarza się jej zjeść jabłka, surową marchew, seler czy pietruszkę.
Ładnie to wszystko trawi "...i robi zdrową kupkę" :D Jest zdrowa, ma ładne i stałe już ząbki i lśniący włos, więc myślę, że jest ok. ;)

Jeśli gdzieś popełniam błąd to chętnie się dowiem. :)

Link to comment
Share on other sites

Błędu to nie, tylko nie przesadź z wypełniaczami. Masz malutkiego pieska, więc te proporcje ryżu do kaszy to chyba łyżka stołowa ryżu i łyżeczka do herbaty kaszy? ;) ;)
Ważne, żeby ten rosół, na którym gotujesz wypełniacze, był przygotowany specjalnie dla psa - bez soli, pieprzu, maggi czy ziela angielskiego. Od czasu do czasu nic się nie stanie, jeśli będzie, ale na dłuższą metę lepiej psu nie przyprawiać - raz, że te przyprawy nie są dla niego zdrowe, a dwa - jak się przyzwyczai, to nie zechce niedoprawionego.
Mięso warto wymieniać - czasem też indyk, królik, podroby (serca, żołądki), ryba, osobiście bez oporów podaję też wieprzowinę, ale tu są zdania podzielone.
No i żółtko przynajmniej raz w tygodniu - w końcu taki pies musi mieć zadbaną sierść także "od środka" :)
Jeśli większość jedzenia pieska to gotowane, to warto zapytać weta u suplementację wapnia, szczególnie że to młoda psina.

Link to comment
Share on other sites

Możesz dać całe jajko, np. ugotowane na miękko - traktujesz je jako pełnowartościowy pokarm białkowy/zastępnik mięsa (nie chodzi o to, żeby nie mieszać z mięsem, tylko żeby mieć świadomość, że to źródło pełnowartościowego białka - zarówno żółtko jak i białko).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Możesz dać całe jajko, np. ugotowane na miękko - traktujesz je jako pełnowartościowy pokarm białkowy/zastępnik mięsa (nie chodzi o to, żeby nie mieszać z mięsem, tylko żeby mieć świadomość, że to źródło pełnowartościowego białka - zarówno żółtko jak i białko).[/QUOTE]
Dzięki za podpowiedź :)

Link to comment
Share on other sites

  • 6 years later...
  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...