Jump to content
Dogomania

Dysplazja I Choroby Oczu


Cora & Noryoku

Recommended Posts

Dzwoniłam już dziś do kilku. to większość nie świadczy takich usług. W jednej powiedzieli mi że badanie pod kontem dysplazji kosztuje 250zł + 30 za wpis do rodowodu. Nie wiem czy to dużo czy mało.
W następnej znowu babka powiedziała,że samo zdjęcie kosztuje 70, ale oni to gdzieś wysyłają, żeby to ktoś opisał i wpisał do dodowodu i w gruncie rzeczy ma wynieść ponad 1000 zł. To ja już zgłupiałam, kto ma racje.
Pomóżcie!!!!

Link to comment
Share on other sites

co do dysplazji różne są zdania...weterynarze twierdzą (przynajmniej Ci, z którymi rozmawiałam, a kilku ich było), że ok.6 miesiąca, bo wtedy jest szansa coś uratować, bo gdyby była niewielka wystarczy naciąć mięsień żeby panewka wskoczyła na miejsce, a w późniejszym wieku, albo przy bardziej zaawansowanej niestety jest to już poważna i kosztowna operacja (jeśli się oczywiście właściciel zdecyduje) więc jeśli można jej uniknąć to chyba lepiej zrobić nacięcie w wieku 6 miesięcy. U hodowców spotkałam się z opinią, że robi się te badania po ukończonym pierwszym roku życia.
Ze swojego doświadczenia wiem, że i tak badanie nie daje gwarancji, bo zdarza się, że dysplazja pojawia się np. rok, dwa po prześwietleniu..., ale w młodszym wieku można zacząć leczyć albo wykluczyć dziedziczną.
Tak więc u jednego psa wykryto delikatną w wieku 6 miesięcy, po nacięciu mięśnia panewka wróciła na miejsce i jest ok, u drugiego psa dysplazja została wykryta z wiekiem ?( hodowca dał nam papiery na to, że cały miot przed oddaniem do nowych właścicieli został prześwietlony i nie ma dysplazji-więc nie prześwietliliśmy w 6 m), natomiast w obu przypadkach były to rasy, u których dysplazja jest niezwykle częsta, a dopuki nie jest widoczna nic się o niej nie mówi(labrador, owczarek niemiecki).

Link to comment
Share on other sites

Ale [B]Cora & Noryoku[/B] [U]chyba[/U] miała na myśli badania ze wpisem do rodowodu, a takie wykonuje się później, bo ma się pewność, że okres rozwoju psa się zakończył i nic w stawach nie powinno się zmienić.
A badania oczu wykonuje się co roku aż do szóstego roku życia, a potem pies dostaje certyfikat, że jest dożywotnio wolny od chorób oczu, bo jeżeli zaszły jakieś zmiany u psa powyżej szóstego roku, a wcześniej był od tych chorób wolny to zmiany zaszły z powodu wieku i nie jest to dziedziczna choroba oczu.
[B]
Cora & Noryoku[/B] i [B]pakej[/B] - cieszę się, że chcecie zrobić te badania, bo według mnie jest to bardzo ważne, a niestety dużo hodowców tego nie robi, bo "nie ma 100% pewności, że szczenięta będą wolne od tych chorób". :-( Oczywiście, pewności nie ma, ale są większe szanse!

Link to comment
Share on other sites

też myślę, że chodzi o wpis do rodowodu, ale wiem też, że Noryoku jest dokładnie w wieku Taszika, więc szczenięce też mogą Corę ewentualnie interesować.
Poza tym wiem, że niewiele osób robi te wczesne prześwietlenia więc warto o tym wspomnieć.

Link to comment
Share on other sites

A chcesz robić tylko biodra same? Czy też łokcie?
Warto też przy okazji sprawdzić stawy kolanowe.

Zawsze warto zbadać rodziców bo zwiększa to szansę na zdrowego szczeniaka. Najlepiej też zbadanych mieć i dziadków - jeśli chodzi o procentowe zmniejszenie ryzyka to odsyłam do części poświęconej dysplazji w dziale ZDROWIE AKITY (na mojej stronie)

Poza tym jeśli pies w wieku 18 miesięcy nie ma dysplazji to jej już mieć nie będzie bo kształtowanie kości i stawów się zakończyło. Z wiekiem stawy się tylko zużywają/ścierają i wyniki na tzw. stare lata mogą nie być już takie idealne ale nie będzie to dysplazja. No chyba, że pies ulegnie wypadkowi ale to już inna para kaloszy. Wszystko inne można między bajki włożyć.

Link to comment
Share on other sites

Umawiałam się na biodra i łokcie,ale dopiero jak wróciłam do domu to zauważyłam, że wpisałi tylko biodra. W sumie zdziwiłam się,że zapłaciłam mniej niż mi mówili przez tel, a to pewnie dlatego że zrobili jej same biodra. Ale to chyba aż tak bardzo nie szkodzi,co?
Ciesze się że wszystko wyszło ok i dysplazja i wzrok. Ale u tego okulisty to miałam przejścia, bo Corka bardzo nie lubi lekarzy i musiąłam się sporo pogimnastylować,żeby mógł ja zbadać. Teraz tylko znaleść dobrego chłopaka dla niej i możemy starać się o maluszki :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...