Hope2 Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 Słonko w oczka świeciło Serduszku mojemu... dziury kopiemy :D stadnie kopiemy... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 <3 <3 <3 Przeogromnie dziękuję dogomaniakom z długim stażem, tym, którzy byli tu od początku za mojego Tolusia. Moje serce i życie. Za walkę o tego wspaniałego psa. Gdyby nie Wy moje zycie było by puste. Kiedy pomyślę,że chciałam wziąć do domu młodego psa-żeby mój Hades miał się z kim bawić...ech...całe szczęście, moje dziecko uparło się na "Szeryfa", bo tak mówił na Tolusia. Bo Tolo wydzierał się w boksie. A wypuszczony szybko robił co trzeba i stawał tak,że żaden inny pies nie mógł podejść i się przytulić. Wydaje mi się, że to Tolo wybrał nas-kilka razy spotkaliśmy się na spacerach. Zawsze z subtelnościa słonia w składzie porcelany się z nami witał. Po kilku dniach pobytu u nas wiedziałam,że nie oddam go nigdy i nikomu. Bo Tolo to pies, który kradnie serce w sekundę-Wy to wiecie przecież :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 22, 2015 Share Posted October 22, 2015 serdecznosci przeogromne sle zdrowenka zdroowenka i spelnienia wszystkich marzen domeczkowych zdroweczkowych Hopiaczku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted October 30, 2015 Share Posted October 30, 2015 az się lza w oku zakrecila... jeszcze wielu wspólnych lat dla Was zycze a Tolus wygląda przepięknie :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted November 22, 2016 Share Posted November 22, 2016 11 listopada minęło 5 lat Tolusia u nas. Na kanapie (Tolo nie kładzie się na podłodze ;-) ) Z przerażeniem patrzę na jego zmiany. Traci wzrok, słuch. Mordka w zasadzie bardziej srebrna niż żółta. Reszta Tola też robi się srebrna... Nadal brak delikatności. Taranuje wszystko i wszystkich, którzy staną mu na drodze. Jego znakiem firmowym są "perfumki". Nie istnieje karma, która nie powoduje gazów. Czasem nosi pieluche- bo w gacie nie siknie, na podłogę bez problemu. Ciągle wmawiamy mu, że jest szczeniaczkiem. Chyba uwierzył, bo...jest z nami. I choć czasem mam ochotę mu łeb urwać (jak prawie łamie mi kości, albo zrzuca wszystko że stołu, bo on IDZIE), to każdego dnia dziękuję za to, że z nami jest. Sebek wnosi go po schodach, bo Tolowi już ciężko się na nie wdrapać... śpią razem. Niech tak zostanie już na zawsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 22, 2016 Share Posted November 22, 2016 Calem sercem sciskuniamy Was z Nadziejkowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted December 28, 2016 Share Posted December 28, 2016 Nie ogarniam nowego dogo...albo pisze mi się na grubo,albo z podkreśleniem...I wstawić fotek znów nie umiem...za link do albumu na fb banuja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 28, 2016 Share Posted December 28, 2016 Caluniej Druzynce Hopiaczkowej Zdrowka Zdroooowka Zdrowenka Spokojnosci Wszelkiej slemy z Nadziejkowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted March 6, 2017 Share Posted March 6, 2017 Wiosenne serdecznosci sle z Nadziejkowa 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted March 6, 2017 Share Posted March 6, 2017 co slychac u Was ,jak Tolus sie miewa? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted March 7, 2017 Share Posted March 7, 2017 Dziękujemy za odwiedziny :) Tolo całkiem fajnie sobie radzi. Czasami na spacerze biega, choć zdecydowanie preferuje dostojny, spokojny krok spacerowy. Słuch i wzrok zdecydowanie wybiórczy - gardło można zedrzeć, a on nawet człowieka spojrzeniem nie zaszczyci. Ale folijkę z papierka przez ścianę usłyszy i przyjdzie z miną "zdrada! żre po nocach sama!" Drzewa /ciężarówki nie zobaczy, ale jak będziesz jeść, to będzie tak patrzył i tak żałował ci jedzenia, że najchętniej oddałabyś mu swój cały prowiant. DDostanie michę -chwilę je, podnosi głowę i sobie idzie (często przewraca tę michę). Na drodze rekonesans napotyka Hadesa i jamnika jedzących i wzrok "im dałaś, a mi nie? już mnie nie lubisz? " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted March 13, 2017 Share Posted March 13, 2017 czyli jest dobrze :) aby zdrowie dalej tak dopisywalo Tolusiowi :) nie wiem dlaczego nie widze teraz zdjec... Dnia 28.12.2016 o 15:21, Hope2 napisał: Nie ogarniam nowego dogo...albo pisze mi się na grubo,albo z podkreśleniem...I wstawić fotek znów nie umiem...za link do albumu na fb banuja? raczej nie -bo widze pelno na dogomanii podanych linkow do fejsa . wlasciwie na prawie kazdym watku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted March 24, 2017 Share Posted March 24, 2017 TOZ (OTOZ?) Lubliniec oznaczyłmnie w poście, powklejałam tam trochę zdjęć. W weekend jak będzie ładna pogoda zrobię kilka nowych fotek całej trójce (z telefonu nie podobaja mi się i często są zamazane, bo nie mam trybu sportowego dla ruchliwych modeli). Z nowości Tolusiowych- zeszły tydzień nie był dobrym tygodniem. Tolo odmawiał jedzenia (oprócz marchewek i jabłek ), pił tyle o ile, niezbyt chciał się ruszać (po schodach na rączkach w górę i w dół, spacer w tempie żółwiowym). Badania ok, starość niestety. I podejrzewam ból głowy,bo sama już drugi tydzień z bólem walczę. Tolo ozdrowiał po aplikacji tic-taka, ja faszeruje się ibupromem. Na spacer zakładamybucika na łapkę, bo źle (krzywo) ją stawia i czasem pociąga (szura) nią. Zbliża się czas kąpieli stada, żaden nie lubi,a Tolek wręcz nienawidzi połączenia łazienka+woda+szampon. Nawet smaczki i mięsko nie łagodzą późniejszej obrazy majestatu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted March 25, 2017 Share Posted March 25, 2017 i tu też zaproszenie zostawię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted April 13, 2017 Share Posted April 13, 2017 serdecznosci na Swieta zostawiam a Tolusia w mokry nochalek caluje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted April 20, 2017 Share Posted April 20, 2017 Pięknie dziękuję za życzenia i Tolo oczywiście wycmokany (oj lubi on buziaczki, lubi :) ) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted November 22, 2017 Share Posted November 22, 2017 zagladam do Was Kochani ...co slychac? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted December 19, 2017 Share Posted December 19, 2017 15 grudnia 2017 ok godz 18.00 odszedł Wielki Wojownik Tolesław Wspaniały. Bezwzględny i podstępny nowotwór odebrał nam naszego przyjaciela... Moje serce nie pękło, ono umarło. To Toluś był moim Serduszkiem, syneczkiem, szczeniaczkiem, Gwiazdeczką...moim wszystkim... Pomimo tego, że chcemy wierzyć, że Niebo istnieje i że w nim się spotkamy w domu panuje smutek i łzy. Toluś był Aniołem, nikt i nic nie wypełni pustki, którą pozostawił. Był mentorem i przybranym ojcem Hadesa, bratem mojego syna. Przyjacielem całego świata... Przepraszam Panie Psie...za to, że tak późno się poznaliśmy, za te wszystkie razy kiedy zamiast Cię tulić i całować w nosek i uszka krzyczałam. Za wszystkie kąpiele, których nienawidziłeś i się ich bałeś. Za wszystkie parówki, których Ci nie dałam. Mieliśmy być do końca świata razem, gdzie Ty tam i ja-pamiętasz? Wiem, że ten jeden raz musiałeś iść sam, choć nie chciałeś...mam nadzieję, że już Cię nie boli, że jest Ci ciepło i wygodnie,że nie jesteś głodny moja Myszko... Kocham Cię i tęsknię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 23, 2022 Share Posted February 23, 2022 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.