Jump to content
Dogomania

Dorka i dwa cairn terriery urwisy - Lexi i Legenda ... a w pamięci na zawsze Gaja (') i Saba (')


Katerinas

Recommended Posts

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 4 months later...

Stoję przed dylematem...

Jeden z sutków Dorki jest powiększony. W czasie ostatniej cieczki (byle jakiej już) sączyła się z niego ciecz/ropa. Zaleczone lekami (w czasie cieczki nie robi się operacji, chyba, że ratującej życie).

Biopsja z sutka wykazała komórki być może o podłożu nowotworowym. Ale jak mi wiadomo, biopsje są nie dokońca wiarygodne...

Wstępnie ocenienione przez weta do wycięcia. Ponieważ Dorka nie była sterylizowana, więc teraz byłoby to wycięcie jednej listwy sutków i sterylizacja. Ta ostatnia po to, żeby nie było cieczek, które są powodem zmian w sutkach (hormony).

Ostatnie badanie krwi z grudnia - wyniki rewelacja jak na 13-letniego psa.

Zrobiłam w czerwcu usg brzucha - wszystko ok, tylko na jednym z jajników torbiel. Zrobiłam prześwietlenie klatki piersiowej, które wykazało podniesioną tchawicę. Skierowanie na echo serca. To też zrobione. Pani doktor powiedziała, że Dora ma serce jak dzwon. Niejeden młody pies by pozazdrościł takiego serca.

I stanęłam przed dylematem.... ciąć Dorkę, czy nie?

Strach jest... bo martwię się, czy jako 13 letni pies przeżyje operację.... Ale też strach, co dalej urośnie w tym sutku...

Rodzina też w dylemacie. Boją się... boją się stracić Dorkę podczas operacji...

W końcu powiedzieli, że ja muszę zadecydować, bo ja się na tym najlepiej znam....

... i tak sobie pomarudziłam. :( I tak wiem, że mało kto już tu zagląda... musiałam się wygadać :(((

 

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
  • 4 weeks later...
  • 4 months later...
  • 10 months later...

Cóż... sytuacja z Dorką jest poważna. :(

W zeszłym roku przeszliśmy operację - wycięcie jednej listy mlecznej, na której urósł duży guz. Z racji wieku, trudności po sterylizacji (jeszcze rok wcześniej), cięcie było tylko jednej strony.

Na drugiej listwie wszystko było w miarę ok.

No ale z czasem i na drugiej zaczęło się coś tworzyć. I rosło szybko. Doszedł kaszel. Leczyliśmy najpierw kaszel. Echo serca wykluczyło problemy. Prześwietlenie robione 2 miesiące temu wykazało tylko starcze zmiany. Obturacyjne zapalenie płuc. Wiek, mało ruchu (bo zmiany w stawach straszne, osteofity w kręgosłupie). :( 

Dostaliśmy encortolon. Trochę się uspokoiło.

Do wczoraj sutek wyglądał normalnie. Może ciut większy. Oglądam go dosłownie codziennie.

No ale wczoraj pękł. Guz po prostu wyłazi. W poniedziałek mamy konsultację chirurgiczną, zrobimy badanie krwi. I pozostaje znów operacja. Martwimy się... Dora skończyła 15 lat.

:(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dora dzielna i twarda dziewczyna jest. :)

Guz złośliwy, w formie warkocza wpleciony w tkanki. Dużo wycięte. :( 

Sutki usunięte 3. Tak samo jak i w drugiej listwie. Wszystko ze względów bezpieczeństwa z racji wieku, długości narkozy. 

Szew goi się ładnie. Dora jak na swój wiek szaleje. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...