Jump to content
Dogomania

Woda a pływanie.


Fauka

Recommended Posts

[quote name='werbena520'][quote name='Juliusz(ka)']Gdzie w Polsce można kupić takie kamizelki asekuracyjne?[qute]

Wpisz w wyszukiwarce kamizelka asekuracyjna/ratownicza/ dla psa to na jednej ze stron znajdziesz.Najtaniej znalazłam za 55 zł.Takie same są również w cenie ok.100 zł .Zależy na jaką stronę spojrzysz.Rowniez rozmiary sa rożne.Mój seterek już się przekonał do pływania..już kamizelka jest mu nie potrzebna...rozmiar L mogę komuś wysłać:cool3:.Kto chce?[/quote]
ja chetnie odkupie, jaka cena?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 169
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moje psy nie chca za to wychodzic z wody...jak juz wejda to koniec:shake:

Prezes od zawsze kochal plywac, Fur miala opory nawet lap nie chciala zamoczyc. Pogodzilam sie juz z mysla ze nie bedzie miala frajdy nad jeziorem kiedy ktoregos dnia poszlismy z TZ poplywac lodka. Prezes naturalnie po jakims czasie wyskoczyl, ja za nim:lol: (uwielbiam sie tarmosic z psem w wodzie) W pewnym momencie widze ze Fur tez wyskoczyla i plynie do mnie przerazona, jak mnie dopadla to prawie mnie utopila:evil_lol:
Od tamtej pory szaleje razem z Preziem...niestety uwielbia zabawe w topienie i czarnuch juz kilka razy nurkowal pod ciezarem sucza:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marmara_19']mozna.. i wszystkie sa drogie.. a po co Jagowi? da rade chlopak.. Cekin mnie choluje w wodzie i daje rade;p[/QUOTE]

Daje,daje:diabloti: Ale tylko po aport:mad: A sugestia silna się pojawiła, żeby Jago pływał /nie leeecę,płynę po aport,wyskakuję z wody/ - dla stwawów i scięgien u niego ma być super. Tylko że on dla samego pływania w wodzie siedzić nie będzie:diabloti: Albo tryb zadaniowy, albo dupsko moczy przy samym brzegu... A z kamizelką na jeziorko, pies myk do wody z łódki i pływanko przez kilkanaście/kilkadziesiąt minut - super :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy'][quote name='werbena520']
ja chetnie odkupie, jaka cena?[/quote]
:cool3: Generalnie to wszystkie psy umią pływać.Problem tylko w tym,że nie wszystkie czerpią z pływania przyjemność.Niektóre nie lubią wody/podłoże psychiczne,uraz,stres/,inne płyną tylko wtedy gdy muszą/pomaga tutaj pływanie właściciela lub chęć złowienia np kaczki/.Kamizelkę/używaną rozmiar L/odsprzedam za 5 zł+koszt przesyłki chyba 10 zł=ok 15,- zł.Dokładnie podam po wysyłce.Jeśli jesteś zainteresowana podaj adres na PW:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='werbena520'][quote name='GameBoy']
:cool3: Generalnie to wszystkie psy umią pływać.Problem tylko w tym,że nie wszystkie czerpią z pływania przyjemność.Niektóre nie lubią wody/podłoże psychiczne,uraz,stres/,inne płyną tylko wtedy gdy muszą/pomaga tutaj pływanie właściciela lub chęć złowienia np kaczki/.Kamizelkę/używaną rozmiar L/odsprzedam za 5 zł+koszt przesyłki chyba 10 zł=ok 15,- zł.Dokładnie podam po wysyłce.Jeśli jesteś zainteresowana podaj adres na PW:lol:[/quote]

kapok nie jest dla mnie osoba jest zainteresowana tylko chcialaby zobaczyc foto

Link to comment
Share on other sites

[quote]Generalnie to wszystkie psy umią pływać.[/quote]Czytałam gdzieś że nie wszystkie potrafią pływać i nie powiedziałabym żeby mój pies to umiał.. Nazwałabym to raczej umiejętnością utrzymania się na powierzchni :-P . W jakimś psim czasopiśmie pisało że niektóre psy nie potrafią pływać a wtedy to wygląda tak: pies przednimi łapami macha tak mocno że rozchlapuje wodę, pysk stara się trzymać nad wodą a nie na wodzie, ogon trzyma do góry zamiast używać go jako steru. To wszystko sprawia że pies bardziej się męczy. Moja suczka tak robi, kiedyś podobnie jak ktoś wcześniej to opisał brałam ją do wody i trzymałam by pływała w miejscu i rzeczywiście trochę się poprawiło, ale to nie sprawiło że polubiła wodę, a szkoda, bo uwielbiam psy które pływają :) .

Link to comment
Share on other sites

2 lata temu w gorksiej rzece bylo tak:

[IMG]http://i7.tinypic.com/2149h6r.jpg[/IMG]

a pozniej tak:
[IMG]http://i7.tinypic.com/2149j7q.jpg[/IMG]

poczat\kowo bylo plyniecie za nami i od nas do brzegu skad nasz forumowy Olek ja sciagal i wracala do nas...

jak tu ktos napsial.. ostatanio tez "przerazona" plywala niieumiejetnie walac lapami, majac dupskow dole itp.. ale jak sie zrelaksuje toplywa ladnie i wie jak plywac:)

wlasnie kombinuje jakis wyjazd na pare dni w gory.. ze wzgledu wlasnie na rzeke i plywanie malej.. moze ma ktos ochote jechac z nami w beskid zywiecki?:P

Link to comment
Share on other sites

Irish wchodziła kiedyś do wody ale bała się nawet zamoczyć brzuch.
Żeby ją przekonać, że potrafi pływać nakręciłam ją na duży patyk i rzuciłam blisko brzegu tak, że wzięła go w zęby a ja go zaczęłam ciągnąć. Mogła go puścić i wrócić do brzegu, ale trzymała chwilę i po paru krokach puściłam tak, że przepłynęła niecały metr.
Od tego czasu zaczęła pływać za aportem i robi to to dziś:)

Link to comment
Share on other sites

werbena-nie każdy pies potrafi pływać.Znajomy boxer idzie na dno jak kamyczek.Astka mojego kuzyna wskakuje do wody i trzeba ją wyławiać bo zapomina o machaniu łapkamii też leci na dno.
Moja suka za czasów szczenięcych pływala stylem rozpaczliwym.Wrzucałem do wody piłke i namawiałem "no gdzie jest piłeczka kajuni?" wyła ,trzęsła się w końcu zaczeła pływać .A teraz wyrzucam jej piłke na środek jeziora i bez zastanowienia wskakuje do wody i płynie .Najchętniej nie wychodziłaby z wody.

Link to comment
Share on other sites

Woda ciekawiła Baaja od początku, ale wejście do niej przekraczało jego możliwości. Raz wskoczył i przepłynął, bo ja byłam na jednym brzegu wąskiego kanału, TŻ na drugim.

Najpierw nauczyliśmy go wkładania do wody i wyjmowania. Był na szelkach i lince. Potem wchodził po łagodnych brzegach, a teraz jest tak: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10445673#post10445673[/url]

Link to comment
Share on other sites

nie wszystkie psy potrafią pływać, chociaż ich instynkt samozachowawczy podpowiada im co mają w takiej sytuacji robić. Dlatego większość poradzi sobie w wodzi w ładnym czy mniej widowiskowym stylu.

Kiedyś mój ojciec miał owczarka, który gdy zobaczył wodę musiał się w niej wykąpać. Jedną z jego ulubionych zabaw było aportowanie rzeczy wrzucanych daleko w jezioro. Nawet aportował z morza

Link to comment
Share on other sites

Kora umie plywac i jak musi to poplynie. Na przyklad za patykiem.
Ale najlepsza zabawa i relaks dla niej to lazenie w wodzie takiej mniej wiécej do kolan i grzebanie po dnie. Patyki, kamienie, zgnile liscie i co tam tylko zdola znalezc to wyjmuje i wynosi na brzeg. I tak moze pól dnia :evil_lol:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/311/ffeacea2941cca0c.jpg[/IMG][/URL]
No i oczywiscie nawet jak na brzegu ma 5 misek z wodá to MUSI sié napic wody ze stawu :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Chester uwielbia taplać się w rowach, małych basenikach itp. a z jeziorem jest różnie.. na terenie ośrodka szkoleniowego są jeziorka i już raz w nich pływał, ale kiedy poszliśmy następnym razem bał się wejść.. ogóle wchodzenie zajmuje mu dużo czasu, a zanim zacznie pływać, to już w ogóle.
Tylko jest jeden problem, jeśli w jeziorze pływają inne psy, to on nie wejdzie:shake: nie wiem czemu bo na ziemi dogaduje się z psami..

Link to comment
Share on other sites

stosunek moich psów do wody -co tu dużo pisać:evil_lol: :
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P6281976.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P6281967.jpg[/IMG]
a kiedyś Foxi (zaraz po adopcji) nie chciała nawet łapki w wodzie postawić, ale od początku lubiła aportować no i tak stopniowo za patykiem wchodziła, coraz dalej i dalej :lol: a teraz to już szał radości jak jest woda:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']nawet w domu napić nie chce jeśli nie musi]...[/quote]

?Wodowstręt? Wścieklizna?
:evil_lol: żartuję oczywiście, pewnie ma jakieś traumatyczne przeżycie z wodą.
Niektóre psiaki potrzebują czasu aby oswoić się z wodą.

Link to comment
Share on other sites

A ja próbowałam, weszłam do wody po kolana i zawołałam Neli (sięga do wpół łydki więc taka woda by ją zakryła), weszła do wody ale tylko tak że podwozie było w wodzie a grzbiet nie. Absolutnie nie chciała iść dalej, mimo że zawsze trzyma się b blisko mnie. Teraz często będziemy nad wodą, nie chciałabym żeby Nelusia tylko siedziała nad brzegiem. Czy ktoś już to przełamał ze swoim psem? :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elsol']?Wodowstręt? Wścieklizna?
:evil_lol: żartuję oczywiście, pewnie ma jakieś traumatyczne przeżycie z wodą.
Niektóre psiaki potrzebują czasu aby oswoić się z wodą.[/quote]

Wścieklizna odpada - podobno szczepiona bestia :razz:...
A na poważnie odkąd mam wariatkę to tylko raz rzuciła sie pełnym pędem do wody - za kaczką... jeszcze szybciej z tej wody wyleciała [biegłą dłuuuugimi susami, więc jak skoczyła to od razu na głęboko :lol:]...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...