Jump to content
Dogomania

Duże hodowle


Recommended Posts

[quote name='Karmi']A moze mając kilkanascie psów łatwiej osiągnać sukces wystawowy nie dlatego, że psy są wyjątkwo ,,dobre"ale, że statystycznie mają większe szanse niż właściciele jednej suczy? :lol:[/quote]

No mają większe szanse, bo mają możliwośc wystawiac najlepsze ze swych psów, a nie jedynego jakiego mają.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 757
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Maxxel:
Nic nie buduję i nie wymyślam na własny użytek, bo nie mam hodowli! Ani dużej, ani małej, żadnej! Ukazuję swój punkt widzenia, który wcale nie musi się Tobie podobać, bo z tego co widzę to masz inny.
Ukazałam obraz hodowli "domowej", dokładnie funkcjonującej pod tą przykrywką. Każdy siedzący choć trochę w kynologii wie ile zła rasom wyrządza wiele "domowych hodowli" kryjąc to co mają, tym co mają nie patrząc zupełnie na.. eksterier, rodowód, wady, zalety, zdrowie i psychikę psa. Warunki nieraz też pozostawiają wiele do życzenia.. Jak dla mnie zatem parodią jest klasyfikowanie hodowli na dobrą, czy złą patrząc na ilość psów i to czy biegają swobodnie po domu...!
Znam też cudowne domowe hodowle, gdzie psy nie mogące wnieść do rasy nic dobrego sa kastrowane, a suczki sterylizowane, zostają w domu i są w nim jako przyjaciele do końca dni. Oby takich było więcej..
Wyraźnie zaznaczyłam, że ok jest, jeżeli psy są zadbane i mają codzienny kontakt - prawdziwy kontakt - z człowiekiem! Wybacz, ale psom schroniskowym nie poświęca się uwagi (wyłączając wolontariuszy, którzy jednak nawet jeżeli są, nie są w stanie poświęcić wszystkim psom schroniskowym wystarczającej uwagi), poza karmieniem i sprzątaniem, nie wspominając o warunkach bytowych.
I jeszcze jedno, nikt w dobrej dużej hodowli, nie puszcza ze sobą agresywnych osobników, tu widzę tym razem niezłe naciągnięcie ideologii przez Ciebie. O te psy się dba, a nie wyrzuca się wszystkie razem ze sobą patrząc czy się pozabijają, czy nie! Jeżeli jest psie stado, to przemyślane i odpowiednio dobrane...
[B] Nie bronie wszystkich dużych hodowli, bo tak jak małe są dobre i złe. [/B]
Mars:
Zgadzam się z tym, że duże hodowle prowadzone przez specjalistów odnoszą sukcesy, (mają też często wiele cennych psów z importu - nieraz możliwość kupienia takiego psa jest ściśle powiązana z posiadaniem znajomości, pieniędzy i prestiżu) i najczęściej na psach z tych hodowli opierają się te małe, dobre domowe hodowle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MARS']Ale zważ na to iż tylko wielkie hodowle mają możliwości trzymania całego miotu do czasu kiedy tak naprawdę widac co przedstawia każdy z psów. I wcale nie oznacza to że wszystkie zostwione suki będą później rozmnażane. Może byc rozmnażana jedna najlepsza, lub żadna i czeka się na wyrośnięcie innego miotu innego skojarzenia. I na tym właśnie polega hodowla, że doskonali się psy, i dlatego te wielkie hodowle osiągają takie sukcesy na wystawach. Bo łatwiej powalczyc i coś osiągnąc mogąc wybrac sobie jednego psa z kilkunastu, niż posiadając i rozmnażając jedną sukę której się udało zrobic hodowlankę.[/quote]
[B][I]ale powiedZ mi...po co mają sobie zatrzymywać inne psy skoro nie widzą w nich przyszłości na osiągnięcia wystawowe?[/I][/B]
[B][I]To właśnie jest wada dużych hodowli...pozbywają się tych niby gorszych,a zostawiają sobie te niby lepsze psy powiększając hodowlę...[/I][/B]
[B][I]Poza tym...osoby mające duże hodowle muszą mieć sporo kasy...żeby mieć sporo kasy muszą albo dobrze zarabiać,albo mieć bogatego męża czy żonę,albo bogatych rodziców...albo zarabiają właśnie na psach...ale jeśli dużo pracują to mają mało czasu dla psów...i gdzie tutaj odpowiednia socjalizacja?opiekunki wynajmują?[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Haha, ilość nie zawsze oznacza jakość. Kryć można przeciętne psy przeciętnymi psami i owszem może zdarzyć się wybitny osobnik, ale mogący dawać kolejne, przeciętne psy...
Chyba więcej zalezy od możliwości, wiedzy, doświadczenia... Dlatego małe hodowle bazujące na wybitnych psach mogą również wiele osiągnąć. Mają jednak nieraz po prostu mniejsze możliwości, czy doświadczenie (bo przez praktykę najbardziej się je zdobywa)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dada']Haha, ilość nie zawsze oznacza jakość. Kryć można przeciętne psy przeciętnymi psami i owszem może zdarzyć się wybitny osobnik, ale mogący dawać kolejne, przeciętne psy...
Chyba więcej zalezy od możliwości, wiedzy, doświadczenia...[/quote]

Nie mówię o jakości. Mówię o zwykłej statystyce: wystawiasz 10 psów masz 10x więcej szans niż wystawiając jednego. :razz:

Link to comment
Share on other sites

Nie taka prosta to matematyka. Mając jednego wybitnego psa mam większe szanse niż mając 10 przeciętnych.
Ale..
W przypadku sprowadzania i szukania psa na show fakt, ma się większe szanse na trafienie wybitnego, gdy ma się możliwość posiadania większej ilości psów niz jednego. Często to, co wyrośnie ze szczeniaka to loteria, geny tez płatają figle i nie wszystkie szczenięta z miotu są wyrównane.
Ktoś kto ma pierwszeństwo, też ma większe szanse na wybranie najlepszego psa.
Ahh, nie wspominając już o szczęściu, które trzeba jak we wszystkim mieć :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Nie mówię o jakości. Mówię o zwykłej statystyce: wystawiasz 10 psów masz 10x więcej szans niż wystawiając jednego. :razz:[/quote]

Byłoby tak gdyby o wygranej psa decydował rzut monetą a nie jego eksterier. Tu statystyka się nie sprawdza.

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich,
@ DADA
podpisuje sie pod tym co piszesz;)

Ale powiem szczerze ze czytalam juz wiele dyskusji na temat duzych hodowli i jest to temat RZEKA... piszesz bardzo dobrze i zrozumiale ale nie licz na to ze ktos kto jest nastawiony na NIE zmieni zdanie...

Link to comment
Share on other sites

[quote]Nie mówię o jakości. Mówię o zwykłej statystyce: wystawiasz 10 psów masz 10x więcej szans niż wystawiając jednego.[/quote]Po to zdobywa sie wiedzę na temat danej rasy, hodowli, genetyce i szeregu innych rzeczach, żeby hodowla nie równała się totolotkowi.

Mając wiedzę i chęci można mieć jednego, ale wybitnego psa, można mieć też 10 na 10.
Zawsze jest ryzyko, że wyrośnie z niego kociub, ale są to wtedy przypadki losowe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarne Gwiazdy']Po to zdobywa sie wiedzę na temat danej rasy, hodowli, genetyce i szeregu innych rzeczach, żeby hodowla nie równała się totolotkowi.[/quote]
Ale to zawsze jest pewnego rodzaju totolotek ;) Gdyby było inaczej w dobrych hodowlach rodziłyby się tylko dobre psy a tak nie jest.....
A wiem to się nazywa wpadki losowe:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Ale to zawsze jest pewnego rodzaju totolotek ;) Gdyby było inaczej w dobrych hodowlach rodziłyby się tylko dobre psy a tak nie jest.....
A wiem to się nazywa wpadki losowe:razz:[/quote]

Owszem, nie wszystkie, ale na pewno zdecydowanie więcej. Bo z g.... tortu nie ulepisz...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MARS']Byłoby tak gdyby o wygranej psa decydował rzut monetą a nie jego eksterier. Tu statystyka się nie sprawdza.[/quote]
Wierzysz w to co piszesz? Kiedyś napisałam ,,na kopiowaniu", że wygrywa lepszy pies i wywołałam powszechny ubaw :cool3:
Pamiętam taką scenkę:nasz krajowy wystawca-hodowca-sędzia czyli 3w1 obejmujący się czule z naszym krajowym wystawcą-hodowcą-sędzią czyli drugim 3w1 na jednej z wystaw na Węgrzech czy rodzimy przykład:wystawca gaworzący rozkosznie i ,,tykający"z sędzią podczas oceny na ringu scenka z ostatniej wystawy na której byłam itp itd ...
Tylko eksterier? ;)

[quote name='MARS']Owszem, nie wszystkie, ale na pewno zdecydowanie więcej. Bo z g.... tortu nie ulepisz...[/quote]
Czy małe hodowle mają tylko g... psy? Torty tylko dla innych? ;)
Bzdura. Na przykładzie mojej rasy widzę, ze wybitne francuskie psy mają przydomki o których nikt wcześniej wiele nie słyszał ( myślę tu o całej lini rodowodowej). No chyba, ze u nas jest inaczej? Musi być ,,metka" z odpowiednią nazwą hodowli, żeby pies był cacy? :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Czy małe hodowle mają tylko g... psy? Torty tylko dla innych? ;)
Bzdura. Na przykładzie mojej rasy widzę, ze wybitne francuskie psy mają przydomki o których nikt wcześniej wiele nie słyszał ( myślę tu o całej lini rodowodowej). No chyba, ze u nas jest inaczej? Musi być ,,metka" z odpowiednią nazwą hodowli, żeby pies był cacy? :lol:[/quote]
[B][I]Ja na przykładzie "swojej" rasy mogę powiedzieć, że wystarczy , że masz psa z tym akurat przydomkiem.. i może być brzydki jak śmierć,ale wygra...albo dostanie chociaż ocenę doskonałą...ale to w POlsce...bo za granicą liczy się już coś innego niż tylko przydomek i to z której hodowli jest pies.[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Rinuś:
Jeżeli myślisz, że skandale sędziowskie zdarzają się tylko w Polsce, to Ciebie niestety muszę rozczarować.
A z zaglądaniem w kartę i sprawdzaniem jaki przydomek ma mój pies w trakcie jego oceny się nie spotkałam. Nie mówię, ze to się nigdy nie zdarza, ale widocznie nie notorycznie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ziza']Rinuś chyba nie jestes bywalcem wielu wystaw poza granicami Polski...tam tez bywa(z naciskiem na BYWA) ze wystawy z gory sa ustawione:-([/quote]

[I][B]Nie bywam na wystawach poza granicami Polski ponieważ nie mam psa do wystawiania...na te na które mogę jeżdżę w Polsce ,ale widz i widzę co się dzieje...
[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote]
A z zaglądaniem w kartę i sprawdzaniem jaki przydomek ma mój pies w trakcie jego oceny się nie spotkałam. Nie mówię, ze to się nigdy nie zdarza, ale widocznie nie notorycznie.[/quote]Nie spotkałaś się?;) Być może nie zwróciłaś na to uwagi.Ja wielokrotnie podczas sędziowania widziałam sędziów patrzących w karty ocen. Nie twierdzę, ze był w tym jakiś podtekst. Zapewne chodziło o sprawdzenie czy osoba której dyktowano zapisała wszystko jak należy. Zdarzyło mi się również pytanie: ,,Import?". Czyli jednak przydomek można zauważyć:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Czy małe hodowle mają tylko g... psy? Torty tylko dla innych? ;)
Bzdura. Na przykładzie mojej rasy widzę, ze wybitne francuskie psy mają przydomki o których nikt wcześniej wiele nie słyszał ( myślę tu o całej lini rodowodowej). No chyba, ze u nas jest inaczej? Musi być ,,metka" z odpowiednią nazwą hodowli, żeby pies był cacy? :lol:[/quote]
Raczej chodziło mi o wybieranie dobrych/najlepszych osobników.

[quote name='Czarne Gwiazdy']Raczej chodziło mi o wybieranie dobrych/najlepszych osobników.[/quote]
P.S. Czy wy na prawdę nie umiecie trzymać się tematu?

Link to comment
Share on other sites

Aaaa, mimo wszystko się wysiliłam i się rozpisałam.. Ale skasowało.. :shake:
Rinuś:
Przyznaj szczerze.. Masz tak ogromną wiedzę, by móc lepiej od sędziego ocenić psa w dodatku oglądając go tylko z krótkiej chwili z ringu wśród stawki innych psów? Nie bez powodu sędzia dokładnie ogląda psa. Każdy ma własne priorytety od których zależy wybór psa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...