Jump to content
Dogomania

Śliczne szczeniaczki- szczęśliwe w domkach


Zmysł

Recommended Posts

Historia, jakich wiele:shake:.
Pięć ślicznych szczeniaczków szuka Opiekuna. Nie mają żadnej straszliwej historii, jakie znam z innych wątków, m.in. tych, które sam tworzyłem. Nich ich nie wyrzucił do śmietnika, nie podrzucił pod schron, nie próbował zabić. Przynajmniej na razie.
Ot, po prostu niewysterylizowana sunia urodziła siedem szczeniaczków. Dwa już znalazły domki. Dla pięciu nie ma jeszcze schronienia. Wiadomość trafiła do mnie "pocztą pantoflową". Nawet nie mam jeszcze telefonicznego kontaktu, dostarczono mi zdjęcia, na żywo maluchów nie widziałem.
A ze zdjęć płynie sama słodycz.
Kto przygarnie malców. Trzy psiaki i dwie sunie.
Kontakt na razie do mnie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 661
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=456cf93379700687][IMG]http://images32.fotosik.pl/284/456cf93379700687m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ae69acb7ca6b6e78][IMG]http://images26.fotosik.pl/229/ae69acb7ca6b6e78m.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

no moge tylko zagladac.....

tak przy okazji - moze mi jakos pomozecie bo kompletnie nie wiem gdzie napisac i co robic....wczoraj kolo mojej pracy pojawila sie mama z czteroma kocietami - skryły sie przed deszczem kolo biura i narazie tam zostaly. Maluchy sa juz na tyle duze, ze jak im dzis dalismy jesc to zjadly normalna kocia karme. Maluchy moznaby złapać, ale mamy raczej nie dam rady :( jest praktycznie dzika :( tylko nie mam co zrobic z tymi maluchami :( mam w domu kotke, ktora maluchow raczej nie zaakceptuje :( gdybym jeszcze miala dom ale w mieszkaniu nie mam takiej mozliwosci - poradzcie co robic - propozycje wyslijcie na PW jesli mozecie !!!!! [B]szefowa chce je przepedzic[/B] :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='t_kasiek']no moge tylko zagladac.....

tak przy okazji - moze mi jakos pomozecie bo kompletnie nie wiem gdzie napisac i co robic....wczoraj kolo mojej pracy pojawila sie mama z czteroma kocietami - skryły sie przed deszczem kolo biura i narazie tam zostaly. Maluchy sa juz na tyle duze, ze jak im dzis dalismy jesc to zjadly normalna kocia karme. Maluchy moznaby złapać, ale mamy raczej nie dam rady :( jest praktycznie dzika :( tylko nie mam co zrobic z tymi maluchami :( mam w domu kotke, ktora maluchow raczej nie zaakceptuje :( gdybym jeszcze miala dom ale w mieszkaniu nie mam takiej mozliwosci - poradzcie co robic - propozycje wyslijcie na PW jesli mozecie !!!!! [B]szefowa chce je przepedzic[/B] :([/quote]

O DT dla kociaków jeszcze trudniej teraz niż dla szczeniurków - wiosnę mamy :shake:. Jeśli dasz radę je złapać i masz możliwość, to zamknij je w łazience. Niestety 90% takich maluchów pozostawionych na wolności nie przeżywa - choroby, samochody, psy, ludzie.
U mnie takie maluchy siedzą w klatkach wystawowych, w łazience. Ogłaszam i szukam domków.

Oftopując podniosłam szczeniurki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...