toyota Posted May 27, 2014 Share Posted May 27, 2014 [quote name='marta1624']U mnie sama obroża Foresto. O godzinie 17 mija dokładnie 48 godzin od założenia obroży. Efekt dotychczas- 4 opite kleszcze :angryy: Kiltix w tamtym roku działał stanowczo lepiej. Zaczekam co dalej, ewentualnie będę musiała ją dokropić. Tylko jakie krople można z nią łączyć?[/QUOTE] Własnie pytałam o to weta. Mam kupiony Fiprex i Advantix i pozwolił połączyć Foresto z Fiprexem. Chodzi o to, aby składniki w obu zastosowanych preparatach, tj. substancja czynna, były różne, a nie te same. Gdyby były te same, to jest za duża dawka tego samego środka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted May 27, 2014 Share Posted May 27, 2014 Widziałam u weta nowy, podobno bardzo skuteczny preparat do zakrapiania, który zawiera aż 3 składniki- Vectra 3 D (Ceva) Mam już zapas innych środków i jak na razie (odpukać) ani jednego kleszcza na żadnym psie, więc się nie skusiłam, ale wygląda ciekawie: [IMG]http://www.lekowet.pl/foto.php?img=files_upload//VECTRA.jpg&xmax=220&mode=1[/IMG] Czy ktoś stosował ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 To Nowe jest co prawda,ta firma jakis bardzo drogich produktow nie ma wiec moze i te beda w rozsadnej cenie, Z preparatow wododpornych przychodza mi te tabletki doustne,gdzies wczesniej linka wstawialam.bravecto czy jakos tak.ale strasznie drogi ten preparat,na malego pieska 2,5 do 4,5 kg koszt jest ok 70zl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 Vectra na psa dużego (nie pamiętam zakresu kg, ale ona ma 3 wielkości i chodzi o tą największą) kosztuje 38 zł. te tabletki bravecto dla dużego psa 107zł, tylko ze on działa 3 miesiące. vet jeszcze z nowości miał coś na C, ale nie pamietam nazwy i kosztowało 42zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 Moze certifect?no to ta vectra jest jeszcze do przezycia,zwlaszcza ze dziala odstraszajaco na wszelkie fruwajki.cenowo zblizona do advantixa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 może tak, naprawdę nie pamiętam, bo on nie odstrasza więc nie przywiązałam do niego większej uwagi. ja akurat kupuję advantixa za 23zł, więc dla mnie jest duża różnica między vectrą a nim;) chociaż z tego co vet mi mówił to niedługo będzie zakaz sprzedaży środków przeciwkleszczwych poza gabinetami, więc cena się pewnie wyrówna, ale na ile to sprawdzona informacja to nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 To tragicznie z tym zakazem :(. Na allegro ceny nieporównywalnie niższe niż u weta, nawet zaprzyjaźnionego :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 Dokładnie , nie dawno byliśmy u weta i pytał mnie gdzie kupiłam foresto i za ile . Mówi że u nich 114zł za duże foresto a ja zapłaciłam nie całe 90 przez allegro . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
4Łapki Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 Ja nie wiem, czy kropić teraz psa, czy poczekać, aż deszcze przejdą :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 Ja zawsze czekałam aż przestanie padać, albo w kubrak co wyjście psa ubierałam żeby mogło spokojnie wchłonąć bez wymycia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 tu jest bazarek antykleszczowy: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253336-WIELKIE-KLESZCZOBRANIE-na-Teksika-i-DJ-a-do-06-06-2014[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
4Łapki Posted May 28, 2014 Share Posted May 28, 2014 [quote name='Maron86']Ja zawsze czekałam aż przestanie padać, albo w kubrak co wyjście psa ubierałam żeby mogło spokojnie wchłonąć bez wymycia.[/QUOTE] To poczekam, mam nadzieję, że żadna gnida na razie nie wyjdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 29, 2014 Share Posted May 29, 2014 zaobserwowałam,że gdy sa dni bardzo dżdżyste lub jest bardzo długo sucho to kleszczy prawie nie ma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cayenka Posted May 29, 2014 Share Posted May 29, 2014 (edited) Wiem, że to psie forum ale może coś mi doradzicie :) Mam problem ze znalezieniem czegoś na kleszcze i pchły dla kota mojej babci. Kot jak tylko złapie pchły, ma straszne rany na szyi (nie tylko od drapania się), zakropiony został Fiprexem dla kotów, niestety okazało się, że jest na niego uczulona. Po wyleczeniu ran, i po okresie działania Fiprexu, babcia założyła kotu obrożę Sabunola przeciw pchłom. Niestety w miejscu obroży również pojawiają się rany, które stają się coraz większe. Zastanawiam się czy tabletki na kleszcze i pchły były by dobrym rozwiązaniem. Co do psów, moje zakropliłam Fiprexem, póki co żadnych kleszczy. Nie chodzę na spacery do lasu, ewentualnie do parku, zobaczymy jak się sprawdzi jak wezmę je poza miasto w końcu. Edited May 29, 2014 by cayenka literówki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted May 29, 2014 Share Posted May 29, 2014 [B]cayenka [/B]to może spróbuj Front Line ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cayenka Posted May 29, 2014 Share Posted May 29, 2014 Frontline zawiera fipronil, tak samo jak Fiprex. Obawiam się, że skutek może być taki sam - w miejscu zakroplenia będą tworzyć się ranki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 29, 2014 Share Posted May 29, 2014 Tabletki typu bravecto nie maja restracji na koty niestety,jesli zastosujecie to na wlasne ryzyko. Preparatow p.kleszczom dla kotow jest niestety niewiele. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cayenka Posted May 29, 2014 Share Posted May 29, 2014 Faktycznie, przeczytałam teraz ulotkę tabletek. Chyba pozostaje przejść się do weterynarza i spytać co zrobić. Wszystkie krople, które znam zawierają to samo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 MoZe kot uczulony jest na nosnik,a nie na substancje czynna.koty w polsce nie choruja na odkleszczowki,moze wystarczy zabezpieczac przed samymi pchlami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cayenka Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 Babcia załamuje ręce, kot jest wypuszczany do ogródka, chodząc po dworze co jakiś czas łapie pchły, kleszcze nie złapała żadnego odkąd ją znaleźliśmy, tak czy siak, najlepszą opcją będzie chyba przejście się do weterynarza. Bo jeśli na nośnik jest uczulona to co i jak jej podać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 kochan skoro problemem sa pchły to macie np advocate spot on Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted May 30, 2014 Share Posted May 30, 2014 U mnie foresto już od jakiegoś czasu. Działało dobrze aż do dzisiaj- 6 kleszczy wbitych i 4 łażące :angryy: Czy przyczyną może być to że przedwczoraj ściągnęłam obrożę na 2h? Byliśmy popływać a mimo że wodoodporna to nie wiem czy rybkom nie zaszkodzi :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 Jedna obroza nie zaszkodzi nie boj sie.foresto chyba nie odstrasza wiecpewnie jak reszta preparatow moze sie wbic ale np.w ciagu doby czy dwoch uschnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maron86 Posted May 31, 2014 Share Posted May 31, 2014 a właśnie, a jak jest wbity i usycha to nie zaraża psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted June 1, 2014 Share Posted June 1, 2014 Właśnie po 2 dniach od założenia foresto działało dobrze, były uschnięte. A po tamtym ściągnięciu (dzień później) znalazłam 6 wbitych, żywych, napakowanych :angryy: Teraz foresto znowu zaczęło działać (przetarłam spirytusem). Na kąpiele nie będę jej w takim razie ściągać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.