Jump to content
Dogomania

Pies z hodowli - czy można oddać go do hodowcy ??


_ChiQuiTa_

Recommended Posts

Potrzebuję kogoś kto zna się na przepisach hodowlanych.
Otóż mam pytanie, czy można oddać psa z powrotem do hodowli ??
Zgłosiła się do mnie ostatnio pewna pani, która chce sprzedać swoją 6-miesięczną rottkę. Jest z rodowodem...
Kiedyś czytałam, że ponoć jeśli pies jest z hodowli, a właściciel nie może go nadal mieć, można go zwrócić :roll:
Czy tak rzeczywiście można???

Link to comment
Share on other sites

[B]AngelsDream [/B]ma rację. Jeżeli jest zastrzeżone w umowie że hodowca ma prawo do pierwokupu to trzeba poinformować. Niektórzy hodowcy nawet na stronie piszą że w razie czego oddawać do hodowli, albo że niektóre pieski są właśnie z powodu oddania przez właściciela.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

W Angli kluby ras i wszystcy prawdziwi hodowcy uwazaja ze hodowca powinien byc odpowiedzialny za sczenieta ktore hoduje do konca ich zycia.

Wiekszosc klubow ma w 'Code of Ethics' ze powinno sie wziasc psa spowrotem gdy wlasciciel sie musi z nim rostac, lub powinien wlasnym kosztem mu zapewnic schronienie w psim hotelu do poki nie znajdzie dla niego nowe miejsce.

Bardzo zla opinie maja ci ludzie ktorze myja rece po sprzedazy malego, i przez nich jest tyle psow w schroniskach ogolnych i jedno rasowych.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Ten problem można rozwiązać albo w sposób formalny poprzez sporządzenie stosownego zapisu w umowie kupna-sprzedaży albo nieformalne ale normalne ludzkie podejście do sytuacji kiedy ktoś, kto kupił od nas psa nagle z jekiegoś powodu nie może lub nie chce dalej go mieć. Każdy hodowca z elementarnym poczuciem przyzwitości i odpowiedzialności powinien przyjąć swoje szczenię lub dorosłego już psa i poszukać mu nowego domu lub być może zatrzymać go u siebie.

Link to comment
Share on other sites

A ja mam takie pytanie?
Czy jak się kupi szczenię z hodowli (np.; Wenus) od hodowcy np.; dla mnie (osoby prywatnej) a za jakiś czas chcę sprzedać znowu szczenię tylko też znowu do osoby prywatnej muszę powiadomić o tym hodowcę?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vermas']Aha. Dzięki za odpowiedź:diabloti:

Ps.; a jak taka "adnotacja" w umowie wygląda?[/quote]

Zależy jak strony to uzgodnią. Albo w formie "o obowiązku powiadomienia w przypadku chęci sprzedaży", albo po prostu jako prawo pierwokupu. Ja w swoich umowach zastrzegłam m.in. prawo pierwokupu właśnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cavisia']Zależy jak strony to uzgodnią. Albo w formie "o obowiązku powiadomienia w przypadku chęci sprzedaży", albo po prostu jako prawo pierwokupu. Ja w swoich umowach zastrzegłam m.in. prawo pierwokupu właśnie.[/quote]


Aha, dzięki:razz:
a takie mam pytanie?
słyszalam, ze jest coś takiego jak kupowanie psa tzw. do hodowli, a jeśli nie spełnia wymogów to idzie no na sprzedaż, czy to jest legalne? tzw. czy dobre dla tego psa? i czy nie lepiej w takim razie kupic psa hodowlanego lub takiego 15-16 miesięcznego?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vermas']Aha, dzięki:razz:
a takie mam pytanie?
słyszalam, ze jest coś takiego jak kupowanie psa tzw. do hodowli, a jeśli nie spełnia wymogów to idzie no na sprzedaż, czy to jest legalne? tzw. czy dobre dla tego psa? i czy nie lepiej w takim razie kupic psa hodowlanego lub takiego 15-16 miesięcznego?[/quote]

To już kwestia umowy pomiędzy hodowcą i właścicielem. Ja takiego procederu nie popieram. Pies to nie rzecz, żeby patrzeć na niego tylko przez pryzmat wartości hodowlanej. Ja wychodzę z założenia, że kupujesz przede wszystkim psa, a ewentualne wystawy czy szczenięta to kwestia poboczna

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cavisia']To już kwestia umowy pomiędzy hodowcą i właścicielem. Ja takiego procederu nie popieram. Pies to nie rzecz, żeby patrzeć na niego tylko przez pryzmat wartości hodowlanej. Ja wychodzę z założenia, że kupujesz przede wszystkim psa, a ewentualne wystawy czy szczenięta to kwestia poboczna[/quote]


Ja jakbym kupowała ( a będę:p) to szczenię 2-4 miesięcznę ale nie do hodowli. Ponieważ, nie interesuje mnie to a bardziej wystawy (wygląd Onka wazny) i do szkolonka (charakterek , myslę, ze coś więcej niz IPO1).
A wracając do tematu: nie wiem jak to jest z hodowcami/hodowlami, ale zauważylam, że często są sprzedawane szczenięta po 8-9 miesięcy, nie wiem czy to akurat dowód na to, ze pies nie spełnia wymogów hodowlanych (chodzi mi o charakter, bo wygląd niczego nie znaczy). A i jeszcze.. chcę dodać, ze jakby tak hodowca kupowal psy i zostawial (bo przeciez nie nadają się do hodowli) to byłby by to azyl a nie hodowla a wiadomo, ze trudno kupic dobrego psa do hodowli w wieku szczenięcym.
Ale nie wiem jak to hodowcy rozpatrują.

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

[quote name='Cavisia']Zależy jak strony to uzgodnią. Albo w formie "o obowiązku powiadomienia w przypadku chęci sprzedaży", albo po prostu jako prawo pierwokupu. [/quote]

Oba taki przypadki masz zapisane w UMOWIE PRZEKAZANIA SZCZENIĘCIA na [URL="http://www.dogomania.pl/forum/www.mastifland.pl"]www.mastifland.pl[/URL] w zakładce [I]Dokumenty do pobrania[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cavisia']albo po prostu jako prawo pierwokupu. Ja w swoich umowach zastrzegłam m.in. prawo pierwokupu właśnie.[/quote]

Tak dla ścisłości: prawo pierwokupu nie ma tu zastosowania.

Właściwsze jest PRAWO ODKUPU, choć zdaję sobie sprawę, że w potocznym języku zwyczajowo przyjęło się używać pojęcia "prawo pierwokupu".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_ChiQuiTa_']Potrzebuję kogoś kto zna się na przepisach hodowlanych.
Otóż mam pytanie, czy można oddać psa z powrotem do hodowli ??
Zgłosiła się do mnie ostatnio pewna pani, która chce sprzedać swoją 6-miesięczną rottkę. Jest z rodowodem...
Kiedyś czytałam, że ponoć jeśli pies jest z hodowli, a właściciel nie może go nadal mieć, można go zwrócić :roll:
Czy tak rzeczywiście można???[/quote]


Powiem tak:
dobry hodowca zawsze przyjmie psa, który pochodzi z jego hodowli z powrotem. Bo prawdziwy hodowca stawia na pierwszym miejscu dobro psa!

Link to comment
Share on other sites

Bądźmy realistami.Serce podpowiada,by hodowcy ZAWSZE przygarniali wyhodowane przez siebie psy.Rozum mówi,że czasem nie ma ku temu warunków.Chciałoby się by każdy hodowca w godzinę po telefonie stał już z otwartymi rękoma i czekał na psa.Tu, w jednej forumowej dyskusji dowodzono,że wszyscy hodowcy to wielbiciele psów,hodowle niedochodowe są, więc jak można wymagać,żeby taki hodowca pasjonat miał zawsze kasę do pierwokupu i miejsce w swoim M2 (przykładowym)?

Powiem tak srutu tutu.... teoria i idea to jedno,praktyka to drugie.:cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='xax']Bądźmy realistami.Serce podpowiada,by hodowcy ZAWSZE przygarniali wyhodowane przez siebie psy.Rozum mówi,że czasem nie ma ku temu warunków.Chciałoby się by każdy hodowca w godzinę po telefonie stał już z otwartymi rękoma i czekał na psa.Tu, w jednej forumowej dyskusji dowodzono,że wszyscy hodowcy to wielbiciele psów,hodowle niedochodowe są, więc jak można wymagać,żeby taki hodowca pasjonat miał zawsze kasę do pierwokupu i miejsce w swoim M2 (przykładowym)?

Powiem tak srutu tutu.... teoria i idea to jedno,praktyka to drugie.:cool3:[/quote]


Hodowca ma być przede wszystkim ODPOWIEDZIALNY za szczeniaki, które powołał na świat!!!

Każdy hodowca musi się liczyć z tym, ze szczenie może się nie sprzedać lub zostanie zwrócone po pewnym czasie. To jest po prostu wpisane w hobby jakim jest hodowla psów.

I nie wyobrażam sobie, abym mogła "wyprodukować" szczeniaki, a potem mieć w dupie gdzie one trafią i co się z nimi stanie.
Tak postępują PSEUDO HODOWCY.

I nie pieprz mi tu, ze to jest normalne, bo zapewniam Cię, ze nie jest i każdy dobry hodowca od razu podczas sprzedaży szczeniaka uprzedza nabywce, ze w razie kłopotów on chętnie przyjmie szczeniaka z powrotem.

A ktoś, kto z góry zakłada, ze nie będzie mógł przyjąć psa z powrotem, chce tylko wyprodukować i sprzedać, nie obchodzi go los szczeniąt to niech się nie bierze za hodowanie psów.

Dla mnie sprawa jest oczywista, dla wielu przyzwoitych hodowców również. Tylko ludzie, którzy chcą szybkiej kasy an psach namnażają je, a potem mają gdzieś ich los!:mad:

Coś jeszcze?

Link to comment
Share on other sites

Patisa, jednak czasem zdarzaja sie rzeczy nieprzewidywalne, nie zawsze uda sie przewidziec warunki i lokalowe i finansowe nascie lat naprzod...
To co proponujesz, powinno byc oczywiscie sytuacja idealna, uwzgledniajaca zachowanie fair i hodowcy i nabywcy szczeniora... A tak nie zawsze bywa, niestety...
Nie chodzi o brak zainteresowania szczeniorem, ale czasem prozaicznie jest problem z przyjeciem czy wykupem psa, moze to czasem troche potrwac, a jesli nabywca daje dictum, ze albo dzis psa hodowca kupi, albo ten pies idzie w swiat....?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patisa']Hodowca ma być przede wszystkim ODPOWIEDZIALNY za szczeniaki, które powołał na świat!!!

Każdy hodowca musi się liczyć z tym, ze szczenie może się nie sprzedać lub zostanie zwrócone po pewnym czasie. To jest po prostu wpisane w hobby jakim jest hodowla psów.
[/quote]
Czyli jezeli hodowle opuszcza co rok 10 szczeniat to po dziesieciu latach hodowca ma obowiązek mieć w każdej chwili miejsce i pieniadze na wykup przynajmniej 20 dodatkowych psów "z odzysku".
(I to w wersji optymistycznej bo to tylko 20% sprzedanych szczeniąt)


[QUOTE]I nie pieprz mi tu, ze to jest normalne, bo zapewniam Cię, ze nie jest i każdy dobry hodowca od razu podczas sprzedaży szczeniaka uprzedza nabywce, ze w razie kłopotów on chętnie przyjmie szczeniaka z powrotem. [/QUOTE]
I oczywiście przyjmuje jak że dobry hodowca jest odporny na śmierć, kalectwo, wypadki i choroby (własne i rodziny), na problemy zawodowe, finansowe i wszystkie inne.
Dobry hodowca przewiduje wszystko i jest jak opoka...

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie.

[B]Patisa[/B]
[I]Nie bulwersuj się proszę bo ja zdecydowanie nie mam ochoty na infantylne przepychanki słowne.
[/I]
Nie zrozumiałaś wymowy mojego postu.
Nie wiem czy mówimy o marzeniach czy rzeczywistości.?
Chciałabym by każdy hodowca dbał o swoje psy,traktował je niczym członków rodziny i poczuwał się do odpowiedzialności za wszystkie szczenięta ( w myśl zasady "jesteś odpowiedzialny za to co oswoisz ").Pobożne życzenia to jedno,realia to drugie.
Piękne są rzeczy,które piszesz,ale dziewczyno zejdź na ziemię i zobacz jak to wygląda naprawdę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...