Jump to content
Dogomania

Skret zoladka


wix

Recommended Posts

  • 4 months later...

z przesłanego linku dowiedziałam się,że nie należy miski stawiać na podyższeniu!!!!szok.przez całe lata myślałam ,że miska powinna być na podwyższeniu. :o :o :o Co do skrętu żołądka,podobno aby uchronić psa przed tym, nie należy wychodzić z nim na forsowny spacer zaraz po obfitym posiłku, ale to chyba logiczne

Link to comment
Share on other sites

no i nie powinno sie dawac jedzonka po jakims bieganiu np albo szalenczej zabawie:) ale taki skret nie wystepuje tylko u dogow - z tego co wiem grozi to kazdemu wiekszemu piecholowi - ONek znajomego niedawno z tego powodu trafil na stol operacyjny - udalo sie go uratowac

Link to comment
Share on other sites

z przesłanego linku dowiedziałam się,że nie należy miski stawiać na podyższeniu!!!!szok.przez całe lata myślałam ,że miska powinna być na podwyższeniu. :o :o :o
Ja Ci tylko powiem, że inna lektura, którą czytałam na ten temat (może kiedyć jak będę miała chwilkę to odszukam i wstawię tu linka) twierdziła coś wręcz przeciwnego: że miski powinny być stawiane właśnie na podwyższeniu żeby zapobiec skrętowi żołądka. Więc tak naprawdę to myślę, że żadnych badań na ten temat robionych nie było i te zalecenia to tylko gdybania autorów.
Link to comment
Share on other sites

dwa ONki moich znajomych przeszly skret zoladka mimo ze nie byly najedzone i nie biegaly po tym intensywnie a miski maja na podlodze. Ja juz zaczynam myslec ze skret zoladka to po prostu przypadek :(
Cortina, ogólnie rzecz biorąc, chyba masz rację - a tak dokładniej, to przypadek genetyczny... Zbyt wiele badań na ten temat nie ma, ale te, które są, są zgodne co do tego, że największy wpływ na to, czy u danego psa wystąpi skręt żołądka, czynie, ma genetyka: jeżeli matka, ojciec, rodzeństwo, itp. danego psa miały skręt żołądka, to prawdopodobieństwo tego, że ten pies również na to zachoruje znacznie się zwiększa. Ale dokładny mechanizm genetyczny nie jest znany.

Podaję link do artykułu opisującego jedyne chyba długoterminowe badania dotyczące tej przypadłości. Dodaję, że jednak wynika z nich, że misek nie należy podnosić... jak również nie należy pozwalać psom jeść zbyt szybko, należy za to podawać im wiele małych posiłków raczej niż jeden duży. Również skręt żołądka wydaje się występować częściej u psów, które nie dają sobie rady ze stresem, np. u psów strachliwych, a mniej często u wesołych psów. Natomiast np. bieganie przed czy po jedzeniu nie wydaje się mieć wpływu na wystąpienie skrętu żołądka, według tych badań...

Opis badań (dla laików, ale po angielsku) znajdziecie tutaj.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jako osoba ktorej psiak pare dni temu dostał ostrego rozszerzenia zoładka moge was tylko ostrzec ze tu decyduja minuty bo stan psiaka pogarsza sie w zastraszajacym tempie i pomocy trzeba udzielic ekspresowo.

Mojej suczce sie udalo- zdazylam ja dowiezc do veta w przeciagu 25 minut od pojewienia sie pierwszych objawow...

Link to comment
Share on other sites

Najpierw psiak mi zaczal chodzic tak jakby przed chwilka rozjechaly mu sie tylne łapki (jak kaczka), skuczała w momęcie kiedy chciała usiaść. Po chwili stawała w miejscu jak ciele i próbowała zwymiotować ale jej się nie udawało- i własnie po tym objawie skojarzyłam że to może być skret zołądka. Potem zaczał jej sie nieco brzuch powiekszac a suczka strasznie skuczala jak tylko chciala sie położyc lub usiaść. Brzuch jej peczniał w oczach. W drodze do veta wyła okropnie z bólu i miała momenty że traciła przytomność. Po 20 minutach drogi brzuch miała napompowany jak balon i byla ledwo przytomna. Kilka minut pózniej i mogłoby dojść do nieodwracalnych zmian w jamie brzusznej no i co za tym idze zgonu.

Naszczescie nie byl to typowy skret zołądka tylko ostre rozszeżenie i dlatego udało sie ja uratowac przez założenie sondy co umożliwiło zejście gazów i zrobienie płukania żoładka. No i jeszcze co ja uratowało to to, że ja ją karmie sucha karmą więc dało sie zastosować płukanie żoładka, a ponoć jak by jadła makaron czy ryż to wtedy tylko operacja by ja mogła uratowac ale i to nie jest pewne - makaron, ryz zatykaja sondy przy plukaniu żołądka.

Link to comment
Share on other sites

Wiem ,że na całym świecie są prowadzone różne badania na temat żywienia psów i jedni twierdzą tak a inni inaczej :-? Ale jeśli chodzi o te miski to stawiałabym je nieco wyżej niż podłoga.Tak mnie uczono i wydaje mi sie to logiczne gdyz do skrętów zołądka predysponowane sa głównie duze rasy psów posiadające długie i czesto luźne więzadlo utrzymujące zoładek w odpowiedniej pozycji w jamie brzusznej,a za tem wszelkie nadmierne ruchy,te przy zabawie,jak i te przy jedzeniu mogą spowodowac ze zołądek sie obróci bo więzadło nie jest w stanie go przytrzymać w tym danym miejscu.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz to były wyklady prowdzone przez profesora z iluś-tam-dziesięcioletnim starzem,a gosć jest dobry więc mu ufam :wink: Mozliwe ,że znajdziesz info na ten temat w ksiazce pana Gancarza,nie znam niestety tytułu ,ale trzeba wybrac tom poświęcony układowi pokarmowemu :)

Link to comment
Share on other sites

Tak podaja moje zeszyty z wykładów z interny i dietetyki :D
A jakiejs lektury Wam do tego nie podawali? Bez ksiazek ucza, czy jak? Bo ja to lubie sprawdzac zrodla takich informacji... :wink:Hmm, sama cosik znalazlam o tych wiazadlach. Co prawda tylko gdybanie, ale wlasnie od tych naukowcow prowadzacych wyzej przeze mnie wspomniane badania. Niemniej z ich badan wynika, ze miski zdecydowania podnosic nie nalezy...
Link to comment
Share on other sites

No te miski są dyskusyjne :wink: Ciezko wyczuć.Jak zawsze u jednych bedzie to dawało efekt ,a u innych nie. Ja na razie wierze moim wykładowcom :D
Te badania, o ktorych pisalam sa stosunkowo nowe, prowadzone przez 5 lat na uniwersytecie Purdue w USA na 2000 (dwoch tysiacach) psow roznych ras. Maja na celu zebranie statystyk na temat cech predysponujacych skret zoladka i wykazuja, ze podniesone miski sa skorelowane z wystepowaniem skretu. Nie wiem, kiedy byly Twoje wyklady, ale podejrzewam, ze z rozmaitych powodow nie braly tych badan pod uwage.

Oczywiscie nie namawiam Cie, zebys nie wierzyla wykladowcom. :wink: Ale nasza wiedza na tego typu tematy zmienia sie doslownie z dnia na dzien, wiec warto sie zapytac, jak dlugo nalezy wierzyc w to, czego sie kiedys uczylismy :wink: . Na to pytanie kazdy musi sam sobie odpowiedziec; ja osobiscie staram sie jak najwiecej czytac, decydowac o wiarygodnosci zrodel (dlatego tak dokladnie pytalam o Twoje) i dopiero potem decydowac, w co wierze. A w tym temacie, to wierze raczej naukowcom z Purdue, bo to najwieksze, najdokladniejsze i najnowsze badania na ten temat, jakie udalo mi sie znalezc.

I jeszcze: fakt, ze weterynarze w Polsce nie maja - jak gdzie indziej na swiecie - obowiazku doszkalania sie na bierzaco, i ze wielu z nich nadal praktykuje te sama weterynarie, ktorej nauczyli sie na studiach 30 lat temu jest dla mnie przerazajacy. Ale to osobny temat :wink: .

Link to comment
Share on other sites

Te badania, o ktorych pisalam sa stosunkowo nowe, prowadzone przez 5 lat na uniwersytecie Purdue w USA na 2000 (dwoch tysiacach) psow roznych ras

Na vetserwisie też się odwołują do dużych amerykańskich badań, więc ja im wierzę, że nie należy podwyższać miski i zrezygnowałam z kupowania stojaka.

fakt, ze weterynarze w Polsce nie maja - jak gdzie indziej na swiecie - obowiazku doszkalania sie na bierzaco, i ze wielu z nich nadal praktykuje te sama weterynarie, ktorej nauczyli sie na studiach 30 lat temu jest dla mnie przerazajacy

Szczęście, że mamy wolny rynek i nie musimy chodzić do jakiegoś "weterynarza rejonowego". 8)

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Od ponad 15 lat mam dogi niemieckie i (odpukać) nigdy nie miałam skrętu u moich psów.
Karmię je 4 razy dzienie, w niewielkich porcjach, restrykcyjnie przestrzegam dwugodzinnego wypoczynku po posiłku, miski początkowo zawsze stawiałam na podwyższeniu, ale od około dwóch lat stawiam tylko na podłodze. Nigdy nie bawię się z psami w turlanie przez grzbiet i przy operacjach (były dwie) proszę lekarzy o nieprzekladanie psa przez grzbiet.
Dla ciekawości - moja zaprzyjaźniona lekarka, z długim juz stażem pracy mówi, że najgorszy przypadek skrętu jaki widziała miał miejsce u jamnika.
Powyższą profilaktykę należy stosować u wszystkich psów, nie tylko olbrzymów o głębokiej klatce piersiowej :)

Życzę wszystkim psiakom i psiarzom, żeby nigdy nie spotkali się "na zywo" z tym problemem. Widziałam psa ze skrętem - coś potwornego :(

Link to comment
Share on other sites

  • 5 years later...

Mój poprzedni 'dogowaty' miał skręt żołądka. Wystarczało że zbiegł ze szchodów. po zabiegu lekarz tłumaczył nam ze żołądek u psa jest jak foliowa reklamówka. Zalega w niej karma która w żołądku pęcznieje i powoli się trawi. Gdy złapiemy taką foliową reklamówkę za "uszy" i zaczniemy nia bujac wykona ona wreszcie obrót o 360 stopni. Tak samo dzieje sie z żołądkami większych psiaków. Mój psiak miał wtedy 8 lat i lekarz od razu nam powiedział zę nie wie na ile czasu udało się uratowac zycie psiakowi. Niestety w czasie rekonwalescencji doszło do ponownego skrętu i Psiak odszedł na stole operacyjnym.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

[COLOR=#222222][FONT=Tahoma]polecam ciekawy artykuł o skręcie żołądka właśnie, jak rozpoznać, jak zapobiegać, jak pomóc psu - [url]http://codlapsa.pl/2013/03/06/piruet-smierci-jak-rozpoznac-skret-zoladka-u-naszego-psa/[/url][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...