Jump to content
Dogomania

Chore Polskie szczeniaki sprzedawane na zachod !!!


E.A.C

Recommended Posts

Cavisia-wiedze ,ze i Ty ciagle reklamujesz swoja hodowle:shake:
znam duzo hodowli ,niestety tak jak pisalam to jest horor
handluje sie jak widac nie tylko pieskami pseudorasowymi ale tez krzyzowkami roznych ras.
Jest roznica ,adoptowanie psa ze schroniska ,a rozmnazanie celowe dla zysku.Bo po co sie rozmnaza jak nie dla pieniedzy ?
mam tez suczke 9 letnia ze wszystkimi papierami ,nalezy do klubu,ale nigdy nie miala malych ,bo po co?jaki jest sens rozmnazac jak schroniska sa pelne psow ,sa i rasowe!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 172
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

E.A.C,nie to,że jestem czepliwa,ale czy zajrzałas na tę niemiecką stronkę do której podałam link?
Co do sprzedaży na bazarkach w Niemczech.2 lata temu,kiedy byłam w odwiedzinach u rodziny w Dusseldorfie,na flomarku(nie wiem czy dobrze piszę nazwę tego bazarku),widziałam na własne oczy "jamniki i pekinczyki" sprzedawane z kartonu.Sprzedawcą nie był obywatel Polski.Więc nie ma co się upierać bezsensownie,przy kryształowej wizji niemieckiego porządku.
Tak jak pisały moje poprzedniczki.
[B]Jeśli ktoś kupuje szczenię z bagażnika,kartonu,na bazarze,jest sam sobie winien![/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='E.A.C'] W ogloszeniach na niemieckich stronach internetowych, sa pieski do sprzedania, ktore sa w takich cenach jak wszystkie inne ( inne z rod. i nizsze bez rod.). Ludzie do nich dzwonia, wszystko jest ok, decyduja sie, a hodowca pyta gdzie mieszkaja, po czym okazuje sie, ze akurat tam jada, by komus innemu dowiezc pieska. Ludzie sie ciesza, ze nie musza daleko jechac i kupuja na umowionym miejscu, najczesciej przy autostradzie. Szczesliwi jada do domciu i...... zaczynaja sie problemy.
Acha na bazarku nigdy nie ma szczeniakow do sprzedarzy jest to surowo zabronione !!![/quote]

PO pierwsze - jesli są ogłoszenia z numerem telefonu, to chyba mi nie powiesz, ze przeciętny niemiecki nabyca szczeniakia nie widzi, ze dzwoni za granicę - w końcu musi wybrac ZAWSZE 0048 (Polska) czy tez inny numer odpowiedni dla Czech czy Słowacji (Czechosławacji juz daaawno nie ma), (no chyba, ze ma telefon zarejestrowany w Niemczech, ale to wtedy chyba juz działa na terenie Niemiec).

Po drugie: ilu jest handlarzy szczeniaków, którzy mówią tak perfekcyjnie po niemiecku, z idealnym niemieckim akcentem, ze nie mozna poznac, ze nie sa Niemcami??? No ilu takich znajdziesz???

Nie wmawiaj, że to Polacy tacy niedobrzy, żerujący na biednych Niemcach i sprzedający im chore szczeniaki - bo nikt, chociaż trochę znający się na hodowli i interesujący się kynologia w to nie uwierzy.

A może wspomniałabys o Niemcach, którzy skupują w Polsce i innych krajach całe mioty i sprzedaja je następnie w Niemczech?? A moze o tym nie słyszałaś???

A jesli chodzi o stronę *hani - ja jakoś bez problemów weszłam na stronę, obejrzałam zdjęcia, przejrzałam jej zawartoś,c a mój program antywirusowy nawet raz nie informował, ze wykrył jakis wirus lub tym podobne.

Rozumiem, ze takim razie niemieckie programy sa duzo lepsze, niz nasze polskie, które nic nie wykrywają.

A jesli chodzi o sikanie w domu - to obydwa moje psy sikały tak długo w domu, aż nie miały wszystkich szczepień i nie skończyła się kwarantanna. Jakoś nie wpadłam na pomysł, aby zabrac malucha na trawnik, zeby sie załatwił tam, gdzie to robiła cała masa innych psów.

Gonia, ja weszłam na stronę, do której link podałaś:
[URL]http://www.dackelfamilie.de/html/luigi_und_flori.html[/URL]

no i masz rację - nie ma tam reklam, jest dużo informacji, ale nie powiem, zeby była czytelna - totalne pomieszanie z poplątaniem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Cavisia-wiedze ,ze i Ty ciagle reklamujesz swoja hodowle:shake:
znam duzo hodowli ,niestety tak jak pisalam to jest horor
handluje sie jak widac nie tylko pieskami pseudorasowymi ale tez krzyzowkami roznych ras.
Jest roznica ,adoptowanie psa ze schroniska ,a rozmnazanie celowe dla zysku.Bo po co sie rozmnaza jak nie dla pieniedzy ?
mam tez suczke 9 letnia ze wszystkimi papierami ,nalezy do klubu,ale nigdy nie miala malych ,bo po co?jaki jest sens rozmnazac jak schroniska sa pelne psow ,sa i rasowe!![/quote]

O mamo. Reklamuję hodowlę :-o:-o:-o, już bardziej nie miałaś mnie czym rozbawić :lol::lol::lol:. No wiesz muszę się reklamować, bo miałam miot w marcu, teraz za rok mniej więcej - reklama konieczna, niom o ja głupia, mogłam sobie to jedno szczenię sprzedać zamiast je zostawiać, ale się nie REKLAMOWAŁAM wtedy :lol::lol:. Dziewczyno, pomyśl czasem, bo pleciesz bzdury po prostu. Ja rozumiem, że reklama jest potrzebna komuś kto ma szczeniaki na okrągło, ale trzy szczenięta do sprzedania na rok? No sorry, ale ja po urodzeniu maluchów miałam dla nich właścicieli. Teraz też ludzie czekają na zimę roku 2008.
Po co się rozmnaża? Cóż z doświadczenia wiem, że ludzie lubią sądzić innych według siebie, więc nawet komentować nie mam zamiaru. A posądzanie kogoś kogo się nigdy na oczy nie widziało, nic się o nim nie wie, o rozmnażanie dla pieniędzy :shake::shake::shake:.
A czemu są hodowane psy rasowe? Po to, aby były, aby ludzie mogli z nich czerpać radość. Ja się bardzo cieszę, że właściciele mamy, babci i reszty pokoleń decydowali się na krycia, bo ja teraz mam dwie kochane suczki. I tak samo się cieszę z tej kluski urodzonej u mnie (PS.została u mnie - nie wzięłam za nią pieniędzy, a oferowano dużo, dużo.)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka K.']
Gonia, ja weszłam na stronę, do której link podałaś:
[URL]http://www.dackelfamilie.de/html/luigi_und_flori.html[/URL]

no i masz rację - nie ma tam reklam, jest dużo informacji, ale nie powiem, zeby była czytelna - totalne pomieszanie z poplątaniem.[/quote]Wiesz,to była odpowiedż na temat,niemieckiej uczciwości.Na podstronach Luigi,jest cała jego historia i zeskanowane dokumenty.Kto zna niemiecki,to doczyta,że to nieszczęsne zwierzę,pochodzące właśnie z hodowli odznaczonej "Złotą Szpilką",straciło oko z powodu glichy,nie ma jądra,ma przełamany ogon i padaczkę.Sprawa miała finał w sądzie i niestety,właściciele przegrali,bo nie mieli świadków!
Nie lubię zwyczajnie,jeśli ktoś popada w skrajności i uogólnia!
Tak się skałada,ze mam tam rodzinę i wielu znajomych,więc nie znam tego z opowieści,ale z autopsji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gonia'] Wiesz,to była odpowiedż na temat,niemieckiej uczciwości.Na podstronach Luigi,jest cała jego historia i zeskanowane dokumenty..[/quote]

Dzieki, bo rzeczywiscie było tam bardzo duzo roznych informacji, zeskanowane dokumenty, tylko nie wiedzialam czego szukac.

A jesli chodzi o robaki - to tez wyczytałam w wypowiedziach niektórych niemieckich "hodowców", ze odrobaczaja szczenięta, tylko jesli wychodzi cos w badaniu kału, jesli nic nie wyjdzie, to nie odrobaczaja, bo to przeciez szkodliwe na szczonków. :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:.

Ja niedawno czytałam o podobnym przypadku, tylko że oko straciło dziecko, bo rodzice nie wiedzieli, ze psa trzeba odrobaczać :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:.
[quote name='Gonia'] Nie lubię zwyczajnie,jeśli ktoś popada w skrajności i uogólnia!
Tak się skałada,ze mam tam rodzinę i wielu znajomych,więc nie znam tego z opowieści,ale z autopsji.[/quote]

Ja tez tego nie lubie. Ja co prawda rodziny w Niemczech nie mam, mam tylko znajowych, ale dosyc często (jak tylko ktos jedzie do Niemiec lub przez Niemcy) zamawiam niemiecki psie gazety, przegladam strony, ogladam programy itp. Wiem tez jak potrafia się zachowywać niektórzy Polacy, ktorzy wyjada do Niemiec - staraja sie być bardziej niemieccy od Niemców. Wszystko co niemieckie jest in Ordnung, a do Polski lepiej sie nie przyznawac.

Niemcom tez niczego nie brakuje - normalnie mnie krew zalala jak przeczytałam na portalu niemieckim informacjie na temat ubiegłorocznej wystawy swiatowej - że w ciagu 2 godzin skradziono 20 samochodów - częsciowo z psami:

"Hallo Ihr Lieben,
soeben erreicht uns die Nachricht, das unseren deutschen Freunden heut Nacht Ihr Auto in Poznan gestohlen wurde... mit allem was man so in einem Auto hat wenn man zur Weltsieger fährt. Auf derm Hotelparklplatz sind binnen 2 Stunden 20 Autos geklaut worden!!! Zum Teil auch MIT HUNDEN!!!!! "
I wiekszośc uważała, ze to prawda:angryy::angryy:.

Wszędzie zdarzaja się prawdziwi hodowcy, ale niestety i tacy, dla których liczy sie tylko kasa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka K.']Dzieki, bo rzeczywiscie było tam bardzo duzo roznych informacji, zeskanowane dokumenty, tylko nie wiedzialam czego szukac.

A jesli chodzi o robaki - to tez wyczytałam w wypowiedziach niektórych niemieckich "hodowców", ze odrobaczaja szczenięta, tylko jesli wychodzi cos w badaniu kału, jesli nic nie wyjdzie, to nie odrobaczaja, bo to przeciez szkodliwe na szczonków. :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:.

Ja niedawno czytałam o podobnym przypadku, tylko że oko straciło dziecko, bo rodzice nie wiedzieli, ze psa trzeba odrobaczać :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:.


Ja tez tego nie lubie. Ja co prawda rodziny w Niemczech nie mam, mam tylko znajowych, ale dosyc często (jak tylko ktos jedzie do Niemiec lub przez Niemcy) zamawiam niemiecki psie gazety, przegladam strony, ogladam programy itp. Wiem tez jak potrafia się zachowywać niektórzy Polacy, ktorzy wyjada do Niemiec - staraja sie być bardziej niemieccy od Niemców. Wszystko co niemieckie jest in Ordnung, a do Polski lepiej sie nie przyznawac.

Niemcom tez niczego nie brakuje - normalnie mnie krew zalala jak przeczytałam na portalu niemieckim informacjie na temat ubiegłorocznej wystawy swiatowej - że w ciagu 2 godzin skradziono 20 samochodów - częsciowo z psami:

"Hallo Ihr Lieben,
soeben erreicht uns die Nachricht, das unseren deutschen Freunden heut Nacht Ihr Auto in Poznan gestohlen wurde... mit allem was man so in einem Auto hat wenn man zur Weltsieger fährt. Auf derm Hotelparklplatz sind binnen 2 Stunden 20 Autos geklaut worden!!! Zum Teil auch MIT HUNDEN!!!!! "
I wiekszośc uważała, ze to prawda:angryy::angryy:.

Wszędzie zdarzaja się prawdziwi hodowcy, ale niestety i tacy, dla których liczy sie tylko kasa.[/quote]


Widzisz teraz jak mnie krew zalewa np na wystawach, jak mowia na Polakow same zle rzeczy !!!:angryy:
W moim ringu jestesmy jedynymi Polakami, ktorzy przyjezdzaja, a jestesmy prawie na kazdej wystawie w Niemczech. Dla tych ktorzy nas poznali osobiscie jestesmy ok, ale Ci ktorzy nas nie znaja traktuja nas jak gorszego gatunku :angryy::angryy::angryy:.
Wstydze sie za tych co biora sobie hodowle jak zabawe w doswiadczenia chemiczne : metoda prob i bledow, wyjdzie to wyjdzie, nie to sie i tak opchnie, i robia to bez zadnego przygotowania. Troche przypomina mi to ostatnio czesto poruszanego tematu zabawek made in China.

A broniac przed Niemcami tych dobrych polskich hodowcow, jeszcze mi sie tu na forum obrywa :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Gonia-takich histori o znecaniu sie nad zwierzetami mozesz znalezc codziennie we watkach Psy w potrzebie"W Niemczech to rzadkosc w Polsce to normalnosc.jest to duza przepasc niestety.[/quote]Ale to nie jest historia o znęcaniu się nad psem.To jest historia,a raczej jej mała część,o hodowli,która istnieje do dziś:crazyeye:
E.A.C,nikt tu na Ciebie nie napada.Myślę,jednak,że albo Twoje emocje,Cię lekko poniosły,albo to nadinterpretacja.
Na stronie oddziału plockiego w menu,są "Fabryki psów".Zobacz te filmy.Na całym świecie,są ludzie różnego pokroju i nie należy wyciągać,zbyt pochopnych wniosków.Jak wcześniej już tu napisano,trzeba odróżnić HODOWCÓW,od reszty plew.
A bronić polskich hodowców wcale nie musisz.Dobre hodowle bronią się same!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gonia']Wiesz,to była odpowiedż na temat,niemieckiej uczciwości.Na podstronach Luigi,jest cała jego historia i zeskanowane dokumenty.Kto zna niemiecki,to doczyta,że to nieszczęsne zwierzę,pochodzące właśnie z hodowli odznaczonej "Złotą Szpilką",straciło oko z powodu glichy,nie ma jądra,ma przełamany ogon i padaczkę.Sprawa miała finał w sądzie i niestety,właściciele przegrali,bo nie mieli świadków!
Nie lubię zwyczajnie,jeśli ktoś popada w skrajności i uogólnia!
Tak się skałada,ze mam tam rodzinę i wielu znajomych,więc nie znam tego z opowieści,ale z autopsji.[/quote]

Powiedz ile psow biega samowolnie po polskich drogach???
A widzialas samowolnie biegajace psy w Niemczech, Holandii, Francji itp???
Ja nigdy !!!
Widzialas jak wyglada w Niemieckich schroniskach? Ja obok takiego mieszkam. I nie da sie porownac do polskiego schroniska.

Czy nie ma prawa zdarzyc sie w kazdej hodowli jakis chory pies? Czy jest oznaczony jakas zlota szpilka czy tez nie. U dwoch zdrowych ludzi zdarza sie kalekie dziecko to u zwierzat nie moze?

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam,ale teraz to już zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi?:crazyeye:Rozmawiamy o chorych szczeniętach,które Twoim zdaniem nieprzerwaną rzeką zalewają Niemcy,czy o bezpańskich psach i schroniskach?Wywołując temat zastępczy,z powodu braku argumentów,zbaczasz z tematu wątku.
A bezpańskie psy widziałam we Francji,Hiszpanii,Grecji,Holandii i jeszcze w paru innych krajach!Gdyby nie bezdomność psów,nie byłoby schronisk,nawet w Niemczech!
A co do chorób genetycznych,to nie byłoby w tym nic strasznego,gdyby nosicieli wykluczono z hodowli!
Niestety,mnoży się je nadal!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka K.']PO pierwsze - jesli są ogłoszenia z numerem telefonu, to chyba mi nie powiesz, ze przeciętny niemiecki nabyca szczeniakia nie widzi, ze dzwoni za granicę - w końcu musi wybrac ZAWSZE 0048 (Polska) czy tez inny numer odpowiedni dla Czech czy Słowacji (Czechosławacji juz daaawno nie ma), (no chyba, ze ma telefon zarejestrowany w Niemczech, ale to wtedy chyba juz działa na terenie Niemiec).[/quote]

Te numery telefonow sa niemieckie, wiec co tu podejrzewac. :diabloti:


[/quote] Po drugie: ilu jest handlarzy szczeniaków, którzy mówią tak perfekcyjnie po niemiecku, z idealnym niemieckim akcentem, ze nie mozna poznac, ze nie sa Niemcami??? No ilu takich znajdziesz???

Nie wmawiaj, że to Polacy tacy niedobrzy, żerujący na biednych Niemcach i sprzedający im chore szczeniaki - bo nikt, chociaż trochę znający się na hodowli i interesujący się kynologia w to nie uwierzy. [/quote]

A co tu ma znajomosc hodowli i kynologii do sprzedawania chorych szczeniakow z Polski do Niemiec. :shake:


[/quote] A może wspomniałabys o Niemcach, którzy skupują w Polsce i innych krajach całe mioty i sprzedaja je następnie w Niemczech?? A moze o tym nie słyszałaś???[/quote]

Slyszalam slyszalam, lecz to nie sa Niemcy lecz niestety Polacy, ktorzy zwietrzyli latwy biznes.

[/quote] A jesli chodzi o stronę *hani - ja jakoś bez problemów weszłam na stronę, obejrzałam zdjęcia, przejrzałam jej zawartoś,c a mój program antywirusowy nawet raz nie informował, ze wykrył jakis wirus lub tym podobne.

Rozumiem, ze takim razie niemieckie programy sa duzo lepsze, niz nasze polskie, które nic nie wykrywają.[/quote]

Widocznie tak :diabloti:. Strona jest nafaszerowana wirusami, a moj komp dobrze zabezpieczony.

[/quote] A jesli chodzi o sikanie w domu - to obydwa moje psy sikały tak długo w domu, aż nie miały wszystkich szczepień i nie skończyła się kwarantanna. Jakoś nie wpadłam na pomysł, aby zabrac malucha na trawnik, zeby sie załatwił tam, gdzie to robiła cała masa innych psów.[/quote]

No bo jakbys miala dom z ogrodem jak wiekszosc na zachodzie, to bys sie nie martwila o to, ze na trawnik robi cala masa psow, tylko Twoj pies:diabloti:.


[/quote] Gonia, ja weszłam na stronę, do której link podałaś:
[URL]http://www.dackelfamilie.de/html/luigi_und_flori.html[/URL]

no i masz rację - nie ma tam reklam, jest dużo informacji, ale nie powiem, zeby była czytelna - totalne pomieszanie z poplątaniem.[/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gonia']Przepraszam,ale teraz to już zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi?:crazyeye:Rozmawiamy o chorych szczeniętach,które Twoim zdaniem nieprzerwaną rzeką zalewają Niemcy,czy o bezpańskich psach i schroniskach?Wywołując temat zastępczy,z powodu braku argumentów,zbaczasz z tematu wątku.
A bezpańskie psy widziałam we Francji,Hiszpanii,Grecji,Holandii i jeszcze w paru innych krajach!Gdyby nie bezdomność psów,nie byłoby schronisk,nawet w Niemczech!
A co do chorób genetycznych,to nie byłoby w tym nic strasznego,gdyby nosicieli wykluczono z hodowli!
Niestety,mnoży się je nadal![/quote]

Ach to Ty potrzebujesz argumentow na to, ze sie produkuje chore psy w Polsce i zarabia nimi na zachodzie??? Beznadzieja:shake:

W Polsce nie ma rygorystycznych przepisow na temat hodowania i kontrolowania hodowli, a powinny byc, uwazam. W Niemczech owszem sa schroniska, ale jest ich bardzo malo i sa male!!! Stac ich na wyzywienie wszystkich psow i maja super warunki. W Polsce tak jest???

[quote name='Gonia']E.A.C Twoja agresja,niczego nie zmieni.A na zachodzie,większość ludzi nie ma domu z ogrodem!Chyba,że Twoim zdaniem w blokach mieszka cała,zła reszta?![/quote]

Nie w blokach najczesciej nie mozna miec psow. To zalezy od tego gdzie mieszkasz. Jak se kupisz np. owczarka niemieckiego, ktory szczeka albo nie sprzatasz kupek po nim, to cie wywala!!!

Link to comment
Share on other sites

Gonia -to mnie rozbawilas -tym ,ze w Niemczech sa bezdomne psy.Wyobraz sobie ,ze nie ma !!!!!Do schronisk Niemieckich czekaja w kolejce ze swoimi psami bezdomnymi inne panstw i te wypelniaja niemieckie schroniska ,a nie tak jak w Polsce jest:angryy:Dopoki sie rozumowanie metalnosc ludzi nie zmieni i nie bedzie prawidlowych kontroli i selekcji hodowli to horor i tragedia polskich bedzie trwala dalej:placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

Uważam,że rozmowa z Tobą jest bezprzedmiotowa.A argumenty w dyskusji,to rzecz niezbędna.O Twoich domysłach i mitomanii,nie mam ochoty rozmawiać.Jeśli się rzuca oskarżenia,to trzeba je poprzeć konkretami.
Przykre,ale Agnieszka miała chyba rację,że niektórzy stają się bardziej niemieccy.....:-(

[quote name='xxxx52']Gonia -to mnie rozbawilas -tym ,ze w Niemczech sa bezdomne psy.Wyobraz sobie ,ze nie ma !!!!!Do schronisk Niemieckich czekaja w kolejce ze swoimi psami bezdomnymi inne panstw i te wypelniaja niemieckie schroniska ,a nie tak jak w Polsce jest:angryy:Dopoki sie rozumowanie metalnosc ludzi nie zmieni i nie bedzie prawidlowych kontroli i selekcji hodowli to horor i tragedia polskich bedzie trwala dalej:placz::placz:[/quote]Jeśli Cię to bawi,to trudno.Bawimy się z wzajemnością,szkoda tylko,że w tak smutnym temacie.

Link to comment
Share on other sites

EAC, wiesz, bez obrazy, ale podchodzisz do kwestii bloku, jak moi sąsiedzi (mieszkam obecnie w małym miasteczku), według których nie ma nic gorszego dla psa niż trzymanie go w bloku, lepiej przy budzie na łańcuchu :shake:. Praktycznie całe życie przemieszkałam z psem w bloku i szczerze mówiąc pies był bardzo szczęśliwy i jakoś nie brakowało mu ogródka.

A w kwestii niemieckich hodowli - nie rozmieszajcie mnie, że takie cudne warunki tam panują , no nie rozśmieszajcie po prostu.

Link to comment
Share on other sites

Gonia-jezeli ktos nie ma domu z ogrodem ,a mieszka w bloku to musi miec pozwolenie na posiadanie psa,nie wchoradza w rachube psy bojowe i b.duze tych psow nie wolno miec w malych mieszkaniych.Poza tym psy o godzine dziesiatej wieczorem mimo ,ze sie ma ogrodek nie moga szczekac jest cisza nocna itd

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gonia']Uważam,że rozmowa z Tobą jest bezprzedmiotowa.A argumenty w dyskusji,to rzecz niezbędna.O Twoich domysłach i mitomanii,nie mam ochoty rozmawiać.Jeśli się rzuca oskarżenia,to trzeba je poprzeć konkretami.
Przykre,ale Agnieszka miała chyba rację,że niektórzy stają się bardziej niemieccy.....:-([/quote]


Co ty sie czepiaz Niemieckich regul. Ja uwazam, ze sa dobre i powinny byc przykladem dla m.in. w Polsce. Jakie Ty dajesz argumenty w tej dyskusji, bo ja sie niedoczytalam.
XXXX52 ma zupelna racej, a ja widze, ze u Ciebie jakas blokada sie wlaczyla.

[quote name='Cavisia']EAC, wiesz, bez obrazy, ale podchodzisz do kwestii bloku, jak moi sąsiedzi (mieszkam obecnie w małym miasteczku), według których nie ma nic gorszego dla psa niż trzymanie go w bloku, lepiej przy budzie na łańcuchu :shake:. Praktycznie całe życie przemieszkałam z psem w bloku i szczerze mówiąc pies był bardzo szczęśliwy i jakoś nie brakowało mu ogródka.

A w kwestii niemieckich hodowli - nie rozmieszajcie mnie, że takie cudne warunki tam panują , no nie rozśmieszajcie po prostu.[/quote]

Przepraszam Cie a jakiego psa trzymasz w tym swoim mieszkaniu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Gonia-choroby genetyczne nie tylko wystepuja u psow,ale gdy psy pompowane sa hormonami ,2x do roku rodza,wystepuje kazirodztwo,suczka sluzy tylko jako maszyna do rodzenia ,to rodza sie chore psy ,albo zyja bardzo krotko umieraja na raki i inne chorubska.[/quote]
Ale czy ty uważasz, że to tylko w Polsce takie rzeczy się dzieją? Uważasz, że w innych krajach takich rzeczy nie ma? Strasznie nie cierpię takiego generalizowania.

Ps. co się dzieje w Niemczech ze starymi, schorowanymi psami w schroniskach? A z psami z problemami psychicznymi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='E.A.C']Przepraszam Cie a jakiego psa trzymasz w tym swoim mieszkaniu?[/quote]
Chwilowo nie mieszkam w Warszawie, ale przez 14 lat mieszkała tam ze mną suczka mieszaniec owczarka niemieckiego i hovka. Natomiast jak jestem w Warszawie to są i najczęściej ze mną moje psy.
I zawsze mnie śmieszy, kiedy komuś się wydaje, że pies nie nadaje się do mieszkania w bloku. No pewnie -do budy się nadaje.
[quote name='E.A.C']Co ty sie czepiaz Niemieckich regul. Ja uwazam, ze sa dobre i powinny byc przykladem dla m.in. w Polsce. Jakie Ty dajesz argumenty w tej dyskusji, bo ja sie niedoczytalam.
XXXX52 ma zupelna racej, a ja widze, ze u Ciebie jakas blokada sie wlaczyla.[/quote]
Dobre, czyli jakie? Konkretnie, nie lubię ogólników. Co takiego powoduje,że uważasz, że niemieckie hodowle są lepsze od polskich - zaznaczam hodowle, a nie fabryczki,tzw.puppy mills.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Gonia-choroby genetyczne nie tylko wystepuja u psow,ale gdy psy pompowane sa hormonami ,2x do roku rodza,wystepuje kazirodztwo,suczka sluzy tylko jako maszyna do rodzenia ,to rodza sie chore psy ,albo zyja bardzo krotko umieraja na raki i inne chorubska.[/quote]Tak się składa,że jestem hodowcą.
Pseudohodowle będą istniały,jeśli ludzie,skądkolwiek są,będą je kupować!I kupują na własną odpowiedzialność.Ja mam im współczuć?A niby dlaczego?Bo zaoszczędzili kilkaset ojro,na najlepszym przyjacielu?Jeśli mi kogoś żal,to tylko tych biednych psiaków!
Poza tym czytaj uważnie,bo mam wrażenie,że nie zrozumiałas moich wcześniejszych postów?

[quote name='xxxx52']Gonia-jezeli ktos nie ma domu z ogrodem ,a mieszka w bloku to musi miec pozwolenie na posiadanie psa,nie wchoradza w rachube psy bojowe i b.duze tych psow nie wolno miec w malych mieszkaniych.Poza tym psy o godzine dziesiatej wieczorem mimo ,ze sie ma ogrodek nie moga szczekac jest cisza nocna itd[/quote]Kochana,cisza nocna obowiązuje od godz.22-giej do 6-tej także w Polsce.Za jej zakłócanie grożą kary;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...