Jump to content
Dogomania

Komondor - owczarek węgierski


morgan77

Recommended Posts

Witam.
Kiedyś już tu coś pisałam o komondorach ale to było dawno i już chyba tego nie ma...

Jeżeli jest ktoś zainteresowany mało popularną, a owianą wieloma mitami, rasą, to chętnie odpowiem na pytania.
Prowadzimy z mężem hodowlę Zwierz w Dredach. Mamy w tej chwili dorosłą piękną sukę z Węgier i jeszcze 2 jej szczeniaczki z jej pierwszego miotu.
Pozdrawiam serdecznie "dredziaków"

zapraszam też na komondor.pl lub komondor.blog.onet.pl

Link to comment
Share on other sites

Witaj Morgan na forum Owczarków.:multi:
My na Bergamascach czasami piszemy o wszystkich dredziarzach.
Często pojawiają się właściciele puli . A Tracja jest właścicielem trzech bergamasców i komondora . szkoda tylko,że tak rzadko się pojawia.

Czy wybieracie się ze swoim stadkiem na klubówkę do Łodzi , bo chętnie bym je zobaczyła na żywo
pozdr Anka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anka5']Witaj Morgan na forum Owczarków.:multi:
My na Bergamascach czasami piszemy o wszystkich dredziarzach.
Często pojawiają się właściciele puli . A Tracja jest właścicielem trzech bergamasców i komondora . szkoda tylko,że tak rzadko się pojawia.

Czy wybieracie się ze swoim stadkiem na klubówkę do Łodzi , bo chętnie bym je zobaczyła na żywo
pozdr Anka[/quote]


Witam.
Z Tracją to chyba nawet wymieniłyśmy maile.
Do Łodzi niestety nie pojedziemy :-( Najbliższa wystawa jaką planujemy to może Kielce w listopadzie. Dam znać na forum, bo chętnie się też spotkam z innymi dredziakami.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='Anka5']My w Łodzi spotkaliśmy jednego Zwierza w Dredach (co prawda jeszcze malutkich) , ale sam zwierz był bardzo okazały;)
Nawet chciał się jeszcze z moim Strusiem bawić.
pozdr Anka[/quote]


Cieszę się bardzo :-)
To na pewno był ZOMBIE Zwierz w Dredach (a w domu Zen). Jeszcze nie w dredach ale na pewno zwierz ... ;-) On mieszka w Łodzi więc pewnie to on. Jakoś nie może mi się otworzyć strona oddziału łódzkiego żebym mogła sprawdzić wyniki!!!!

Pozdrawiam dredziakomaniaków :-)

Link to comment
Share on other sites

Witam,
Pisałam kiedyś do Pani w sprawie zdjęć, a czasem na blogu komentarze ;).
Ostatnio we Wroclawiu widzialam wlaśnie ZOMBIE Zwierz w Dredach i zrobiłam kilka zdjęć które zaraz tu wstawie ;).
Nie spodziewałam się, że szczeniak Komondora w tak młodym wieku jest już taki wielki:cool3:. Natomiast jego sierść bardzo fajnie wygląda :loveu:. Kiedy włos Komondora jest już całkowicie, nie wiem jak to nazwać, ukształtowany? 2-3 lata?

[IMG]http://img110.imageshack.us/img110/5422/p9290199mx4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Atena']Witam,
Pisałam kiedyś do Pani w sprawie zdjęć, a czasem na blogu komentarze ;).
Ostatnio we Wroclawiu widzialam wlaśnie ZOMBIE Zwierz w Dredach i zrobiłam kilka zdjęć które zaraz tu wstawie ;).
Nie spodziewałam się, że szczeniak Komondora w tak młodym wieku jest już taki wielki:cool3:. Natomiast jego sierść bardzo fajnie wygląda :loveu:. Kiedy włos Komondora jest już całkowicie, nie wiem jak to nazwać, ukształtowany? 2-3 lata?[/quote]


Przede wszystkim proszę nie pisać do mnie na "Pani" - jakoś nielubię tego zwrotu... ;-) Jestem po prostu Justyna albo morgan :-)

Hmmm co do zdjęć to nie pamiętam zupełnie - przepraszam. Miałam coś wysłać??? Jak tak to proszę o przypomnienie. Staran ie jestem ale może już coś z pamięcią nie tak.....

No Zombie super wygląda. Ależ to radość i duma dla hodowcy jakpies trafia w takie ręce jak Ci Państwo z Łodzi :-) A kiedy była ta wystawa?

"Maluszki" komondora faktycznie robią wrażenie. Jak ja idę na spacer z naszą suką i jej synkiem, który u nas został to najpier ludzie dziwią się na te dredy suki i ogólnie na jej posturę i wygląd (suka ma ok.70 cm w kłębie) a potem dziwią się jeszcze bardziej jak im mówię, że to bydle obok to jej szczeniaczek, który ma teraz 9 miesięcy i jeszcze urośnie.... ( a już teraz jest wyrażnie większy od matki :crazyeye: )

Wszyscy nie mogą się doczekać kiedy sierść komondora będzie taka, że już nikt nie będzie mylił komondora z jużakiem. Już jak pies ma rok to powinno być widać poszczególne kosmyki ale są one jeszcze dość krótkie i niezbyt sfilcowane. W wieku 2 lat to już bardzo wyraźnie widać, że to komondor. Nasza suka ma 3,5 roku i ma już dredy na kilkanaście cm (gdzieniegdzie przekraczają nawet 20 cm). Przyrosty dredów można ocenić na zdjęciach. Jak musimy gdzieś wysłać aktualne zdjęcia suki to przeglądamy np te ładne fotki sprzed pół roku i stwierdzamy - eeee nieee no przecież ona ma już dłuższe dredy! I wtedy aparat i ciachamy kolejne zdjęcia - aktualne - które za pół roku znowu są nieaktualne :-)

Pozdrawiam i dziękuję za zdjęcie Zombiego

Link to comment
Share on other sites

Z tymi zdjęciami to dawno było i je otrzymałam :)
Wystawa była w sobotę ;)

Co do podobieństwa do Jużaka- to nie zauważyłam, a był zaraz po Komondorze.
Choć to zapewne zależy od psa, bo u Zombie widać takie loczki, a tamten Jużak miał prosty włos ;).
Mam też zdjęcia w ruchu, ale niezbyt wyszły, lecz mogę wstawić :)

Co do zwrotu per Pan/Pani czy po nicku to po tych meilach i w ogóle, głupio teraz mi było pisać po nicku gdyż to jak na "Ty".
Po wystawach zazwyczaj mam taki problem, że na forum na "Ty", na wystawie per Pan, ale potem znów na forum głupio pisać na "Ty " ;), a gdy ktoś mówi na wystawie czy ogólnie ktoś starszy, żeby mówić mu na "Ty" to wówczas też sie głupio czuje. Strasznie to skomplikowane, ale na forum swobodniej jest pisac po nickach czy po imieniu ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Atena']Z tymi zdjęciami to dawno było i je otrzymałam :)
Wystawa była w sobotę ;)

Co do podobieństwa do Jużaka- to nie zauważyłam, a był zaraz po Komondorze.
Choć to zapewne zależy od psa, bo u Zombie widać takie loczki, a tamten Jużak miał prosty włos ;).
Mam też zdjęcia w ruchu, ale niezbyt wyszły, lecz mogę wstawić :)

Co do zwrotu per Pan/Pani czy po nicku to po tych meilach i w ogóle, głupio teraz mi było pisać po nicku gdyż to jak na "Ty".
Po wystawach zazwyczaj mam taki problem, że na forum na "Ty", na wystawie per Pan, ale potem znów na forum głupio pisać na "Ty " ;), a gdy ktoś mówi na wystawie czy ogólnie ktoś starszy, żeby mówić mu na "Ty" to wówczas też sie głupio czuje. Strasznie to skomplikowane, ale na forum swobodniej jest pisac po nickach czy po imieniu ;)[/quote]


No to dobrze, że dostałaś zdjęcia, bo już się bałam, że o czymś zapomniałam.
Komondory są trochę podobne do jużaków - w wieku 7-8 miesięcy wyglądająjak nie rozczesane jużaki. Zombie jużtak nie wygląda, bo widać jego właściciele przyłożyli się do tematu rozdzielania sfilcowanej sierści.

Pisz do mnie na "ty" nie ważne czy po niku czy po imieniu. Ja i tak nie jestem w stanie pokojarzyć wszystkich ludzi co do mnie piszą maile, że ten a ten to jest akurat ktoś z forum. Poza tym jak piszesz maila to też możesz napisać że znamy się z forum i wtedy wszystko jasne.
Ja też nie wiem jak się zwracać do ludzi z forów gdy się kogoś gdzieś przypadkiem spotka w realu. ;-)

Link to comment
Share on other sites

:diabloti::diabloti::diabloti: Psineczka :diabloti::diabloti::diabloti: spotkana na Polach Mokotowskich w Warszawie w listopadzie 2003 roku.
To był młody komondorek i z tego co pamiętam nie miał jeszcze roku.
Widywałam właściciela z tym psem kilka razy ale później zniknął nam z oczu.
Moim zdaniem przestał przyjeżdżać w to miejsce.
Mam nadzieję jedynie że właściciel "maleństwa" nie pogniewa sie za to zdjęcie, bo jego zgody na publikację niestety nie mam.

A więc mili państwo prezentuję parkę dredziaków
komondorka i moją puliczkę

[IMG]http://images25.fotosik.pl/94/8b694bcc53bf97cc.jpg[/IMG]

[IMG]http://images11.fotosik.pl/86/8dc714847f68c77a.jpg[/IMG]

Czy nie są przepiękne ? :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szemrana']:diabloti::diabloti::diabloti: Psineczka :diabloti::diabloti::diabloti: spotkana na Polach Mokotowskich w Warszawie w listopadzie 2003 roku.
To był młody komondorek i z tego co pamiętam nie miał jeszcze roku.
Widywałam właściciela z tym psem kilka razy ale później zniknął nam z oczu.
Moim zdaniem przestał przyjeżdżać w to miejsce.
Mam nadzieję jedynie że właściciel "maleństwa" nie pogniewa sie za to zdjęcie, bo jego zgody na publikację niestety nie mam.

A więc mili państwo prezentuję parkę dredziaków
komondorka i moją puliczkę

Czy nie są przepiękne ? :loveu::loveu::loveu:[/quote]


OOOO ale super!! To Pan Kowalski z Warszawy i jego pies Gero - pies rodem z Węgier. Prześliczny pies o cuuudownym charakterze. Ale wygląda na tym zdjęciu! Teraz to on ma dredy na jakieś 30-40cm! Nawet byłam kiedyś u nich na podwórku. Ten psiak ma świetny charakter. dzięki za zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

świat jest jednak mały :D

Kiedy spotkałyśmy Gero po prostu nie sposób by było
nie porozmawiać o psiakach.
Przecież zarówno moja sunia i jego psisko to rzadkość :)
Znaleźliśmy się jak dwa ziarenka w korcu maku :lol:

Gero ! - no cóż potęga, siła, masa tego psa - ech :p

Robił facet wrażenie

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Mam nadzieję, że suczka się znajdzie ale proszę zamieszczaj posty w odpowiednich działach!! Trochę mało wspólnego ma pinczer miniaturowy z komondorem. Ani nie ta grupa ani nie ten rozmiar......


Ja kopiuję mój poprzedni post, który został "przykryty" pinczerem.

Witam wszystkich.
Pilnie szukamy domu dla młodego - 9 miesięcy - pieska komondora.
Wszelkie zapytania proszę kierować na maila [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
bo nie wiem czy mogę tu pisać informację w formie ogłoszenia o sprzedaży.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

[quote name='Szemrana']:diabloti::diabloti::diabloti: Psineczka :diabloti::diabloti::diabloti: spotkana na Polach Mokotowskich w Warszawie w listopadzie 2003 roku.
To był młody komondorek i z tego co pamiętam nie miał jeszcze roku.
Widywałam właściciela z tym psem kilka razy ale później zniknął nam z oczu.
Moim zdaniem przestał przyjeżdżać w to miejsce.
Mam nadzieję jedynie że właściciel "maleństwa" nie pogniewa sie za to zdjęcie, bo jego zgody na publikację niestety nie mam.

A więc mili państwo prezentuję parkę dredziaków
komondorka i moją puliczkę

[IMG]http://images25.fotosik.pl/94/8b694bcc53bf97cc.jpg[/IMG]

[IMG]http://images11.fotosik.pl/86/8dc714847f68c77a.jpg[/IMG]

Czy nie są przepiękne ? :loveu::loveu::loveu:[/quote]

Ale to zdjęcie musi być stare. Już nie pamiętam kiedy mój piesek miał taką szatę. Nie spodziewałam się, że któregoś dnia znajdę zdjęcie Gero w internecie. Na Polach Mokotowskich nadal bywam i wciąż rozglądam się za ślicznym białym Pulikiem, mam nadzieję, że jeszcze nasze pieski będą miały szansę się zobaczyć. Serdecznie Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

[COLOR=RoyalBlue][I][B][COLOR=Blue]Bardzo podoba mi się ta rasa :loveu:
Może coś bliżej o niej jakby ktoś napisał,
nie chodzi o wzorzec- ten już znam, ale o ich charakterze, zachowaniu w stosunku do innych zwierząt, dzieci, tak z własnych doświadczeń posiadacza tej rasy.
Bo z tego co dotąd słyszałam, to taki "wilk w owczej skórze", atakuje bez ostrzeżenia...itd
Pozdrawiam
[/COLOR][/B][/I][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='bonita'][COLOR=RoyalBlue][I][B][COLOR=Blue]Bardzo podoba mi się ta rasa :loveu:
Może coś bliżej o niej jakby ktoś napisał,
nie chodzi o wzorzec- ten już znam, ale o ich charakterze, zachowaniu w stosunku do innych zwierząt, dzieci, tak z własnych doświadczeń posiadacza tej rasy.
Bo z tego co dotąd słyszałam, to taki "wilk w owczej skórze", atakuje bez ostrzeżenia...itd
Pozdrawiam
[/COLOR][/B][/I][/COLOR][/quote]

[FONT=Tahoma][SIZE=2]Witam, o komondorach można napisać dużo, dlatego zacznę od tego co znalazło się w Twoim poście. Wbrew panującej opinii komondory nie są bardzo agresywne i trudne w wychowaniu. Trzeba poświęcić im trochę uwagi i umieć je obserwować. Wiele reakcji komondora można przewidzieć. Właściciel komondora musi też być osobą cierpliwą, ponieważ są to psy bardzo inteligentnymi , a jednocześnie uparte, łatwo można nauczyć ich nowych rzeczy, ale trudno jest to wyegzekwować. Nie warto jest na nie krzyczeć , albo w kółko wydawać tych samych poleceń. Komondory bardzo dobrze rozumieją komendy, jednak często musi minąć kilka minut, aż uparciuch wykona polecenie.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]Są to dla mnie takie typowe owczarki – pilnują swojego stada (czyli domowników) i są najszczęśliwsze, gdy cała rodzina jest w komplecie. Jeżeli ktoś lubi psy, które ciągle się bawią, aportują, a do tego bardzo są głośne, to takiej osobie komondora odradzam. To są bardzo spokojne psy, dają głos tylko wtedy kiedy muszą. Komondory świetnie sprawdzają się jako psy stróżujące. Są łagodne dla całej rodziny, ale bardzo nieufne wobec obcych, bardzo trudno jest je przekupić. Przez mój dom przewija się wiele obcych osób i mój pies jest nauczony, że jeżeli któryś z domowników wpuszcza gościa na teren domu, to należy zostawić go w spokoju. Nigdy nie było z tym kłopotu. Sądzę jednak, że gdyby ktoś nieproszony sam przeszedł przez ogrodzenie, to mogłoby się to skończyć źle.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]O komondorach mówi się, że mają tylko jednego właściciela, a pozostałych członków rodziny co najwyżej tolerują. Mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem tylko po części. Faktycznie jest tak, że ze wszystkich domowników komondor wybiera jedną osobę, której głównie się słucha, ale z pozostałymi osobami jest bardzo mocno związany, owa „tolerancja” w przypadku mojego psa jest więc bardzo duża. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]Zwierzęta + komondor nie stanowią żadnego problemu. U mnie w domu pojawił się najpierw pies, a dopiero potem całe zoo. Komondor zaakceptował współlokatorów i żadnemu z nich nie zrobił krzywdy. Muszę nadmienić, że w domu mam kota, oba zwierzęta bardzo się lubią. Natomiast co do innych psów to nie będę ukrywała, że czasami na spacerze inny pies, szczególnie duży może się nie spodobać. Jednak komondor daje po sobie poznać, że będzie chciał zaatakować i można temu zapobiec.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]Dzieci + komondor to nie jest dobre połączenie. Nie chodzi o to, że komondory nie lubią dzieci, ale ich masa robi swoje. Wyobraź sobie, że biegnie w twoim kierunku 50 kg na czterech łapach. Siła uderzenie jest naprawdę duża, a co by było, gdyby na drodze psa stało małe dziecko. Często w takich sytuacjach decydują ułamki sekundy, a trudno cały czas uważać jednocześnie na psa i dziecko, dlatego ja raczej odradzam takie połączenie.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mocate'][FONT=Tahoma][SIZE=2]Witam, o komondorach można napisać dużo, dlatego zacznę od tego co znalazło się w Twoim poście. Wbrew panującej opinii komondory nie są bardzo agresywne i trudne w wychowaniu. Trzeba poświęcić im trochę uwagi i umieć je obserwować. Wiele reakcji komondora można przewidzieć. Właściciel komondora musi też być osobą cierpliwą, ponieważ są to psy bardzo inteligentnymi , a jednocześnie uparte, łatwo można nauczyć ich nowych rzeczy, ale trudno jest to wyegzekwować. Nie warto jest na nie krzyczeć , albo w kółko wydawać tych samych poleceń. Komondory bardzo dobrze rozumieją komendy, jednak często musi minąć kilka minut, aż uparciuch wykona polecenie.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]Są to dla mnie takie typowe owczarki – pilnują swojego stada (czyli domowników) i są najszczęśliwsze, gdy cała rodzina jest w komplecie. Jeżeli ktoś lubi psy, które ciągle się bawią, aportują, a do tego bardzo są głośne, to takiej osobie komondora odradzam. To są bardzo spokojne psy, dają głos tylko wtedy kiedy muszą. Komondory świetnie sprawdzają się jako psy stróżujące. Są łagodne dla całej rodziny, ale bardzo nieufne wobec obcych, bardzo trudno jest je przekupić. Przez mój dom przewija się wiele obcych osób i mój pies jest nauczony, że jeżeli któryś z domowników wpuszcza gościa na teren domu, to należy zostawić go w spokoju. Nigdy nie było z tym kłopotu. Sądzę jednak, że gdyby ktoś nieproszony sam przeszedł przez ogrodzenie, to mogłoby się to skończyć źle.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]O komondorach mówi się, że mają tylko jednego właściciela, a pozostałych członków rodziny co najwyżej tolerują. Mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem tylko po części. Faktycznie jest tak, że ze wszystkich domowników komondor wybiera jedną osobę, której głównie się słucha, ale z pozostałymi osobami jest bardzo mocno związany, owa „tolerancja” w przypadku mojego psa jest więc bardzo duża. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]Zwierzęta + komondor nie stanowią żadnego problemu. U mnie w domu pojawił się najpierw pies, a dopiero potem całe zoo. Komondor zaakceptował współlokatorów i żadnemu z nich nie zrobił krzywdy. Muszę nadmienić, że w domu mam kota, oba zwierzęta bardzo się lubią. Natomiast co do innych psów to nie będę ukrywała, że czasami na spacerze inny pies, szczególnie duży może się nie spodobać. Jednak komondor daje po sobie poznać, że będzie chciał zaatakować i można temu zapobiec.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]Dzieci + komondor to nie jest dobre połączenie. Nie chodzi o to, że komondory nie lubią dzieci, ale ich masa robi swoje. Wyobraź sobie, że biegnie w twoim kierunku 50 kg na czterech łapach. Siła uderzenie jest naprawdę duża, a co by było, gdyby na drodze psa stało małe dziecko. Często w takich sytuacjach decydują ułamki sekundy, a trudno cały czas uważać jednocześnie na psa i dziecko, dlatego ja raczej odradzam takie połączenie.[/SIZE][/FONT][/quote]
[COLOR=Blue][I][B]Dzięki za te wiadomosci o Komondorze.
Widać że to opanowany pies który ma konkretny charakter.

mam jeszcze jedno pytanie- o jego włos,
szczerze przyznam że to mnie u Komondora przyciąga:loveu:
a zarazem odstrasza:p
jak dużo czasu trzeba poświęcic na pielęgnację takiego "mopa":loveu:?
a zimą? czy do jego dredów śnieg się przyczepia i tworzy ogromne kulki?
a potem biedak moknie w domu przez resztę dnia...?
A co jak jest chlapa, albo błoto jak wygląda wtedy jego włos?
miałam psy długowłose i wiem co wtedy zawsze robiłam-ręcznik i wycieranie, albo wanna i kąpiel łap i brzucha:p
ale u takiego wielkiego psa z takim włosem:mdleje:

Pozdrawiam

[/B][/I][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonita'][COLOR=Blue][I][B]Dzięki za te wiadomosci o Komondorze.
Widać że to opanowany pies który ma konkretny charakter.

mam jeszcze jedno pytanie- o jego włos,
szczerze przyznam że to mnie u Komondora przyciąga:loveu:
a zarazem odstrasza:p
jak dużo czasu trzeba poświęcic na pielęgnację takiego "mopa":loveu:?
a zimą? czy do jego dredów śnieg się przyczepia i tworzy ogromne kulki?
a potem biedak moknie w domu przez resztę dnia...?
A co jak jest chlapa, albo błoto jak wygląda wtedy jego włos?
miałam psy długowłose i wiem co wtedy zawsze robiłam-ręcznik i wycieranie, albo wanna i kąpiel łap i brzucha:p
ale u takiego wielkiego psa z takim włosem:mdleje:

Pozdrawiam

[/B][/I][/COLOR][/quote]

[FONT=Tahoma][SIZE=2][COLOR=black][FONT=&quot]Największa zaleta dredów jest taka, że nie trzeba ich czesać i dodatkowo komondor nie gubi sierści. Niestety jeśli brud dostanie się w środek dreda, to już jest go trudno doczyścić.
[/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2][COLOR=black][FONT=&quot]Generalnie to pielęgnacja sierści komondora zależy od pogody i jego wieku. Zima i śnieg to dobry czas dla mojego psa. Nie wiem jak to dokładnie się dzieje, ale w zimę na śniegu mój komondor sam się oczyszcza, jest wtedy naprawdę biały. Psy tej rasy bardzo lubią zimną, ale jednocześnie suchą pogodę, gruba sierść chroni je przed mrozem. Na długich spacerach zimą faktycznie na końcach dredów wiszą kulki śnieżne, ale po powrocie ze spaceru ja je obrywam, a mokre są ewentualnie tylko końce dredów, a nie sierść na całej długości, wiec można sobie z tym poradzić, czasami nawet suszę je suszarką.
[/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2][COLOR=black][FONT=&quot]Problem zaczyna się, gdy pada deszcz i jest błoto – niestety komondor chłonie wszystko jak gąbka. Ja też najczęściej stosuję zasadę ręcznik i wycieranie. Mycie komondora to już dużo większy problem, ale jeszcze gorzej jest z jego wysuszeniem, trzeba się liczyć, że trwa to kilka dni. Młodszy komondor ma mniej sierści i w zasadzie nie ma większych problemów z jego myciem. Gorzej jest, gdy komondor ma długą sierść, mokre dredy są cięższe od masy ciała psa i praktycznie komondor od razu pod ich ciężarem kładzie się, w takiej sytuacji można mu umyć najwyżej tylko grzbiet, który i tak jest najczystszą partią ciała komondora. Jak staram się ratować jak mogę, gdy pada i jest mokro mój pies siedzi w domu, wyprowadzamy go tylko na krótkie spacery. Od czasu do czasu myję mu łapy i brzuch, a potem idzie w ruch całą sterta ręczników. W zimę i lato jak jest sucho wypuszczam psa na dwór i raczej z pielęgnacją nie mam większych problemów.[/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2][COLOR=black][FONT=&quot]Pozdrawiam[/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=2]
[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...