Bartuzi Posted March 21, 2004 Share Posted March 21, 2004 Witam. Mam problem z moją 14 tygodniową labladorką. Po okresie kwarantanny od czwartku może wreszcie wychodzić na spacery. Problem polega na tym, że sunia nie lubi chodzić sama po trawie a swoje potrzeby fizjologiczne załatwia najchętniej na środku chodnika. Nie pomaga ciąganie jej po trawnikach bo i tak załatwi się na chodniku jak tylko będzie miała okazję. Może miał ktoś podobny problem i może coś poradzić a może jest to normalne na początku i z czasem jej przejdzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted March 21, 2004 Share Posted March 21, 2004 Problem polega na tym, że sunia nie lubi chodzić sama po trawie a swoje potrzeby fizjologiczne załatwia najchętniej na środku chodnika. Szczeniak jeszcze nie wie, że powinien załatwiać się na uboczu. Załatwia się wtedy, gdy mu się chce. Moje szczeniaki potrafią załatwiać się prawie "w biegu". Może, gdy wychodzisz z nią na załatwianie się powinieneś zrezygnować ze spacerów po chodniku a od razy wybrać się razem z nią na trawnik. W przypadku, gdy zaczyna załatwiać się na chodniku (kupa), możesz ją podnieść i przenieść na ubocze. Powinieneś zdążyć. Po pewnym czasie sunia będzie sama wybierać jak najbardziej ustronne miejsca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGI Posted March 22, 2004 Share Posted March 22, 2004 Mialam to samo ze swoja Teki, jak jakas potrzeba to tylko na chodniku :). Niepomagaly ciagniecia, przestawiania na trawe W pewnym momecie sama zaczela powolutku wchodzic na trawe wachac wszystko co sie da i zalapala ze tam sie siusia i nie tylko :lol: Wiec sie niedenerwu to samo przejdzie kwestia poznania swiata i zalapania ze trawka jest ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartuzi Posted March 22, 2004 Author Share Posted March 22, 2004 Dziękuję za odpowiedzi, myślalem że coś jest z nią nie tak, już dzisiaj rano zrobiła na trawę (oczywiście musiałem ją tam zaprowadzić na smyczy) i chyba się jej bardzo chciało bo to było po spanku i oczywiście nagroda. A na weekend planuję jechać z sunią na działkę gdzie nie ma chodników, moż tam sie przekona, że na trawce jest lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matisse Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Ja mam dokladnie taki sam problem, a w zasadzie mialam, bo Athamas powoli zaczyna juz wybierac trawniki. Uczylam go tego chwalas za zalatwianie sie na nich, zwykle dostawal jakiegos smakolyka i w ten sposob nauczyl sie zalatwiania na dworze i na trawnikach. Choc wpadki czesto mu sie jeszcze zdarzaja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartuzi Posted March 23, 2004 Author Share Posted March 23, 2004 Chyba coś się zmienia w czarnej głowie, po południu też z własnej nieprzymuszonej woli zrobiła siusiu na trawce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Bartuzi Kilka dni i nie będzie jej się chciało siusiać na chodniku tylko sama będzie szła na trawke :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartuzi Posted March 23, 2004 Author Share Posted March 23, 2004 Też mam taką nadzieję, bo niestety kupka była dzisiaj centralnie na środku. Ale siusiu dwa razy na trawce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aireedhelien Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 moja rosi wrecz odwrotnie. kupy na chodniku nigdy nie zrobi. jak nie ma nigdzie trawki to uczy kladzie do tylu i zaczyna ciagnac niemilosiernie by jakas kepe znalezc. a najlepiej to pod samymi krzakami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nani ni Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Moja suka od malego robi kupki na srodku chodnika, sciezki itp- wazne, zeby twarde podloze bylo. Nie widze w tym zadnego problemu, bo mi sie jej robotke nawet latwiej sprzata z betonu- nie musze grzebac w trawie. Szybko w torebke i do najblizszego kosza- i po sprawie! :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cortina Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Ja obie swoje dziewczyny bralam na rece i nosilam tam gdzie maja robic kupke czyli na trawke i nigdy nie mialam tego typu problemow. Siusiu Hadze zdazy sie jeszcze zrobic na chodniku, ale to tylko z mojej winy jak nie przejde z nia od razu na druga strone ulicy. Pozdr Monika z Cortina i Haga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiaskalska Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 U mnie tez odwrotnie mój nigdy nie zrobił kupy na chodniku a jak chce mu sie to będzie tak długo trzymał aż znajdzie trawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maw Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 a ja to czasem sobie myślałam, że lepiej z k...ką byłoby na czymś twardym bo łatwiej sprzątać :lol: nauczy się maluch :D pozdrawiam m, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukas Posted April 14, 2004 Share Posted April 14, 2004 Nie przejmuj sie moja robila tak tylko na poczatku po pewnym casie odkryla ze psey i gowienka znajduja sie na tawie wiec sama zaczale zalatwac sie na trawe jak koledzy to i ona teraz tylko weszy i szuka miejsca hahah Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartuzi Posted April 14, 2004 Author Share Posted April 14, 2004 Już jest wszystko w porządku. Trwało to tydzień zanim się zorientowała że trawka jest najlepsza. Teraz tylko jak coś jej zaszkodzi to się zdaży że popuści kupkę na chodnik ale zawsze w pogotowiu jest siatka do sprzątnięcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartuzi Posted April 14, 2004 Author Share Posted April 14, 2004 Już jest wszystko w porządku. Trwało to tydzień zanim się zorientowała że trawka jest najlepsza. Teraz tylko jak coś jej zaszkodzi to się zdaży że popuści kupkę na chodnik ale zawsze w pogotowiu jest siatka do sprzątnięcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted April 14, 2004 Share Posted April 14, 2004 No wiecie - te nasze psy to mają pomysły. Moja ostatnio jedną rzecz robi kulturalnie na trawce, ale z konkretnymi czeka - aż się znajdzie na chodniku. Ma szczęście, że ją uważnie obserwuję i wtedy leci tradycyjne tekst FE i lecimy na trawniczek. HM chyba trochę psiaka stresuję - ale co tam niech się nauczy, że w krzaki, a nie publicznie swoje sprawy załatwiać. :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
banjo Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 od kilku dni Vanity wychodzi na dwór i zgadnijcie co??? :lol: siuśki na trawniku koopka na chodniku :-? . Mam nadzieję, ze tez sie połapie co i jak, ale już 2 razy robiła na trawniku jednak chodniczek jest lepszy. Mam tylko pytanko czy w momencie jak już zaczyna robić mam ją ciagnąć na chodnik czy dać jej dokończyć i najwyżej krzyknąć czy pogrozić paluszkiem??? Bo przenieść to mi się jej nie uda żeby nie siadł mi kręgosłup a wszystko nie wylądowało na mnie :-? :-? :-? Ratunku bo jeszcze kilka takich akcji a ludzie za sam taki widok mnie zlinczują Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Funpatricja Posted July 10, 2018 Share Posted July 10, 2018 Od dłuższego czasu mam problem z roczną suczką. Problem wystąpil tylko w ostatnim czasie. Od szczeniaka mieliśmy z nią problemy odnośnie załatwiania się w domu. W końcu w wieku 6 miesięcy nauczyła się że załatwiamy się na polu i nigdzie indziej. Grzecznie robiła swoje potrzeby na trawie i nie zdarzyło jej się nigdy w domu. Najgorzej jest po przyjściu z pracy. Suczka potrafi zesikac się w domu na powitanie nawet jeśli nie reagujemy zbyt gwałtownie lub nachylajac się nad nią. Od dlyzszego czasu kupiliśmy sporo większą klatkę i zamykamy ja tam z zabawkami na czas nieobecności. Nie robimy tego z przyjemnością ale Suczka wyrzadza straszne szkody. Niszczy wszytsko co popadnie. Najgorsze jest to że jest tak cwana że wszędzie wejdzie nawet jeśli wszystko zabezpieczymy. Po ostatnim razie kiedy jakimś cudem wyskoczyła na blat w kuchni. Jest to mała Suczka bardzo mała a jednak potrafiła wskoczyć. Pozwalała wszytsko z blatu włącznie z półkami wyżej. Nie mówiąc już o tym że porozbijala przy tym szklane naczynia. A kawałki szkła rozniosla po całym domu biorąc to za zabawkę. Od tamtej pory Suczka ma dużą klatkę i tam ja zostawiamy. Od miesiąca mam z nią problem taki ze zaczęła się załatwiać na środku chodnika czy to siku czy kupa :/ n ie wiem skąd u niej taki pomysł :/ zawsze bez problemu załatwiala się na trawie nigdy na chodniku. Ale ostatnio potrafi iść chodnikiem chociaż wokół jest pełno trawy i na środku zrobić kupę lub siku. Za każdym razem Staram się zaciągnąć jak na trawe ale potem nigdy nie kończy na trawie potrzeby nawet pozniej po długim spacerze. Żyjemy ma osiedlu gdzie są bloki i naprawdę ludzie zaczynają mieć pretensje do naszej Suczki że nie umiemy jej wychować :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.