stormcloud Posted August 28, 2015 Share Posted August 28, 2015 Nasza sunia ma obecnie 6 miesięcy. Ostatnio trochę strachu się najadłam bo mała próbuje mi uciekać. Pierwsza próba była wczoraj kiedy odpięłam jej smycz pod drzwiami mieszkania, czasem tak robię i potrafiła też całą drogę iść na góre ładnie bez smyczy. Tym razem kiedy ją odpięłam zaczęła mi uciekać spowroten a dół pod drzwi na klatkę schodową, drapała w nie i piszczała. Dziś kiedy wróciłam z zakupów, chciała mi znów uciec gdy otworzyłam drzwi do mieszkania, huknęłam na nią i cudem się zatrzymała. Potem po spacerze znów próbowała mi uciec. Zaraz po nim poszła spać więc spacer nie był za krótki. W ogóle bywa dziwna na spacerach, nie chce wracać do domu mimo że spacer jest czasowo taki jak zawsze albo i dłuższy, są miejsca gdzie bardzo niespokojnie węszy i może krążyć w tym miejscu godzinę. Czytałam o okresie ucieczek u szczeniąt w wieku 6-10 miesięcy ale wydawało mi się, że tyczy to się głównie psów które wyczują sukę z cieczką. Czy u samiczki w tym wieku też mogą być próby ucieczek? Myślałam że może pierwsza cieczka ale weterynarz po obejrzeniu jej wczoraj mówi że na cieczkę się nie zanosi. Czy takie próby ucieczek są normalne u suczki w tym wieku? :) W domu jest grzeczna i spokojna, tylko to jej zachowanie na spacerach i te ucieczki. To mój pierwszy własny piesek i wciąż się uczę wychowywać malucha dlatego chciałabym wiedzieć, czy to co młoda wyprawia jest całkowicie normalne...bądź nie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted August 28, 2015 Share Posted August 28, 2015 Wkroczyła w etap ucieczek i jest to jak najbardziej normalne. Nie musi mieć cieczki. Póki hormony się nie ustabilizują to będzie ci różne numery odwalała. Przejdzie, ale musisz być cierpliwa i konsekwentna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stormcloud Posted August 28, 2015 Author Share Posted August 28, 2015 Ok. Dzięki za odpowiedź. Dam radę tylko musiałam wiedzieć że to jest najzupełmniej normalne bo już myślałam, że coś nie tak robię. Ulżyło mi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted August 28, 2015 Share Posted August 28, 2015 A co suczka ma do roboty na spacerach, w jaki sposób bawisz się z nią, czego uczysz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stormcloud Posted August 28, 2015 Author Share Posted August 28, 2015 Na spacerach jak już uda mi się zainteresować ją swoją osobą (co jest teraz naprawdę trudne) to różnie - biegamy, szalejemy, gania za piłką (uczę przy okazji aportu), robię też powtórki komend które zna i staram się uczyć nowych choć na spacerze oporniej jej to idzie niż w domu np. teraz uczę ją zostawać, kontynuuję naukę skupiania na sobie i przywioływania ale z tym teraz jest naprawdę ciężko jednak się nie poddaję. No i chodzenie na luźnej smyczy kiedy już sobie spokojnie dreptamy. Staram się jak mogę zająć jej czymś łepetynkę ale bardzo łatwo się ostatnio rozprasza. Ma też luzy na niuchanie, obserwowanie i zabawy z psim kumplem jeśli takiego spotkamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted August 28, 2015 Share Posted August 28, 2015 Może spróbuj uczyć szukania czegoś, co celowo gubisz - to bardzo nastawia psa na pracę z właścicielem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stormcloud Posted August 28, 2015 Author Share Posted August 28, 2015 Tego jeszcze nie robiłyśmy, spróbuję. Około godzinę temu wróciłyśmy ze spaceru i był to jeden z najbardziej udanych spacerów a nie pracowałam z nią za bardzo tylko biegałyśmy i szłyśmy sobie w szybszym tempie, nawet szyneczka ją interesowała i szukała kontaktu ze mną. Może faktycznie taki wiek i raz bedzie lepiej raz gorzej. Muszę na nią tylko bardziej uważać z tym uciekaniem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.