Nesiowata Posted May 15, 2018 Share Posted May 15, 2018 Dwa dni temu poszliśmy na spacer inną trasą i tam rosła wielka trawa. Neśka wniebowzięta mogła wreszcie odpowiednio napaść się ulubionym przysmakiem. A przy okazji - Lala miała możliwość ganiać bez smyczy. O dziwo - wybrała pole, nie trawę. W rezultacie wróciłam do domu zakurzona jak nieboskie stworzenie. Chociaż trochę wody z nieba? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 15, 2018 Share Posted May 15, 2018 A deszczyk to by się chyba przydał wszędzie! u nas dzisiaj zapowiadają...zobaczymy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 15, 2018 Share Posted May 15, 2018 Chętnie podzieliłabym się deszczem z Tobą, Nesiowata... we Wrocławiu troszkę pada jednak ;) niewiele, ale zawsze coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 16, 2018 Share Posted May 16, 2018 Dnia 15.05.2018 o 18:38, Tyś(ka) napisał: Chętnie podzieliłabym się deszczem z Tobą, Nesiowata...Dzięki za dobre chęci. Dzieki za dobre chęci. U mnie dziś w nocy chyba ksiądz kropidłem pokropił - kocimiętka, przy której stale kury się kąpią jest zielona, a nie jak zwykle - szarobura. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 23, 2018 Share Posted May 23, 2018 Nesia z samego rana urządziła koncert. Niestety, moja wina. Zachciało mi się oglądąć program służb specjalnych. Karetki, straz pożarna, policja. Wszystko na sygnale. i to jest problem, bo Neska przy takich dżwiękach "śpiewa". Całkiem głośno. Na szczęście już koniec. Zaprowadziła własny porządek - Misiek śpi na wersalce, Lala na jej posłaniu, a ona przed posłaniem, na dywanie. Wygląda to tak jakby chciała odizolować tę dwójkę od siebie. Ale pewnie wszystko się zmieni za chwilę, bo mam zamiar też się położyć. Oczywiście, wówczas cała trójka musi być ze mną. Muszę wtedy trochę powyginać się (zazwyczaj coś w rodzaju znaku zapytania), bo każde ma własne ulubione miejsce. No, a ja zmuszona jestem dostosować się do tego. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 23, 2018 Share Posted May 23, 2018 Nesia , wokalistka! chciałabym kiedyś posłuchać mam nadzieję ,że to nie ze strachu? kiedyś koleżanka miała taką sunię , też wokalizowała jak słyszała odgłosy... karetki czy straży... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 23, 2018 Share Posted May 23, 2018 1 godzinę temu, anica napisał: Nesia , wokalistka! chciałabym kiedyś posłuchać mam nadzieję ,że to nie ze strachu? kiedyś koleżanka miała taką sunię , też wokalizowała jak słyszała odgłosy... karetki czy straży... Nie, to nie jest strach. Oprócz sygnałów służ specjalnych reaguje jeszcze na płacz dzieci i komisarza Alexa. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 23, 2018 Share Posted May 23, 2018 6 godzin temu, Nesiowata napisał: Oczywiście, wówczas cała trójka musi być ze mną. Muszę wtedy trochę powyginać się (zazwyczaj coś w rodzaju znaku zapytania), bo każde ma własne ulubione miejsce. No, a ja zmuszona jestem dostosować się do tego. Ale to takie miłe dostosowanie :))) A jakie termoforki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 Dnia 23.05.2018 o 12:08, Nesiowata napisał: Nie, to nie jest strach. Oprócz sygnałów służ specjalnych reaguje jeszcze na płacz dzieci i komisarza Alexa. Aaaaa!... dołącza do chóru! Dnia 23.05.2018 o 13:07, Dusia-Duszka napisał: Ale to takie miłe dostosowanie :))) A jakie termoforki. ... futrzasty termoforek najmilszy w świecie! Pięknego Dnia matki u Nesi, również życzę 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 27, 2018 Share Posted May 27, 2018 Neska dziś (wraz z pozostałymi) przesypia dzień. Chyba warto iśc w ich ślady, ale sąsiadka obdarzyła mnie koperkiem i mam zajęcie na dość długo (chociaż przy okazji obdarowałam sąsiadów). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 27, 2018 Share Posted May 27, 2018 Ja choćbym chciała ogródkować siedzę ze stworami w domu. Niedaleko nas płonie potężne śmietnisko i jest ostrzeżenie o pyłach, niewietrzeniu mieszkań i nie spędzaniu czasu na zewnątrz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 28, 2018 Share Posted May 28, 2018 13 godzin temu, Dusia-Duszka napisał: Ja choćbym chciała ogródkować siedzę ze stworami w domu. Niedaleko nas płonie potężne śmietnisko i jest ostrzeżenie o pyłach, niewietrzeniu mieszkań i nie spędzaniu czasu na zewnątrz. Fakt - u Was nieciekawa sytuacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 30, 2018 Share Posted May 30, 2018 Nesia - arbiter psich spraw pozdrawia. Coraz lepiej czuje się w tej roli, bacznie kontroluje rozwój sytuacji. A Lala - cóż, musi być pokorna, czuje przed nią respekt. Jedynie z dala sobie poszczeka i wtedy obydwie są z siebie zadowolone. A przygłuchy Misiek ma spokój, który bardzo sobie ceni. I w ten sposób wszyscy (łącznie ze mną) są zadowoleni z życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 Nesia chyba miałaby ochotę wyruszyć gdzieś na wycieczkę. Ale pani ostatnimi czasy niezbyt nadaje się na wyjazdy i biedaczka musi siedzieć w domu. Nie jest z tego powodu zbytnio zadowolona i na spacerach wychodzi z niej wariatuńcio. A i upały też już jej obrzydły. Jedynie rano i wieczorem można spokojnie pobiegać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 6, 2018 Share Posted June 6, 2018 Nadrabiam zaległości! troszkę mnie nie było... widzę że wszyscy i w każdym zakątku, zmęczeni byli tymi upałami! dzisiaj trochę chłodniejszego powietrza, więc korzystajmy ze spacerków, pobiegajmy razem z naszymi futerkami! Udanych spacerków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 7, 2018 Share Posted June 7, 2018 20 godzin temu, anica napisał: Nadrabiam zaległości! troszkę mnie nie było... widzę że wszyscy i w każdym zakątku, zmęczeni byli tymi upałami! dzisiaj trochę chłodniejszego powietrza, więc korzystajmy ze spacerków, pobiegajmy razem z naszymi futerkami! Udanych spacerków Dziś chwilowo trochę lepiej, ale co będzie za kilka godzin? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 7, 2018 Share Posted June 7, 2018 2 godziny temu, Nesiowata napisał: Dziś chwilowo trochę lepiej, ale co będzie za kilka godzin? Ja się staram o tym nie myśleć! nie ma wyjścia ...musimy przeżyć! Dobrego, pogodnego dnia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 8, 2018 Share Posted June 8, 2018 Miłego piąteczku! :) szukajmy miejsca do ochłody , podobno kolejna fala upałów nadchodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 8, 2018 Share Posted June 8, 2018 4 godziny temu, anica napisał: Miłego piąteczku! :) szukajmy miejsca do ochłody , podobno kolejna fala upałów nadchodzi Fakt - znów gorąco jak diabli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 9, 2018 Share Posted June 9, 2018 Cóż - wróciliśmy znów od weterynarza. Od wczoraj musimy tak się meldować z Lalą. Nesia i Lala przestały jeść, u obydwu znalałam kleszcza. Tyle, że u Nesi był maleńki, ani śladu krwi a u Lalki opity niemożliwie. Neska jeszcze do kompletu zaczęła sikać w domu, chociaż niedawno wróciła ze spaceru., obydwie miały gorączkę. Zapakowałam panny i pojechałyśmy do gabinetu. Jak na złość byłam sama, ale nie było tak źle. Panny dostały zastrzyki, po południu już były głodne, wieczorem i rano jadły normalnie. Dziś kolejne zastrzyki i z Neską spokój. Wczoraj nawet specjalnie dłużej trzymałam ją w domu i nigdzie nie nasikała. Mam nadzieję, że chociaż z nią nie będzie problemów. Odrobaczane były w marcu, ale lekarz zalecił ponowne bo coś tam wydszło w wynikach Lali. Kłopot będzie z kotami, trzeba się gimnastykować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 11, 2018 Share Posted June 11, 2018 U Nesi, miło jest zacząć Nowy tydzień! życzę żeby to był Dobry tydzień Ojej! czy ten brak apetytu i sioo w domu to od ukąsania kleszcza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 16, 2018 Share Posted June 16, 2018 Dawno mnie nie było. Trochę znów się pokażę. A przy okazji reszta mojej bandy. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 16, 2018 Share Posted June 16, 2018 Dnia 16.06.2018 o 18:24, Nesiowata napisał: Dawno mnie nie było. Trochę znów się pokażę. A przy okazji reszta mojej bandy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted June 19, 2018 Share Posted June 19, 2018 Tak jakoś odchodzę w niepamięć, a przecież tak się staram! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 22, 2018 Share Posted June 22, 2018 Przecudna panieneczka iskiereczka serdecznie ogromnie pozdrawiamy z Nadziejkowa caluski w oczenka brzusie i lapenki zasylamy 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.