Jump to content
Dogomania

Agresja przy "rozbrykaniu się"


Gośkaa

Recommended Posts

Witam, 

 

ponad 2 tygodnie temu przygarnęliśmy psa ze schroniska. Oceniany na jakieś 1,5 roku, pies, niewielki mieszaniec - 7,5 kg. 

Na samym początku był spokojny, cieszył się, że jest z nami, oczywiście jak to pies ze schroniska bał się, że go gdzieś zostawimy. Dostał swoje legowisko, jakieś zabawki. Przychodził i się tulił. Z początku lizał nas bez opamiętania i podgryzał jednak udało nam się go oduczyć gryzienia poprzez stanowcze "nie" lub "nie wolno". Z lizaniem mamy więcej problemu. Bez problemu znosi jazdę samochodem czy pozostawanie w domu (rekord to 9 h bez zniszczeń). W końcu postanowiliśmy go zabrać na działkę - moi rodzice mają dość długą bo prawie 90 m, więc mógł sobie pobiegać. Na samym początku była pełnia szczęścia biegania bez smyczy i za piłką. Jednak po pewnym czasie zaczyna się robić mniej miły i zaczyna szczerzyć kły. Oczywiście były nagany "nie". W tygodniu był nadal spokojny, jednak w miniony weekend zabraliśmy go z partnerem na naszą działkę, wybiegał się 4h, no i po tym czasie sytuacja się powtórzyła, a nawet gorzej bo ugryzł mnie. Wieczorem była podobna sytuacja jak się rozbrykał przy włączonym odkurzaczu, chciałam go przesunąć bo stanął mi na worku próżniowym i kolejny raz się rzucił z zębami - dość boleśnie kłapnął mnie w rękę. W dniu dzisiejszym był w miarę spokojny, może przez karę (jak jest niegrzeczny to go nachalnie odnosimy do kojca), jednak wieczorem chcieliśmy sobie zagrać w darty i znów się zaczęło. Zaczął latać i kłapać zębami. Więc założyliśmy mu zakupiony wcześniej kaganiec. Zaczął w nim szarżować jeszcze bardziej. Po pewnym czasie nawet się bałam go zdjąć z obawy czy mnie znów nie ugryzie. Leżąc za karę w kojcu kłapnął kilka razy zębami. Już sama nie wiedziałam co mam robić. Z początku był jako tako posłuszny a teraz udaje że mnie nie widzi (jakbym w hierarchii była pod nim), a jedynie słucha się jako tako mojego partnera, chociaż dziś też do niego wyszedł z zębami. 

 

Suma sumarum, pies zaczyna się robić agresywny wyłącznie w momencie jak się bardzo rozbryka - rozbawi. Rozważamy udanie się do behawiorysty, jednak może ktoś was wspomoże jakąś radą. Jakbyśmy wiedzieli, że jest agresywny to pewnie byśmy się na niego nie zdecydowali, tylko na innego psa. 

 

Nasz pies w schronisku był około 3 tyg, w międzyczasie został wykastrowany. Na spacery chodzi około 4-5 razy, z czego jeden spacer to zwykle jakieś 40 min a pozostałe to po 10 min. W domu po tych atakach staramy się go ograniczyć z zabawą do momentu aż się zaczyna robić nachalny. Jesteśmy w stanie go wtedy uspokoić. Nie chcemy mu zabraniać zabawy bo jest jeszcze młody, jednak wszystko dąży do tego, że będziemy musli to zrobić. 

 

Proszę o poradę. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Proponuję szkolenie w zakresie podstawowego posłuszeństwa pod okiem dobrego trenera. Bez tego trudno podporządkować sobie jakiegokolwiek psa, pies sam z siebie nie rozumie co ma robić, kiedy słyszy "nie", czy "nie wolno". Piszesz, że pies jest odnoszony do kojca - odnoszenie to branie na ręce, a branie na ręce też jest odczuwane przez psa jako zagrożenie.

Gdzie mieszkacie, może ktoś zna dobrego trenera blisko Was.

Link to comment
Share on other sites

Mieszkamy w Warszawie (tarchomin) - zbalazlam jeden namiar na behawiorystke (Aleksandra Słyk-Przeździecka), chociaż chcemy jeszcze chwile go poobserwować, żeby móc iść przedstawić dokładnie całą sytuację.
Co do odnoszenia do kojca to brany jest za grzbiet jeśli się już nie słucha i nie chce wrócić na miejsce.

Link to comment
Share on other sites

A jakis namiar na naprawdę dobrego z okolic Warszawy bym dostała? Bo nie chcę już iść do.pierwszego lepszego i wydać bez sensu kasę.

Przyznam, że miałam kiedyś jamnika z oddania ale nie było z nim takiego probelmu, że podczas zabawyrrl rzucał się z zębami.

Jeszcze jedno co zauważyliśmy - jak już jest ukarany,wie że źle zrobił to zna komendy: siad, poczekaj, spokój... niestety jego przeszłość tk jedna wielka zagadka.

Link to comment
Share on other sites

Pies nie rozumie, że zrobił źle - rozumie Wasz gniew, może nauczyć się, że jakieś zachowanie przyniesie mu przykrość, nie opłaca się - ale rozumienie co jest dobre a co złe z ludzkiego punktu widzenia to już trochę za trudne dla zwierzątka:-)) Dlatego zwłaszcza przy psie z adopcji jest takie ważne, aby od pierwszego dnia spokojnie pokazywać, jakie zachowanie jest dopuszczalne - żeby pies wiedział, co akceptujecie. Jeśli tego nie wie - zachowuje się zgodnie z psimi zasadami lub według dotychczasowego doświadczenia własnego życia.

W Warszawie jest Agnieszka Boczula, w okolicach Warszawy (Warka) - Jamor.

Link to comment
Share on other sites

A jakies propozycje jak go znieczecic do takiego zachowania? Testowalismy klapsy w tylek, po pysku, przygniecenie pyska, grożenie palcem, piszczenie, mowienie "nie", "nie wolno", "fe", zalozenie kaganca, zadna z tych metod nie dala skutku. A nawet lekki klaps powodowal wieksza agresje, wiec szybko od tego odeszlismy.
Wlaśnie obecnie zaczyna brykać, a to gryzie narzute, a to wyjal ziemie z doniczki i nawet nie czuje sie winny.

Link to comment
Share on other sites

A dlaczego miałby czuć się winny? To pies, nie wie, że takie zachowanie człowiekowi przeszkadza. Pies chce coś robić, potrzebuje zajęcia. Jeśli, tak jak pisałaś, zna hasło "siad", to niech na hasło usiądzie, pochwalisz za to i dasz nagrodę, a potem zacznij w domu uczyć zwierzaka czegokolwiek, zajmij go tym, co mu Twoim zdaniem wolno robić. W domu też można uczyć psa siadania, warowania, chodzenia przy nodze, odchodzenia na miejsce i pozostawania na miejscu, aportowania czy szukania kapcia i oddawania do rąk bez gryzienia - co tylko chcesz i czego potrafisz uczyć.

Zwróc się do trenera jak najszybciej - klapsy czy przygniatanie pyska nie uczą zwierzaka jak ma się zachowywać.

Link to comment
Share on other sites

Pies skacze kłapie zębami. Mówisz "nie" to nakręca się jescze bardziej osiągnoł cel, wzbudził twoje zainteresowanie. Spróbuj odwrócić się tyłem nie odzywać się do niego zero kontaktu wzrokowego. Jak tylko usiądzie, uspokoi się, na chwilę na początku wzmacniasz najlepiej smakiem. Odnoszenie do kojca średni pomysł. Lepiej nauczyć go spokoju np w klatce kenelowej, niech opanuje emocje i nauczy się odpoczywać. Wtedy kiedy wyczujesz sytułacje wzbudzającą nieporządane zachowanie ( mówisz o ogrodzie jest to pewnie momęt kiedy cos robisz np trzepiesz koc, dmuchasz basen, grasz w grę, robisz coś ciekawego, bujanie się na huśtawce itp.)zanim to się zacznie wyciszasz go np w kenelu nagradzasz za dobre zachowanie. Warunek jest taki,że klatka ma nie być karą! Tam ma być fajnie można tam zbierać smaki i gryź kości  :) To taka docelowa rada na opisany problem ale ogónie to zapewne trzeba zacząć od podstaw i cierpliwości bo on nie wie co jest w naszym mniemaniu dobre,a co złe musi wiedzieć ,że dobre zachowanie sie po prostu opłaca:)

 Dodam, że nigdy nie chowasz go do kojca, klatki kiedy ma taki napad bo musisz go wtedy zaciągnąć na siłę , a to jeszcze bardziej pogłębia jego nieprawidłowe zachowanie np jak mówisz łapiesz za kark zapewne próbuje się wtedy odgryźć.

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Witam, też mam psa z adopcji i zachowuje się podobnie. w momencie ekstytacji zaczyna łapać zębami, czasem zbyt mocno. Próbujemy go uspokoić, kazać usiąść i wtedy się z nim przywitać. Ogólnie pozwala podejść jak je, przestawić miskę. Ale problem pojawia się gdy ma zabawkę, gdy chcemy mu zabrać, zaczyna warczec. Próbujemy pokazać że nie chcemy mu jej odebrać. kazemy oddać, jest pochwała i oddajemy. Jednak nadal jest to samo. Jak domaga się pieszczot też potrafi chwycić zębami za rękę. Jak można go tego oduczyć? 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...